W rezultacie na światowych rynkach wzrosło zainteresowanie ryzykownymi aktywami, co było widać na przykładzie wczorajszej sesji no polskim rynku.

Inwestorzy zagraniczni postanowili śmielej wejść na nasz rynek, dzięki czemu wzmożony popyt na złotówkę pozwolił jej znacznie zyskać na wartości. Apetyt na ryzyko przełożył się na rynki akcji, czego wynikiem był nowy historyczny szczyt indeksu WIG20, który został ustanowiony na poziomie ok. 3910 pkt.. Pamiętać należy o skali wzrostów w ostatnim czasie, która pociąga za sobą możliwość wystąpienia korekty, zarówno na rynku akcyjnym, jak też na rynku par złotowych, zwłaszcza w przypadku EURPLN, gdzie takiemu scenariuszowi sprzyja sytuacja techniczna.

Eurodolar wzrósł wczoraj w rejon 1,4240, czym potwierdził wcześniej wygenerowany sygnał zakupu. Obecnie mamy do czynienia z korektą na tym rynku, gdyż inwestorzy postanowili zrealizować część zysków przed dzisiejszymi danymi z USA. Zaplanowane na dziś publikacje, nie powinny co prawda zmienić obranego przez EURUSD kierunku „na północ”, jednak są w stanie dość mocno poruszyć rynkiem, co z kolei sprzyja zwiększonej ostrożności.

W dniu dzisiejszym poznamy kilka publikacji, głównie z USA, jednak dzień rozpoczniemy dynamiką produkcji przemysłowej w Strefie Euro (11:00), która ma jednak małe znaczenie dla inwestorów, co sprawia, że ewentualne wahania eurodolara po tej publikacji będą miały raczej niewielki zakres. O wiele ciekawiej wyglądają dane z USA zaplanowane na 14:30, a mianowicie dynamika sprzedaży detalicznej oraz inflacja PPI, na których podstawie inwestorzy będą kształtować swoje oczekiwania co do możliwości dalszych obniżek stóp procentowych. Dolarowi sprzyjać będą wyniki wyższe od oczekiwanych 0,4% w przypadku inflacji cen producentów i od 0,2% w przypadku sprzedaży detalicznej Na koniec dnia(16:00) otrzymamy jeszcze jedną porcję danych zza oceanu, która w większym stopniu może wpłynąć na decyzję inwestorów, a mianowicie wskaźnik zaufania konsumentów Uniwersytetu Michigan. Punktem odniesienia jest oczekiwana przez rynek wartość 84, a wartości wyższe będą działać na rzecz dolara.

Źródło: Krzysztof Gąska, FMC Managament