Euro poniżej 1,40 za dolara, ale nie na długo

Euro poniżej 1,40 za dolara, ale nie na długo
Puls Walutowy FIT DM
Data dodania: 2008-09-11 (13:29)

Ta magiczna do niedawna bariera padła jeszcze w środę wieczorem, a w czwartek spadki EUR/USD były kontynuowane. Przed południem doszło do naruszenia poziomu 1,39 i ustanowienia minimum na 1,3894. Wyznaczany wczoraj poziom 1,3950 został tym samym naruszony.

Nie można jednak wykluczyć, że odreagowanie jest coraz bliżej i dojdzie do niego jeszcze dzisiaj, o czym świadczy bliskość poziomu oporu na 80,42 pkt. dla koszykowego indeksu Dollar Index, a także linii trendu pociągniętej po minimach z 2001 i 2005 r. Aby jednak mogła rozpocząć się wyraźniejsza korekta, rynek potrzebuje wyraźniejszego impulsu ze strony czynników fundamentalnych. Na razie utrzymująca się niepewność na rynkach finansowych tylko pomaga dolarowi (amerykańskie fundusze konsekwentnie likwidują pozycje na zagranicznych rynkach i odkupują walutę), a ropa konsekwentnie dryfuje w kierunku 100 USD za baryłkę. Z kolei euro nie wspierają słabsze prognozy gospodarcze dla strefy euro, a także pojawiające się od czasu do czasu wypowiedzi, iż wspólna waluta jest wciąż przewartościowana. W efekcie osłabić dolara mógłby tylko spadek globalnego ryzyka inwestycyjnego, a także pewna poprawa na rynkach akcji. Jak na razie formacja podwójnego dna na większości giełdowych indeksów (DJIA, S&P 500) wyraźnie się broni. Z kolei wskazania płynące z analizy technicznej sugerują, iż jeszcze dzisiaj notowania EUR/USD mogą powrócić powyżej poziomu 1,40. Być może pomogą w tym dane makroekonomiczne z USA, które poznamy o godz. 14:30 (bilans handlowy w lipcu, ceny importu i eksportu w sierpniu, a także cotygodniowe bezrobocie).

Wyznaczenie wczoraj przez premiera Tuska daty przyjęcia euro (2011 r.) stało się dość dobrym pretekstem do rozpoczęcia korekty ostatniego osłabienia się złotego. Skala ruchu okazała się jednak dość duża (w przypadku EUR/PLN z 3,47 do 3,39), co dość szybko zaowocowało korekcyjnym odbiciem. Dzisiaj przed południem za jedno euro płacono średnio 3,4250 zł, a dolar był wart ponad 2,46 zł. Pojawiło się dość wiele opinii odnośnie wczorajszej deklaracji premiera. Zdaniem członków RPP przyjęcie euro w 2011 r. będzie trudne, ale technicznie możliwe. Dodatkowo najprawdopodobniej wymusi większą restrykcyjność w prowadzonej polityce monetarnej, co będzie dodatkowym plusem dla złotego (spadnie prawdopodobieństwo szybkiego obniżenia stóp w 2009 r.). Sceptycy zwracają jednak uwagę na problemy legislacyjne i polityczne (referendum ws. zmiany konstytucji), co może przesunąć przyjęcie wspólnej waluty nawet o 4 lata. Pojawiają się też zarzuty, że słowa premiera nie zostały skonsultowane z bankiem centralnym i są dopiero zarysem powstającego planu. Tak czy inaczej, sprawa euro dość skutecznie zablokowała dalsze osłabienie złotego płynące z umacniającego się dolara na rynkach światowych. Niewykluczone, że w perspektywie do końca roku nie zobaczymy już poziomów 3,48 zł za euro, a nawet 2,4750 zł za dolara, gdyż i na parze EUR/USD większa korekta zbliża się coraz większymi krokami. A co w najbliższych dniach? W kontekście zaplanowanych na poniedziałek danych nt. dynamiki sierpniowej inflacji i płac, a także spodziewanego odbicia się EUR/USD są spore szanse na spadek notowań EUR/PLN w okolice 3,38 zł, a USD/PLN poniżej 2,40 zł.

Źródło: Marek Rogalski, Główny Analityk, FIT Dom Maklerski S.A.
First International Traders DM
Komentarz dostarczyła firma:
First International Traders Dom Maklerski S.A.
Publikuj: Facebook Wykop Twitter
RSS - Wiadomości MyBank.pl Nasze kanały RSS

Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze

Dolar zaczyna odbijać...

Dolar zaczyna odbijać...

2024-04-30 Raport DM BOŚ z rynku walut
Wtorek i jednocześnie ostatni dzień handlu w kwietniu przynosi odreagowanie dolara na szerokim rynku. Najmocniej tracą Antypody - na AUDUSD mamy realizację zysków po mocnym wzroście z ostatnich dni napędzanym "jastrzębimi" perspektywami wobec RBA. Bezpośrednim pretekstem stały się słabsze dane o sprzedaży detalicznej, która nieoczekiwanie spadła w marcu o 0,4 proc. m/m. Rynek dostał też mieszane indeksy PMI z Chin, choć w tym wypadku bardziej zdają się liczyć oczekiwania, co do działań stymulacyjnych chińskich władz.
Czy to koniec korekty na Wall Street?

Czy to koniec korekty na Wall Street?

2024-04-29 Komentarz poranny TMS Brokers
Piątkowe dane PCE, które są preferowana przez Fed miarą inflacji okazały się lekko wyższe od oczekiwań. Brak dużej negatywnej niespodzianki spowodował, że nastroje na rynkach polepszyły się co było zobrazowane dynamicznymi wzrostami indeksów. Nasdaq Composite zyskał aż 2 proc., SP500 1 proc. a Dow Jones 0,4 proc. Wzrosty były widoczne również w Europie. DAX zamknął dzień z wynikiem 1,4 proc. Na rynku walutowym kurs EUR/USD po spadku do 1,0680 ponownie wrócił powyżej 1,07. Dużo dzieje się na japońskim jenie.
Interwencja na jenie

Interwencja na jenie

2024-04-29 Raport DM BOŚ z rynku walut
Japońska waluta wyraźnie traciła w piątek po tym, jak rynek uznał, że działania decydentów są mało skuteczne, a przekaz po posiedzeniu Banku Japonii wybrzmiał "gołębio". Ruch ten był kontynuowany w poniedziałek nad ranem - para USDJPY sięgnęła okolic 160,19, po czym doszło do gwałtownego odbicia japońskiej waluty i przed godz. 10:00 byliśmy już poniżej 155,00. Tradycyjnie decydenci nabrali wody w usta, ale ruch ten miał znamiona interwencji. Czy skutecznej, czas pokaże.
Interwencja na jenie?

Interwencja na jenie?

2024-04-29 Poranny komentarz walutowy XTB
Nie da się ukryć, że w ostatnich dniach kwietnia, na początku nowego tygodnia zdecydowanie najciekawszą kwestią jest potężnie umacniający się jen. Ze względu na to, że nie ma do tego żadnych przesłanek, najbardziej prawdopodobnym powodem jest przeprowadzenie interwencji walutowej. Ministerstwo Finansów Japonii nie komentuje jednak tej sprawy, choć brak wcześniejszej słownej interwencji, czyli skala samego ruchu przemawia za rozpoczęciem sztucznego wsparcia jena.
Obniżki w USA oddalają się

Obniżki w USA oddalają się

2024-04-26 Poranny komentarz walutowy XTB
Wczorajszy raport PKB w USA był tym, czego Rezerwa Federalna nie chciała zobaczyć. Niższy wzrost gospodarczy oraz wyraźnie inflacyjne dane. Raport ten doprowadził do wyraźnego spadku oczekiwań na obniżki stóp procentowych w tym roku i dzisiejszy raport o miesięcznej inflacji PCE może teoretycznie doprowadzić do tego, że Powell będzie zmuszony w przyszłym tygodniu do przeprowadzenia „jastrzębiego” pivotu. PKB w USA wzrósł za I kwartał 2024 roku na poziomie 1,6% w tempie annualizowanym. To znacznie poniżej oczekiwanego poziomu 2,4% oraz poniżej poziomu z IV kwartału 2023 roku na poziomie 3,4%.
Jen traci przed decyzją BoJ

Jen traci przed decyzją BoJ

2024-04-25 Poranny komentarz walutowy XTB
Ostatni pełny tydzień handlu w kwietniu dobiega końca. Nie oznacza to jednak, że sytuacja rynkowa robi się senna, ponieważ paradoksalnie to właśnie sesje czwartkowa oraz piątkowa mogą zapewnić inwestorom największy skok zmienności. Na rynku akcyjnym uwaga zwraca się w kierunku wyników Alphabet oraz Microsoft, w przypadku rynku walutowego pełna uwaga kieruje się na parę USDJPY, która jutro będzie reagowała jednakowo na decyzję BoJ w sprawie stóp procentowych oraz raport o inflacji PCE w USA.
Dobry I kwartał nie powstrzymał wyprzedaży akcji spółki Meta Platforms

Dobry I kwartał nie powstrzymał wyprzedaży akcji spółki Meta Platforms

2024-04-25 Komentarz walutowy Oanda TMS Brokers
Wczorajsza sesja na Wall Street była mało zmienna a indeksy giełdowe zakończyły sesję w okolicy punktu odniesienia. W handlu posesyjnym mocno spadły akcje Meta Platforms (ponad 15 proc.) mimo dobrych wyników za I kwartał. Otrzymaliśmy „jastrzębie” komentarze z EBC oraz BoE. Dziś rynek czeka na odczyt PKB z USA za I kwartał. Wczoraj mocno rosły rentowności 10-letnich niemieckich oraz brytyjskich obligacji rządowych. To pokłosie m.in. słow Joachima Nagela – wchodzącego w skład Rady Prezesów EBC oraz szefa Bundesbanku.
Co Japończycy zrobią z jenem?

Co Japończycy zrobią z jenem?

2024-04-25 Raport DM BOŚ z rynku walut
Reakcja rynków wpierw na wyniki Tesli we wtorek (były słabsze, a akcje poszły podczas wczorajszej sesji mocno w górę), a później wczoraj wieczorem po publikacji wyników przez Metę i IBM (były lepsze, a mamy silne spadki) może być jednak dowodem na to, że na Wall Street wciąż utrzymuje się duża niepewność i rośnie też polaryzacja nastrojów wśród inwestorów. W efekcie trudno jest ocenić, czy mamy szanse na kontynuację lepszego sentymentu widocznego od początku tygodnia, czy też za chwilę na rynki powróci emocjonalny rollercoaster, jaki mieliśmy wcześniej.
Dolar odbija po wtorkowej wyprzedaży

Dolar odbija po wtorkowej wyprzedaży

2024-04-24 Raport DM BOŚ z rynku walut
Słabsze szacunki indeksów PMI w USA za kwiecień dały wczoraj impuls rynkom - inwestorzy potraktowali dane, jako "gołębie" licząc na to, że FED jednak zdecyduje się obniżyć stopy procentowe na jesieni - chociaż prawdopodobieństwo takiego scenariusza we wrześniu nadal nie przekracza 70 proc. Dodatkowego wsparcia dostały indeksy na Wall Street, które dobrze zachowywały się jeszcze w poniedziałek. Dolar we wtorek stracił na szerokim rynku, potwierdzając tym samym tygodniowe wskazania z indeksu dolara po ostatnim piątku.
Kim jest twórca Bitcoina?

Kim jest twórca Bitcoina?

2024-04-24 Ciekawostki walutowe
Pomimo tego, że Bitcoin od wielu lat funkcjonuje w przestrzeni finansowej, kryptowaluta wciąż owiana jest pewną dozą niepewności i tajemniczości. Co więcej, ta aura dotyczy również samego twórcy wirtualnego środka płatniczego. Co tak naprawdę wiemy o postaci, kryjącej się pod pseudonimem Satoshi Nakamoto? Zapraszamy do dzisiejszej publikacji!