
Data dodania: 2010-06-07 (17:23)
Dziś inwestorzy w Azji żywiołowo reagowali na piątkowe spadki na Wall Street. Ich europejscy koledzy podchodzili do handlu raczej kontemplacyjnie w oczekiwaniu na to, co „wymyślą” Amerykanie. Po kiepskim początku dnia po południu indeks giełdy we Frankfurcie starał się pokazać, że z bykami nie jest tak źle, jak mogłoby się wydawać.
Wyjście na niewielki plus nie robiło jednak imponującego wrażenia, choć poprawiło nieco nastroje na rynkach. Chwiejne zachowanie się indeksów w pierwszych minutach po otwarciu giełdy za oceanem ostatecznie pogrążyło nadzieje na zwyżkę i nawet DAX musiał się poddać.
Polska GPW
Pierwsza godzina handlu na warszawskiej giełdzie przyniosła dziś kontynuację piątkowej przeceny. Indeks największych spółek tracił na otwarciu 1,3 proc., a w najgorszym momencie powiększył skalę spadku do niemal 2 proc. Zniżka została powstrzymana nieznacznie powyżej 2300 punktów. Później sytuacja systematycznie ulegała poprawie, ale wielkiej chęci do wzrostów nie było widać. Spośród największych firm najmocniej traciły akcje KGHM. Ich kurs chwilami był niższy o ponad 3 proc. niż w trakcie piątkowego zamknięcia. W pierwszej fazie sesji w czołówce spadkowiczów znajdowały się też papiery banków. Walory Pekao spadały o 2,7 proc. Po ponad 2 proc. zniżkowały akcje BRE i BZ WBK. Na tym tle nieźle radziły sobie papiery PKO, które po piątkowej przecenie o 5 proc. dziś traciły „jedynie” 1-1,5 proc. Zmiany wartości indeksów w ciągu dnia nie były jednak zbyt wielkie. WIG20 poruszał się w wąskim przedziale liczącym zaledwie 30 punktów. Ostatecznie stracił 1 proc., podobnie jak wskaźnik szerokiego rynku. MWIG40 i sWIG80 zniżkowały po 1,1 proc. Obroty na rynku akcji wyniosły prawie 1,4 mld zł.
Giełdy zagraniczne
Piątkowa sesja na Wall Street srodze zawiodła nadzieje byków na oderwanie się od okolic lutowego dołka na bardziej bezpieczną odległość. Zamiast tego mieliśmy do czynienia z powrotem do jego testowania. Przekraczający 3,4 proc. spadek sprowadził S&P500 do poziomu najniższego od 8 lutego. Amerykańscy inwestorzy przestraszyli się słabych danych z ich rodzimego rynku pracy oraz możliwości wystąpienia na Węgrzech „wariantu greckiego”, co pogrążyłoby Europę jeszcze bardziej. Coraz mniej jest więc powodów do optymizmu, a tym samym wyglądania nowej fali wzrostów na giełdach. W pierwszej części tygodnia niemal nie ma danych makroekonomicznych, więc będziemy mogli poznać psychiczną kondycję inwestorów.
Na giełdach azjatyckich dominowały dziś spore spadki. Wyraźnie widać, że zaraziły się pesymizmem po piątkowej sesji na Wall Street. Liderem był japoński Nikkei, który stracił aż 3,8 proc. i wyraźnie zmierza w kierunku majowego dołka. O ponad 2,5 proc. w dół poszedł wskaźnik parkietu na Tajwanie, a w Hong Kongu spadek wyniósł ponad 2 proc. Na tym tle nie najgorzej wyglądała sytuacja na chińskiej giełdzie, gdzie Shanghai B-Share zniżkował o zaledwie 0,3 proc. Shanghai Composite stracił jednak 1,6 proc.
Indeksy we Frankfurcie i Londynie zaczęły dzień od spadków po około 1 proc. Paryski CAC40 tracił rano 1,7 proc. Pierwsza godzina handlu przyniosła niewielkie pogłębienie przeceny, jednak wkrótce nastąpiła wyraźna poprawa nastrojów. Sprzyjał jej lepszy, niż się spodziewano odczyt wskaźnika nastrojów niemieckich inwestorów Sentix oraz dobre dane, dotyczące wzrostu zamówień w przemyśle. Około południa DAX tracił już tylko 0,3 proc. i znalazł się nad poziomem 5900 punktów. To zaś pozytywnie wpłynęło na pozostałe parkiety. Węgierski BUX zniżkował rano o ponad 5 proc., jednak i tam sytuacja z czasem nieco się uspokoiła i tuż po południu skala spadku zmniejszyła się do 2 proc. Sporą przecenę notował początkowo wskaźnik w Bukareszcie, tracący 4 proc. i w Moskwie, zniżkujący ponad 3 proc. Bardzo słabo zachowywał się indeks w Atenach, który tracąc ponad 4 proc. ustanowił roczne minimum. Pod koniec dnia zwiększył skalę spadku do 5 proc. Tuż po godzinie 16.00 paryski CAC40 i DAX zniżkowały po 0,2 proc., a FTSE o 0,7 proc.
Waluty
Wspólna waluta dziś rano kontynuowała rozpoczęty w piątek ruch w kierunku nowych minimów. W jego wyniku jej kurs dotarł do 1,876 dolara. Z tego poziomu rozpoczęło się niewielkie odbicie, jednak powrót do 1,2 dolara okazał się zadaniem zbyt trudnym.
Początek handlu nie był korzystny dla naszej waluty. Rano kurs dolara nieznacznie przekroczył 3,52 zł, po czym powrócił do poziomu osiągniętego w piątek wieczorem, czyli do 3,47 zł. Nieco lepiej było w przypadku euro. Po skutecznej obronie poziomu 4,2 zł jego kurs spadł do 4,15 zł. Za franka na początku dnia trzeba było płacić 3,02 zł, jednak szybko staniał o niemal 5 groszy. Sytuacja na naszym rynku nieco się więc uspokoiła, ale złoty odrobił tylko niewielką część piątkowych strat.
Podsumowanie
Przebieg dzisiejszej sesji wskazuje, że nasz rynek nie ma zbyt wielkiej „wewnętrznej” siły. Poprawę sytuacji po porannej kontynuacji piątkowej przeceny zawdzięczamy jedynie indeksowi giełdy niemieckiej, który nadaje ton pozostałym parkietom europejskim. Bez jego wskazówek czekałoby nas prawdopodobnie pogłębienie spadków. Obrona poziomu 2300 punktów w przypadku wskaźnika największych spółek nie była zbyt imponująca. Bywały momenty, że WIG20 zachowywał się gorzej niż węgierski BUX, który zdołał zredukować początkowy, sięgający 5 proc. spadek do 1-2 proc. Dziś złe nastroje zagościły także na nieźle dotąd trzymające się rynki małych i średnich firm.
Polska GPW
Pierwsza godzina handlu na warszawskiej giełdzie przyniosła dziś kontynuację piątkowej przeceny. Indeks największych spółek tracił na otwarciu 1,3 proc., a w najgorszym momencie powiększył skalę spadku do niemal 2 proc. Zniżka została powstrzymana nieznacznie powyżej 2300 punktów. Później sytuacja systematycznie ulegała poprawie, ale wielkiej chęci do wzrostów nie było widać. Spośród największych firm najmocniej traciły akcje KGHM. Ich kurs chwilami był niższy o ponad 3 proc. niż w trakcie piątkowego zamknięcia. W pierwszej fazie sesji w czołówce spadkowiczów znajdowały się też papiery banków. Walory Pekao spadały o 2,7 proc. Po ponad 2 proc. zniżkowały akcje BRE i BZ WBK. Na tym tle nieźle radziły sobie papiery PKO, które po piątkowej przecenie o 5 proc. dziś traciły „jedynie” 1-1,5 proc. Zmiany wartości indeksów w ciągu dnia nie były jednak zbyt wielkie. WIG20 poruszał się w wąskim przedziale liczącym zaledwie 30 punktów. Ostatecznie stracił 1 proc., podobnie jak wskaźnik szerokiego rynku. MWIG40 i sWIG80 zniżkowały po 1,1 proc. Obroty na rynku akcji wyniosły prawie 1,4 mld zł.
Giełdy zagraniczne
Piątkowa sesja na Wall Street srodze zawiodła nadzieje byków na oderwanie się od okolic lutowego dołka na bardziej bezpieczną odległość. Zamiast tego mieliśmy do czynienia z powrotem do jego testowania. Przekraczający 3,4 proc. spadek sprowadził S&P500 do poziomu najniższego od 8 lutego. Amerykańscy inwestorzy przestraszyli się słabych danych z ich rodzimego rynku pracy oraz możliwości wystąpienia na Węgrzech „wariantu greckiego”, co pogrążyłoby Europę jeszcze bardziej. Coraz mniej jest więc powodów do optymizmu, a tym samym wyglądania nowej fali wzrostów na giełdach. W pierwszej części tygodnia niemal nie ma danych makroekonomicznych, więc będziemy mogli poznać psychiczną kondycję inwestorów.
Na giełdach azjatyckich dominowały dziś spore spadki. Wyraźnie widać, że zaraziły się pesymizmem po piątkowej sesji na Wall Street. Liderem był japoński Nikkei, który stracił aż 3,8 proc. i wyraźnie zmierza w kierunku majowego dołka. O ponad 2,5 proc. w dół poszedł wskaźnik parkietu na Tajwanie, a w Hong Kongu spadek wyniósł ponad 2 proc. Na tym tle nie najgorzej wyglądała sytuacja na chińskiej giełdzie, gdzie Shanghai B-Share zniżkował o zaledwie 0,3 proc. Shanghai Composite stracił jednak 1,6 proc.
Indeksy we Frankfurcie i Londynie zaczęły dzień od spadków po około 1 proc. Paryski CAC40 tracił rano 1,7 proc. Pierwsza godzina handlu przyniosła niewielkie pogłębienie przeceny, jednak wkrótce nastąpiła wyraźna poprawa nastrojów. Sprzyjał jej lepszy, niż się spodziewano odczyt wskaźnika nastrojów niemieckich inwestorów Sentix oraz dobre dane, dotyczące wzrostu zamówień w przemyśle. Około południa DAX tracił już tylko 0,3 proc. i znalazł się nad poziomem 5900 punktów. To zaś pozytywnie wpłynęło na pozostałe parkiety. Węgierski BUX zniżkował rano o ponad 5 proc., jednak i tam sytuacja z czasem nieco się uspokoiła i tuż po południu skala spadku zmniejszyła się do 2 proc. Sporą przecenę notował początkowo wskaźnik w Bukareszcie, tracący 4 proc. i w Moskwie, zniżkujący ponad 3 proc. Bardzo słabo zachowywał się indeks w Atenach, który tracąc ponad 4 proc. ustanowił roczne minimum. Pod koniec dnia zwiększył skalę spadku do 5 proc. Tuż po godzinie 16.00 paryski CAC40 i DAX zniżkowały po 0,2 proc., a FTSE o 0,7 proc.
Waluty
Wspólna waluta dziś rano kontynuowała rozpoczęty w piątek ruch w kierunku nowych minimów. W jego wyniku jej kurs dotarł do 1,876 dolara. Z tego poziomu rozpoczęło się niewielkie odbicie, jednak powrót do 1,2 dolara okazał się zadaniem zbyt trudnym.
Początek handlu nie był korzystny dla naszej waluty. Rano kurs dolara nieznacznie przekroczył 3,52 zł, po czym powrócił do poziomu osiągniętego w piątek wieczorem, czyli do 3,47 zł. Nieco lepiej było w przypadku euro. Po skutecznej obronie poziomu 4,2 zł jego kurs spadł do 4,15 zł. Za franka na początku dnia trzeba było płacić 3,02 zł, jednak szybko staniał o niemal 5 groszy. Sytuacja na naszym rynku nieco się więc uspokoiła, ale złoty odrobił tylko niewielką część piątkowych strat.
Podsumowanie
Przebieg dzisiejszej sesji wskazuje, że nasz rynek nie ma zbyt wielkiej „wewnętrznej” siły. Poprawę sytuacji po porannej kontynuacji piątkowej przeceny zawdzięczamy jedynie indeksowi giełdy niemieckiej, który nadaje ton pozostałym parkietom europejskim. Bez jego wskazówek czekałoby nas prawdopodobnie pogłębienie spadków. Obrona poziomu 2300 punktów w przypadku wskaźnika największych spółek nie była zbyt imponująca. Bywały momenty, że WIG20 zachowywał się gorzej niż węgierski BUX, który zdołał zredukować początkowy, sięgający 5 proc. spadek do 1-2 proc. Dziś złe nastroje zagościły także na nieźle dotąd trzymające się rynki małych i średnich firm.
Rynek kapitałowy - Najnowsze wiadomości i komentarze
Nowoczesne programy do fakturowania online – jak wybrać najlepsze rozwiązanie dla Twojej firmy?
2025-04-04 Materiał zewnętrznyW cyfrowej rzeczywistości biznesowej programy do fakturowania online stają się standardem wśród narzędzi do zarządzania finansami. Umożliwiają szybkie wystawianie dokumentów, automatyzują procesy i minimalizują ryzyko błędów. Niezależnie od skali działalności – od jednoosobowej firmy po duże przedsiębiorstwo – odpowiedni system fakturowania przekłada się na oszczędność czasu, większą kontrolę nad sprzedażą i profesjonalny wizerunek. W artykule podpowiadamy, jak wybrać rozwiązanie dopasowane do potrzeb Twojej firmy.
Aktywa realne mogą chronić oszczędności w okresach inflacji
2025-02-12 Poradnik konsumentaInflacja jest często opisywana jako cichy złodziej, który stale osłabia siłę nabywczą konsumentów i oszczędności. W ostatnich latach presja inflacyjna powróciła w różnych gospodarkach, co skłoniło inwestorów i oszczędzających do poszukiwania skutecznych strategii ochrony swojego majątku. Spośród licznych dostępnych opcji inwestycyjnych aktywa realne — takie jak nieruchomości, towary i infrastruktura — wyłoniły się jako realne alternatywy, które mogą stanowić zabezpieczenie przed inflacją. W tym artykule zbadano, w jaki sposób aktywa realne działają jako bastion przeciwko inflacji, ich zalety i ryzyko oraz strategie włączania ich do kompleksowego portfela inwestycyjnego.
Ewolucja Rynku Kapitałowego w XXI Wieku: Wyzwania i Perspektywy
2025-01-24 Analizy MyBank.plRynek kapitałowy odgrywa kluczową rolę w gospodarce każdego kraju, będąc miejscem, gdzie spotykają się inwestorzy poszukujący zysków oraz przedsiębiorstwa potrzebujące środków na rozwój. W XXI wieku rynek ten przeszedł znaczące transformacje, napędzane zarówno postępem technologicznym, jak i zmieniającymi się oczekiwaniami uczestników rynku. Te zmiany mają głęboki wpływ na sposób, w jaki funkcjonują rynki finansowe, a także na strategie inwestycyjne przedsiębiorstw i indywidualnych inwestorów.
Jak bogactwo wpływa na dynamikę związków finansowych
2025-01-09 Artykuł sponsorowanyBogactwo może znacząco wpływać na relacje osobiste, zmieniając sposób, w jaki partnerzy postrzegają siebie nawzajem. Niezależność finansowa często prowadzi do nowych wyzwań i możliwości, które mogą wzbogacić lub skomplikować życie uczuciowe. Zrozumienie tych dynamicznych zmian jest kluczem do budowania zdrowych związków.
Czy warto rozpocząć budowę domu w 2025?
2024-11-27 Poradnik inwestoraZastanawiasz się, czy warto zainwestować w budowę domu w 2025 roku? Analizujemy trendy, koszty oraz prognozy ekspertów, aby pomóc Ci podjąć decyzję.
Czy wirtualne biuro w Warszawie jest dla Ciebie? Sprawdź nasze wskazówki!
2024-07-29 Poradnik przedsiębiorcySposób, w jaki pracujemy nie jest dziś taki, jak kiedyś. Z biegiem lat firmy zaczęły zachęcać swoich pracowników do stawiania na wygodę i kreatywność. Czterodniowe tygodnie prace, elastyczne godziny, spotkania integracyjne – to tylko kilka z pomysłów. Jednym z chętniej wybieranych rozwiązań jest koncepcja wirtualnych biur. Czy będzie ona odpowiednia dla Twojej firmy?
InPost Pay - Twój przycisk do wygodnych zakupów online
2024-06-24 Poradnik konsumentaEra zakupów online przynosi ze sobą wiele udogodnień. Oglądasz, porównujesz i kupujesz produkty, nie ruszając się z miejsca, o dowolnej porze dnia czy nocy. Ale co gdybyśmy powiedzieli, że zakupy w sieci mogą być jeszcze bardziej przyjazne dla klienta? Witaj w świecie InPost Pay - usługi, która zmieni Twoje postrzeganie e-commerce.
Jakie są 10 najbardziej poszukiwanych zawodów w 2024 roku?
2024-06-06 Poradnik pracownikaNadszedł czas, aby po latach nauki wybrać odpowiedni dla siebie zawód. Jak jednak zrozumieć, która droga jest właściwa? Istnieje wiele ścieżek kariery, które możesz podążać, opierając swój wybór na wynagrodzeniu i zapotrzebowaniu na daną pozycję w firmach. W tym artykule dowiesz się, jakie są 10 najbardziej poszukiwanych zawodów w bieżącym roku, i zobaczysz, że wiele trendów przesunęło się w kierunku sektora medycznego i inżynieryjnego.
EBITDA - kluczowy wskaźnik analizy finansowej firm
2024-05-22 Poradnik inwestoraEBITDA (ang. Earnings Before Interest, Taxes, Depreciation and Amortization) to kluczowy wskaźnik finansowy używany w analizie wyników firm. Reprezentuje zysk operacyjny przedsiębiorstwa przed odliczeniem odsetek, podatków, amortyzacji i deprecjacji. Wskaźnik ten dostarcza informacji na temat zdolności firmy do generowania zysków z podstawowej działalności operacyjnej.
Praca za granicą - korzyści i wyzwania
2024-05-06 Poradnik pracownikaDlaczego coraz więcej Polaków szuka pracy za granicą? W ostatnich latach coraz więcej Polaków decyduje się na poszukiwanie lepszych możliwości zawodowych poza granicami kraju, zwłaszcza w krajach sąsiednich Unii Europejskiej, takich jak Niemcy. Ta tendencja nie jest przypadkowa – wynika zarówno z różnic ekonomicznych, jak i z szerszych perspektyw, które otwierają się dzięki pracy za granicą. W niniejszym artykule przyjrzymy się głównym przyczynom tej migracji zarobkowej oraz korzyściom, jakie płyną z pracy w innym kraju UE, zarówno pod względem finansowym, jak i osobistym.