
Data dodania: 2008-02-01 (09:03)
Wczorajszy dzień pokazał, że decyzja o obniżce stóp procentowych oraz komunikat Fed nie rozwiały wątpliwości inwestorów. Rynki walutowe pozostawały w szczególności bardzo zmienne, reagując dość istotnie na napływające dane z gospodarki.
Pod koniec dnia waluta amerykańska znalazła się pod presją na skutek słabszych danych z USA na temat bezrobocia tygodniowego, a także spadku w styczniu indeksu Chicago PMI do poziomu 51,5 pkt. Inwestorzy obawiają się spowolnienia na rynku pracy, co byłoby kolejnym ciosem dla i tak słabej gospodarki amerykańskiej. Od czasu grudniowych słabszych danych NFP stopy procentowe w USA zostały obniżone o 1,25%. Dzisiejsze dane z rynku pracy będą wskazówką do tego jaka będzie polityka Fed w przyszłości i czy stopy procentowe będą konsekwentnie obniżane. Rynek oczekuje, że liczba miejsc pracy w sektorze pozarolniczym istotnie wzrośnie, na co wskazywałaby również środowa publikacja raportu ADP. W takiej sytuacji dolar może zyskać na wartości. Pomimo iż sytuacja techniczna wskazuje na możliwość dalszego osłabienia się waluty amerykańskiej, to jednak tak istotne dane jak NFP z łatwością mogą zmienić ten ‘techniczny obraz’.
EURPLN
Poprawa nastrojów na giełdzie i większa skłonność inwestorów do zakupu bardziej ryzykowanych aktywów sprawiły, że złoty zyskiwał na wartości w dniu wczorajszym. Brak siły na przełamanie istotnego oporu w okolicy 3,63 sprawił, że kurs EURPLN kontynuował spadki na tyle skutecznie, że ustanowił nowe minimum lokalne, tym samy wyłamując się z zakresu konsolidacji 3,60-3,63. Obecnie kurs walczy z silnym wsparciem wynikającym z linii stanowiącej niegdyś opór . Przełamanie istotnego wsparcia na poziomie 3,60 jest deklaracja chęci kontynuacji spadków na EURPLN. Najbliższe wsparcie widzielibyśmy na poziomie 3,5858 wynikajace z 78,6% zniesienia całości wzrostów z poziomu 3,5604 na 3,6710.
EURUSD
Eurodolar ma spore trudności z pokonaniem istotnej bariery na poziomie 1,4900. Choć poziomem ten został lekko naruszony, to jednak wczorajsza trzykrotna próba wybicia się wyżej nie zakończyła się sukcesem. Dodatkowo wczorajsze dane z Europy nie były najlepsze. Inflacja w strefie euro wzrosła w styczniu do najwyższego w historii poziomu, a odczyt indeksu nastrojów w gospodarce również był gorszy. Euro jednak znajduje chętnych do zakupu, jako że ECB nie deklaruje obniżek stóp procentowych mając na uwadze przede wszystkim wysoką inflację. Takie stanowisko i brak reakcji podczas gdy Fed reaguje na sytuacje w gospodarce z wyprzedzeniem , że perspektywy gospodarcze są coraz gorsze. To w przypadku nieco lepszych danych z rynku pracy w USA może zaważyć o dalszych nieco gorszych czasach dla euro.
GBPUSD
Podobnie jak eurodolar, GBPUSD ma spore trudności z kontynuacją wzrostów powyżej ostatnich maksimów. Istotny poziom 1,9960 wyznaczający początek strefy oporu skutecznie hamuje dalsze wzrosty. Obecnie znajdujemy się w wąskim zakresie wahań, od góry i od dołu wyznaczonym przez ramiona trójkąta. Dzisiejsze dane z rynku pracy będą bodźcem do większego ruchu. GBP nie pomogły nawet słabsze dane dla dolara publikowane w dniu wczorajszym. Dodatkowo NIESR przewiduje, że gospodarka brytyjska będzie wzrastała wolniej w 2008r niż mówią o tym prognozy, a inflacja wzrośnie. To będzie stanowiło spory dylemat dla BoE, czy dalej obniżać stopy procentowe w najbliższym czasie by ożywić wzrost gospodarczy.
USDJPY
Amerykański rynek akcji pozytywnie zareagował na środową obniżkę stop przez Fed. Gorzej miały się natomiast giełdy w Azji. Indeks tokijskiej giełdy spadał. Nadal utrzymują się obawy o kondycję gospodarki amerykańskiej i japońskiej. Mizuho Financial Group, drugi co do wielkości bank w Japonii, poinformował o spadku kwartalnego zysku. Dolarjen od wczoraj zachowuje się bardzo stabilnie. Obserwujemy coraz mniejszą odwrotną korelację pomiędzy giełdą a jenem. Zakres wahań zawęża się pomiędzy linią poprowadzoną po ostatnich minimach a linią trendu spadkowego. Jak na razie jest to mało atrakcyjna para jeśli chodzi o inwestycje. Bardziej ciekawie przedstawia się sytuacjach na parze EURKPY i GBPJPY.
EURPLN
Poprawa nastrojów na giełdzie i większa skłonność inwestorów do zakupu bardziej ryzykowanych aktywów sprawiły, że złoty zyskiwał na wartości w dniu wczorajszym. Brak siły na przełamanie istotnego oporu w okolicy 3,63 sprawił, że kurs EURPLN kontynuował spadki na tyle skutecznie, że ustanowił nowe minimum lokalne, tym samy wyłamując się z zakresu konsolidacji 3,60-3,63. Obecnie kurs walczy z silnym wsparciem wynikającym z linii stanowiącej niegdyś opór . Przełamanie istotnego wsparcia na poziomie 3,60 jest deklaracja chęci kontynuacji spadków na EURPLN. Najbliższe wsparcie widzielibyśmy na poziomie 3,5858 wynikajace z 78,6% zniesienia całości wzrostów z poziomu 3,5604 na 3,6710.
EURUSD
Eurodolar ma spore trudności z pokonaniem istotnej bariery na poziomie 1,4900. Choć poziomem ten został lekko naruszony, to jednak wczorajsza trzykrotna próba wybicia się wyżej nie zakończyła się sukcesem. Dodatkowo wczorajsze dane z Europy nie były najlepsze. Inflacja w strefie euro wzrosła w styczniu do najwyższego w historii poziomu, a odczyt indeksu nastrojów w gospodarce również był gorszy. Euro jednak znajduje chętnych do zakupu, jako że ECB nie deklaruje obniżek stóp procentowych mając na uwadze przede wszystkim wysoką inflację. Takie stanowisko i brak reakcji podczas gdy Fed reaguje na sytuacje w gospodarce z wyprzedzeniem , że perspektywy gospodarcze są coraz gorsze. To w przypadku nieco lepszych danych z rynku pracy w USA może zaważyć o dalszych nieco gorszych czasach dla euro.
GBPUSD
Podobnie jak eurodolar, GBPUSD ma spore trudności z kontynuacją wzrostów powyżej ostatnich maksimów. Istotny poziom 1,9960 wyznaczający początek strefy oporu skutecznie hamuje dalsze wzrosty. Obecnie znajdujemy się w wąskim zakresie wahań, od góry i od dołu wyznaczonym przez ramiona trójkąta. Dzisiejsze dane z rynku pracy będą bodźcem do większego ruchu. GBP nie pomogły nawet słabsze dane dla dolara publikowane w dniu wczorajszym. Dodatkowo NIESR przewiduje, że gospodarka brytyjska będzie wzrastała wolniej w 2008r niż mówią o tym prognozy, a inflacja wzrośnie. To będzie stanowiło spory dylemat dla BoE, czy dalej obniżać stopy procentowe w najbliższym czasie by ożywić wzrost gospodarczy.
USDJPY
Amerykański rynek akcji pozytywnie zareagował na środową obniżkę stop przez Fed. Gorzej miały się natomiast giełdy w Azji. Indeks tokijskiej giełdy spadał. Nadal utrzymują się obawy o kondycję gospodarki amerykańskiej i japońskiej. Mizuho Financial Group, drugi co do wielkości bank w Japonii, poinformował o spadku kwartalnego zysku. Dolarjen od wczoraj zachowuje się bardzo stabilnie. Obserwujemy coraz mniejszą odwrotną korelację pomiędzy giełdą a jenem. Zakres wahań zawęża się pomiędzy linią poprowadzoną po ostatnich minimach a linią trendu spadkowego. Jak na razie jest to mało atrakcyjna para jeśli chodzi o inwestycje. Bardziej ciekawie przedstawia się sytuacjach na parze EURKPY i GBPJPY.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
EBC tnie stopy. Cła mogą mieć skutek dezinflacyjny
2025-04-18 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersWczoraj EBC zgodnie z szerokimi oczekiwaniami rynku obniżył koszt pieniądza w strefie euro o 25 punktów bazowych. Decyzja była jednogłośna. Pojawiły się głosy o redukcję w wysokości 50 pb ale nie uzyskały one poparcia. Kurs EUR/USD był niewrażliwy na te doniesienia i poruszał się w wąskiej konsolidacji pomiędzy poziomami 1,1380 a 1,1350. Kolejne cięcie EBC wynikało w dużej mierze ze wzrostu niepewności gospodarczej, którą wywołuje polityka Donalda Trumpa.
Próba odreagowania spadków
2025-04-17 Poranny komentarz walutowy XTBRynki finansowe poruszają się obecnie po grząskim gruncie, na który wpływają napięcia geopolityczne i wskaźniki ekonomiczne. Wall Street doświadczyło wczoraj znacznego spadku, spowodowanego wyprzedażą akcji technologicznych po wprowadzeniu przez Donalda Trumpa ograniczeń dotyczących sprzedaży chipów do Chin. Nasdaq spadł o 3,1%, S&P 500 o 2,25%, a Dow Jones o 1,7%. Mimo to kontrakty terminowe na indeksy amerykańskie są notowane nieznacznie wyżej, co wskazuje na potencjalne ożywienie.
Powell pozostaje wciąż “jastrzębi”. Dziś decyzja EBC
2025-04-17 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersDzisiejsza decyzja Europejskiego Banku Centralnego stanowi kluczowy punkt tygodnia na rynkach finansowych, jednak oczekiwania co do niespodzianek ze strony EBC są ograniczone. Po krótkim okresie niepewności co do możliwości kolejnej obniżki stóp procentowych, rynki niemal w pełni zdyskontowały taki scenariusz. Tradycyjnie EBC nie ulega presji krótkoterminowych wydarzeń i zmienia swoje nastawienie stopniowo.
Perspektywy przełomu jednak nie widać?
2025-04-16 Raport DM BOŚ z rynku walutJak na razie nic nie wskazuje na to, aby Amerykanie i Chińczycy mieli zasiąść do stołu rozmów, aby rozładować wzajemny impas w polityce handlowej. Każdego dnia dowiadujemy się raczej o kolejnych działaniach wymierzonych w przeciwnika, choć nie są one tak "eskalujące" jak te z ubiegłego tygodnia. Dzisiaj agencje piszą o 245 proc cłach Trumpa na wybrane chińskie produkty - chodzi głównie o igły i strzykawki, oraz zaostrzenie eksportu zaawansowanych chipów przez Nvidię (wcześniej ustalono, że układy H20 miały jednak nie podlegać kontroli sprzedaży do Chin).
Rynek walutowy nie wykazuje paniki
2025-04-16 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersOd „Dnia Wyzwolenia” w USA, który miał miejsce 2 kwietnia, sytuacja geopolityczna i gospodarcza uległa dynamicznym zmianom. Wprowadzenie ceł, ich częściowe zawieszenie, rozpoczęcie negocjacji bez widocznych perspektyw na przełom, a także zapowiedzi kolejnych barier handlowych – wszystko to znalazło odzwierciedlenie na rynkach finansowych.
Bezpieczne waluty zyskują na wartości
2025-04-16 Poranny komentarz walutowy XTBFrank w stosunku do dolara jest mocniejszy niż w chwili, kiedy SNB zdecydował się na uwolnienie swojej waluty w 2015 roku. Jen również zyskuje w stosunku do amerykańskiej waluty, z różnicą między długimi i krótkimi pozycjami w historii. Choć złoto nie jest walutą, to jest bezpieczną przystanią i notuje kolejne historyczne szczyty. Czy dolar stracił swój status bezpiecznej waluty? Wojna handlowa nie jest zakończona, nawet jeśli doszło do pewnego zawieszenia ceł i pewnych odstępstw.
Dolar uwierzy w słabość Trumpa?
2025-04-15 Raport DM BOŚ z rynku walutOstatnie ruchy Donalda Trumpa - zastosowanie wyłączeń w nałożonych już cłach na Chiny - rynki potraktowały jako sygnał, że "genialna" strategia handlowa Białego Domu zaczyna się sypać i dalszej eskalacji nie będzie, raczej szukanie dróg do deeskalacji. W efekcie mamy odbicie na giełdach i kryptowalutach, oraz stabilizację na amerykańskim długu po silnej wyprzedaży z zeszłego tygodnia, oraz na dolarze.
Rynek akcji ma za sobą bardzo intensywny czas
2025-04-15 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersChoć dopiero mamy połowę kwietnia, rynek akcji ma za sobą bardzo intensywny miesiąc. Do głównych czynników spowalniających wzrost należy zaliczyć hamujące inwestycje w sektorze AI, ograniczenia fiskalne oraz egzekwowanie przepisów imigracyjnych, Również istotna jest rola działań DOGE. Wprowadzenie ceł jest ostatnim z głównych zagrożeń. Wśród inwestorów panuje niski poziom zaufania. W ostatnim czasie widoczne było jednak pozycjonowanie rynku sugerujące oczekiwanie “ulgi”.
Czy Trump przegrywa wojnę handlową?
2025-04-15 Poranny komentarz walutowy XTBNieścisłości dotyczące ceł ze strony Stanów Zjednoczonych są tak ogromne, że w zasadzie nikt nie wie, jakie stawki obowiązują na różne kategorie produktów. W ciągu weekendu Trump wskazał, że zamierza wyłączyć elektronikę z potężnych 145% ceł na Chiny, a obecnie mówi się, że mają obowiązywać pierwotne stawki 20%. Trump mówi również, że zawieszenia ceł nie oznaczają, że nie będą one obowiązywać w przyszłości, ale jednocześnie zapowiada kolejne możliwe ulgi dla innych sektorów. Czy ostatnie działania pokazują, że Trump traci swoją przewagę w wojnie handlowej?
Wyjątki to objaw słabości Trumpa?
2025-04-14 Raport DM BOŚ z rynku walutNa to zdają się po cichu liczyć rynki, po tym jak Biały Dom zakomunikował, że elektronika użytkowa z Chin będzie wyłączona spod horrendalnych ceł (stawka wyniesie zaledwie 20 proc.) i nie wykluczył, że podobny ruch dotknie też import półprzewodników. Czy to sygnał, że Donald Trump zaczyna odczuwać presję ze strony biznesu, który zwyczajnie jest na niego "wściekły"?