Eurodolar prze większą część dnia poruszał się w ramach 1,5180-1,5210, choć dzień rozpoczął od silnego podejścia i ataku na 1,5280. W tych okolicach popytowi zabrakło jednak siły, a gwoździem do trumny okazały się informacje natury fundamentalnej pochodzące ze Strefy Euro, które pokazały, że poważne kłopoty gospodarki USA odbiły się już negatywnie na dynamice gospodarki Eurolandu, która według zrewidowanych danych rozwijała się w ostatnim kwartale ubiegłego roku w tempie 2,2% r/r.

Wynik ten zawiódł nieco inwestorów, którzy liczyli na wzrost w tempie 2,3% r/r, a wspólnej waluty nie był w stanie uratować nawet wzrost inflacji PPI z 4,3% r/r w grudniu do 4,9% w styczniu. Eurodolar powrócił po tych informacjach poniżej 1,52 i w tych rejonach wahał się już przez resztę dnia. Niższa dynamika PKB w Strefie Euro była także pożywką dla negatywnych nastrojów panujących na rynkach, po silnych spadkach cen akcji na całym świecie w ostatnich dniach. Główne indeksy europejskich giełd, które otworzyły się na umiarkowanych minusach, pogłębiły po ogłoszeniu tych informacji spadki, a następnie przez resztę dnia utrzymywały się poniżej poziomów wczorajszego zamknięcia.

Po południu dało się zauważyć lekkie ożywienie w związku z wystąpieniem Bena Bernanke, jednak rysowana przez niego raczej czarna wizja sytuacji na rynku nieruchomości oraz na rynku ryzykownych kredytów nie zrobiła zbytniego wrażenia na inwestorach, co może sugerować, że pogodzili się już oni z faktem przedłużającego się kryzysu w tych sektorach gospodarki. Zarówno rynek eurodolar, jak i rynek złotego tylko na chwilę został wyrwany z równowagi lecz po chwili kursy EURUSD i par złotowych powróciły w rejony obserwowane przez większość dnia. EURPLN kończy więc dzień poniżej 3,53, USDPLN poniżej 2,32, natomiast EURUSD w okolicy 1,52.

Ten swoisty pat, jak można nazwać sytuacje panującą na rynku eurodolara od początku tygodnia, zbliża się najprawdopodobniej do końca, gdyż żaden z inwestorów nie pozostanie raczej niewrażliwy na dane z amerykańskiego rynku pracy, których pierwsza odsłona już jutro popołudniu.

Źródło: Krzysztof Gąska, FMC Management