
Data dodania: 2008-09-03 (10:59)
Od godzin porannych dzisiejszej sesji na rodzimym rynku walutowym złoty nadal się osłabia. Główną przyczyną jest umocnienie się dolara na rynku międzynarodowym, widoczne także dzisiaj. Aprecjacja dolara na parze EUR/USD ma naturalnie duży wpływ na kurs USD/PLN, który tuż po godzinie 9.45 kształtował się powyżej poziomu 2,3300.
Złoty osłabia się również względem euro, a kurs tej pary walutowej przekroczył nawet poziom 3,3700.
Niewątpliwie interesujące dla rynku są wypowiedzi członków Rady Polityki Pieniężnej, którą mogą wskazać inwestorom kierunek prowadzenia polityki pieniężnej w najbliższej przyszłości. Dzisiaj z rana dalszych komentarzy udzieliło dwóch członków RPP - Andrzej Sławiński oraz Dariusz Filar, który, jak już zdążył nas do tego przyzwyczaić, nie wykluczył nawet dwóch podwyżek w bieżącym roku. Jako przyczynę dla ewentualnego zacieśniania polityki pieniężnej podał wartość inflacji bazowej, która w jego przekonaniu w sierpniu może wzrosnąć do 2,7- 2,8 proc. (z 2,2 proc. w lipcu).
Tak jak już wcześniej wspominaliśmy, podczas dzisiejszej sesji nie poznamy istotnych danych makro z Polski. Na notowania złotego wpływ będzie mieć z pewnością kurs EUR/USD. Naszym zdaniem jednak ostatnie gwałtowne osłabienie złotego może już dzisiaj wyhamować. Jeżeli jednak dzisiejsze dane makro będą korzystne dla dolara (lub niekorzystne dla euro), prawdopodobne jest dalsze osłabienie polskiej waluty.
Obecna sytuacja na rynku walutowym potwierdza, że sentyment do amerykańskiej waluty uległ w ostatnich tygodniach znaczącej poprawie. Obecnie inwestorzy wracają do dolara, co widać po zmianie kursu pary EUR/USD. W trakcie dzisiejszej sesji jej notowania spadły poniżej 1,4400. Wzmożone zakupy dolara widać było w trakcie sesji azjatyckiej. Sytuacja ta wynikała z wyprzedaży dolara australijskiego oraz nowo zelandzkiego. Ponieważ gospodarki tych krajów są mocno uzależnione od rynku towarowego, spadające ceny surowców budzą obawy o spowolnienie gospodarcze, a co za tym idzie osłabiają tamtejsze waluty. Na rynku dodatkowo pojawiła się informacja, że jeden z największych światowych graczy rynku surowcowego zamyka swój fundusz hedgingowy, gdyż poniósł on znaczne straty. Sytuacja ta rodzi obawy, że kolejni spekulanci również mogą pójść w te ślady, a to szkodzi cenom surowców.
Zyskuje na tym amerykańska waluta, dlatego też w dłuższym horyzoncie czasowym dalej należy spodziewać się jej aprecjacji. Natomiast jeśli chodzi o obecną sytuację, naszym zdaniem poziom 1,4400 jest dobrą bazą do korekty notowań eurodolara. Jej zasięg nie powinien przekroczyć poziomu 1,4800. Sygnałem do takiego ruchu mogą być publikowane dane makroekonomiczne, zwłaszcza poznane w czwartek i piątek informacje z amerykańskiego rynku pracy. Rosnące bezrobocie w dalszym ciągu jest dużym problemem dla gospodarki Stanów Zjednoczonych i właśnie na fali obaw o rynek pracy, a co za tym idzie przychody konsumentów, możemy obserwować korekcyjną zwyżkę notowań EUR/USD.
Impuls do umocnienia euro może nadejść również z Eurolandu. Jutro poznamy bowiem decyzję odnośnie kosztu pieniądza w strefie euro. Co prawda uczestnicy rynku nie spodziewają się zmiany poziomu stóp procentowych, jednak wpływ na rynek może mieć wystąpienie prezesa ECB – J.C. Tricheta.
Niewątpliwie interesujące dla rynku są wypowiedzi członków Rady Polityki Pieniężnej, którą mogą wskazać inwestorom kierunek prowadzenia polityki pieniężnej w najbliższej przyszłości. Dzisiaj z rana dalszych komentarzy udzieliło dwóch członków RPP - Andrzej Sławiński oraz Dariusz Filar, który, jak już zdążył nas do tego przyzwyczaić, nie wykluczył nawet dwóch podwyżek w bieżącym roku. Jako przyczynę dla ewentualnego zacieśniania polityki pieniężnej podał wartość inflacji bazowej, która w jego przekonaniu w sierpniu może wzrosnąć do 2,7- 2,8 proc. (z 2,2 proc. w lipcu).
Tak jak już wcześniej wspominaliśmy, podczas dzisiejszej sesji nie poznamy istotnych danych makro z Polski. Na notowania złotego wpływ będzie mieć z pewnością kurs EUR/USD. Naszym zdaniem jednak ostatnie gwałtowne osłabienie złotego może już dzisiaj wyhamować. Jeżeli jednak dzisiejsze dane makro będą korzystne dla dolara (lub niekorzystne dla euro), prawdopodobne jest dalsze osłabienie polskiej waluty.
Obecna sytuacja na rynku walutowym potwierdza, że sentyment do amerykańskiej waluty uległ w ostatnich tygodniach znaczącej poprawie. Obecnie inwestorzy wracają do dolara, co widać po zmianie kursu pary EUR/USD. W trakcie dzisiejszej sesji jej notowania spadły poniżej 1,4400. Wzmożone zakupy dolara widać było w trakcie sesji azjatyckiej. Sytuacja ta wynikała z wyprzedaży dolara australijskiego oraz nowo zelandzkiego. Ponieważ gospodarki tych krajów są mocno uzależnione od rynku towarowego, spadające ceny surowców budzą obawy o spowolnienie gospodarcze, a co za tym idzie osłabiają tamtejsze waluty. Na rynku dodatkowo pojawiła się informacja, że jeden z największych światowych graczy rynku surowcowego zamyka swój fundusz hedgingowy, gdyż poniósł on znaczne straty. Sytuacja ta rodzi obawy, że kolejni spekulanci również mogą pójść w te ślady, a to szkodzi cenom surowców.
Zyskuje na tym amerykańska waluta, dlatego też w dłuższym horyzoncie czasowym dalej należy spodziewać się jej aprecjacji. Natomiast jeśli chodzi o obecną sytuację, naszym zdaniem poziom 1,4400 jest dobrą bazą do korekty notowań eurodolara. Jej zasięg nie powinien przekroczyć poziomu 1,4800. Sygnałem do takiego ruchu mogą być publikowane dane makroekonomiczne, zwłaszcza poznane w czwartek i piątek informacje z amerykańskiego rynku pracy. Rosnące bezrobocie w dalszym ciągu jest dużym problemem dla gospodarki Stanów Zjednoczonych i właśnie na fali obaw o rynek pracy, a co za tym idzie przychody konsumentów, możemy obserwować korekcyjną zwyżkę notowań EUR/USD.
Impuls do umocnienia euro może nadejść również z Eurolandu. Jutro poznamy bowiem decyzję odnośnie kosztu pieniądza w strefie euro. Co prawda uczestnicy rynku nie spodziewają się zmiany poziomu stóp procentowych, jednak wpływ na rynek może mieć wystąpienie prezesa ECB – J.C. Tricheta.
Źródło: Adam Mizera, Mikołaj Kusiakowski, DM TMS Brokers S.A.
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski TMS Brokers
Dom Maklerski TMS Brokers
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Cofnięcie na dolarze, pomimo oczekiwań wobec Chin
09:04 Raport DM BOŚ z rynku walutPoniedziałek przynosi osłabienie dolara na szerokim rynku, co jest bardziej korektą jego umocnienia z piątku po niezłych danych Departamentu Pracy USA. Przyniosły one też podbicie rentowności obligacji, gdyż dla FED jest to kolejny pretekst do utrzymania "jastrzębiego" nastawienia. Teraz jednak rynki mogą skupić się na zupełnie innym wątku - już w najbliższy weekend w Kanadzie odbędzie się spotkanie przywódców najbogatszych państw, czyli grupy G-7 i niewykluczone, że Donald Trump chce na tym fakcie skorzystać.
Czego oczekiwać po raporcie NFP?
2025-06-06 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersTradycyjnie w pierwszy piątek miesiąca rynki finansowe kierują uwagę na raport z amerykańskiego rynku pracy. Konsensus agencji Bloomberg zakłada, że w maju gospodarka USA utworzyła 126 tys. nowych miejsc pracy – wyraźnie mniej niż w poprzednich dwóch miesiącach, ale wynik ten byłby zbliżony do średniej z ostatnich 12 miesięcy. Choć sugeruje to pewne osłabienie dynamiki zatrudnienia, nie oznacza jeszcze załamania.
Dane opublikowane przed raportem NFP dają mieszany obraz.
Dane opublikowane przed raportem NFP dają mieszany obraz.
EBC kolejny raz zetnie stopy. Kiedy cięcia w Polsce?
2025-06-05 Poranny komentarz walutowy XTBDzisiaj o godzinie 14:15 Europejski Bank centralny kolejny raz zetnie stopy procentowe. Stopa depozytowa spadnie do poziomu 2%, czyli będzie dwukrotnie niższa niż w szczycie z przełomu 2023 i 2024 roku. Co ważne, inflacja w strefie euro spadła poniżej 2%, co z pewnością uzasadnia dzisiejszy ruch. Z drugiej strony sytuacja gospodarcza w Europie jest coraz lepsza, nawet pomimo ogromnego ryzyka płynącego ze strony wojny handlowej ze Stanami Zjednoczonymi.
Dzisiaj ECB po raz kolejny zetnie stopy
2025-06-05 Raport DM BOŚ z rynku walutWczoraj amerykańska waluta nieco straciła na co wpływ miały m.in. słabsze dane z USA. Szacunki ADP wyniosły zaledwie 37 tys. etatów, co może sugerować słabe dane Departamentu Pracy za maj, jakie poznamy w najbliższy piątek - choć wcale nie musi. Z kolei odczyt ISM dla usług nieoczekiwanie spadł poniżej 50 pkt., co w połączeniu z poniedziałkową słabością ISM dla przemysłu, zaczyna rysować obraz słabnącej gospodarki USA. To może podbijać oczekiwania, co do powrotu do cięć stóp procentowych przez FED - obecnie rynek daje blisko 90 proc. takiemu scenariuszowi od września.
Wyciszenie przed G-7?
2025-06-04 Raport DM BOŚ z rynku walutWedług spekulacji w kanadyjskich i amerykańskich mediach strony mogą być gotowe do zawarcia ramowej umowy handlowej USA-Kanada jeszcze przed szczytem przywódców państw G-7 zaplanowanym na 15-17 czerwca w kanadyjskiej Albercie. Podobno kluczowe mają być najblizsze dni. Czy plotki są zasadne, to trudno powiedzieć. W oficjalnej przestrzeni nie widać sygnałów idących w stronę deeskalacji relacji pomiędzy obydwoma krajami - biuro premiera Carney'a oprotestowało ostatni ruch USA zwiększający taryfy na stal i aluminium do 50 proc. i zapowiedziało pilne działania mające na celu wymusić na USA zmianę tej decyzji.
Dane z rynku pracy umocniły dolara. Na jak długo?
2025-06-04 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersPo osiągnięciu tegorocznych maksimów na początku tygodnia, kurs EURUSD ponownie osłabł (1,1370), co można tłumaczyć oczekiwaniami wobec nadchodzących danych z amerykańskiego rynku pracy. Jeśli potwierdzą one dalszą siłę rynku, jak sugerował wczorjaszy raport JOLTs, może to umocnić przekonanie, że Fed nie będzie spieszyć się z obniżkami stóp procentowych. Taka postawa banku centralnego, zorientowana na stabilność cen mimo zagrożeń dla wzrostu i presji politycznej, stanowi wyraźne wsparcie dla dolara.
Czy RPP może zaskoczyć kolejną obniżką?
2025-06-04 Poranny komentarz walutowy XTBRada Polityki Pieniężnej obniżyła stopy procentowe o 50 punktów bazowych w trakcie majowego posiedzenia. Wtedy prof. Glapiński oraz inni członkowie dali jasno do zrozumienia, że czerwiec nie jest dobrym terminem do kolejnej obniżki. Niemniej, decydenci mają na stole na tyle dużo argumentów, że dzisiejsza obniżka nie powinna mocno dziwić i mogłaby rozpocząć cykl obniżek. Czy jest do tego przestrzeń? Czy może wręcz przeciwnie RPP zwróci uwagę na nadchodzące czynniki ryzyka, które zmuszą bank do utrzymania stóp procentowych na obecnym poziomie przez dłuższy czas?
Dolar odbija po informacjach ws. Chin
2025-06-03 Raport DM BOŚ z rynku walutBiały Dom nieoczekiwanie podał, że jeszcze w tym tygodniu może dojść do rozmowy telefonicznej Donalda Trumpa i Xi Jinpinga, co rynki odebrały jako sygnał, że ostatnie ruchy USA wobec Chin to próba wywarcia presji (w specyficznym dla Trumpa stylu), niż realna groźba powrotu eskalacji we wzajemnych relacjach handlowych. Warto jednak pamiętać, że Pekin wielokrotnie powtarzał, że nie będzie rozmawiać w ten sposób, ...
Dlaczego tak naprawde dolar traci?
2025-06-03 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersOd kilku miesięcy na rynkach finansowych obserwujemy systematyczne osłabienie dolara amerykańskiego. Pojawiają się pytania czy to Rezerwa Federalna odpowiada za ten trend? Choć intuicyjnie można by sądzić, że polityka monetarna Fed ma decydujące znaczenie dla siły waluty, bliższa analiza pokazuje, że obecne osłabienie dolara ma swoje źródło głównie w działaniach politycznych Białego Domu, a nie w nastawieniu banku centralnego.
Kolejna próba osłabienia?
2025-06-03 Raport DM BOŚ z rynku walutW powyborczy poniedziałek złoty wpierw stracił na wartości, aby później odrobić straty. Wpływ na to miała m.in. słabość dolara na głównych rynkach. Ale już we wtorek amerykańska waluta odreagowuje na globalnych zestawieniach po tym, jak agencje podały, że planowana jest rozmowa telefoniczna prezydentów USA i Chin, co odebrano jako sygnał, że USA nie dążą jednak do odnowienia konfliktu handlowego (ten został ostatnio częściowo wygaszony).