Data dodania: 2007-11-09 (09:49)
Rynek krajowy: Kontynuowana na rynkach światowych deprecjacja amerykańskiego dolara w dalszym ciągu przekłada się na spadki kursu USD/PLN. Na początku dzisiejszej sesji kurs tej pary walutowej ponownie osiągnął ostatnie minima i kształtował się na poziomie 2,4630. Złoty umocnił się również względem euro.
Za europejską walutę o godz. 9.00 naszego czasu płacono 3,6270. Kurs EUR/PLN znajduje się obecnie blisko dolnego ograniczenia ostatnich wahań tj. 3,62. Bariera ta może zostać pokonana podczas dzisiejszej sesji, jednak wartość euro wyrażana w złotym nie powinna spaść poniżej poziomu 3,6150 zł. Spadki kursu USD/PLN prawdopodobnie powstrzyma wsparcie umiejscowione na 2,46, a niepowodzenie próby jego przebicia, może przyczynić się do odreagowania.
Do ostatniego umocnienia polskiej waluty mogły przyczynić się również ostatnie wypowiedzi członków Rady Polityki Pieniężnej. Wczoraj w „jastrzębich” słowach Marian Noga wskazał na konieczność kolejnych podwyżek stóp procentowych w Polsce. Inny członek RPP Mirosław Pietrewicz w wywiadzie dla prasy stwierdził, iż w 2007 roku nie można wykluczyć jeszcze jednej podwyżki kosztu pieniądza. Jednak jego zdaniem istnieją zjawiska, które będą hamowały narastanie inflacji. Stwierdził on, iż w październiku przeciwko podniesieniu stóp przemawiał umacniający się złoty, a obecnie przecież polska waluta ulega jeszcze silniejszej aprecjacji. Ostatnie zdanie łagodzi nieco ton jego wypowiedzi, gdyż nie daje 100% szansy na kolejną podwyżkę stóp w tym roku.
W przyszłym tygodniu poznamy istotne dane z Polski, które mogą być ważną wskazówką dla RPP przed podejmowaniem kolejnych decyzji w sprawie wysokości kosztu pieniądza. Przedstawiona zostanie m.in. dynamika cen konsumenckich za październik. Oczekuje się, że może ona wzrosnąć do poziomu 2,6% r/r, nieznacznie wyższego od celu inflacyjnego wyznaczonego na koniec bieżącego roku. Jeśli dane te osiągną poziom wyższy od oczekiwań, przyczynią się do dalszego umocnienia polskiej waluty, gdyż znacznie zwiększą szanse na kolejną podwyżkę stóp w Polsce.
Rynek zagraniczny
Czwartkowa sesja na rynkach zagranicznych charakteryzowała się uspokojeniem atmosfery na parze EUR/USD. Po dynamicznych wzrostach w poprzednich dniach wczoraj inwestorzy wstrzymali się z większymi decyzjami w obawie przed treścią wystąpienia szefa FED. Kurs poruszał się w przedziale wahań 1,4640 – 1, 47. Początek dzisiejszej sesji przynosi jednak kontynuację wzrostów i ustanowienie nowego rekordu na poziomie 1,4737.
Wczorajsze wystąpienie Bena Bernanke nie miało jednoznacznego charakteru. Wspomniał on z jednej strony o zagrożeniu wzrostem inflacji, a drugiej ostrzegł, że wzrost gospodarczy w USA znacząco zwolni w czwartym kwartale. Zarówno zwolennicy obniżki jak i pozostawienia stóp procentowych bez zmian na grudniowym spotkaniu znaleźć mogli w tej przemowie argumenty za swoją tezą. A ponieważ na rynku od dawna większość inwestorów oczekuje kolejnych obniżek kosztu pieniądza słowa Bernanke uznane zostały za „gołębie”. Kontrakty na stopę procentową dają już 90 % szans na obniżkę w grudniu stopy do poziomu 4,25 procent.
Dlatego też do tego czasu należy spodziewać się dalszych spadków wartości dolara, oczywiście jeśli na rynku nie wydarzy się nic nieoczekiwanego, co mogło by w sposób szczególny zaskoczyć inwestorów.
W czasie dzisiejszej sesji opublikowany zostanie wstępny indeks nastrojów Uniwersytetu Michigan. Prognozy zakładają, że wyniesie on 80 punktów, wobec poprzedniego odczytu na poziomie 80,9 pkt. Istnieje jednak duże prawdopodobieństwo, że odczyt ten będzie jeszcze słabszy niż zakładają prognozy, co dodatkowo zachęci do wyprzedaży amerykańskiej waluty. Pozostałe dzisiejsze publikacje z USA, czyli ceny importerów i eksporterów, a także bilans handlu zagranicznego będą miały wpływ na notowania tylko w przypadku wyników znacznie różnych od prognozy.
Do ostatniego umocnienia polskiej waluty mogły przyczynić się również ostatnie wypowiedzi członków Rady Polityki Pieniężnej. Wczoraj w „jastrzębich” słowach Marian Noga wskazał na konieczność kolejnych podwyżek stóp procentowych w Polsce. Inny członek RPP Mirosław Pietrewicz w wywiadzie dla prasy stwierdził, iż w 2007 roku nie można wykluczyć jeszcze jednej podwyżki kosztu pieniądza. Jednak jego zdaniem istnieją zjawiska, które będą hamowały narastanie inflacji. Stwierdził on, iż w październiku przeciwko podniesieniu stóp przemawiał umacniający się złoty, a obecnie przecież polska waluta ulega jeszcze silniejszej aprecjacji. Ostatnie zdanie łagodzi nieco ton jego wypowiedzi, gdyż nie daje 100% szansy na kolejną podwyżkę stóp w tym roku.
W przyszłym tygodniu poznamy istotne dane z Polski, które mogą być ważną wskazówką dla RPP przed podejmowaniem kolejnych decyzji w sprawie wysokości kosztu pieniądza. Przedstawiona zostanie m.in. dynamika cen konsumenckich za październik. Oczekuje się, że może ona wzrosnąć do poziomu 2,6% r/r, nieznacznie wyższego od celu inflacyjnego wyznaczonego na koniec bieżącego roku. Jeśli dane te osiągną poziom wyższy od oczekiwań, przyczynią się do dalszego umocnienia polskiej waluty, gdyż znacznie zwiększą szanse na kolejną podwyżkę stóp w Polsce.
Rynek zagraniczny
Czwartkowa sesja na rynkach zagranicznych charakteryzowała się uspokojeniem atmosfery na parze EUR/USD. Po dynamicznych wzrostach w poprzednich dniach wczoraj inwestorzy wstrzymali się z większymi decyzjami w obawie przed treścią wystąpienia szefa FED. Kurs poruszał się w przedziale wahań 1,4640 – 1, 47. Początek dzisiejszej sesji przynosi jednak kontynuację wzrostów i ustanowienie nowego rekordu na poziomie 1,4737.
Wczorajsze wystąpienie Bena Bernanke nie miało jednoznacznego charakteru. Wspomniał on z jednej strony o zagrożeniu wzrostem inflacji, a drugiej ostrzegł, że wzrost gospodarczy w USA znacząco zwolni w czwartym kwartale. Zarówno zwolennicy obniżki jak i pozostawienia stóp procentowych bez zmian na grudniowym spotkaniu znaleźć mogli w tej przemowie argumenty za swoją tezą. A ponieważ na rynku od dawna większość inwestorów oczekuje kolejnych obniżek kosztu pieniądza słowa Bernanke uznane zostały za „gołębie”. Kontrakty na stopę procentową dają już 90 % szans na obniżkę w grudniu stopy do poziomu 4,25 procent.
Dlatego też do tego czasu należy spodziewać się dalszych spadków wartości dolara, oczywiście jeśli na rynku nie wydarzy się nic nieoczekiwanego, co mogło by w sposób szczególny zaskoczyć inwestorów.
W czasie dzisiejszej sesji opublikowany zostanie wstępny indeks nastrojów Uniwersytetu Michigan. Prognozy zakładają, że wyniesie on 80 punktów, wobec poprzedniego odczytu na poziomie 80,9 pkt. Istnieje jednak duże prawdopodobieństwo, że odczyt ten będzie jeszcze słabszy niż zakładają prognozy, co dodatkowo zachęci do wyprzedaży amerykańskiej waluty. Pozostałe dzisiejsze publikacje z USA, czyli ceny importerów i eksporterów, a także bilans handlu zagranicznego będą miały wpływ na notowania tylko w przypadku wyników znacznie różnych od prognozy.
Źródło: Tomasz Regulski, Marcin Ciechoński, DM TMS Brokers S.A.
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski TMS Brokers
Dom Maklerski TMS Brokers
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Eurodolar na drodze do parytetu?
2024-11-19 Komentarz walutowy XTBDzisiejsza sesja przynosi kolejne istotne osłabienie eurodolara, a europejska waluta w relacji do amerykańskiej w chwili publikacji traci ponad 0.5%. Rynek buduje scenariusze obserwując komunikaty Donalda Trumpa. Do niedawna inwestorzy mieli nadzieję, że 60% cła na towary z Chin były raczej trudną do wdrożenia, częścią kampanii wyborczej, ale ostatnie komentarze Trumpa sugerują, że bynajmniej nie był to żart, a twarda polityka celna może krępować ręce Rezerwie Federalnej.
W krótkim okresie zdecyduje EURUSD
2024-11-18 Raport DM BOŚ z rynku walutNowy tydzień polska waluta zaczyna od delikatnego osłabienia - EURPLN podbija do 4,3350, a USDPLN do 4,11. Na rynku globalnym para EURUSD pozostaje wokół 1,0545, co pokazuje, że tutaj inwestorzy pozostają powściągliwi, co do szans na osłabienie dolara. Technicznie rosną szanse na złamanie dołka przy 1,0495 z ubiegłego tygodnia i test kluczowych okolic 1,0450.
Konflikt ukraińsko-rosyjski w cieniu zmiennych cen ropy
2024-11-18 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersTrwający konflikt między Ukrainą, a Rosją nieustannie wpływa na globalną sytuację polityczną i rynki surowcowe - w tym rynek ropy naftowej. Zmieniająca się dynamika w regionie oraz zaangażowanie międzynarodowych graczy kształtują nie tylko przyszłość konfliktu, ale i perspektywy gospodarcze. Konflikt osiągnął kluczowy moment. Presja sojuszników Ukrainy na prezydenta Wołodymyra Zeleńskiego, aby rozważył ustępstwa - rośnie.
Złoty pozostaje stabilny
2024-11-18 Poranny komentarz walutowy XTBW amerykańskiej polityce huczy od kontrowersyjnych nominacji prezydenta elekta. Dolar wspierany jest zaskakująco mocnymi danymi z USA. Za naszą wschodnią granicą znowu robi się bardziej nerwowo. Złoty tymczasem pozostaje stabilny, a nawet lekko zyskuje. To dobry znak. W amerykańskiej polityce dyskurs przesunął się w kierunku kluczowych nominacji Donalda Trumpa. Dość powiedzieć, że budzą one emocje i to po obydwu stronach sceny politycznej w USA.
Dolar dalej w grze
2024-11-14 Raport DM BOŚ z rynku walutChociaż dane o inflacji CPI, jakie zostały opublikowane wczoraj po południu były zgodne z rynkiem (inflacja w październiku odbiła do 2,6 proc. r/r, a bazowa pozostała przy 3,3 proc. r/r), a oczekiwania, co do skali cięć stóp przez FED nieco wzrosły po tym jak ostatnio się kurczyły - obecnie rynek daje 80 proc. szans na cięcie stóp w grudniu o 25 punktów baz., a do końca 2025 r. widzi spadek stóp o 75 punktów baz. (co jednak wciąż oznacza tylko dwie obniżki w przyszłym roku) - to jednak dolar pozostał silny.
Obniżka w grudniu a dalej pauza
2024-11-14 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersInflacja w USA okazała się zgodna z prognozami. Wynik wskazuje, że inflacja maleje bardzo powoli. Rezultat nie przemawia za tym, żeby Rezerwa Federalna wstrzymała się z decyzją obniżki w grudniu. Rentowności 2 letnie Stanów Zjednoczonych spadły, ale 10-latki w szybkim tempie zaczęły odrabiać straty i ostatecznie na koniec dnia okazały się wyższe. Dolar zyskał co sprowadziło kurs głównej pary walutowej do poziomów najniższych od ponad roku. Rynek zmienił lekko swoją wycenę dotyczącą grudniowej decyzji FOMC – zwiększył szanse na redukcję o 25 pb.
Złoty najsłabszy w tym roku
2024-11-14 Poranny komentarz walutowy XTBSzarża amerykańskiego dolara spowodowała, że para USDPLN dotarła dokładnie do szczytu z połowy kwietnia, który był jednocześnie najwyższym poziomem w tym roku. USDPLN nie był wyżej niż okolice poziomu 4,12, ale jednocześnie wydaje się, że nie jest to ostatni punkt na drodze osłabienia złotego. Co dalej motywuje amerykańskiego dolara i czy jest szansa na korektę? Amerykański dolar umacnia się praktycznie na każdej możliwej parze walutowej. Wspomniana para USDPLN sięgnęła maksymalnych poziomów z tego roku.
EURUSD przy 1,06 ale 1,0450 jest na "wyciągnięcie ręki"
2024-11-13 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersKurs EURUSD w szybkim tempie z poziomu bliskiego 1,12 obniżył się do 1,06. Trwało to niespełna półtora miesiąca. Mocny impuls zniżkowy spowodował, że wzrosty trwające od połowy kwietnia do końca września zostały w pełni zredukowane. Można wyróżnić trzy fazy, które odpowiadały za ten ruch. Pierwsza z nich to pierwsze trzy tygodnie października, kiedy dolar dynamicznie zyskiwał względem innych walut G10 na fali spekulacji, że Dolnad Trump może wygrać jesienne wybory.
Czy raport CPI napędzi notowania dolara?
2024-11-13 Poranny komentarz walutowy XTBTematem przewodnim dzisiejszej sesji jest raport CPI z USA za październik. Wobec ogólnej siły dolara, którą obserwujemy od kilku ostatnich sesji, odczyt ten nabiera kluczowego znaczenia i może on zadecydować czy widoczne obecnie ruchy wzrostowe wobec euro oraz polskiego złotego będą przedłużane czy może jednak czeka nas techniczna korekta. Wobec napływających danych cząstkowych przewidujemy, że nowy odczyt (publikacja o 14:30) wskaże wyższą presję cenową w gospodarce.
Strach przed inflacją?
2024-11-13 Raport DM BOŚ z rynku walutCzłonek FED, Neel Kashkari przyznał wczoraj, że w sytuacji, kiedy inflacja będzie wyższa w perspektywie nadchodzących miesięcy, to FED mógłby wstrzymać się z obniżkami stóp procentowych. Ale jednocześnie dodał, że obecna polityka jest "umiarkowanie restrykcyjna", stąd też dalsze cięcia stóp powinny być kontynuowane - potencjalna pauza mogłaby dotyczyć 1-2 posiedzeń. Po tych słowach szanse na cięcie stóp na posiedzeniu planowanym na 18 grudnia spadły do 63 proc., a dopiero co oscylowały wokół 80-90 proc.