Data dodania: 2008-02-25 (10:33)
Piątkowa sesja była kolejną, która przyniosła umocnienie się polskiej waluty. Już na początku ubiegłego tygodnia sugerowaliśmy, że możliwe są spadki kursów USD/PLN oraz EUR/PLN poniżej ostatnich minimów.
Prawdopodobieństwo tego scenariusza rosło z każdym dniem i naszym zdaniem może się on zrealizować już na sesji dzisiejszej. Obecnie złoty ma bardzo sprzyjające warunki do dalszej aprecjacji. Ostatnie dobre dane fundamentalne, kurs EUR/USD w okolicach ostatnich szczytów oraz brak spadków na giełdach są dla polskiej waluty bardzo korzystne. Ważne będą także publikowane dziś informacje o sprzedaży detalicznej oraz bezrobociu w styczniu. Jeśli także te dane okażą się lepsze od prognoz to podwyżka stóp procentowych na najbliższym posiedzeniu Rady Polityki Pieniężnej stanie się niemal pewna.
Obecnie oczekiwania na dalsze podnoszenie kosztu pieniądza w Polsce są dość duże, a ostatni raport Merrill Lynch o rynkach wschodzących jeszcze je zwiększył. Prognozuje się w nim bowiem wzrost inflacji w Polsce do poziomu 5 %. Warto w tym miejscu wspomnieć o wypowiedzi ministra finansów Jacka Rostowskiego, którzy przypominał, że przez tak wysoką dynamikę wzrostów cen Polska może przestać spełniać kryterium inflacyjne.
Nadal zakładanym przez nas scenariuszem na najbliższe sesje jest dynamiczne umocnienie złotego na początku tygodnia i rozpoczęcie większej korekty w drugiej połowie tego tygodnia. Należy jednak pamiętać, że gdyby jednak wybicie z obecnej konsolidacji na warszawskiej giełdzie nastąpiło w górę to wspomniana korekta złotego może zostać przesunięta znacznie w czasie. Naszym zdaniem jest to jednak mniej prawdopodobny scenariusz.
Zmiany kursu EUR/USD w tym tygodniu będą pilnie obserwowane przez inwestorów. Zamknięcie tygodnia na poziomie 1,4830 zwiększa szanse na kolejny test historycznego maksimum ustanowionego w listopadzie ubiegłego roku na poziomie 1,4967. Od tego momentu para pozostaje w szerokiej konsolidacji, której dolne ograniczenie stanowi grudniowe minimum 1,4310. Generalnie patrząc, rejon 1,4900-1,4970 zdefiniować można jako potrójny szczyt na wykresie dziennym. Niezależnie jednak od wymowy takiej formacji, biorąc pod uwagę kolejne ruchy korekcyjne w dół, których zasięg za każdym razem był mniejszy (rysując tym samym wzrostowy trójkąt) należy się liczyć z czwartym już atakiem na szczyty. Kluczowym wsparciem w krótkim terminie jest poziom 1,4760, stanowiący istotny opór techniczny w ubiegłym tygodniu ( 61,5% zniesienia ostatniego ruchu spadkowego 1,4940-1,4445 ).
Pierwszą barierę dla ewentualnych wzrostów są piątkowe szczyty 1,4860. Dzisiaj rano dolar pozostaje stabilny wobec euro i porusza się w przedziale 1,4805- 1,4830. Być może do rozstrzygnięć przyjdzie nam poczekać do przyszłego tygodnia, kiedy to publikowane będą dane z amerykańskiego rynku pracy, tradycyjnie mające znaczący impakt na wycenę dolara. Jak pamiętamy w poprzednim miesiącu, pomimo słabych danych o nowych miejscach pracy w USA, EUR/USD nie zdołał pokonać 1,4967 i w konsekwencji spadł do poziomu 1,4440. Dzisiaj rano waluta amerykańska umocniła się wobec funta.
GBP/USD spadł z poziomu 1,4700 do 1,4620 i tym samym ponownie znajduje się poniżej średnioterminowej linii spadkowej poprowadzonej ze szczytów 2,1165. Wzrosty na giełdach azjatyckich nie wpłynęły natomiast na wartość jena, który pozostaje wobec euro jak i dolara w okolicach piątkowego zamknięcia. Ewentualnemu umocnieniu waluty japońskiej sprzyjać mogą plany funduszy inwestycyjnych z Chin o wzroście zaangażowania w aktywa jenowe. Poniedziałek rozpoczyna serię publikacji z amerykańskiego rynku nieruchomości, która potrwa do środy. W tym czasie poznamy trendy panujące na tym rynku i obejmą one kolejno dane o wielkości sprzedaży na rynku wtórnym, indeks S&P, ceny nieruchomości w czwartym kwartale oraz liczbę sprzedanych domów na rynku pierwotnym.
Obecnie oczekiwania na dalsze podnoszenie kosztu pieniądza w Polsce są dość duże, a ostatni raport Merrill Lynch o rynkach wschodzących jeszcze je zwiększył. Prognozuje się w nim bowiem wzrost inflacji w Polsce do poziomu 5 %. Warto w tym miejscu wspomnieć o wypowiedzi ministra finansów Jacka Rostowskiego, którzy przypominał, że przez tak wysoką dynamikę wzrostów cen Polska może przestać spełniać kryterium inflacyjne.
Nadal zakładanym przez nas scenariuszem na najbliższe sesje jest dynamiczne umocnienie złotego na początku tygodnia i rozpoczęcie większej korekty w drugiej połowie tego tygodnia. Należy jednak pamiętać, że gdyby jednak wybicie z obecnej konsolidacji na warszawskiej giełdzie nastąpiło w górę to wspomniana korekta złotego może zostać przesunięta znacznie w czasie. Naszym zdaniem jest to jednak mniej prawdopodobny scenariusz.
Zmiany kursu EUR/USD w tym tygodniu będą pilnie obserwowane przez inwestorów. Zamknięcie tygodnia na poziomie 1,4830 zwiększa szanse na kolejny test historycznego maksimum ustanowionego w listopadzie ubiegłego roku na poziomie 1,4967. Od tego momentu para pozostaje w szerokiej konsolidacji, której dolne ograniczenie stanowi grudniowe minimum 1,4310. Generalnie patrząc, rejon 1,4900-1,4970 zdefiniować można jako potrójny szczyt na wykresie dziennym. Niezależnie jednak od wymowy takiej formacji, biorąc pod uwagę kolejne ruchy korekcyjne w dół, których zasięg za każdym razem był mniejszy (rysując tym samym wzrostowy trójkąt) należy się liczyć z czwartym już atakiem na szczyty. Kluczowym wsparciem w krótkim terminie jest poziom 1,4760, stanowiący istotny opór techniczny w ubiegłym tygodniu ( 61,5% zniesienia ostatniego ruchu spadkowego 1,4940-1,4445 ).
Pierwszą barierę dla ewentualnych wzrostów są piątkowe szczyty 1,4860. Dzisiaj rano dolar pozostaje stabilny wobec euro i porusza się w przedziale 1,4805- 1,4830. Być może do rozstrzygnięć przyjdzie nam poczekać do przyszłego tygodnia, kiedy to publikowane będą dane z amerykańskiego rynku pracy, tradycyjnie mające znaczący impakt na wycenę dolara. Jak pamiętamy w poprzednim miesiącu, pomimo słabych danych o nowych miejscach pracy w USA, EUR/USD nie zdołał pokonać 1,4967 i w konsekwencji spadł do poziomu 1,4440. Dzisiaj rano waluta amerykańska umocniła się wobec funta.
GBP/USD spadł z poziomu 1,4700 do 1,4620 i tym samym ponownie znajduje się poniżej średnioterminowej linii spadkowej poprowadzonej ze szczytów 2,1165. Wzrosty na giełdach azjatyckich nie wpłynęły natomiast na wartość jena, który pozostaje wobec euro jak i dolara w okolicach piątkowego zamknięcia. Ewentualnemu umocnieniu waluty japońskiej sprzyjać mogą plany funduszy inwestycyjnych z Chin o wzroście zaangażowania w aktywa jenowe. Poniedziałek rozpoczyna serię publikacji z amerykańskiego rynku nieruchomości, która potrwa do środy. W tym czasie poznamy trendy panujące na tym rynku i obejmą one kolejno dane o wielkości sprzedaży na rynku wtórnym, indeks S&P, ceny nieruchomości w czwartym kwartale oraz liczbę sprzedanych domów na rynku pierwotnym.
Źródło: Marcin Ciechoński, Andrzej Gondek, DM TMS Brokers S.A.
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski TMS Brokers
Dom Maklerski TMS Brokers
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Eurodolar na drodze do parytetu?
2024-11-19 Komentarz walutowy XTBDzisiejsza sesja przynosi kolejne istotne osłabienie eurodolara, a europejska waluta w relacji do amerykańskiej w chwili publikacji traci ponad 0.5%. Rynek buduje scenariusze obserwując komunikaty Donalda Trumpa. Do niedawna inwestorzy mieli nadzieję, że 60% cła na towary z Chin były raczej trudną do wdrożenia, częścią kampanii wyborczej, ale ostatnie komentarze Trumpa sugerują, że bynajmniej nie był to żart, a twarda polityka celna może krępować ręce Rezerwie Federalnej.
W krótkim okresie zdecyduje EURUSD
2024-11-18 Raport DM BOŚ z rynku walutNowy tydzień polska waluta zaczyna od delikatnego osłabienia - EURPLN podbija do 4,3350, a USDPLN do 4,11. Na rynku globalnym para EURUSD pozostaje wokół 1,0545, co pokazuje, że tutaj inwestorzy pozostają powściągliwi, co do szans na osłabienie dolara. Technicznie rosną szanse na złamanie dołka przy 1,0495 z ubiegłego tygodnia i test kluczowych okolic 1,0450.
Konflikt ukraińsko-rosyjski w cieniu zmiennych cen ropy
2024-11-18 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersTrwający konflikt między Ukrainą, a Rosją nieustannie wpływa na globalną sytuację polityczną i rynki surowcowe - w tym rynek ropy naftowej. Zmieniająca się dynamika w regionie oraz zaangażowanie międzynarodowych graczy kształtują nie tylko przyszłość konfliktu, ale i perspektywy gospodarcze. Konflikt osiągnął kluczowy moment. Presja sojuszników Ukrainy na prezydenta Wołodymyra Zeleńskiego, aby rozważył ustępstwa - rośnie.
Złoty pozostaje stabilny
2024-11-18 Poranny komentarz walutowy XTBW amerykańskiej polityce huczy od kontrowersyjnych nominacji prezydenta elekta. Dolar wspierany jest zaskakująco mocnymi danymi z USA. Za naszą wschodnią granicą znowu robi się bardziej nerwowo. Złoty tymczasem pozostaje stabilny, a nawet lekko zyskuje. To dobry znak. W amerykańskiej polityce dyskurs przesunął się w kierunku kluczowych nominacji Donalda Trumpa. Dość powiedzieć, że budzą one emocje i to po obydwu stronach sceny politycznej w USA.
Dolar dalej w grze
2024-11-14 Raport DM BOŚ z rynku walutChociaż dane o inflacji CPI, jakie zostały opublikowane wczoraj po południu były zgodne z rynkiem (inflacja w październiku odbiła do 2,6 proc. r/r, a bazowa pozostała przy 3,3 proc. r/r), a oczekiwania, co do skali cięć stóp przez FED nieco wzrosły po tym jak ostatnio się kurczyły - obecnie rynek daje 80 proc. szans na cięcie stóp w grudniu o 25 punktów baz., a do końca 2025 r. widzi spadek stóp o 75 punktów baz. (co jednak wciąż oznacza tylko dwie obniżki w przyszłym roku) - to jednak dolar pozostał silny.
Obniżka w grudniu a dalej pauza
2024-11-14 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersInflacja w USA okazała się zgodna z prognozami. Wynik wskazuje, że inflacja maleje bardzo powoli. Rezultat nie przemawia za tym, żeby Rezerwa Federalna wstrzymała się z decyzją obniżki w grudniu. Rentowności 2 letnie Stanów Zjednoczonych spadły, ale 10-latki w szybkim tempie zaczęły odrabiać straty i ostatecznie na koniec dnia okazały się wyższe. Dolar zyskał co sprowadziło kurs głównej pary walutowej do poziomów najniższych od ponad roku. Rynek zmienił lekko swoją wycenę dotyczącą grudniowej decyzji FOMC – zwiększył szanse na redukcję o 25 pb.
Złoty najsłabszy w tym roku
2024-11-14 Poranny komentarz walutowy XTBSzarża amerykańskiego dolara spowodowała, że para USDPLN dotarła dokładnie do szczytu z połowy kwietnia, który był jednocześnie najwyższym poziomem w tym roku. USDPLN nie był wyżej niż okolice poziomu 4,12, ale jednocześnie wydaje się, że nie jest to ostatni punkt na drodze osłabienia złotego. Co dalej motywuje amerykańskiego dolara i czy jest szansa na korektę? Amerykański dolar umacnia się praktycznie na każdej możliwej parze walutowej. Wspomniana para USDPLN sięgnęła maksymalnych poziomów z tego roku.
EURUSD przy 1,06 ale 1,0450 jest na "wyciągnięcie ręki"
2024-11-13 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersKurs EURUSD w szybkim tempie z poziomu bliskiego 1,12 obniżył się do 1,06. Trwało to niespełna półtora miesiąca. Mocny impuls zniżkowy spowodował, że wzrosty trwające od połowy kwietnia do końca września zostały w pełni zredukowane. Można wyróżnić trzy fazy, które odpowiadały za ten ruch. Pierwsza z nich to pierwsze trzy tygodnie października, kiedy dolar dynamicznie zyskiwał względem innych walut G10 na fali spekulacji, że Dolnad Trump może wygrać jesienne wybory.
Czy raport CPI napędzi notowania dolara?
2024-11-13 Poranny komentarz walutowy XTBTematem przewodnim dzisiejszej sesji jest raport CPI z USA za październik. Wobec ogólnej siły dolara, którą obserwujemy od kilku ostatnich sesji, odczyt ten nabiera kluczowego znaczenia i może on zadecydować czy widoczne obecnie ruchy wzrostowe wobec euro oraz polskiego złotego będą przedłużane czy może jednak czeka nas techniczna korekta. Wobec napływających danych cząstkowych przewidujemy, że nowy odczyt (publikacja o 14:30) wskaże wyższą presję cenową w gospodarce.
Strach przed inflacją?
2024-11-13 Raport DM BOŚ z rynku walutCzłonek FED, Neel Kashkari przyznał wczoraj, że w sytuacji, kiedy inflacja będzie wyższa w perspektywie nadchodzących miesięcy, to FED mógłby wstrzymać się z obniżkami stóp procentowych. Ale jednocześnie dodał, że obecna polityka jest "umiarkowanie restrykcyjna", stąd też dalsze cięcia stóp powinny być kontynuowane - potencjalna pauza mogłaby dotyczyć 1-2 posiedzeń. Po tych słowach szanse na cięcie stóp na posiedzeniu planowanym na 18 grudnia spadły do 63 proc., a dopiero co oscylowały wokół 80-90 proc.