
Data dodania: 2008-05-13 (10:16)
Podczas wczorajszej sesji złoty uległ dalszemu umocnieniu. Kurs EUR/PLN obniżył się do poziomu 3,38. Jeszcze większy spadek odnotowała para USD/PLN. Wczorajszą sesję rozpoczynała ona na poziomie 2,20 natomiast kończyła w pobliżu 2,17. Dzisiaj o godz. 9.00 za dolara płacono 2,1770, natomiast za euro 3,3820.
Inwestorzy przystąpili do większych zakupów złotego przed jutrzejszymi danymi z Polski o inflacji konsumentów w kwietniu. Prognozy nie zakładają jednak jej wzrostu. Oczekuje się, że w minionym miesiącu dynamika wzrostu cen towarów i usług wyniosła 4,0% r/r. W marcu osiągnęła ona poziom 4,1%. W ostatnim czasie inflacja stabilizuje się w pobliżu poziomu 4,0%. Mimo że nie obserwujemy jej dalszych wzrostów, jest w dalszym ciągu zbyt wysoka. Zdecydowanie odbiega ona od celu wyznaczone przez NBP na poziomie 2,5%. Jutrzejszy odczyt nie powinien przynieść już większych zmian w notowaniach złotego. Polska waluta będzie pozostawała mocna przynajmniej do przyszłego tygodnia. Wtedy to poznamy dane na temat dynamiki produkcji przemysłowej. Jeśli kolejny raz negatywnie zaskoczy ona inwestorów, szanse na majową podwyżkę stóp procentowych w naszym kraju znacząco spadną, co powinno przełożyć się na osłabienie złotego.
Kurs EUR/PLN przed dalszymi spadkami powstrzymuje poziom 3,38. Ostatnie wybicie tej pary walutowej z kanału konsolidacji 3,40-3,44 daje szanse na dalsze spadki przynajmniej do 3,36, jednak wspomniane wsparcie 3,38 może przez krótki okres okazać się skuteczne. W tej sytuacji notowania USD/PLN silnie zależeć będą od wahań kursu EUR/USD.
Wczorajszy wzrost kursu eurodolara zatrzymany został na poziomie 1,5570. W trakcie trwania sesji azjatyckiej notowania pary EUR/USD poruszały się w wąskim zakresie 1,5500-1,5560. Inwestorzy oczekują bowiem na dane ze Stanów Zjednoczonych. Dzisiaj poznamy sprzedaż detaliczną w kwietniu. W ujęciu miesiąc do miesiąca prognozowany jest spadek o -0,1% w porównaniu do 0,2% wzrostu miesiąc wcześniej. Opublikowana zostanie również zmiana cen importowych oraz eksportowych w kwietniu. W obu przypadkach spodziewany jest ich mniejszy wzrost niż miesiąc wcześniej. (0,8% w przypadku cen eksportowych i 1,7% wzrost cen importowych). Wpływ na kurs dolara może mieć również zaplanowane na dzisiaj przemówienie Bena Bernanke. Z jego słów inwestorzy będą próbowali odczytać obecną sytuacje gospodarki USA oraz perspektywy dotyczące stóp procentowych. Za aprecjacją amerykańskiej waluty mogą przemawiać powstrzymane wzrosty na rynku surowców.
Wczoraj taniała ropa, a także złoto. Z Eurolandu nie poznamy dzisiaj żadnych danych, kurs eurodolara powinien pozostać stabilny do czasu publikacji zza Oceanu. Najbliższy poziom opory znajduje się w rejonie EUR/USD 1,5570, najbliższe wsparcie to poziom 1,5510.
Dzisiaj poznamy również informacje z brytyjskiej gospodarki. Ważny dla dalszych losów funta jest odczyt wskaźnika CPI. Prognozowany jest wzrost o 2,6%. Jednak po wczorajszym wyższym od oczekiwań wzroście PPI można spodziewać się, że inflacja konsumentów będzie wyższa. W tym przypadku prawdopodobne będzie, że Bank Anglii powstrzyma się od dalszego cięcia stóp procentowych. Przełoży się to na umocnienie kursu funta szterlinga.
Kurs EUR/PLN przed dalszymi spadkami powstrzymuje poziom 3,38. Ostatnie wybicie tej pary walutowej z kanału konsolidacji 3,40-3,44 daje szanse na dalsze spadki przynajmniej do 3,36, jednak wspomniane wsparcie 3,38 może przez krótki okres okazać się skuteczne. W tej sytuacji notowania USD/PLN silnie zależeć będą od wahań kursu EUR/USD.
Wczorajszy wzrost kursu eurodolara zatrzymany został na poziomie 1,5570. W trakcie trwania sesji azjatyckiej notowania pary EUR/USD poruszały się w wąskim zakresie 1,5500-1,5560. Inwestorzy oczekują bowiem na dane ze Stanów Zjednoczonych. Dzisiaj poznamy sprzedaż detaliczną w kwietniu. W ujęciu miesiąc do miesiąca prognozowany jest spadek o -0,1% w porównaniu do 0,2% wzrostu miesiąc wcześniej. Opublikowana zostanie również zmiana cen importowych oraz eksportowych w kwietniu. W obu przypadkach spodziewany jest ich mniejszy wzrost niż miesiąc wcześniej. (0,8% w przypadku cen eksportowych i 1,7% wzrost cen importowych). Wpływ na kurs dolara może mieć również zaplanowane na dzisiaj przemówienie Bena Bernanke. Z jego słów inwestorzy będą próbowali odczytać obecną sytuacje gospodarki USA oraz perspektywy dotyczące stóp procentowych. Za aprecjacją amerykańskiej waluty mogą przemawiać powstrzymane wzrosty na rynku surowców.
Wczoraj taniała ropa, a także złoto. Z Eurolandu nie poznamy dzisiaj żadnych danych, kurs eurodolara powinien pozostać stabilny do czasu publikacji zza Oceanu. Najbliższy poziom opory znajduje się w rejonie EUR/USD 1,5570, najbliższe wsparcie to poziom 1,5510.
Dzisiaj poznamy również informacje z brytyjskiej gospodarki. Ważny dla dalszych losów funta jest odczyt wskaźnika CPI. Prognozowany jest wzrost o 2,6%. Jednak po wczorajszym wyższym od oczekiwań wzroście PPI można spodziewać się, że inflacja konsumentów będzie wyższa. W tym przypadku prawdopodobne będzie, że Bank Anglii powstrzyma się od dalszego cięcia stóp procentowych. Przełoży się to na umocnienie kursu funta szterlinga.
Źródło: Tomasz Regulski, Mikołaj Kusiakowski, DM TMS Brokers S.A.
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski TMS Brokers
Dom Maklerski TMS Brokers
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
EBC tnie stopy. Cła mogą mieć skutek dezinflacyjny
2025-04-18 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersWczoraj EBC zgodnie z szerokimi oczekiwaniami rynku obniżył koszt pieniądza w strefie euro o 25 punktów bazowych. Decyzja była jednogłośna. Pojawiły się głosy o redukcję w wysokości 50 pb ale nie uzyskały one poparcia. Kurs EUR/USD był niewrażliwy na te doniesienia i poruszał się w wąskiej konsolidacji pomiędzy poziomami 1,1380 a 1,1350. Kolejne cięcie EBC wynikało w dużej mierze ze wzrostu niepewności gospodarczej, którą wywołuje polityka Donalda Trumpa.
Próba odreagowania spadków
2025-04-17 Poranny komentarz walutowy XTBRynki finansowe poruszają się obecnie po grząskim gruncie, na który wpływają napięcia geopolityczne i wskaźniki ekonomiczne. Wall Street doświadczyło wczoraj znacznego spadku, spowodowanego wyprzedażą akcji technologicznych po wprowadzeniu przez Donalda Trumpa ograniczeń dotyczących sprzedaży chipów do Chin. Nasdaq spadł o 3,1%, S&P 500 o 2,25%, a Dow Jones o 1,7%. Mimo to kontrakty terminowe na indeksy amerykańskie są notowane nieznacznie wyżej, co wskazuje na potencjalne ożywienie.
Powell pozostaje wciąż “jastrzębi”. Dziś decyzja EBC
2025-04-17 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersDzisiejsza decyzja Europejskiego Banku Centralnego stanowi kluczowy punkt tygodnia na rynkach finansowych, jednak oczekiwania co do niespodzianek ze strony EBC są ograniczone. Po krótkim okresie niepewności co do możliwości kolejnej obniżki stóp procentowych, rynki niemal w pełni zdyskontowały taki scenariusz. Tradycyjnie EBC nie ulega presji krótkoterminowych wydarzeń i zmienia swoje nastawienie stopniowo.
Perspektywy przełomu jednak nie widać?
2025-04-16 Raport DM BOŚ z rynku walutJak na razie nic nie wskazuje na to, aby Amerykanie i Chińczycy mieli zasiąść do stołu rozmów, aby rozładować wzajemny impas w polityce handlowej. Każdego dnia dowiadujemy się raczej o kolejnych działaniach wymierzonych w przeciwnika, choć nie są one tak "eskalujące" jak te z ubiegłego tygodnia. Dzisiaj agencje piszą o 245 proc cłach Trumpa na wybrane chińskie produkty - chodzi głównie o igły i strzykawki, oraz zaostrzenie eksportu zaawansowanych chipów przez Nvidię (wcześniej ustalono, że układy H20 miały jednak nie podlegać kontroli sprzedaży do Chin).
Rynek walutowy nie wykazuje paniki
2025-04-16 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersOd „Dnia Wyzwolenia” w USA, który miał miejsce 2 kwietnia, sytuacja geopolityczna i gospodarcza uległa dynamicznym zmianom. Wprowadzenie ceł, ich częściowe zawieszenie, rozpoczęcie negocjacji bez widocznych perspektyw na przełom, a także zapowiedzi kolejnych barier handlowych – wszystko to znalazło odzwierciedlenie na rynkach finansowych.
Bezpieczne waluty zyskują na wartości
2025-04-16 Poranny komentarz walutowy XTBFrank w stosunku do dolara jest mocniejszy niż w chwili, kiedy SNB zdecydował się na uwolnienie swojej waluty w 2015 roku. Jen również zyskuje w stosunku do amerykańskiej waluty, z różnicą między długimi i krótkimi pozycjami w historii. Choć złoto nie jest walutą, to jest bezpieczną przystanią i notuje kolejne historyczne szczyty. Czy dolar stracił swój status bezpiecznej waluty? Wojna handlowa nie jest zakończona, nawet jeśli doszło do pewnego zawieszenia ceł i pewnych odstępstw.
Dolar uwierzy w słabość Trumpa?
2025-04-15 Raport DM BOŚ z rynku walutOstatnie ruchy Donalda Trumpa - zastosowanie wyłączeń w nałożonych już cłach na Chiny - rynki potraktowały jako sygnał, że "genialna" strategia handlowa Białego Domu zaczyna się sypać i dalszej eskalacji nie będzie, raczej szukanie dróg do deeskalacji. W efekcie mamy odbicie na giełdach i kryptowalutach, oraz stabilizację na amerykańskim długu po silnej wyprzedaży z zeszłego tygodnia, oraz na dolarze.
Rynek akcji ma za sobą bardzo intensywny czas
2025-04-15 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersChoć dopiero mamy połowę kwietnia, rynek akcji ma za sobą bardzo intensywny miesiąc. Do głównych czynników spowalniających wzrost należy zaliczyć hamujące inwestycje w sektorze AI, ograniczenia fiskalne oraz egzekwowanie przepisów imigracyjnych, Również istotna jest rola działań DOGE. Wprowadzenie ceł jest ostatnim z głównych zagrożeń. Wśród inwestorów panuje niski poziom zaufania. W ostatnim czasie widoczne było jednak pozycjonowanie rynku sugerujące oczekiwanie “ulgi”.
Czy Trump przegrywa wojnę handlową?
2025-04-15 Poranny komentarz walutowy XTBNieścisłości dotyczące ceł ze strony Stanów Zjednoczonych są tak ogromne, że w zasadzie nikt nie wie, jakie stawki obowiązują na różne kategorie produktów. W ciągu weekendu Trump wskazał, że zamierza wyłączyć elektronikę z potężnych 145% ceł na Chiny, a obecnie mówi się, że mają obowiązywać pierwotne stawki 20%. Trump mówi również, że zawieszenia ceł nie oznaczają, że nie będą one obowiązywać w przyszłości, ale jednocześnie zapowiada kolejne możliwe ulgi dla innych sektorów. Czy ostatnie działania pokazują, że Trump traci swoją przewagę w wojnie handlowej?
Wyjątki to objaw słabości Trumpa?
2025-04-14 Raport DM BOŚ z rynku walutNa to zdają się po cichu liczyć rynki, po tym jak Biały Dom zakomunikował, że elektronika użytkowa z Chin będzie wyłączona spod horrendalnych ceł (stawka wyniesie zaledwie 20 proc.) i nie wykluczył, że podobny ruch dotknie też import półprzewodników. Czy to sygnał, że Donald Trump zaczyna odczuwać presję ze strony biznesu, który zwyczajnie jest na niego "wściekły"?