Data dodania: 2012-12-27 (09:55)
Shinzo Abe jest już premierem Japonii i choć w zasadzie w kontekście proponowanej przez niego polityki nie pojawiło się nic nowego, jen cały czas traci na wartości. Rynek jena jest tym samym zdecydowanie najbardziej aktywnym w końcówce roku.
Na notowaniach w USA ciążą natomiast negocjacje ws. klifu fiskalnego. Wobec tego, publikowane w tym tygodniu dane raczej nie będą miały kluczowego wpływu na notowania.
Abe powołuje ministrów, rynki europejskie równo z jenem (?!)
Nie wiadomo na razie jakie będą owoce polityki nowego premiera Japonii, ale wiadomo z pewnością, iż jest on mistrzem propagandy. Nowi ministrowie jego rządu nie tracili czasu zapowiadając, iż ich praca nie może zawieść rynkowych oczekiwań. Inwestorzy słyszą już zapewne podświadomie podobną retorykę z ust nowego prezesa BoJ (choć nie wiadomo jeszcze kto nim będzie, gdyż kadencja obecnego kończy się w kwietniu), a to prowadzi do osłabienia jena.
Trudno przewidywać kiedy ten pociąg się zatrzyma, nas intryguje jednak inna kwestia. Warto zwrócić uwagę, iż w ostatnich tygodniach taniejący jen był jednym z motywów przewodnich hossy na rynkach aktywów ryzykownych. Powstała już nawet teza o nowej erze carry trade. Co więcej, zyskiwały głównie rynki europejskie – m.in. euro w relacji do jena oraz indeks Eurostoxx50. Należy zadać sobie pytanie: czy pogrążona w kryzysie Europa, której szansą na ożywienie jest głównie wzrost poprzez eksport, skorzysta na 13,5% aprecjacji waluty względem jena? Czy kursy niemieckich spółek na pewno powinny rosnąć wobec faktu, iż wiele z nich właśnie stało się drastycznie mniej konkurencyjnych względem japońskich rywali? Korelacje rynkowe są dziś niezwykle silne i często piszemy o tym, że ich chwilowe zerwanie jest okazją do gry na konwergencję. W tym przypadku jednak zgodność EURJPY i europejskich rynków akcji wydaje się nie mieć sensu – albo słaby jen, albo drożejące europejskie akcje.
Geithner straszy, Wall Street spada
Szef amerykańskiego Departamentu Skarbu przypomniał, iż z końcem roku rozwiązany powinien być nie tylko problem fiscal cliff, ale także kwestia limitu długu. Odnotował on, iż Departament ma możliwość takiego żonglowania środkami, aby funkcjonować jeszcze przez ok. 2 miesiące – w normalnych okolicznościach, ale wobec niepewności dotyczącej zmian po 1 stycznia nie może on zagwarantować, iż tak będzie i tym razem. Te słowa stały się wczoraj pretekstem do poświątecznej przeceny w USA. Dziś do stolicy wraca prezydent Obama, który chce podjąć rozmowy ostatniej szansy (na porozumienie przed końcem roku).
Naszym zdaniem takiego porozumienia nie będzie, ale… nie uważamy tego za koniec świata. Amerykańska administracja ma możliwość zamrożenia wysokości pobieranych podatków na ubiegłorocznym poziomie do czasu wypracowania porozumienia, więc to nie jest tak, iż 1 stycznia gospodarka spadnie z klifu do oceanu. Co więcej, wobec braku poparcia dla podwyżek podatków u Republikanów mówi się o „małym rozwiązaniu”, które miałoby dać czas na wypracowanie kompromisu. O ile agencje nie zareagowałyby na taki wariant obniżkami ratingów, rynkom taka opcja może się podobać – brak zacieśnienia teraz to wyższy wzrost, a problemami zajmiemy się później. Oczywiście jest ryzyko, że nawet dojście do takiego mini pakietu zajmie kilka tygodni, wciągając Wall Street ponownie w korektę.
Na wykresach:
USDJPY, D1 – kumulacja oporów na parze USDJPY wystarczyła jedynie do tego, aby na kilka dni zastopować wzrosty; nie doszło tu jednak nawet do zauważalnej korekty i już powrót azjatyckich inwestorów po świętach zaowocował silnym wzrostem, a tym samym przełamaniem oporów; kluczową kwestią jest tu wyjście powyżej górnego ograniczenia kanału wzrostowego, co na ogół odbierane jest jako przyspieszenie trendu; rynek może wyglądać na wykupiony, jednak z kilkuletniej perspektywy wzrosty ciągle wyglądają na umiarkowane, a to może cały czas zachęcać nowych graczy do kupna; najbliższym oporem są okolice 87,00 – minima z przełomu 2008 i 2009 roku
Gold, D1 – pomimo notowań pary EURUSD blisko kilkumiesięcznych maksimów, kurs złota systematycznie spada, a to oznacza słabość kupujących na tym rynku; w ubiegłym tygodniu pisaliśmy o formacji trójkąta, której nie zostało wiele miejsca i faktycznie doszło tu do rozstrzygnięcia – w postaci wyjścia dołem z formacji; notowania zatrzymały się na wsparciu w okolicy 1633 USD – jest to szereg lokalnych maksimów z okresu wakacji, jak i dolne ograniczenie kanału spadkowego; kanał ten jest tu kluczowy – dopiero przełamanie górnego ograniczenia tego kanału byłoby sygnałem zmiany tendencji na rynku – w przeciwnym razie cena może systematycznie zmierzać do 1525 USD
Abe powołuje ministrów, rynki europejskie równo z jenem (?!)
Nie wiadomo na razie jakie będą owoce polityki nowego premiera Japonii, ale wiadomo z pewnością, iż jest on mistrzem propagandy. Nowi ministrowie jego rządu nie tracili czasu zapowiadając, iż ich praca nie może zawieść rynkowych oczekiwań. Inwestorzy słyszą już zapewne podświadomie podobną retorykę z ust nowego prezesa BoJ (choć nie wiadomo jeszcze kto nim będzie, gdyż kadencja obecnego kończy się w kwietniu), a to prowadzi do osłabienia jena.
Trudno przewidywać kiedy ten pociąg się zatrzyma, nas intryguje jednak inna kwestia. Warto zwrócić uwagę, iż w ostatnich tygodniach taniejący jen był jednym z motywów przewodnich hossy na rynkach aktywów ryzykownych. Powstała już nawet teza o nowej erze carry trade. Co więcej, zyskiwały głównie rynki europejskie – m.in. euro w relacji do jena oraz indeks Eurostoxx50. Należy zadać sobie pytanie: czy pogrążona w kryzysie Europa, której szansą na ożywienie jest głównie wzrost poprzez eksport, skorzysta na 13,5% aprecjacji waluty względem jena? Czy kursy niemieckich spółek na pewno powinny rosnąć wobec faktu, iż wiele z nich właśnie stało się drastycznie mniej konkurencyjnych względem japońskich rywali? Korelacje rynkowe są dziś niezwykle silne i często piszemy o tym, że ich chwilowe zerwanie jest okazją do gry na konwergencję. W tym przypadku jednak zgodność EURJPY i europejskich rynków akcji wydaje się nie mieć sensu – albo słaby jen, albo drożejące europejskie akcje.
Geithner straszy, Wall Street spada
Szef amerykańskiego Departamentu Skarbu przypomniał, iż z końcem roku rozwiązany powinien być nie tylko problem fiscal cliff, ale także kwestia limitu długu. Odnotował on, iż Departament ma możliwość takiego żonglowania środkami, aby funkcjonować jeszcze przez ok. 2 miesiące – w normalnych okolicznościach, ale wobec niepewności dotyczącej zmian po 1 stycznia nie może on zagwarantować, iż tak będzie i tym razem. Te słowa stały się wczoraj pretekstem do poświątecznej przeceny w USA. Dziś do stolicy wraca prezydent Obama, który chce podjąć rozmowy ostatniej szansy (na porozumienie przed końcem roku).
Naszym zdaniem takiego porozumienia nie będzie, ale… nie uważamy tego za koniec świata. Amerykańska administracja ma możliwość zamrożenia wysokości pobieranych podatków na ubiegłorocznym poziomie do czasu wypracowania porozumienia, więc to nie jest tak, iż 1 stycznia gospodarka spadnie z klifu do oceanu. Co więcej, wobec braku poparcia dla podwyżek podatków u Republikanów mówi się o „małym rozwiązaniu”, które miałoby dać czas na wypracowanie kompromisu. O ile agencje nie zareagowałyby na taki wariant obniżkami ratingów, rynkom taka opcja może się podobać – brak zacieśnienia teraz to wyższy wzrost, a problemami zajmiemy się później. Oczywiście jest ryzyko, że nawet dojście do takiego mini pakietu zajmie kilka tygodni, wciągając Wall Street ponownie w korektę.
Na wykresach:
USDJPY, D1 – kumulacja oporów na parze USDJPY wystarczyła jedynie do tego, aby na kilka dni zastopować wzrosty; nie doszło tu jednak nawet do zauważalnej korekty i już powrót azjatyckich inwestorów po świętach zaowocował silnym wzrostem, a tym samym przełamaniem oporów; kluczową kwestią jest tu wyjście powyżej górnego ograniczenia kanału wzrostowego, co na ogół odbierane jest jako przyspieszenie trendu; rynek może wyglądać na wykupiony, jednak z kilkuletniej perspektywy wzrosty ciągle wyglądają na umiarkowane, a to może cały czas zachęcać nowych graczy do kupna; najbliższym oporem są okolice 87,00 – minima z przełomu 2008 i 2009 roku
Gold, D1 – pomimo notowań pary EURUSD blisko kilkumiesięcznych maksimów, kurs złota systematycznie spada, a to oznacza słabość kupujących na tym rynku; w ubiegłym tygodniu pisaliśmy o formacji trójkąta, której nie zostało wiele miejsca i faktycznie doszło tu do rozstrzygnięcia – w postaci wyjścia dołem z formacji; notowania zatrzymały się na wsparciu w okolicy 1633 USD – jest to szereg lokalnych maksimów z okresu wakacji, jak i dolne ograniczenie kanału spadkowego; kanał ten jest tu kluczowy – dopiero przełamanie górnego ograniczenia tego kanału byłoby sygnałem zmiany tendencji na rynku – w przeciwnym razie cena może systematycznie zmierzać do 1525 USD
Źródło: dr Przemysław Kwiecień, X-Trade Brokers Dom Maklerski S.A.
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski X-Trade Brokers
Dom Maklerski X-Trade Brokers
Rynek kapitałowy - Najnowsze wiadomości i komentarze
ChatGPT 5.2 już jest! OpenAI wypuszcza nowy model językowy
2025-12-12 Wiadomości rynkowe MyBank.pl11 grudnia 2025 r. OpenAI oficjalnie zaprezentowało model GPT-5.2 – najnowszą generację swojego flagowego systemu AI, napędzającego m.in. ChatGPT oraz szereg rozwiązań dla biznesu i deweloperów. Nowy model ma być odpowiedzią na rosnącą presję konkurencji, przede wszystkim Google (Gemini 3) i Anthropic (Claude), oraz kolejnym krokiem w stronę bardziej „agentowych” zastosowań sztucznej inteligencji.
Krótka sprzedaż na GPW: jak działa, kto z niej korzysta i dlaczego wciąż budzi tyle emocji?
2025-11-24 Felieton MyBank.plKrótka sprzedaż na GPW to wciąż jedna z najbardziej emocjonujących i niezrozumianych strategii inwestycyjnych wśród inwestorów indywidualnych. Temat regularnie wraca na nagłówki, gdy tylko na którejś z dużych spółek pojawia się fala „shortów”, albo gdy kursy dynamicznie spadają. Dane z końca października 2025 roku pokazują, że w Rejestrze Krótkiej Sprzedaży prowadzonym przez KNF widnieje 26 pozycji na 14 spółkach, w tym m.in. Allegro, Dino, CD Projekt, CCC, LPP, Pepco, Kruk, XTB i Żabka, przy czym największa koncentracja zakładów na spadek dotyczy dziś CCC.
Małe firmy pod lupą fiskusa – jak przygotować się na kontrole w 2025 roku
2025-11-17 Poradnik przedsiębiorcyCyfrowy fiskus nie śpi — widzi więcej, szybciej i dokładniej niż kiedykolwiek wcześniej. W 2025 roku to nie kontroler zapuka pierwszy, lecz algorytm, który automatycznie wychwyci każdą rozbieżność w fakturach, deklaracjach czy przepływach bankowych. Małe firmy, które dotąd działały „na intuicję”, stają dziś przed nową rzeczywistością: precyzja i porządek w dokumentach stają się tarczą ochronną przed błędami i karami. Kto przygotuje się wcześniej, ten kontrolę potraktuje jak formalność — nie zagrożenie.
Wiek ma znaczenie: dlaczego każdy rok opóźnienia w założeniu IKE/IKZE to strata tysięcy złotych?
2025-11-12 Poradnik konsumentaZłota zasada inwestycyjna mówi, że im dłużej oszczędzasz, tym większy kapitał zgromadzisz. Nie inaczej wygląda to w przypadku indywidualnych kont emerytalnych – IKE i IKZE. Odkładając decyzję o ich założeniu, nie wykorzystujesz ulg podatkowych oraz możliwości zarobku dzięki inwestycjom.
Co to jest Biała Lista podatników VAT i jak program do faktur może automatycznie weryfikować kontrahentów?
2025-11-10 Poradnik przedsiębiorcyJedna błędna płatność może kosztować firmę więcej, niż się wydaje. Wystarczy przelać środki na niezgłoszony rachunek kontrahenta, by narazić się na utratę prawa do kosztów lub odpowiedzialność solidarną z nieuczciwym partnerem. Właśnie dlatego biała lista podatników VAT staje się dziś nie tyle opcją, co koniecznością. Jak jednak sprawnie z niej korzystać i nie tracić czasu na ręczne weryfikacje? Z pomocą przychodzi program do faktur, który zautomatyzuje cały proces i pomoże zachować należytą staranność bez zbędnych formalności.
Czy polski rynek kapitałowy jest gotowy na inwestorów instytucjonalnych z zagranicy?
2025-10-08 Analizy MyBank.plPolski rynek kapitałowy w 2025 roku znajduje się w kluczowym punkcie swojego rozwoju, stając przed istotnym pytaniem o gotowość na napływ zagranicznego kapitału instytucjonalnego. Od czasu akcesji do Unii Europejskiej polska giełda zyskała rangę najważniejszego rynku finansowego regionu Europy Środkowo-Wschodniej, a jej rola wzrosła jeszcze mocniej w warunkach geopolitycznych napięć ostatnich lat.
Odzyskiwanie długów w Małopolsce – kiedy warto skorzystać z pomocy kancelarii?
2025-09-16 Poradnik przedsiębiorcyOdzyskiwanie należności w Małopolsce to temat, który w ostatnich latach zyskał na znaczeniu zarówno wśród przedsiębiorców z Krakowa, Tarnowa czy Nowego Sącza, jak i wśród osób fizycznych udzielających pożyczek lub sprzedających towary z odroczonym terminem płatności. Powody są różne: wahania koniunktury, opóźnienia w łańcuchach dostaw, ostrożniejsza polityka banków oraz zwyczajna niewypłacalność dłużników.
Podatki prościej niż myślisz – jak Podatnik.info oswaja rozliczenia PIT
2025-09-08 Materiał zewnętrznyPodatki to temat, którego nie da się ominąć. Nieważne, czy jesteś studentem, pracujesz na etacie, prowadzisz własną działalność czy jesteś na emeryturze – PIT i tak trzeba będzie rozliczyć. Dla wielu osób ten obowiązek oznacza stres, godziny spędzone nad formularzami, niepewność i obawy przed popełnieniem błędów. Tu właśnie wchodzi Podatnik.info – bezpłatny portal podatkowy, który łączy rzetelną wiedzę, praktyczne narzędzia i intuicyjny program do rozliczeń. Nie musisz znać przepisów, nie potrzebujesz księgowego. Wystarczy kilka minut i możesz mieć PIT z głowy – bez kosztów, bez nerwów, bez wychodzenia z domu.
Trump–Putin zakończone bez umowy. Giełdy i waluty czekają na poniedziałek
2025-08-17 Puls rynku MyBank.plSpotkanie Donalda Trumpa i Władimira Putina w Anchorage, w bazie Joint Base Elmendorf–Richardson, zakończyło się po niespełna trzech godzinach bez ogłoszenia formalnego porozumienia. Prezydent USA określił je jako „bardzo produktywne”, rosyjski przywódca mówił o „wspólnym zrozumieniu”, ale dla rynków i opinii publicznej liczą się nie deklaracje, lecz efekty. Nie padły ani słowa o rozejmie w Ukrainie, ani o przełomie w sprawie sankcji. Z geopolitycznego punktu widzenia był to ruch zatrzymany w pół kroku; z rynkowego — sygnał, że najważniejsze dopiero przed nami.
A3 e-tron – czy warto postawić na hybrydę plug-in od Audi?
2025-05-12 Materiał zewnętrznyA3 e-tron to odpowiedź marki Audi na rosnące zapotrzebowanie rynku na ekologiczne, a jednocześnie dynamiczne pojazdy. Hybryda plug-in łączy najlepsze cechy napędu spalinowego i elektrycznego, oferując kierowcom nowe możliwości zarówno w mieście, jak i poza nim. W tym artykule przyglądamy się, czym wyróżnia się A3 e-tron i czy warto rozważyć jego zakup.









