W tle pozostaje równie spokojny dziś EURUSD, poruszający się w granicach wąskiej konsolidacji, między 1,56 a 1,58. Jedyna warta wzmianki informacja makro – o spadku wartości indeksu umów kupna domów na rynku wtórnym w USA, który był większy od prognozowanego (wyniósł 1,9% przy prognozach rzędu 0,7%) – nie wpłynęła na rynek. Dane z rynku nieruchomości przestały być tak istotne jak u początków kryzysu, obecnie należy oczekiwać szybkiego spadku wartości wskaźników takich jak liczba nowo rozpoczętych budów domów oraz liczba wydawanych pozwoleń na budowę. Im szybszy będzie ich spadek, tym szybciej amerykańska gospodarka wyjdzie z kryzysu, jednak rynek nie ożywi się, dopóki tym danym nie będą towarzyszyć przyspieszenia publikowanego dziś wskaźnika. Dopiero bowiem zmniejszenie podaży nowych domów i zwiększenie na te już wybudowane pozwoli na stabilizację, a następnie wzrost cen nieruchomości w USA.

Wieczorem – o 20:15 – opublikowany zostanie protokół z ostatniego posiedzenia FOMC, na którym obniżono stopy procentowe o 75 pb, do poziomu 2,25%. Ostatnie wypowiedzi bardziej „jastrzębio” nastawionych członków FOMC sugerują, że Fed nie będzie kontynuował tak szybkiego cięcia stóp. Rynek wyczekuje z niecierpliwością na nowie wiadomości. Proces nowego kształtowania oczekiwań co do poziomu stóp procentowych w USA może wprowadzić większą zmienność na EURUSD. Konsekwencje takich wydarzeń dla złotego to zwiększenie zmienności głównie wobec dolara, gdyż w ostatnim czasie kurs naszej waluty pozostaje w „gorących” chwilach stabilny wobec euro.

Patrząc na rynek szerzej, warto zaobserwować osłabienie franka szwajcarskiego wobec euro oraz wzrost wartości dolara australijskiego. Uwagę powinno zwrócić również umocnienie jena wobec dolara oraz wyhamowanie jego strat wobec euro, co związane jest z nieznacznym pogorszeniem nastrojów na giełdach. W przypadku dolara australijskiego, który jest waluta „surowcową” przewidywany okres wzrostów nie jest jednak związany z rosnącymi cenami eksportowanych z Australii towarów. Dominującym czynnikiem dla tej waluty jest wysoki poziom stóp procentowych i niskie prawdopodobieństwo ich obniżki.

Źródło: Piotr Orłowski, Analityk rynków finansowych AFS