U nas ponownie przy bardzo małych obrotach zmiany były niewielkie, dopiero fixing przyniósł podciągnięcie indeksu WIG20, który zakończył sesję i tydzień wzrostem o 1,32 proc. Te dobre dane to między innymi raport ADP, który pokazał przyrost liczby miejsc pracy w sektorze pozarolniczym o 10 tys oraz lepszy od oczekiwanego wskaźnik Chicago PMI. Najważniejsze środowe dane to była dynamika PKB w pierwszym kwartale, która wyniosła 0,6 proc- tyle samo co w ostatnim kwartale poprzedniego roku. Wzrost PKB okazał się lepszy od przewidywań analityków, ale duża w tym zasługa wzrostu zapasów, który ani nie był planowany, ani nie da się go utrzymać w długim terminie. Po południu indeks DJIA testował poziom 13 000pkt, ale zaraz po samej decyzji Rezerwy Federalnej o obcięciu stopy funduszy federalnych o 25 punktów bazowych indeksy amerykańskie zanurkowały. Decyzja ta była zgodna z oczekiwaniami, a komunikat nie zasygnalizował jednoznacznie końca cyklu obniżek stóp, który trwa już siedem miesięcy. Ostatecznie sesja za oceanem zakończyła się na czerwono, aczkolwiek straty nie były duże. Wczorajszy dzień w Stanach Zjednoczonych to powrót powyżej poziomu 13 000pkt na indeksie DJIA. Lepsze dane w postaci między innymi wyższych wydatków Amerykanów oraz lepszego niż przewidywał rynek indeksu ISM przysporzyły się do poprawy nastrojów i większej wiary w gospodarkę USA. DJIA zakończył wczorajszą sesję wzrostem o 1,48 proc, S&P o 1,71 proc, a Nasdaq aż o 3,27 proc. Pojawiły się również mniej optymistyczne informacje, jak te o wzroście liczby nowo zarejestrowanych bezrobotnych oraz największy od dekady spadek sprzedaży aut w kwietniu.

Citigroup zamierza pozyskać ponad 4 mld dolarów z emisji akcji, co pokazuje utrzymujące się problemy finansowe instytucji finansowych, aczkolwiek Citi od początku nie radziło sobie dobrze z kryzysem. Wzrosty za oceanem przełożyły się na zachowanie parkietów azjatyckich, gdzie Nikkei wzrósł powyżej poziomu 14 000pkt i znalazł się na czteromiesięcznych maksimach. Pomógł w tym na pewno słaby jen i rosnące akcje eksporterów. Dobry nastrój na giełdach się utrzymuje, ale o 14:30 poznamy kolejne istotne dane. Miesięczny raport z rynku pracy może szybko sprawić, że po rynkowym optymizmie nie zostanie ani śladu. Na razie jednak europejskie giełdy zaczną od sporych wzrostów, które mogą być zatrzymane nie tylko przez dane, ale i poziomy oporów. Na kilku indeksach nastąpiło już wyjście powyżej górnych poziomów ograniczających konsolidację, o czym na WIG20 możemy tylko pomarzyć. Obroty na WGPW w środę wyniosły mniej niż 900mln złotych, ale majowa przerwa powinna przynieść wzrost aktywności w poniedziałek. Szczególnie, jeżeli wzrosty na światowych giełdach zostaną dziś utrzymane.

Źródło: Dominika Barszcz, TMS Brokers