
Data dodania: 2007-09-04 (09:36)
Złoty rozpoczyna dzisiejszy dzień wyżej niż wczorajszy – jest to echo osłabienia euro do dolara, będącego skutkiem ogłoszenia przez niektóre europejskie banki strat, jakie poniosły one na inwestycjach w aktywa oparte na kredytach hipotecznych. Najmocniej dotknięty bank – niemiecki IKB – poda najprawdopodobniej, że poniósł stratę w wysokości 700 mln EUR.
Taki rozwój sytuacji nie pozwala ECB na podniesienie stóp na posiedzeniu w tym tygodniu – a jak wiemy, nie jest to pozytywny sygnał dla euro. Rynek wciąż obawia się umocnienia jena – opcje kupna japońskiej waluty za euro oraz za dolary są kupowane chętniej niż opcje sprzedaży. W obliczu tych wydarzeń złoty może mieć przejściowe kłopoty z umacnianiem się i powinien pozostawać w konsolidacji: 3,80-3,83 EURPLN oraz 2,80-2,8250 USDPLN.
Niekorzystne sygnały docierają również ze Stanów, gdzie Martin Feldstein, szef National Bureau of Economic Research, ostrzega, że może nadejść recesja. Wszystko zaczyna się od nurkujących wskaźników oczekiwań konsumenckich, co przekłada się na spadek wydatków, a co za tym idzie – spowolnienie wzrostu PKB. Zdaniem Feldsteina konieczna jest obniżka stóp procentowych. Niektórzy analitycy twierdzą, że odczujemy to już w piątek, gdy dotrze do nas bardzo – wg nich – niekorzystny raport z rynku pracy. Sytuacja będzie się klarować jeszcze przez kilka najbliższych dni.
Dziś istotne dane zostaną opublikowane o 11:00 – wzrost PKB w Eurolandzie za II kwartał oraz inflacja PPI za lipiec (prognozy odpowiednio 0,3% q/q i 2,5% r/r dla PKB oraz 0,1% m/m i 1,7% r/r dla PPI). Kolejne dane to – o 16:00 – wydatki na konstrukcje budowlane w USA (za sierpień, prognoza to -0,1% m/m) oraz indeks ISM w sektorze produkcyjnym (mierzy on aktywność biznesową w tym sektorze), którego odczyt powinien wynieść ok. 53 pkt. (poprzednio – 53,8).
Niekorzystne sygnały docierają również ze Stanów, gdzie Martin Feldstein, szef National Bureau of Economic Research, ostrzega, że może nadejść recesja. Wszystko zaczyna się od nurkujących wskaźników oczekiwań konsumenckich, co przekłada się na spadek wydatków, a co za tym idzie – spowolnienie wzrostu PKB. Zdaniem Feldsteina konieczna jest obniżka stóp procentowych. Niektórzy analitycy twierdzą, że odczujemy to już w piątek, gdy dotrze do nas bardzo – wg nich – niekorzystny raport z rynku pracy. Sytuacja będzie się klarować jeszcze przez kilka najbliższych dni.
Dziś istotne dane zostaną opublikowane o 11:00 – wzrost PKB w Eurolandzie za II kwartał oraz inflacja PPI za lipiec (prognozy odpowiednio 0,3% q/q i 2,5% r/r dla PKB oraz 0,1% m/m i 1,7% r/r dla PPI). Kolejne dane to – o 16:00 – wydatki na konstrukcje budowlane w USA (za sierpień, prognoza to -0,1% m/m) oraz indeks ISM w sektorze produkcyjnym (mierzy on aktywność biznesową w tym sektorze), którego odczyt powinien wynieść ok. 53 pkt. (poprzednio – 53,8).
Źródło: Piotr Orłowski, Analityk rynków finansowych, AFS
Komentarz walutowy dostarczyła firma:
Advanced Financial Solutions
Advanced Financial Solutions
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Trump odpuszcza z cłami?
2025-04-10 Raport DM BOŚ z rynku walutJakoś trudno wierzyć w dobrą wolę prezydenta USA. Bardziej niż pewne jest to, że Donald Trump ugiął się pod presją własnego środowiska i bogatych donatorów Partii Republikańskiej. Przyjęte rozwiązanie jest połowiczne, ale rynki wyraźnie się z tego ucieszyły, co było widać wczoraj wieczorem. Ale pokazało ono jeszcze jedno - za nic nie można ufać Trumpowi, ani temu co mówią jego ludzie.
Historyczne odbicie na rynkach
2025-04-10 Poranny komentarz walutowy XTBZa nami historyczna sesja na Wall Street, a przed nami być może taka sama w Europie. Rynki wystrzeliły w górę na koniec wczorajszej sesji po tym jak Donald Trump zawiesił większość ceł zwrotnych na czas negocjacji (90 dni). Decyzja ta wywołał skrajną falę euforii, która wypchnęła indeksy Nasdaq oraz S&P500 o odpowiednio 12,15% oraz 9,5% wyżej.
Rajd ulgi, tylko na jak długo?
2025-04-10 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersKontrakty terminowe na indeks Eurostoxx 50 rosną w poniedziałek rano o około 8 proc. a na Dax o ponad 7 proc. Rynki europejskie szykują się do podążenia za dynamicznymi wzrostami, które miały miejsce w Azji i Stanach Zjednoczonych. Impulsem dla tej fali optymizmu była zapowiedź prezydenta Donalda Trumpa o 90-dniowym wstrzymaniu podwyższonych ceł.
Inwestorzy wyprzedają amerykańskie obligacje...
2025-04-09 Raport DM BOŚ z rynku walutCła na Chiny po wczorajszej decyzji Donalda Trumpa wynoszą już 104 proc. Obie strony przyjęły strategię "chicken-game" na której jednak nikt nie wygrywa. Widać erozję zaufania do amerykańskich aktywów, a inwestorzy zaczynają traktować politykę Białego Domu jako "szaleństwo", które być może należy zatrzymać. Dowód na to, to spadki dolara wraz z powrotem do przeceny na Wall Street, ale przede wszystkim uwagę zwraca silny ruch w górę na rentownościach amerykańskich obligacji.
Amerykanie dokręcają śrubę w sprawie chińskich ceł
2025-04-09 Poranny komentarz walutowy XTBRynki reagują kolejną falą wyprzedaży na wprowadzenie szeroko zakrojonych ceł w wysokości 104% na import z Chin, które zaczęły oficjalnie obowiązywać od dzisiaj. W reakcji obserwujemy kolejny skok zmienności na rynku akcji oraz walut. Rzecznik prasowy Białego Domu Levitt przekazała, że USA nałożyły dodatkowe 50% ceł na Chiny, podwyższając łączne taryfy do rekordowych 104%.
Nowe cła wywołują globalne tąpnięcie
2025-04-09 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersPrezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump ogłosił rekordowe, najwyższe od stu lat cła handlowe, co wywołało gwałtowne reakcje na światowych rynkach finansowych i nasiliło obawy przed dalszą eskalacją konfliktów gospodarczych. Najbardziej dotknięte nowymi taryfami zostały Chiny, na które nałożono łączne cła w wysokości aż 104%, a także Wietnam (46%) i Unia Europejska (20%). Trump uzasadnił te działania koniecznością „rekonstrukcji globalnego handlu” i ochroną interesów gospodarczych USA, zapowiadając kolejne kroki, w tym cła na leki, drewno i półprzewodniki.
Rynki chcą widzieć szansę...
2025-04-08 Raport DM BOŚ z rynku walutMowa o negocjacjach w kwestii obniżenia stawek celnych o których wspomniał Biały Dom, dając do zrozumienia, że jest na nie gotowy. Donald Trump dał jednak wyraźnie do zrozumienia, że nie ma mowy o cofnięciu ceł, czy ich zawieszeniu przed 9 kwietnia, kiedy mają wejść w życie. Rynki chcą jednak widzieć szanse na to, że rozmowy pomiędzy krajami przyniosą jakieś wyraźniejsze pozytywy.
Podział gospodarki światowej
2025-04-08 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersWe wtorek rynki finansowe na całym świecie odnotowały lekkie odbicie, co inwestorzy potraktowali jako okazję do zakupów po wcześniejszych silnych spadkach. W Europie indeks Stoxx 600 zyskał 0.8%, a kontrakty terminowe na amerykański S&P 500 wzrosły o 1.4%. Rynki azjatyckie, reprezentowane przez indeks MSCI Asia Pacific, poszły w górę o 2.4%, wspierane przez działania banków centralnych i funduszy państwowych. Mimo tych optymistycznych sygnałów, nastroje pozostają napięte, a zmienność utrzymuje się na wysokim poziomie ze względu na obawy przed dalszą eskalacją wojny handlowej między Stanami Zjednoczonymi a Chinami.
Złudne nadzieje na rynkach – czy Trump odpuści Chinom?
2025-04-08 Poranny komentarz walutowy XTBDrakońskie cła Trumpa za nami, a globalne rynki żyją obecnie taryfami celnymi, zadając sobie pytanie 'co z nich wyniknie?'. Wobec nieprzewidywalnej polityki Trumpa i toczących się jednocześnie negocjacji, z których każda może wpłynąć na dalszy bieg świata, trudno mówić z całą pewnością o przesądzonej materializacji jakiegokolwiek spośród uważanych za prawdopodobne scenariuszy. Wszystko to sprawia, że choć na giełdach obserwujemy nadzieję, a główne indeksy zyskują - wzrosty pozostają stłumione, a popyt na hedging wysoki, co widzimy w wysokich notowaniach indeksu strachu CBOE VIX.
Trump i cła - sygnały otwartości czy gra polityczna?
2025-04-07 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersKraje utrzymujące intensywne relacje handlowe ze Stanami Zjednoczonymi mogą w praktyce zweryfikować retorykę Donalda Trumpa dotyczącą „wzajemnych” taryf, proponując całkowite zniesienie ceł na towary i usługi. Taka strategia pozwoliłaby ocenić, czy postulowana przez obecnego prezydenta gotowość do zawierania sprawiedliwych porozumień jest autentyczną propozycją negocjacyjną, czy jedynie elementem politycznego przekazu.