W perspektywie kolejnych dni jest natomiast szansa na dalszy wzrost cen akcji. Ten proces wcale nie musi jednak ograniczać się tylko do najbliższych dni. Jest coraz więcej przesłanek, które uzasadniają tezę o przynajmniej kilkutygodniowych wzrostach warszawskiej giełdy.

Bardzo dobre fundamenty polskiej gospodarki, o czym świadczą ostatnie dane o produkcji przemysłowej czy przeciętnym wynagrodzeniu, a które prawdopodobnie uzupełni dzisiejsza publikacja lutowych danych o sprzedaży detalicznej (godz. 10:00; prognoza: 19 proc.), powyższą tezę bardzo mocno bronią.

Coraz silniejsze wsparcie dla niej stanowi również sytuacja techniczna wykresu indeksu WIG20. Z dnia na dzień ta sytuacja bowiem się poprawia. Obrona styczniowych minimów, wzrostowe dywergencje wykresu ze wskaźnikami, pełna 5-falowa struktura zapoczątkowanych pod koniec października spadków, niskie obroty towarzyszące zniżce w pierwszej połowie marca, jak również wczorajsza luka hossy oraz wybicie powyżej 5-miesięcznej linii bessy, to wszystko sygnały zachęcające do kupna.

Istotnym czynnikiem wspierającym tę „byczą tezę” dla warszawskiej giełdy jest również poprawa obserwowana na Wall Street. Jest to co prawda tylko poprawa sytuacji technicznej amerykańskich indeksów, ale to powinno wystarczyć, do generalnej poprawy nastrojów na światowych rynkach akcji.

Dziś Rada Polityki Pieniężnej ogłosi decyzję ws. stóp procentowych. Rynek oczekuje ich podwyżki o 25 punktów bazowych, w efekcie czego stopa podstawowa sięgnie poziomu 5,75 proc. Decyzje Rady, jeżeli tylko nie zaskakują, raczej nie mają bezpośredniego wpływu na rynek akcji. Dziś również takiego wpływu być nie powinno.

Źródło: Marcin R. Kiepas, X-Trade Brokers DM S.A.