Wiadomości - Wszystkie wiadomości, komentarze, analizy

Wtorkową sesję giełdy amerykańskie zakończyły umiarkowanymi wzrostami. Dow Jones ponownie zamknął się powyżej poziomu 9000 punktów, notując zwyżkę o 0,69%. Więcej, bo odpowiednio 0,78% i 1,50% zyskały S&P500 i Nasdaq.

Wtorkowa sesja nie była oszołamiająca, jeśli chodzi o skalę zwyżki, podwyższone obroty również nie należały do spektakularnych. Charakter handlu był dość spokojny i popyt cały dzień kontrolował sytuację powoli wznosząc indeks WIG20 ...

Dzisiejsza sesja była istotna z punktu widzenia rozwoju sytuacji w następnych tygodniach. Przed indeksem WIG20 stał istotny opór na poziomie 1900 punktów, na którym w ostatnim czasie kończyły się wszelkie próby odbicia na GPW.

Poniedziałek zakończył trwający trzy kolejne sesje rajd na amerykańskich giełdach. Inwestorzy postanowili zapewne zrealizować wypracowane ostatnio zyski, w wyniku czego Dow Jones, po około 6% wzrostu w ciągu zeszłego tygodnia, zakończył wczorajszą sesję poniżej psychologicznego poziomu 9000 pkt ze stratą 0,9%.

Pierwsza sesja 2009 roku przyniosła na warszawskim parkiecie sporą dawkę optymizmu. Prawie 5% zyskał indeks dwudziestu największych spółek, a w dobrych nastrojach byli też akcjonariusze z szerokiego rynku – sWIG80 i mWIG40 również rosły o około 2%.

Pierwsza sesja na GPW w 2009 roku rozpoczęła się bardzo optymistycznie. Nasz rynek odrabiał zaległości z piątku w stosunku do innych światowych giełd. Indeksy rozpoczęły sesję z dużą luką w stosunku do poprzedniego dnia, a WIG20 już przed południem znalazł się powyżej 1850 punktów.

Ostatnie dni pokazały, że inwestorzy amerykańscy, wytrwale oczekujący rajdu Świętego Mikołaja nie zawiedli się. Przez trzy kolejne sesje w szybkim tempie rosły wszystkie główne indeksy, w tym Dow Jones, który w piątek przebił psychologiczną barierę 9000 pkt, i zamknął się na poziomie 9034,7 pkt.

Wczorajsza rządowa pomoc dla General Motors zadziałała optymistycznie na amerykańskich inwestorów, którzy uwierzyli, że rząd podejmie wszelkie kroki w celu ograniczenia skutków recesji gospodarczej. Pozytywne nastroje przeniosły się także na parkiety europejskie, które od początku dzisiejszego dnia utrzymywały się na plusach.

Ostatnia „pełnowymiarowa” amerykańska sesja 2008 roku przyniosła nieznaczne ocieplenie rynkowych nastrojów, i zakończyła się wzrostami. Dow Jones zyskał 2,2%, zaś S&P500 i Nasdaq odpowiednio po 2,4% i 2,7%. Największą gwiazdą indeksu DJIA była wczoraj spółka Alcoa ...

Środowa sesja na warszawskiej giełdzie, będzie sesją specyficzną. Jest ona nie tylko ostatnim dniem notowań w 2008 roku, ale również handel kończy się o godzinie 13:35. To niemal na pewno gwarantuje śladowe obroty.

Na wtorkowej, przedostatniej w tym roku sesji na GPW, indeks największych spółek zanotował 1,7% wzrost przy biernym zachowaniu się małych i średnich spółek. W przypadku WIG20 przebieg notowań był podobny do sesji poniedziałkowej, gdy po udanym początku, do końca sesji indeks poruszał się w niewielkim paśmie wahań przy niskich obrotach.

Wczorajsza sesja na Wall Street zakończyła się wyraźnymi, bo przekraczającymi 2 proc., wzrostami głównych indeksów. S&P500 zyskał 2,44 proc., kończąc dzień na poziomie 890,64 pkt., DJIA po wzroście o 2,17 proc. zamknął się na poziomie 8668,39 pkt., natomiast technologiczny Nasdaq Composite wzrósł o 2,67 proc. do 1550,70 pkt.

Jak pokazują poniedziałkowe oraz dzisiejsze wyniki notowań na GPW ostatnie sesje w tym roku sprzyjają procesowi window dressing. Zarządzający funduszami mają okazję na niewielką poprawę wyników, które w tym roku są fatalne.

Poniedziałkowa sesja na amerykańskich parkietach zakończyła się lekkimi spadkami. Indeksom w ciągu dnia nie udawało się obrać zdecydowanego kierunku, jednak na koniec sesji Dow Jones stracił 0,4%. Obroty, typowo dla okresu między Świętami Bożego Narodzenia a Nowym Rokiem, były niskie.

Losy wtorkowej sesji na warszawskiej giełdzie, w głównej mierze są uzależnione od tego, jakie nastroje będą dominować na czołowych europejskich parkietach. To w tej chwili podstawowy wyznaczniki zachowania rodzimych inwestorów.

Oczekiwania co do niskiej aktywności inwestorów na poniedziałkowej sesji okazały się być słuszne. Sesja pod względem obrotów należała do najspokojniejszych w całym 2008 roku – na całym rynku obroty przekroczyły w niewielkim stopniu pułap 450 milionów złotych.

Pierwsza sesja po świętach na GPW przebiegła zgodnie z przewidywaniami. W poniedziałek aktywność inwestorów na warszawskim parkiecie była znikoma, a obrót kosmetyczny. Mimo niewielkiego handlu, indeksy od początku sesji systematycznie rosły.

Piątkowa sesja w Stanach Zjednoczonych zakończyła się umiarkowanymi wzrostami, mimo tego Wall Street ominął oczekiwany przez wielu rajd Świętego Mikołaja. Dow Jones wzrósł o około 0,5%, S&P500 zyskał 0,8%, Nasdaq zaś zaledwie 0,1%.

Rozpoczynający się tydzień, podobnie jak poprzedni, będzie na warszawskiej giełdzie tygodniem specyficznym. Handel akcjami, oprócz dnia dzisiejszego, będzie odbywał się jeszcze we wtorek i środę. Ta specyfika tygodnia sprawia, że w dalszym ciągu należy liczyć się z umiarkowanymi obrotami.