Zwyżka była bardzo dynamiczna i praktycznie oddaliła możliwość przełamania wsparć. Dow Jons wzrósł o0,79 proc, S&P zyskał 10,58 proc, a nasdaq wzrósł o 0,79 proc. Takie zachowanie się indeksów w piątek przełożyło się na dzisiejsze notowania w Azji, gdzie indeks Nikkei rósł w zasadzie prze całą sesję i zakończył notowania na poziomie 3,1 pro. Spadkami zakończyły się jednak notowania chińskich indeksów. Tam bank centralny deklaruje, że nadal będzie zwiększał rezerwy obowiązkowe banków, są też nowe oferty publiczne, które grożą odpływem kapitału z giełdy. Powrót apetytu na ryzko przełożył się na osłabienie jena w stosunku do dolara, ale tutaj praktycznie cały ruch odbyłsię w piątek.

Dziś otrzymamy informację o sprzedaży detalicznej i o stopie bezrobocia w Polsce. Oczywiście rynek bardziej jest zainteresowany danymi o sprzedaży i tutaj jeśli okaże się, że będziemy mieli dość duży wzrost to może to umocnić polska walutę – z względu na zwiększenie możliwości podwyżki stóp procentowych.

Dziś również poznamy raport o styczniowej sprzedaży domów na rynku wtórnym. Prognoza mówi o spadku o 1,8% i w zasadzie tylko dużo większy spadek mógłby zaszkodzić rynkowi.

EURPLN

Wykres EUR PLN znajduje się w dolnym zakresie trzymiesięcznego trendu bocznego. Możliwy wzrost na rynkach akcji, a także prawdopodobny wzrost notowań EURUSD mogą wpłynąć na wybicie się dołem z tego kanału. Jeśli nałożymy na to dane o sprzedaży detalicznej, których odczyt wypadł lepiej od prognoz (20,9 proc. w relacji do roku) - to szanse na taki scenariusz są bardzo duże. Dane zwiększają prawdopodobieństwo podwyżki stóp na najbliższym posiedzeniu RPP( jutro początek posiedzenia).

EURUSD

W piątek kurs EURUSD konsolidował się powyżej poziomu 1,48 dolara. Rano podano dane wstępne o indeksach PMI za luty dla strefy euro. Były to dale nieco lepszego od prognoz, wzrost PMI dla sektora usługowego (wyniósł 52,3 przy prognozie 50,8) doprowadził do wzmocnienia się euro względem dolara. Kolejne dane, tym razem słabsze o zamówieniach przemysłowych w Eurolandzie korzystnie wpłynęły na nastroje giełdowe, a niekorzystnie na euro. W sumie dzień zakończył się bez rozstrzygnięć dla tej pary. Obecnie obserwujemy zmagania się kursu z 76,4 proc fib. Notowania nadal są w szerokim zakresie 1,43 - 1,49-50. Wydaje się, że dzień dzisiejszy również upłynie bez większych wahań

GBPUSD

Czwartkowy dość mocny wzrost GBPUSD poprawił w widoczny sposób sytuację strony popytowej. Zostały pokonane średnioterminowe linie bessy. Jeśli w najbliższym czasie kurs pokona szczyty z 4 i 13 lutego na poziomach 1,9787 oraz 1,9538 to droga do 1,99-2,00 będzie stała otworem. Wydaje się że obecna korekta nie powinna być zbyt głęboka. Najbliższe wsparcie to 1,96.

USDJPY

Końcówka zeszłego tygodnia przyniosła umocnienie jena względem większości wysokooprocentowanych walut. Pomimo słabszych danych napływających z gospodarki japońskiej, jen umacniał się na skutek doniesień o możliwych większych stratach japońskich instytucji finansowych. Poniedziałek rozpoczął się od zwyżek na giełdzie w Tokyo na skutek doniesień, iż chiński fundusz inwestycyjny planuje zakupy akcji japońskich na sumę do 10mld. dolarów. Pozytywny wydźwięk miała również wiadomość, że banki USA sa bliskie porozumienia co do planu wsparcia jednego z dwóch czołowych amerykańskich ubezpieczycieli obligacji. USDJPY wsparł się na linii poprowadzonej po minimach lokalnych. Nieco lepszy sentyment na giełdzie powinien sprzyjać inwestycjom w aktywa o wyższej rentowności, co z kolei powinno się do powrotu kursu USDJPY w okolice 108,20, a więc pierwszego ważniejszego oporu. Najbliższe wsparcie wyznacza 20-okresowa średnia na wykresie dziennym przebiegająca w rejonie 107,17.

Źródło: Anna Jacewicz, Dom Maklerski IDM S.A.