
Data dodania: 2024-09-05 (15:33)
Na indeksach giełdowych utrzymuje się presja spadkowa - wczorajsza próba odbicia na Wall Street została ostatecznie zgaszona, a przecena była dzisiaj rano widoczna na indeksach w Azji. To podbicie ryzyka wcale nie prowadzi jednak do umocnienia dolara. Wręcz odwrotnie - mamy podobną sytuację, jak miesiąc temu. Im większe są obawy, co do danych z USA, tym bardziej rynek zaczyna podbijać oczekiwania, co do głębszej obniżki stóp procentowych.
Dzisiaj rynek daje 43 proc. szans cięciu aż o 50 punktów baz. na posiedzeniu FED w dniu 18 września, podczas kiedy 57 proc. jest na scenariusz ruchu o 25 punktów baz. Wczoraj uwagę zwróciły słabsze dane JOLTS za lipiec (spadek do 7,67 mln), co podbiło obawy przed dzisiejszymi ADP i jutrzejszymi danym Departamentu Pracy. Te będą kluczowe i mogą "ustawić" rynki na przyszły tydzień.
Czy dolar jest w takim razie skazany na osłabienie? Nie jest to wykluczone, co może prowadzić do ciekawych wniosków w temacie poszczególnych par walutowych. Dzisiaj rano dostaliśmy zaskakująco dobre dane o zamówieniach w niemieckim przemyśle w lipcu (wzrost o 2,9 proc. m/m), co może być sygnałem, że w tamtejszej gospodarce aż tak źle nie jest - ale nadmierny optymizm nie jest wskazany. Zresztą EURUSD zbytnio na to nie reaguje. Ta para jest jednak w ciekawym ustawieniu technicznym po wczorajszej zwyżce. Dzisiaj rano w centrum uwagi jest też AUDUSD po komentarzach prezeski Bullock. Szefowa RBA przyznała, że jest za wcześnie, aby zapowiadać jakąś dyskusję na temat obniżki stóp procentowych, gdyż ryzyka dla scenariuszy podwyższonej inflacji nadal się utrzymują. Ten "jastrzębi" komentarz może pomóc w odbiciu AUDUSD po ostatniej przecenie.
Dzisiaj poza wspomnianymi już danymi z niemieckiego przemysłu poznaliśmy tez dane z rynku pracy w Szwajcarii. Przed nami szereg ważnych danych z USA - indeks Challengera o godz. 13:30, ADP godz. 14:15, kwartalne dane o kosztach pracy i wydajności, oraz tradycyjne o cotygodniowym bezrobociu (godz. 14:30) i wreszcie PMI dla usług (15:45) i ISM dla usług (godz. 16:00). Nie będą one jednak tak ważne, jak jutrzejsze wyliczenia Departamentu Pracy USA.
EURUSD - już przy 1,11
Wsparciem dla euro mogą być dzisiaj dane z niemieckiego przemysłu, ale to dolar rozdaje karty. Po południu mamy szereg publikacji z USA, z czego największy wpływ na nastroje będą mieć dane ADP oraz PMI/ISM. Na rynku spekuluje się obecnie w jakiej skali FED obetnie stopy, przy czym znów widać tendencję do podbijania bardziej agresywnych oczekiwań. To może prowadzić do dalszego osłabienia się dolara. W przypadku EURUSD mogłoby to oznaczać powrót w rejon 1,12 po "korzystnych" danych Departamentu Pracy, jakie napłyną jutro po południu.
Czy dolar jest w takim razie skazany na osłabienie? Nie jest to wykluczone, co może prowadzić do ciekawych wniosków w temacie poszczególnych par walutowych. Dzisiaj rano dostaliśmy zaskakująco dobre dane o zamówieniach w niemieckim przemyśle w lipcu (wzrost o 2,9 proc. m/m), co może być sygnałem, że w tamtejszej gospodarce aż tak źle nie jest - ale nadmierny optymizm nie jest wskazany. Zresztą EURUSD zbytnio na to nie reaguje. Ta para jest jednak w ciekawym ustawieniu technicznym po wczorajszej zwyżce. Dzisiaj rano w centrum uwagi jest też AUDUSD po komentarzach prezeski Bullock. Szefowa RBA przyznała, że jest za wcześnie, aby zapowiadać jakąś dyskusję na temat obniżki stóp procentowych, gdyż ryzyka dla scenariuszy podwyższonej inflacji nadal się utrzymują. Ten "jastrzębi" komentarz może pomóc w odbiciu AUDUSD po ostatniej przecenie.
Dzisiaj poza wspomnianymi już danymi z niemieckiego przemysłu poznaliśmy tez dane z rynku pracy w Szwajcarii. Przed nami szereg ważnych danych z USA - indeks Challengera o godz. 13:30, ADP godz. 14:15, kwartalne dane o kosztach pracy i wydajności, oraz tradycyjne o cotygodniowym bezrobociu (godz. 14:30) i wreszcie PMI dla usług (15:45) i ISM dla usług (godz. 16:00). Nie będą one jednak tak ważne, jak jutrzejsze wyliczenia Departamentu Pracy USA.
EURUSD - już przy 1,11
Wsparciem dla euro mogą być dzisiaj dane z niemieckiego przemysłu, ale to dolar rozdaje karty. Po południu mamy szereg publikacji z USA, z czego największy wpływ na nastroje będą mieć dane ADP oraz PMI/ISM. Na rynku spekuluje się obecnie w jakiej skali FED obetnie stopy, przy czym znów widać tendencję do podbijania bardziej agresywnych oczekiwań. To może prowadzić do dalszego osłabienia się dolara. W przypadku EURUSD mogłoby to oznaczać powrót w rejon 1,12 po "korzystnych" danych Departamentu Pracy, jakie napłyną jutro po południu.
Źródło: Marek Rogalski, Główny Analityk DM BOŚ SA
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Umiarkowana słabość złotego po wyborach
10:55 Komentarz walutowy XTBKarol Nawrocki, kandydat wspierany przez Prawo i Sprawiedliwość został wybrany na nowego prezydenta Polski. Taki wybór może doprowadzić do zwiększenia niepewności politycznej w Polsce zdaniem większości komentatorów, co dało się odczuć na początku dzisiejszej sesji. Z drugiej strony reakcja na rynku walutowym jest ograniczona i jedynie na giełdzie obserwujemy większe spadki, które tyczą się przede wszystkim największych i najbardziej płynnych spółek.
Czy euro zbliży złotego do granicy 5 zł po wyborze prezydenta elekta Karola Nawrockiego?
10:27 Analizy walutowe MyBank.plKarol Nawrocki – dla jednych wizjoner, dla innych polityczny hazardzista – wciąż czeka na oficjalne zaprzysiężenie, ale rynki już dziś wyceniają, ile kosztować może jego debiut w Pałacu Prezydenckim. W pierwszych godzinach po ogłoszeniu wyników euro kosztowało około 4,28 PLN, a więc daleko od psychologicznej „piątki”, lecz pamięć pandemii i skoku do 4,64 PLN pozostaje świeża. Pytanie, czy kurs walut – przede wszystkim EUR/PLN – może tym razem wspiąć się wyżej, brzmi jak stres-test dla wiary w instytucje państwa, a nie tylko arytmetyka popytu i podaży.
Lekki spadek złotego w reakcji na wybory
10:17 Komentarz do rynku złotego DM BOŚPoranny handel na rynku FX przynosi lekkie spadki wokół PLN, przy relatywnie neutralnym zachowaniu eurodolara.. Rynek reaguje na weekendowe wyniki 2 tury wyborów prezydenckich w Polsce. Polska waluta kwotowana jest następująco: 4,2715 PLN za euro, 3,7542 PLN wobec dolara amerykańskiego, 4,5735 PLN względem franka szwajcarskiego oraz 5,0675 PLN w relacji do funta szterlinga. Rentowności polskiego długu wynoszą 5,388% w przypadku obligacji 10-letnich.
Co program gospodarczy prezydenta Nawrockiego oznacza dla kursu złotego?
10:00 Analizy MyBank.plJuż w noc wyborczą inwestorzy włączyli kalkulatory i – jak zwykle – zaczęli wyceniać przyszłość. Wybór Karola Nawrockiego na prezydenta RP, choć politycznie spektakularny, przede wszystkim otwiera nowy rozdział w sporze o równowagę między ekspansją fiskalną a stabilnością makroekonomiczną. Kurs złotego, od lat wrażliwy na sygnały płynące zarówno z Warszawy, jak i z Frankfurtu czy Waszyngtonu, natychmiast stał się barometrem nastrojów wobec „Nowego Ładu na lata 30.” – tak właśnie sztab Nawrockiego ochrzcił pakiet obietnic.
Sukces Trumpa, dolar w dół
2025-05-23 Raport DM BOŚ z rynku walutPrezydentowi Donaldowi Trumpowi udało się przepchnąć ustawę podatkową przez Izbę Reprezentantów, choć tylko dzięki przewadze jednego głosu (215-214). Oznacza to, że nie było jednomyślności wśród Republikanów. Teraz pakiet trafi do Senatu, który powinien zająć się nim najpóźniej do sierpnia. Teoretycznie Republikanie mają tu konieczną większość (51 głosów) o ile Demokraci nie będą dążyć do tzw. obstrukcji parlamentarnej (filibuster), a wtedy wymagane jest 60 głosów poparcie, których nie będzie.
Dolar zgubił status rezerwy?
2025-05-23 Poranny komentarz walutowy XTBDolar traci dzisiaj grunt pod nogami, deprecjonując między 0,3% a 0,8% względem wszystkich walut G10. Chaotyczna polityka handlowa, gospodarcza nieprzewidywalność oraz od kilku dni rosnące obawy o stabilność fiskalną USA wystawiają na próbę jego status waluty rezerwowej, windując jednocześnie notowania klasycznych bezpiecznych przystani, takich jak jen, oraz nowego pretendenta do tytułu waluty rezerwowej – euro.
Sondaż (na razie) bez znaczenia?
2025-05-23 Komentarz do rynku złotego DM BOŚKrajowy rynek nie zareagował zbytnio na ostatni sondaż przedwyborczy, który wskazuje na nieznaczną przewagę Karola Nawrockiego nad Rafałem Trzaskowskim w wyścigu prezydenckim. Druga tura już za nieco ponad tydzień i kolejne dni przyniosą najpewniej więcej tego typu badań opinii. Te jednak mogą mieścić się w granicach tzw. błędu wyborczego, co pokazuje, że niepewność, co do finalnego wyniku pozostanie z nami do końca.
Nowe zagrożenie dla dolara
2025-05-23 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersMimo że twarde dane z gospodarki USA nie wskazują jeszcze na wyraźne spowolnienie wynikające z nieprzewidywalnej polityki handlowej i fiskalnej nowej administracji, pojawiają się coraz wyraźniejsze sygnały ryzyka dla dolara. Choć pierwszy kwartał przyniósł zaskakujący spadek PKB, co wzbudziło obawy recesyjne, to majowe odczyty indeksów PMI dla przemysłu i usług pokazały solidne odbicie i powrót w strefę ekspansji. Czy to oznacza, że ryzyko recesji zostało wyolbrzymione, a dolar może odetchnąć z ulgą?
Lagarde popiera silne euro
2025-05-21 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersW ostatnich dniach kurs EUR/USD wzrósł w reakcji na doniesienia o potencjalnym izraelskim ataku na irańskie instalacje nuklearne. Po reakcji można wnioskować, że w obecnym klimacie geopolitycznym euro jest postrzegane jako "bezpieczna przystań", co zwykle było zarezerwowane dla dolara amerykańskiego. Co ciekawe, Europejski Bank Centralny zareagował na aprecjację zaskakująco pozytywnie.
Dolar jednak oddaje pola
2025-05-21 Raport DM BOŚ z rynku walutWtorkowy wieczór przyniósł wyraźniejsze osłabienie się dolara (EURUSD połamał 1,13), co jest sygnałem, że rynek wybrał jednak ten scenariusz. Powody? Obawy, co do tego, że jeszcze w tym tygodniu Kongres przyjmie ustawy podatkowe Donalda Trumpa pozostają jednak duże - widać wyraźną presję ze strony administracji prezydenta na republikańskich Kongresmenów. Ostatecznie jednak scenariusz odroczenia tematu o kilka tygodni nie został jeszcze przekreślony - ważne, że byłby to sygnał, że konieczne będzie okrojenie projektu tak, aby zmniejszyć obawy, co do dalszego szybkiego wzrostu zadłużenia i deficytu.