Data dodania: 2007-10-12 (10:15)
Podczas wczorajszej sesji złoty uległ silnej aprecjacji. Wartość dolara wyrażana w polskiej walucie obniżyła się do poziomu 2,6150 zł natomiast za euro płacono momentami tylko 3,7220 zł. Złoty zyskał na popularności dzięki powrotowi na rynki znacznej skłonności do ryzyka. Inwestorzy chętniej lokowali swe środki w waluty rynków wschodzących. Umocnieniu złotego sprzyjał również wzrost kursu EUR/USD.
Zdaniem członka Rady Polityki Pieniężnej Jana Czekaja trend aprecjacyjny polskiej waluty będzie osłabiał wzrost inflacji w naszym kraju. Ostatnie dane odnośnie dynamiki cen nie były niepokojące. Najnowsze, dotyczące września poznamy już w poniedziałek. Wraz z doniesieniami na temat płac z tego samego miesiąca, dane te będą decydować o przyszłych posunięciach RPP w sprawie wysokości stóp procentowych. Jednak trudno się spodziewać by zmusiły one Radę do podwyżki kosztu pieniądza już w październiku.
Podczas wczorajszego spadku kursu EUR/PLN zostało przebite ważne wsparcie umiejscowione na poziomie 3,74. Obecnie wartość euro wyrażana w złotym wynosi 3,73 zł. Jeśli w najbliższych dniach kurs tej pary walutowej nie powróci powyżej poziomu 3,74 możemy mieć do czynienia z dalszym długotrwałym umocnieniem złotego względem euro. Przeszkodą w tym scenariuszu mogą być zawirowania po przedterminowych wyborach parlamentarnych, szczególnie jeśli przyniosą zaskakujący wynik. Jednak jak wskazują doświadczenia sprzed dwóch lat ich rozstrzygnięcie nie będzie w stanie na trwałe zmienić notowań polskiej waluty. W kolejnych godzinach kurs EUR/PLN będzie prawdopodobnie wahał się w przedziale 3,72-3,74.
Za dolara płaci się obecnie 2,63 zł. W przypadku, gdy z amerykańskiej gospodarki nadejdą dzisiaj kolejne niepokojące dane jego wartość wyrażana w polskiej walucie może się jeszcze obniżyć. Do tego czasu jednak kurs USD/PLN powinien pozostawać w przedziale 2,62-2,64.
Wczorajsza sesja zgodnie z naszą prognozą przyniosła wzrost kursu EUR/USD w okolice poziomu 1,4250. Dynamiczne wzrosty, które obserwujemy na tej parze już od 3 dni są wynikiem nieudanego przetestowani na wtorkowej sesje wsparcia w okolicach 1,4040. Dopóki nie przebijemy wspomnianej ceny to cały czas bardziej prawdopodobne są spadki wartości dolara. Wczorajszy dość znaczny wzrost kursu, który doprowadził do dużego wykupienia rynku może dzisiaj sprzyjać korekcyjnym spadkom lub konsolidacji. Naszym zdaniem przebicie poziomu 1,4160 będzie oznaczało spadek do 1,41.
W odróżnieniu od poprzednich sesji, poznamy dziś sporą liczbę nowych danych makroekonomicznych, które mogą wpłynąć na wzrost zmienności. Ostatnie publikacje są coraz częściej dobre dla amerykańskiej waluty i jeśli będzie tak i tym razem to zwiększy się prawdopodobieństwo spadku kursu eurodolara do wspomnianego wcześniej poziomu.
Dla inwestorów najważniejsze będą ze strefy euro produkcja przemysłowa w VIII , natomiast z USA inflacja PPI core we IX (prognoza 0,2% m/m), sprzedaż detaliczna (prognoza 0,2% m/m) oraz zapasy przedsiębiorstw w VIII . W tym wypadku prognozy zakładają spadek do 0,2% (m/m).
Poza tymi danymi rynki oczekiwać będą także na wstępny indeks nastrojów konsumenckich Uniwersytetu Michigan w październiku. Prognoza mówi o wzroście do 84 z 83,4 miesiąc wcześniej.
Warto także wspomnieć o rynkach surowcowych. W reakcji na ponownie słabnącego dolara ceny surowców powróciły do wzrostów. Ropa zbliża się ponownie do szczytów, a złoto już na wczorajszej sesji osiągnęło nowy rekord 753 USD za uncję.
Wczorajszy dzień był za to zdecydowanie mniej udany dla inwestorów na amerykańskich giełdach. Po początkowych wzrostach pod koniec sesji inwestorzy przystąpili do realizacji zysków. Najbardziej odczuł ją indeks Nasdaq Composit, który spadł o 1,4 %. Impulsem do takich spadków był raport JP Morgan, w którym analitycy tej firmy obniżyli prognozę wyników kwartalnych dla jednej z firm internetowych. Reakcja całego rynku na ten raport wydaje się jednak lekko przesadzona.
Podczas wczorajszego spadku kursu EUR/PLN zostało przebite ważne wsparcie umiejscowione na poziomie 3,74. Obecnie wartość euro wyrażana w złotym wynosi 3,73 zł. Jeśli w najbliższych dniach kurs tej pary walutowej nie powróci powyżej poziomu 3,74 możemy mieć do czynienia z dalszym długotrwałym umocnieniem złotego względem euro. Przeszkodą w tym scenariuszu mogą być zawirowania po przedterminowych wyborach parlamentarnych, szczególnie jeśli przyniosą zaskakujący wynik. Jednak jak wskazują doświadczenia sprzed dwóch lat ich rozstrzygnięcie nie będzie w stanie na trwałe zmienić notowań polskiej waluty. W kolejnych godzinach kurs EUR/PLN będzie prawdopodobnie wahał się w przedziale 3,72-3,74.
Za dolara płaci się obecnie 2,63 zł. W przypadku, gdy z amerykańskiej gospodarki nadejdą dzisiaj kolejne niepokojące dane jego wartość wyrażana w polskiej walucie może się jeszcze obniżyć. Do tego czasu jednak kurs USD/PLN powinien pozostawać w przedziale 2,62-2,64.
Wczorajsza sesja zgodnie z naszą prognozą przyniosła wzrost kursu EUR/USD w okolice poziomu 1,4250. Dynamiczne wzrosty, które obserwujemy na tej parze już od 3 dni są wynikiem nieudanego przetestowani na wtorkowej sesje wsparcia w okolicach 1,4040. Dopóki nie przebijemy wspomnianej ceny to cały czas bardziej prawdopodobne są spadki wartości dolara. Wczorajszy dość znaczny wzrost kursu, który doprowadził do dużego wykupienia rynku może dzisiaj sprzyjać korekcyjnym spadkom lub konsolidacji. Naszym zdaniem przebicie poziomu 1,4160 będzie oznaczało spadek do 1,41.
W odróżnieniu od poprzednich sesji, poznamy dziś sporą liczbę nowych danych makroekonomicznych, które mogą wpłynąć na wzrost zmienności. Ostatnie publikacje są coraz częściej dobre dla amerykańskiej waluty i jeśli będzie tak i tym razem to zwiększy się prawdopodobieństwo spadku kursu eurodolara do wspomnianego wcześniej poziomu.
Dla inwestorów najważniejsze będą ze strefy euro produkcja przemysłowa w VIII , natomiast z USA inflacja PPI core we IX (prognoza 0,2% m/m), sprzedaż detaliczna (prognoza 0,2% m/m) oraz zapasy przedsiębiorstw w VIII . W tym wypadku prognozy zakładają spadek do 0,2% (m/m).
Poza tymi danymi rynki oczekiwać będą także na wstępny indeks nastrojów konsumenckich Uniwersytetu Michigan w październiku. Prognoza mówi o wzroście do 84 z 83,4 miesiąc wcześniej.
Warto także wspomnieć o rynkach surowcowych. W reakcji na ponownie słabnącego dolara ceny surowców powróciły do wzrostów. Ropa zbliża się ponownie do szczytów, a złoto już na wczorajszej sesji osiągnęło nowy rekord 753 USD za uncję.
Wczorajszy dzień był za to zdecydowanie mniej udany dla inwestorów na amerykańskich giełdach. Po początkowych wzrostach pod koniec sesji inwestorzy przystąpili do realizacji zysków. Najbardziej odczuł ją indeks Nasdaq Composit, który spadł o 1,4 %. Impulsem do takich spadków był raport JP Morgan, w którym analitycy tej firmy obniżyli prognozę wyników kwartalnych dla jednej z firm internetowych. Reakcja całego rynku na ten raport wydaje się jednak lekko przesadzona.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Eurodolar na drodze do parytetu?
2024-11-19 Komentarz walutowy XTBDzisiejsza sesja przynosi kolejne istotne osłabienie eurodolara, a europejska waluta w relacji do amerykańskiej w chwili publikacji traci ponad 0.5%. Rynek buduje scenariusze obserwując komunikaty Donalda Trumpa. Do niedawna inwestorzy mieli nadzieję, że 60% cła na towary z Chin były raczej trudną do wdrożenia, częścią kampanii wyborczej, ale ostatnie komentarze Trumpa sugerują, że bynajmniej nie był to żart, a twarda polityka celna może krępować ręce Rezerwie Federalnej.
W krótkim okresie zdecyduje EURUSD
2024-11-18 Raport DM BOŚ z rynku walutNowy tydzień polska waluta zaczyna od delikatnego osłabienia - EURPLN podbija do 4,3350, a USDPLN do 4,11. Na rynku globalnym para EURUSD pozostaje wokół 1,0545, co pokazuje, że tutaj inwestorzy pozostają powściągliwi, co do szans na osłabienie dolara. Technicznie rosną szanse na złamanie dołka przy 1,0495 z ubiegłego tygodnia i test kluczowych okolic 1,0450.
Konflikt ukraińsko-rosyjski w cieniu zmiennych cen ropy
2024-11-18 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersTrwający konflikt między Ukrainą, a Rosją nieustannie wpływa na globalną sytuację polityczną i rynki surowcowe - w tym rynek ropy naftowej. Zmieniająca się dynamika w regionie oraz zaangażowanie międzynarodowych graczy kształtują nie tylko przyszłość konfliktu, ale i perspektywy gospodarcze. Konflikt osiągnął kluczowy moment. Presja sojuszników Ukrainy na prezydenta Wołodymyra Zeleńskiego, aby rozważył ustępstwa - rośnie.
Złoty pozostaje stabilny
2024-11-18 Poranny komentarz walutowy XTBW amerykańskiej polityce huczy od kontrowersyjnych nominacji prezydenta elekta. Dolar wspierany jest zaskakująco mocnymi danymi z USA. Za naszą wschodnią granicą znowu robi się bardziej nerwowo. Złoty tymczasem pozostaje stabilny, a nawet lekko zyskuje. To dobry znak. W amerykańskiej polityce dyskurs przesunął się w kierunku kluczowych nominacji Donalda Trumpa. Dość powiedzieć, że budzą one emocje i to po obydwu stronach sceny politycznej w USA.
Dolar dalej w grze
2024-11-14 Raport DM BOŚ z rynku walutChociaż dane o inflacji CPI, jakie zostały opublikowane wczoraj po południu były zgodne z rynkiem (inflacja w październiku odbiła do 2,6 proc. r/r, a bazowa pozostała przy 3,3 proc. r/r), a oczekiwania, co do skali cięć stóp przez FED nieco wzrosły po tym jak ostatnio się kurczyły - obecnie rynek daje 80 proc. szans na cięcie stóp w grudniu o 25 punktów baz., a do końca 2025 r. widzi spadek stóp o 75 punktów baz. (co jednak wciąż oznacza tylko dwie obniżki w przyszłym roku) - to jednak dolar pozostał silny.
Obniżka w grudniu a dalej pauza
2024-11-14 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersInflacja w USA okazała się zgodna z prognozami. Wynik wskazuje, że inflacja maleje bardzo powoli. Rezultat nie przemawia za tym, żeby Rezerwa Federalna wstrzymała się z decyzją obniżki w grudniu. Rentowności 2 letnie Stanów Zjednoczonych spadły, ale 10-latki w szybkim tempie zaczęły odrabiać straty i ostatecznie na koniec dnia okazały się wyższe. Dolar zyskał co sprowadziło kurs głównej pary walutowej do poziomów najniższych od ponad roku. Rynek zmienił lekko swoją wycenę dotyczącą grudniowej decyzji FOMC – zwiększył szanse na redukcję o 25 pb.
Złoty najsłabszy w tym roku
2024-11-14 Poranny komentarz walutowy XTBSzarża amerykańskiego dolara spowodowała, że para USDPLN dotarła dokładnie do szczytu z połowy kwietnia, który był jednocześnie najwyższym poziomem w tym roku. USDPLN nie był wyżej niż okolice poziomu 4,12, ale jednocześnie wydaje się, że nie jest to ostatni punkt na drodze osłabienia złotego. Co dalej motywuje amerykańskiego dolara i czy jest szansa na korektę? Amerykański dolar umacnia się praktycznie na każdej możliwej parze walutowej. Wspomniana para USDPLN sięgnęła maksymalnych poziomów z tego roku.
EURUSD przy 1,06 ale 1,0450 jest na "wyciągnięcie ręki"
2024-11-13 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersKurs EURUSD w szybkim tempie z poziomu bliskiego 1,12 obniżył się do 1,06. Trwało to niespełna półtora miesiąca. Mocny impuls zniżkowy spowodował, że wzrosty trwające od połowy kwietnia do końca września zostały w pełni zredukowane. Można wyróżnić trzy fazy, które odpowiadały za ten ruch. Pierwsza z nich to pierwsze trzy tygodnie października, kiedy dolar dynamicznie zyskiwał względem innych walut G10 na fali spekulacji, że Dolnad Trump może wygrać jesienne wybory.
Czy raport CPI napędzi notowania dolara?
2024-11-13 Poranny komentarz walutowy XTBTematem przewodnim dzisiejszej sesji jest raport CPI z USA za październik. Wobec ogólnej siły dolara, którą obserwujemy od kilku ostatnich sesji, odczyt ten nabiera kluczowego znaczenia i może on zadecydować czy widoczne obecnie ruchy wzrostowe wobec euro oraz polskiego złotego będą przedłużane czy może jednak czeka nas techniczna korekta. Wobec napływających danych cząstkowych przewidujemy, że nowy odczyt (publikacja o 14:30) wskaże wyższą presję cenową w gospodarce.
Strach przed inflacją?
2024-11-13 Raport DM BOŚ z rynku walutCzłonek FED, Neel Kashkari przyznał wczoraj, że w sytuacji, kiedy inflacja będzie wyższa w perspektywie nadchodzących miesięcy, to FED mógłby wstrzymać się z obniżkami stóp procentowych. Ale jednocześnie dodał, że obecna polityka jest "umiarkowanie restrykcyjna", stąd też dalsze cięcia stóp powinny być kontynuowane - potencjalna pauza mogłaby dotyczyć 1-2 posiedzeń. Po tych słowach szanse na cięcie stóp na posiedzeniu planowanym na 18 grudnia spadły do 63 proc., a dopiero co oscylowały wokół 80-90 proc.