Aktywność podaży już na początku notowań sprawiła, że indeks WIG20 dotarł poniżej 3300 punktów. Po mocniejszym ruchu sprzedających na początku dnia kolejne godziny przyniosły niewielką konsolidację. Podobnie jak wczoraj spośród indeksu dużych spółek najgorzej prezentował się sektor bankowy, który napędzał dalsze spadki. Największa przecena podczas dzisiejszych notowań dotyczyła jednak indeksów małych i średnich spółek, które traciły dzisiaj zdecydowanie najwięcej. Indeks mWIG40 przełamał w ciągu dnia przełamał wsparcie, które wyznaczał sierpniowy dołek, co stało się dodatkowym argumentem dla inwestorów do sprzedawania akcji spółek z tego segmentu.

W ciągu dnia rynek nie poznał danych makroekonomicznych, które mogły wpłynąć na przebieg dzisiejszej sesji, a decyzje inwestorów były podyktowane sytuacją na innych giełdach europejskich. Warto wspomnieć o publikacji danych makroekonomicznych dotyczących PKB w III kwartale w strefie euro, który wzrósł o 0,8% (prog.0,7%) kwartał do kwartału oraz 2,7% (prog. 2,7%) rok do roku. Publikacja nie wpłynęła na rynek akcji, a inwestorzy w drugiej części dnia obserwowali zachowanie kontraktów terminowych na amerykańskie indeksy, które systematycznie słabły, co prowokowało graczy do dalszej wyprzedaży akcji. W drugiej części notowań indeks WIG20 znalazł się poniżej 3000 punktów i dalej zniżkował. Prawdziwa wyprzedaż dotknęła indeksów mWIG40 oraz sWIG80, które traciły po kilka procent.

Początek notowań w USA rozpoczął się od wzrostów, co wpłynęło na polepszenie nastrojów na warszawskim parkiecie. Większa aktywność kupujących pod koniec notowań na GPW sprawiła, że indeksom udało odrobić się część strat z poprzednich godzin. Nie zmieniło to jednak obrazu dzisiejszej sesji, która zakończyła się spadkami wszystkich indeksów, a w szczególności indeksów małych i średnich spółek.

Dzisiejszą sesję indeks WIG20 zakończył poniżej poziomu, który wyznacza sierpniowy dołek. W podobnej sytuacji znajduje się indeks średnich spółek mWIG40, który również przełamał dzisiaj wsparcie. Trochę lepiej wygląda sytuacja indeksu sWIG80, który nadal pozostaje powyżej letniego dołka. Mocna przecena MiŚiów podczas dzisiejszej sesji może mieć związek z umarzaniem jednostek przez osoby inwestujące w fundusze małych i średnich spółek. Perspektywy na kolejne sesje na GPW nie wyglądają najlepiej, w ostatnim czasie wyraźnie widać, że zachowanie warszawskiej giełdy zależy od przebiegu notowań za Oceanem. Amerykańskim inwestorom z pomocą może przyjść jutrzejsze wystąpienie Bena Bernanke. Jeśli w przemówieniu szefa FED, będzie mowa o możliwej obniżce stóp procentowych, to taka informacja powinna pomóc rynkowi akcji i ustabilizować sytuacje na światowych giełdach na jakiś czas.

Indeks WIG stracił na zamknięciu 2,68%, a indeks WIG20 1,87%.

Dzisiejsze notowania indeks mWIG40 zakończył spadkiem o 4,47%, a indeks sWIG80 o 3,59%.

Źródło: Maciej Dyja, Główny Analityk Gold Finance