Data dodania: 2008-03-07 (17:48)
Ostatni tydzień na rynku walutowym przyniósł dość dużą zmienność. Volatility kursów walutowych mogła zaskoczyć niejednego inwestora. Kurs EUR/USD od początku tygodnia wykazywał silne tendencje wzrostowe. Notowania EUR/USD zbliżyły się do kolejnej psychologicznej granicy 1,55.
Tak wysoki kurs może być nie lada zaskoczeniem dla wielu graczy. Z punktu widzenia analizy technicznej kurs EUR/USD nie ma przed sobą żadnych potencjalnych oporów i dalsze wzrosty są jak najbardziej realne. Dość silne wsparcie znajduje się na poziomie 1.5040.
Kontynuacji spadków dolara wobec innych światowych walut, a szczególnie w relacji do euro, możemy doszukiwać się z płynących danych makroekonomicznych. Jedną z ważniejszych publikacji mających wpływ na amerykańską walutę, były wiadomości na temat indeksów PMI w sektorze produkcyjnym we Francji, Niemczech i Eurolandzie. Większość z publikowanych danych okazała się lepsza niż wskazywały na to prognozy. Z kolei dane z amerykańskiego rynku nie były aż tak dobre jak oczekiwano. Wydatki na konstrukcje budowlane wyniosły -1,7% przy prognozowanych -0,8%, natomiast indeks ISM sektora produkcyjnego wyniósł 48,3 pkt. Dane te potwierdzają, ze stan rynku USA jest niezadowalający. Znany inwestora giełdowy Warren Buffett, stwierdził, że rynek amerykański jest już obecnie w stanie recesji.
Dane o wzroście PKB w Eurolandzie w 4 kwartale były zgodne z prognozami i wyniosły 0,4%. Lepszy od prognoz był również odczyt indeksu ISM z amerykańskiego sektora usług, ale nie zatrzymał on deprecjacji dolara. Inwestorzy zmartwili się, bowiem słabym odczytem raportu ADP dotyczącym zmiany zatrudnienia w sektorze prywatnym oraz raportem FED o stanie gospodarki. Pozostawienie stop procentowych na aktualnych poziomach przez banki Eurolandu i Anglii były zgodne z oczekiwaniami rynku. Wypowiedź prezesa ECB J.C. Tricheta mogła zaskoczyć wielu inwestorów. Stwierdził on, że silny dolar leży w interesie USA. Zaznaczył przy tym, że europejska gospodarka jest w dobrej kondycji. Na reakcje rynku nie trzeba było długo czekać. Kurs EUR/USD w czwartek osiągnął nowe szczyty.
Piątkowe dane z rynku pracy USA były gorsze od oczekiwań – liczba miejsc pracy zmniejszyła się o 63 tyś. Rynek EUR/USD poddał się jednakże korekcie spadkowej, ze względów technicznych i w rezultacie koniec tygodnia przyniósł spadek euro do poziomu 1,5350.
Dużą zmiennością charakterystyczna była również dla rynku surowców, który od dłuższego czasu wykazuje tendencje rosnące. Zainteresowanie tym rynkiem wzrasta z powodu wciąż słabnącego dolara i obaw o wzrost presji inflacyjnej. Ceny ropy sięgają rekordowych poziomów. W czwartek na giełdzie nowojorskiej za baryłkę ropy płacono 105, 96 USD.
W nadchodzącym tygodniu presja na osłabienie dolara nie powinna słabnąc. Piątkowe dane z rynku pracy i obawy o duże redukcje stóp proc w USA będą ciągnęły dolara w dół. Możliwe są jedynie korekcyjne ruchy spadkowe eurodolara, które warto wykorzystać do zajmowania długich pozycji w euro
Nadal mocny złoty.
Podobnie jak na rynkach zagranicznych, także i na naszym krajowym rynku panowała w ostatnim tygodniu dość duża zmienność. Duży wpływ na zmiany kursów złotego w stosunku do innych walut światowych miały zarówno czynniki fundamentalne jak i techniczne. Na początku tygodnia wzrosty na naszym parkiecie przekładały się na aprecjację złotego. Notowania EUR/PLN i USD/PLN zanotowały minima odpowiednio na poziomie 3,51 i 2,3050.
Słabnący dolar zachęcał do zakupów naszej waluty. Inwestorzy nie reagowali również na umocnienie jena i osłabienie węgierskiego forinta. W drugiej części tygodnia, po decyzji ECB i jastrzębim komunikacie banku, sytuacja na rynku złotego uległa diametralnej zmianie. Wyprzedaż na rynkach wschodzących pobudziła do działania stronę podażową naszej waluty. W jej rezultacie kurs EUR/PLN dość szybko zwyżkował na czwartkowej i piątkowej sesji osiągając maksima na poziomie 3,5850. Niewielkie wzrosty notował w tym czasie kurs USD/PLN – tygodniowe maksimum na poziomie 2,33.
Umacniający się na rynku zagranicznym frank szwajcarski wpłynął na wzrost kursu CHF/PLN do najwyższego od kilku tygodni poziomu 2,2850. Sytuacja na rynku USD/CHF jest tak wyraźna, że wkrótce możemy się spodziewać spadku notowań USD/CHF poniżej parytetu. To doprowadzi do sytuacji, w której notowania CHF/PLN przekroczą notowania kurs USD/PLN. Oczekujemy, że do końca miesiąca, silny frank umocni się do poziomu powyżej CHF/PLN 2,30.
W najbliższym czasie dla rynku złotego nadal najważniejsza będzie sytuacja na rynku EUR/USD. Możliwe jednak, że wzrost kursu EUR/USD będzie wzmacniał notowania euro wobec złotego. Nie spodziewamy się jednak, aby kurs EUR/PLN przekroczył poziom 3,60. Nerwowość na krajowym rynku może być wzmacniania poprzez wyprzedaż naszych obligacji i nasilający się negatywny sentyment na giełdzie.
Kontynuacji spadków dolara wobec innych światowych walut, a szczególnie w relacji do euro, możemy doszukiwać się z płynących danych makroekonomicznych. Jedną z ważniejszych publikacji mających wpływ na amerykańską walutę, były wiadomości na temat indeksów PMI w sektorze produkcyjnym we Francji, Niemczech i Eurolandzie. Większość z publikowanych danych okazała się lepsza niż wskazywały na to prognozy. Z kolei dane z amerykańskiego rynku nie były aż tak dobre jak oczekiwano. Wydatki na konstrukcje budowlane wyniosły -1,7% przy prognozowanych -0,8%, natomiast indeks ISM sektora produkcyjnego wyniósł 48,3 pkt. Dane te potwierdzają, ze stan rynku USA jest niezadowalający. Znany inwestora giełdowy Warren Buffett, stwierdził, że rynek amerykański jest już obecnie w stanie recesji.
Dane o wzroście PKB w Eurolandzie w 4 kwartale były zgodne z prognozami i wyniosły 0,4%. Lepszy od prognoz był również odczyt indeksu ISM z amerykańskiego sektora usług, ale nie zatrzymał on deprecjacji dolara. Inwestorzy zmartwili się, bowiem słabym odczytem raportu ADP dotyczącym zmiany zatrudnienia w sektorze prywatnym oraz raportem FED o stanie gospodarki. Pozostawienie stop procentowych na aktualnych poziomach przez banki Eurolandu i Anglii były zgodne z oczekiwaniami rynku. Wypowiedź prezesa ECB J.C. Tricheta mogła zaskoczyć wielu inwestorów. Stwierdził on, że silny dolar leży w interesie USA. Zaznaczył przy tym, że europejska gospodarka jest w dobrej kondycji. Na reakcje rynku nie trzeba było długo czekać. Kurs EUR/USD w czwartek osiągnął nowe szczyty.
Piątkowe dane z rynku pracy USA były gorsze od oczekiwań – liczba miejsc pracy zmniejszyła się o 63 tyś. Rynek EUR/USD poddał się jednakże korekcie spadkowej, ze względów technicznych i w rezultacie koniec tygodnia przyniósł spadek euro do poziomu 1,5350.
Dużą zmiennością charakterystyczna była również dla rynku surowców, który od dłuższego czasu wykazuje tendencje rosnące. Zainteresowanie tym rynkiem wzrasta z powodu wciąż słabnącego dolara i obaw o wzrost presji inflacyjnej. Ceny ropy sięgają rekordowych poziomów. W czwartek na giełdzie nowojorskiej za baryłkę ropy płacono 105, 96 USD.
W nadchodzącym tygodniu presja na osłabienie dolara nie powinna słabnąc. Piątkowe dane z rynku pracy i obawy o duże redukcje stóp proc w USA będą ciągnęły dolara w dół. Możliwe są jedynie korekcyjne ruchy spadkowe eurodolara, które warto wykorzystać do zajmowania długich pozycji w euro
Nadal mocny złoty.
Podobnie jak na rynkach zagranicznych, także i na naszym krajowym rynku panowała w ostatnim tygodniu dość duża zmienność. Duży wpływ na zmiany kursów złotego w stosunku do innych walut światowych miały zarówno czynniki fundamentalne jak i techniczne. Na początku tygodnia wzrosty na naszym parkiecie przekładały się na aprecjację złotego. Notowania EUR/PLN i USD/PLN zanotowały minima odpowiednio na poziomie 3,51 i 2,3050.
Słabnący dolar zachęcał do zakupów naszej waluty. Inwestorzy nie reagowali również na umocnienie jena i osłabienie węgierskiego forinta. W drugiej części tygodnia, po decyzji ECB i jastrzębim komunikacie banku, sytuacja na rynku złotego uległa diametralnej zmianie. Wyprzedaż na rynkach wschodzących pobudziła do działania stronę podażową naszej waluty. W jej rezultacie kurs EUR/PLN dość szybko zwyżkował na czwartkowej i piątkowej sesji osiągając maksima na poziomie 3,5850. Niewielkie wzrosty notował w tym czasie kurs USD/PLN – tygodniowe maksimum na poziomie 2,33.
Umacniający się na rynku zagranicznym frank szwajcarski wpłynął na wzrost kursu CHF/PLN do najwyższego od kilku tygodni poziomu 2,2850. Sytuacja na rynku USD/CHF jest tak wyraźna, że wkrótce możemy się spodziewać spadku notowań USD/CHF poniżej parytetu. To doprowadzi do sytuacji, w której notowania CHF/PLN przekroczą notowania kurs USD/PLN. Oczekujemy, że do końca miesiąca, silny frank umocni się do poziomu powyżej CHF/PLN 2,30.
W najbliższym czasie dla rynku złotego nadal najważniejsza będzie sytuacja na rynku EUR/USD. Możliwe jednak, że wzrost kursu EUR/USD będzie wzmacniał notowania euro wobec złotego. Nie spodziewamy się jednak, aby kurs EUR/PLN przekroczył poziom 3,60. Nerwowość na krajowym rynku może być wzmacniania poprzez wyprzedaż naszych obligacji i nasilający się negatywny sentyment na giełdzie.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Kurs złotego PLN – piątek, 19 grudnia 2025: czy złotówka utrzyma przewagę?
2025-12-19 Komentarz walutowy MyBank.plRynek złotego w ostatnich kilkunastu godzinach jest raczej areną precyzyjnego ważenia dwóch sił: pogarszających się sygnałów z amerykańskiego rynku pracy oraz wzrostu premii za ryzyko geopolityczne w obszarze ropy. To połączenie tradycyjnie sprzyja dolarowi i bezpiecznym przystaniom, a jednocześnie potrafi szkodzić walutom rynków wschodzących. Tym razem reakcja polskiego złotego jest bardziej zniuansowana: PLN nie został „złamany”, ale też nie ignoruje zmian globalnego sentymentu.
Złotówka zaskakuje rynek: PLN mocny, gdy świat gra pod Fed i geopolitykę
2025-12-18 Komentarz walutowy MyBank.plW czwartek, 18 grudnia 2025 r., rynki wciąż trawią serię sygnałów, że amerykański cykl koniunkturalny chłodnieje, a geopolityka znów potrafi w kilka godzin przestawić wyceny surowców. Z drugiej strony – polski złoty pozostaje wyraźnie odporny na nerwowe impulsy z zagranicy, co widać zarówno w zachowaniu głównych par z PLN, jak i w relacji złotówki do walut powiązanych z ropą. To nie jest „spektakularna hossa” na PLN, ale raczej konsekwentne utrzymywanie przewagi w środowisku, w którym część walut rynków wschodzących zwykle traci.
Polski złoty PLN silny mimo widma kryzysu i napięć na linii USA-Wenezuela
2025-12-17 Komentarz walutowy MyBank.plW środowy poranek 17 grudnia 2025 uwaga inwestorów, zmęczonych wielomiesięcznym śledzeniem wskaźników inflacji i analizowaniem każdego słowa płynącego z banków centralnych, gwałtownie przesunęła się na temat, który przez długi czas pozostawał w uśpieniu – kondycję amerykańskiego rynku pracy. To właśnie fundamenty gospodarki USA, a nie tylko stopy procentowe, stały się nowym punktem odniesienia dla globalnego kapitału. Rosnące bezrobocie w USA zmienia sposób, w jaki inwestorzy patrzą na dolara amerykańskiego, a pośrednio także na rynek złotego, który jak dotąd zaskakująco dobrze znosi globalne zawirowania.
Rynek złotego na starcie tygodnia: dolar amerykański, funt brytyjski i frank w jednym kadrze
2025-12-15 Komentarz walutowy MyBank.plPoniedziałkowy poranek 15 grudnia przynosi na rynku walut mieszankę ostrożności i selektywnego apetytu na ryzyko, typową dla startu nowego tygodnia w końcówce roku. W handlu widać, że uczestnicy rynku „ustawiają” pozycje pod serię decyzji banków centralnych i paczkę danych makro, a jednocześnie reagują na świeże impulsy z rynków globalnych.
Kursy walut w piątek 12 grudnia 2025: USH, CHF, GBP, NOK kontra PLN
2025-12-12 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty w piątek utrzymuje pozycję wypracowaną w ostatnich dniach, a handel na rynku złotego ma wyraźnie „techniczną” strukturę: inwestorzy w dużej mierze reagują na impulsy z rynków bazowych i na różnice w oczekiwaniach dotyczących stóp procentowych, zamiast dyskontować jeden dominujący lokalny temat. W centrum uwagi pozostaje relacja między globalnym dolarem a koszykiem walut rynków wschodzących, w tym PLN. W praktyce oznacza to, że złotówka porusza się w rytmie zmian rentowności obligacji USA i nastrojów wobec ryzyka, a dopiero w drugim kroku rynek dopina narrację o krajowej polityce pieniężnej i kondycji finansów publicznych.
Fed tnie stopy, dolar słabnie. Co na to złotówka i rynek złotego?
2025-12-11 Komentarz walutowy MyBank.plCzwartek na rynku walutowym upływa pod znakiem "trzeźwienia" po decyzji Rezerwy Federalnej i jednoczesnego szukania nowego punktu równowagi przez główne waluty. Po trzeciej z rzędu obniżce stóp w USA dolar pozostaje pod presją, ale nie ma mowy o gwałtownym odwrocie. Na tym tle na rynku Forex złotówka pozostaje stabilna, a zmienność na głównych parach z PLN jest wyraźnie niższa niż kilka tygodni temu. Inwestorzy próbują zrozumieć, czy rosnąca niezgoda wewnątrz Fed będzie jedynie „szumem w tle”, czy początkiem poważniejszego sporu o przyszłość amerykańskiej polityki pieniężnej.
Złotówka czeka na Fed: czy trzecia obniżka stóp w USA wstrząśnie rynkiem złotego?
2025-12-10 Komentarz walutowy MyBank.plW środę 10 grudnia 2025 roku rynek walutowy działa w trybie wyczekiwania. Inwestorzy na całym świecie patrzą przede wszystkim na wieczorną decyzję Rezerwy Federalnej i jutrzejszy komunikat Banku Kanady, a polski złoty korzysta z tego tła, pozostając relatywnie stabilny wobec głównych walut. Na rynku Forex w środowy poranek za euro płacono w okolicach 4,23 zł, za dolar amerykański (USD) około 3,63 zł, za franka szwajcarskiego (CHF) około 4,51 zł, a za funt brytyjski (GBP) około 4,84 zł, co dobrze koresponduje z bieżącymi poziomami ze średnich tabel NBP.
Czy polski złoty utrzyma mocną pozycję wobec dolara i euro w 2026 roku?
2025-12-09 Komentarz walutowy MyBank.plWe wtorek rano, 9 grudnia 2025 roku, polski złoty pozostaje relatywnie mocny wobec głównych walut świata. Po serii spokojnych dni i ograniczonej zmienności inwestorzy na nowo koncentrują się na globalnych danych z USA oraz na skutkach niedawnej decyzji Rady Polityki Pieniężnej. Na razie jednak nastroje wokół PLN pozostają wyraźnie lepsze niż jeszcze rok wcześniej, gdy rynek złotego musiał mierzyć się z gwałtownymi skokami inflacji i wyższą nerwowością na rynkach globalnych.
Polski złoty broni pozycji lidera regionu. Jak wypada na tle NOK, CHF i CAD?
2025-12-08 Komentarz walutowy MyBank.plW poniedziałek rano, 8 grudnia 2025 roku, polski złoty wchodzi w nowy tydzień w relatywnie stabilnej formie, pozostając jedną z mocniejszych walut regionu Europy Środkowo-Wschodniej. Po serii umiarkowanych wahań na przełomie listopada i grudnia notowania głównych par na rynku Forex oscylują w wąskich przedziałach, a rynek złotego uważnie śledzi zarówno świeżą decyzję Rady Polityki Pieniężnej, jak i globalne nastroje wokół dolara amerykańskiego.
Dolar amerykański zwalnia, euro rośnie, a rynek złotego pozostaje spokojny
2025-12-05 Komentarz walutowy MyBank.plPiątek 5 grudnia przynosi na globalnym rynku waluty mieszankę lekkiej ulgi i wyraźnego wyczekiwania. Po serii spokojnych sesji w Europie polski złoty utrzymuje się w okolicach najmocniejszych poziomów tego roku, podczas gdy dolar traci część wcześniejszej przewagi, a inwestorzy coraz śmielej wyceniają obniżki stóp procentowych w USA w 2026 roku. Na tle tego pejzażu rynek złotego wyróżnia się stabilnością – PLN nie jest gwiazdą globalnych nagłówków, ale konsekwentnie korzysta z poprawy sentymentu do rynków wschodzących.









