
Data dodania: 2008-05-30 (11:21)
Sesje na Wall Street ponownie zakończyły dzień zwyżkami indeksów. Wzrostom znów sprzyjała taniejąca ropa naftowa, pomocne były także informacje płynące ze spółek. Akcjonariusze Bear Stearns wyrazili zgodę na przejęcie przez JP Morgan, co polepszyło notowania całego sektora finansowego.
Sektor technologiczny, z kolei, posilił się lepszymi wynikami Dell’a, który w notowaniach posesyjnych zwyżkował około10 procent. Zwyżki z USA przeniosły się do Azji ,gdzie tokijski Nikkei zakończył notowania 1,5 proc. ponad wczorajszym zamknięciem.
Dziś uwaga inwestorów będzie się skupiać na danych makro. Najpierw zapoznamy się z wartością majowej inflacji CPI w strefie euro. Prognozy mówią o wzroście o 3,5 proc. r/r, po wzroście o 3,3 proc. w kwietniu. Dane sprzed dwóch dni z Niemiec wykazały wzrost o 3 proc. tj. powyżej prognozy mówiącej o 2,8 proc. wzroście inflacji. To może sugerować, że również inflacja w strefie euro może być wyższa od prognoz. Gdyby tak się stało – to mogłyby odżyć nadzieje na podwyżkę stóp w strefie euro pod koniec roku, co mogłoby wzmocnić wspólną walutę. Gdyby dane były zgodne z prognozami lub niższe – spowodowałoby to dalszą wyprzedaż wspólnej waluty. Po południu napłyną dane z USA. Będą to przychody i wydatki amerykanów oraz odczyty indeksów Chicago PMI oraz Uniwersytetu Michigan. Wydaje się, że amerykańskie dane nie powinny stanowić dla rynku zaskoczenia, dlatego dziś w centrum uwagi powinna znaleźć się inflacja w strefie euro, której odczyt powinien ustawić dzień na rynku walutowym.
EURPLN
Dziś w centrum uwagi będą dane o inflacji w strefie euro, u nas natomiast będą publikowane dane o PKB w I kwartale. Spodziewany odczyt mówi o wzroście o 5,8 proc. w I kwartale. Dane te nie powinny mieć wpływu na rynek, natomiast odczyt inflacji w europie, jeśli będzie wyższy od prognoz osłabi dolara, co również może mieć wpływ na złotego. Najbliższe wsparcie to poziom 3,3750, najbliższy opór to wczorajszy szczyt 3,3859. Złoty nadal pozostaje relatywnie mocny.
EURUSD
Na rynku walutowym od kilku dni daje się odczuć nastroje pro-dolarowe. Kurs amerykańskiej waluty zmierza do bardzo silnego wsparcia jakim jest poziom 1,54 dolara. Na dodatek dziś podaż mogła posilić się słabszymi danymi o sprzedaży detalicznej z Niemiec, która zanotowała spadek o 1,7 proc. wobec prognozy mówiącej o wzroście o 0,6 proc. W tej chwili rynek czeka na dane o inflacji w strefie euro. Wyższa od prognoz inflacja może przyczynić się do korekty wzrostowej, inflacja zgodna z prognozą lub niższa przyczyni się do dalszego osłabienia się wspólnej waluty. Najbliższe wsparcie to poziom 1,55, poniżej znajduje się poziom 1,5486 wczorajszy dołek (60 min.). Najbliższy opór to rejon 1,5530 dzisiejszy szczyt notowań, powyżej zaś znajduje się psychologiczny poziom 1,56 oraz rejon spadkowej linii trendu (1,5621).
GBPUSD
Kurs GBPUSD przełamał wczoraj wsparcie jakie stanowiło dolne ograniczenie konsolidacji na poziomie 1,9764 i skierował się do kolejnego poziomu wsparcia jakie stanowiła wzrostowa linia trendu na poziomie 1,9663 – skąd nastąpiło silne odbicie. Notowania powróciły do zakresu wcześniejszej konsolidacji, gdzie dziś rano kurs testował rejon 100 – tu okresowej średniej (1,9757)– po czym ponownie skierował się na południe. Dziś rynek będzie czekał przede wszystkim na dane o inflacji w strefie euro. Wyższe dane nogą osłabić dolara i wywołać tym samym ruch wzrostowy na funcie
USDJPY
W nocy poznaliśmy kilka odczytów makroekonomicznych z rynku japońskiego. Stopa bezrobocia wyniosła 4 proc. wobec prognoz na poziomie 3,9 proc., Spadek wydatków gospodarstw domowych wyniósł zaskakująco dużo – bo 2,7 proc. r/r,. Indeks PMI obniżył się do 47,1 z 48,6 pkt. wcześniej. Niższa za to była inflacja – w kwietniu wyniosła ona 0,8 proc. wobec prognoz na poziomie 0,9 proc. CPI core również była niższa od prognoz i wyniosła 0,9 proc. (prog.: 1 proc. r/r). Dane nie wpłynęły specjalnie na rynek akcyjny – który żył zwyżkami w USA. Kurs USDJPY uległ lekkiej zwyżce. Najbliższy opór to poziom 105,6 jenów, powyżej zaś znajduje się psychologiczny poziom 106 jenów. Lepsza sytuacja giełd powinna skierować kurs właśnie w tamte rejony. Najbliższe wsparcie to 105,076 szczyt z 28 maja.
Dziś uwaga inwestorów będzie się skupiać na danych makro. Najpierw zapoznamy się z wartością majowej inflacji CPI w strefie euro. Prognozy mówią o wzroście o 3,5 proc. r/r, po wzroście o 3,3 proc. w kwietniu. Dane sprzed dwóch dni z Niemiec wykazały wzrost o 3 proc. tj. powyżej prognozy mówiącej o 2,8 proc. wzroście inflacji. To może sugerować, że również inflacja w strefie euro może być wyższa od prognoz. Gdyby tak się stało – to mogłyby odżyć nadzieje na podwyżkę stóp w strefie euro pod koniec roku, co mogłoby wzmocnić wspólną walutę. Gdyby dane były zgodne z prognozami lub niższe – spowodowałoby to dalszą wyprzedaż wspólnej waluty. Po południu napłyną dane z USA. Będą to przychody i wydatki amerykanów oraz odczyty indeksów Chicago PMI oraz Uniwersytetu Michigan. Wydaje się, że amerykańskie dane nie powinny stanowić dla rynku zaskoczenia, dlatego dziś w centrum uwagi powinna znaleźć się inflacja w strefie euro, której odczyt powinien ustawić dzień na rynku walutowym.
EURPLN
Dziś w centrum uwagi będą dane o inflacji w strefie euro, u nas natomiast będą publikowane dane o PKB w I kwartale. Spodziewany odczyt mówi o wzroście o 5,8 proc. w I kwartale. Dane te nie powinny mieć wpływu na rynek, natomiast odczyt inflacji w europie, jeśli będzie wyższy od prognoz osłabi dolara, co również może mieć wpływ na złotego. Najbliższe wsparcie to poziom 3,3750, najbliższy opór to wczorajszy szczyt 3,3859. Złoty nadal pozostaje relatywnie mocny.
EURUSD
Na rynku walutowym od kilku dni daje się odczuć nastroje pro-dolarowe. Kurs amerykańskiej waluty zmierza do bardzo silnego wsparcia jakim jest poziom 1,54 dolara. Na dodatek dziś podaż mogła posilić się słabszymi danymi o sprzedaży detalicznej z Niemiec, która zanotowała spadek o 1,7 proc. wobec prognozy mówiącej o wzroście o 0,6 proc. W tej chwili rynek czeka na dane o inflacji w strefie euro. Wyższa od prognoz inflacja może przyczynić się do korekty wzrostowej, inflacja zgodna z prognozą lub niższa przyczyni się do dalszego osłabienia się wspólnej waluty. Najbliższe wsparcie to poziom 1,55, poniżej znajduje się poziom 1,5486 wczorajszy dołek (60 min.). Najbliższy opór to rejon 1,5530 dzisiejszy szczyt notowań, powyżej zaś znajduje się psychologiczny poziom 1,56 oraz rejon spadkowej linii trendu (1,5621).
GBPUSD
Kurs GBPUSD przełamał wczoraj wsparcie jakie stanowiło dolne ograniczenie konsolidacji na poziomie 1,9764 i skierował się do kolejnego poziomu wsparcia jakie stanowiła wzrostowa linia trendu na poziomie 1,9663 – skąd nastąpiło silne odbicie. Notowania powróciły do zakresu wcześniejszej konsolidacji, gdzie dziś rano kurs testował rejon 100 – tu okresowej średniej (1,9757)– po czym ponownie skierował się na południe. Dziś rynek będzie czekał przede wszystkim na dane o inflacji w strefie euro. Wyższe dane nogą osłabić dolara i wywołać tym samym ruch wzrostowy na funcie
USDJPY
W nocy poznaliśmy kilka odczytów makroekonomicznych z rynku japońskiego. Stopa bezrobocia wyniosła 4 proc. wobec prognoz na poziomie 3,9 proc., Spadek wydatków gospodarstw domowych wyniósł zaskakująco dużo – bo 2,7 proc. r/r,. Indeks PMI obniżył się do 47,1 z 48,6 pkt. wcześniej. Niższa za to była inflacja – w kwietniu wyniosła ona 0,8 proc. wobec prognoz na poziomie 0,9 proc. CPI core również była niższa od prognoz i wyniosła 0,9 proc. (prog.: 1 proc. r/r). Dane nie wpłynęły specjalnie na rynek akcyjny – który żył zwyżkami w USA. Kurs USDJPY uległ lekkiej zwyżce. Najbliższy opór to poziom 105,6 jenów, powyżej zaś znajduje się psychologiczny poziom 106 jenów. Lepsza sytuacja giełd powinna skierować kurs właśnie w tamte rejony. Najbliższe wsparcie to 105,076 szczyt z 28 maja.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
EBC tnie stopy. Cła mogą mieć skutek dezinflacyjny
2025-04-18 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersWczoraj EBC zgodnie z szerokimi oczekiwaniami rynku obniżył koszt pieniądza w strefie euro o 25 punktów bazowych. Decyzja była jednogłośna. Pojawiły się głosy o redukcję w wysokości 50 pb ale nie uzyskały one poparcia. Kurs EUR/USD był niewrażliwy na te doniesienia i poruszał się w wąskiej konsolidacji pomiędzy poziomami 1,1380 a 1,1350. Kolejne cięcie EBC wynikało w dużej mierze ze wzrostu niepewności gospodarczej, którą wywołuje polityka Donalda Trumpa.
Próba odreagowania spadków
2025-04-17 Poranny komentarz walutowy XTBRynki finansowe poruszają się obecnie po grząskim gruncie, na który wpływają napięcia geopolityczne i wskaźniki ekonomiczne. Wall Street doświadczyło wczoraj znacznego spadku, spowodowanego wyprzedażą akcji technologicznych po wprowadzeniu przez Donalda Trumpa ograniczeń dotyczących sprzedaży chipów do Chin. Nasdaq spadł o 3,1%, S&P 500 o 2,25%, a Dow Jones o 1,7%. Mimo to kontrakty terminowe na indeksy amerykańskie są notowane nieznacznie wyżej, co wskazuje na potencjalne ożywienie.
Powell pozostaje wciąż “jastrzębi”. Dziś decyzja EBC
2025-04-17 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersDzisiejsza decyzja Europejskiego Banku Centralnego stanowi kluczowy punkt tygodnia na rynkach finansowych, jednak oczekiwania co do niespodzianek ze strony EBC są ograniczone. Po krótkim okresie niepewności co do możliwości kolejnej obniżki stóp procentowych, rynki niemal w pełni zdyskontowały taki scenariusz. Tradycyjnie EBC nie ulega presji krótkoterminowych wydarzeń i zmienia swoje nastawienie stopniowo.
Perspektywy przełomu jednak nie widać?
2025-04-16 Raport DM BOŚ z rynku walutJak na razie nic nie wskazuje na to, aby Amerykanie i Chińczycy mieli zasiąść do stołu rozmów, aby rozładować wzajemny impas w polityce handlowej. Każdego dnia dowiadujemy się raczej o kolejnych działaniach wymierzonych w przeciwnika, choć nie są one tak "eskalujące" jak te z ubiegłego tygodnia. Dzisiaj agencje piszą o 245 proc cłach Trumpa na wybrane chińskie produkty - chodzi głównie o igły i strzykawki, oraz zaostrzenie eksportu zaawansowanych chipów przez Nvidię (wcześniej ustalono, że układy H20 miały jednak nie podlegać kontroli sprzedaży do Chin).
Rynek walutowy nie wykazuje paniki
2025-04-16 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersOd „Dnia Wyzwolenia” w USA, który miał miejsce 2 kwietnia, sytuacja geopolityczna i gospodarcza uległa dynamicznym zmianom. Wprowadzenie ceł, ich częściowe zawieszenie, rozpoczęcie negocjacji bez widocznych perspektyw na przełom, a także zapowiedzi kolejnych barier handlowych – wszystko to znalazło odzwierciedlenie na rynkach finansowych.
Bezpieczne waluty zyskują na wartości
2025-04-16 Poranny komentarz walutowy XTBFrank w stosunku do dolara jest mocniejszy niż w chwili, kiedy SNB zdecydował się na uwolnienie swojej waluty w 2015 roku. Jen również zyskuje w stosunku do amerykańskiej waluty, z różnicą między długimi i krótkimi pozycjami w historii. Choć złoto nie jest walutą, to jest bezpieczną przystanią i notuje kolejne historyczne szczyty. Czy dolar stracił swój status bezpiecznej waluty? Wojna handlowa nie jest zakończona, nawet jeśli doszło do pewnego zawieszenia ceł i pewnych odstępstw.
Dolar uwierzy w słabość Trumpa?
2025-04-15 Raport DM BOŚ z rynku walutOstatnie ruchy Donalda Trumpa - zastosowanie wyłączeń w nałożonych już cłach na Chiny - rynki potraktowały jako sygnał, że "genialna" strategia handlowa Białego Domu zaczyna się sypać i dalszej eskalacji nie będzie, raczej szukanie dróg do deeskalacji. W efekcie mamy odbicie na giełdach i kryptowalutach, oraz stabilizację na amerykańskim długu po silnej wyprzedaży z zeszłego tygodnia, oraz na dolarze.
Rynek akcji ma za sobą bardzo intensywny czas
2025-04-15 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersChoć dopiero mamy połowę kwietnia, rynek akcji ma za sobą bardzo intensywny miesiąc. Do głównych czynników spowalniających wzrost należy zaliczyć hamujące inwestycje w sektorze AI, ograniczenia fiskalne oraz egzekwowanie przepisów imigracyjnych, Również istotna jest rola działań DOGE. Wprowadzenie ceł jest ostatnim z głównych zagrożeń. Wśród inwestorów panuje niski poziom zaufania. W ostatnim czasie widoczne było jednak pozycjonowanie rynku sugerujące oczekiwanie “ulgi”.
Czy Trump przegrywa wojnę handlową?
2025-04-15 Poranny komentarz walutowy XTBNieścisłości dotyczące ceł ze strony Stanów Zjednoczonych są tak ogromne, że w zasadzie nikt nie wie, jakie stawki obowiązują na różne kategorie produktów. W ciągu weekendu Trump wskazał, że zamierza wyłączyć elektronikę z potężnych 145% ceł na Chiny, a obecnie mówi się, że mają obowiązywać pierwotne stawki 20%. Trump mówi również, że zawieszenia ceł nie oznaczają, że nie będą one obowiązywać w przyszłości, ale jednocześnie zapowiada kolejne możliwe ulgi dla innych sektorów. Czy ostatnie działania pokazują, że Trump traci swoją przewagę w wojnie handlowej?
Wyjątki to objaw słabości Trumpa?
2025-04-14 Raport DM BOŚ z rynku walutNa to zdają się po cichu liczyć rynki, po tym jak Biały Dom zakomunikował, że elektronika użytkowa z Chin będzie wyłączona spod horrendalnych ceł (stawka wyniesie zaledwie 20 proc.) i nie wykluczył, że podobny ruch dotknie też import półprzewodników. Czy to sygnał, że Donald Trump zaczyna odczuwać presję ze strony biznesu, który zwyczajnie jest na niego "wściekły"?