Data dodania: 2010-04-01 (22:34)
Rynki finansowe raczej nie są skłonne do ulegania Prima Aprilisowym żartom. Trudno więc za taki uznać to, co działo się dziś na giełdowych parkietach. Nie ma jednak wątpliwości, że na wielu z nich byka zastąpił zając.
I nie o strach tu chodzi, lecz o dynamikę zmian kursów akcji i wartości indeksów. Zbyt wielu powodów do wzrostów nie było, ale z rynkiem się nie dyskutuje. Szczególnie pierwszego kwietnia.
Polska GPW
Już pierwsze minuty sesji na warszawskim parkiecie wskazywały na to, że byki są w dobrej formie. Indeks największych spółek zyskiwał na otwarciu 0,6 proc., a wskaźnik szerokiego rynku rósł o 0,46 proc. Nieznacznie w tyle zostały indeksy małych i średnich firm, zwiększając swoją wartość o około 0,3 proc. Dobry początek okazał się tylko wstępem do jeszcze lepszej kontynuacji dnia. Po dwóch godzinach handlu WIG20 rósł o 1,5 proc., wspinając się bez trudu na rekordowo wysoki poziom 2533 punktów. W pierwszej części sesji najmocniej rosły walory Telekomunikacji Polskiej, zyskujące 2 proc. Po ponad 1 proc. rosły akcje banków, za wyjątkiem PKO. Po ponad 1 proc. zwyżkowały też papiery PKN Orlen i Lotosu. Słabo natomiast zachowywały się akcje KGHM i PGE. Jeszcze przed południem skala zwyżki wyraźnie się zwiększyła. Przodowały akcje banków. BRE, BZ WBK, PKO zyskiwały po 3 proc. Papiery Pekao rosły o 2 proc., walory Telekomunikacji Polskiej zyskiwały niemal 3 proc. Szaleństwo związane z informacją o wystawieniu na sprzedaż BZ WBK przekroczyło 5 proc. To „ruszyło” akcjami PKO, którymi na początku sesji mało kto się interesował. Po południu zyskiwały one już ponad 4 proc., a na końcowym fixingu 4,8 proc. Pewnie PKO nie kupi BZ WBK, ale w taki dzień jak dziś niczego nie można być pewnym.
Ostatecznie WIG20 zyskał 2,28 proc., wskaźnik szerokiego rynku wzrósł o 1,66 proc., mWIG40 zwiększył swoją wartość o 0,44 proc., a sWIG80 o 0,41 proc. Wartość obrotów sięgnęła 1,79 mld zł.
Giełdy zagraniczne
Amerykańskie byki spuściły wczoraj jednak nieco z tonu, po nieoczekiwanie gorszych danych z rynku pracy. Według raportu ADP, w sektorze prywatnym ubyło w marcu 23 tys. miejsc pracy, a oczekiwano wzrostu ich liczby o 41 tys. To zachwiało wiarą w optymistyczne informacje, jakich spodziewano się w piątek. Zawiódł także wskaźnik aktywności gospodarczej w rejonie Chicago. Nie pomógł wzrost zamówień w przemyśle, choć był nieco większy, niż głosiły prognozy i zamówienia na dobra trwałego użytku. Widać, że rynek pracy gra rolę pierwszoplanową. S&P500 obniżył swoją wartość o 0,33 proc., spadając poniżej poziomu 1170 punktów. Nic wielkiego się nie stało, ale ziarno wątpliwości zostało zasiane.
Inwestorzy na parkietach azjatyckich tryskali optymizmem. Wszędzie odnotowano wzrosty, i to spore. Liderem zyskującym 1,9 proc. była giełda w Indonezji. Minimalnie ustępował jej chiński Shanghai B-Share, zaś Shanghai Composite zwiększył swoją wartość o 1,23 proc. Nikkei wzrósł o 1,55 proc. Spore zwyżki zanotowano także w Hong Kongu i na Tajwanie.
W dobrych nastrojach zaczęły dzień główne giełdy naszego kontynentu. W Paryżu indeks rósł na otwarciu o prawie 0,7 proc., we Frankfurcie o pomad 0,5 proc., a w Londynie o 0,3 proc. Już po dwóch godzinach handlu skala zwyżki zwiększyła się do około 1 proc. Na parkietach naszego regionu byki także miały sporo powodów do zadowolenia. W Bukareszcie i Moskwie indeksy zyskiwały po 1,9 proc., w Budapeszcie i Pradze po 1,2 proc. Jedynie sofijski wskaźnik pozostawał na niewielkim minusie. Wczesne popołudnie przyniosło powiew hossy na niemal wszystkich parkietach. Tuż po godzinie 16.00 wskaźniki w Paryżu, Frankfurcie i Londynie zyskiwały po ponad 1,2 proc.
Waluty
Inwestorzy grający w środę na umocnienie się amerykańskiej waluty, zdecydowanie spasowali. We wtorek dali radę odeprzeć atak na poziom 1,35 dolara za euro i ostro skontrować, doprowadzając kurs wspólnej waluty do 1,338 dolara. W środę po południu podnieśli ręce do góry. Wieczorem za euro trzeba był płacić już 1,354 dolara. Koniec handlu przyniósł niewielką przecenę euro, ale poziom 1,35 dolara zdołał się obronić. Złoty w środę wieczorem święcił tryumfy. Dolara można było kupić za jedyne 2,85 zł. Euro staniało po raz kolejny do rekordowo niskiego od ponad roku poziomu 3,85 zł. Wbrew tym nastrojom, zupełnie nieoczekiwanie zdrożał frank. Jeszcze w środę rano można go było kupić za nieco mniej niż 2,7 zł, zaś wieczorem trzeba było płacić za niego grosz więcej. Dziś nasza waluta jeszcze nieznacznie się umacniała. Wobec dolara i euro zyskała po groszu. Tylko frank kosztował 2,71 zł, podobnie jak w środę.
Podsumowanie
Dzisiejsza sesja przyniosła niekwestionowane zwycięstwo byków i nowe rekordy trwającej ponad rok fali wzrostów. Kupujący akcje zdają się nie widzieć żadnych zagrożeń i liczą zapewne na spore zyski. Taka sytuacja skłania jednak do refleksji. Nadmierny optymizm bywa dobrą pożywką dla korekty. Euforia to zjawisko spotykane ostatnio na giełdach pozornie dość rzadko. Nie widzi się go w formie kilkuprocentowych zwyżek w ciągu jednej sesji. Jeśli jednak spojrzeć na 90 proc. wzrost indeksu naszych największych spółek od odległego o zaledwie dwanaście i pół miesiąca dołka, to określenie „euforia” nie wydaje się już tak niestosowne. Podobnie jak „hossa”.
Polska GPW
Już pierwsze minuty sesji na warszawskim parkiecie wskazywały na to, że byki są w dobrej formie. Indeks największych spółek zyskiwał na otwarciu 0,6 proc., a wskaźnik szerokiego rynku rósł o 0,46 proc. Nieznacznie w tyle zostały indeksy małych i średnich firm, zwiększając swoją wartość o około 0,3 proc. Dobry początek okazał się tylko wstępem do jeszcze lepszej kontynuacji dnia. Po dwóch godzinach handlu WIG20 rósł o 1,5 proc., wspinając się bez trudu na rekordowo wysoki poziom 2533 punktów. W pierwszej części sesji najmocniej rosły walory Telekomunikacji Polskiej, zyskujące 2 proc. Po ponad 1 proc. rosły akcje banków, za wyjątkiem PKO. Po ponad 1 proc. zwyżkowały też papiery PKN Orlen i Lotosu. Słabo natomiast zachowywały się akcje KGHM i PGE. Jeszcze przed południem skala zwyżki wyraźnie się zwiększyła. Przodowały akcje banków. BRE, BZ WBK, PKO zyskiwały po 3 proc. Papiery Pekao rosły o 2 proc., walory Telekomunikacji Polskiej zyskiwały niemal 3 proc. Szaleństwo związane z informacją o wystawieniu na sprzedaż BZ WBK przekroczyło 5 proc. To „ruszyło” akcjami PKO, którymi na początku sesji mało kto się interesował. Po południu zyskiwały one już ponad 4 proc., a na końcowym fixingu 4,8 proc. Pewnie PKO nie kupi BZ WBK, ale w taki dzień jak dziś niczego nie można być pewnym.
Ostatecznie WIG20 zyskał 2,28 proc., wskaźnik szerokiego rynku wzrósł o 1,66 proc., mWIG40 zwiększył swoją wartość o 0,44 proc., a sWIG80 o 0,41 proc. Wartość obrotów sięgnęła 1,79 mld zł.
Giełdy zagraniczne
Amerykańskie byki spuściły wczoraj jednak nieco z tonu, po nieoczekiwanie gorszych danych z rynku pracy. Według raportu ADP, w sektorze prywatnym ubyło w marcu 23 tys. miejsc pracy, a oczekiwano wzrostu ich liczby o 41 tys. To zachwiało wiarą w optymistyczne informacje, jakich spodziewano się w piątek. Zawiódł także wskaźnik aktywności gospodarczej w rejonie Chicago. Nie pomógł wzrost zamówień w przemyśle, choć był nieco większy, niż głosiły prognozy i zamówienia na dobra trwałego użytku. Widać, że rynek pracy gra rolę pierwszoplanową. S&P500 obniżył swoją wartość o 0,33 proc., spadając poniżej poziomu 1170 punktów. Nic wielkiego się nie stało, ale ziarno wątpliwości zostało zasiane.
Inwestorzy na parkietach azjatyckich tryskali optymizmem. Wszędzie odnotowano wzrosty, i to spore. Liderem zyskującym 1,9 proc. była giełda w Indonezji. Minimalnie ustępował jej chiński Shanghai B-Share, zaś Shanghai Composite zwiększył swoją wartość o 1,23 proc. Nikkei wzrósł o 1,55 proc. Spore zwyżki zanotowano także w Hong Kongu i na Tajwanie.
W dobrych nastrojach zaczęły dzień główne giełdy naszego kontynentu. W Paryżu indeks rósł na otwarciu o prawie 0,7 proc., we Frankfurcie o pomad 0,5 proc., a w Londynie o 0,3 proc. Już po dwóch godzinach handlu skala zwyżki zwiększyła się do około 1 proc. Na parkietach naszego regionu byki także miały sporo powodów do zadowolenia. W Bukareszcie i Moskwie indeksy zyskiwały po 1,9 proc., w Budapeszcie i Pradze po 1,2 proc. Jedynie sofijski wskaźnik pozostawał na niewielkim minusie. Wczesne popołudnie przyniosło powiew hossy na niemal wszystkich parkietach. Tuż po godzinie 16.00 wskaźniki w Paryżu, Frankfurcie i Londynie zyskiwały po ponad 1,2 proc.
Waluty
Inwestorzy grający w środę na umocnienie się amerykańskiej waluty, zdecydowanie spasowali. We wtorek dali radę odeprzeć atak na poziom 1,35 dolara za euro i ostro skontrować, doprowadzając kurs wspólnej waluty do 1,338 dolara. W środę po południu podnieśli ręce do góry. Wieczorem za euro trzeba był płacić już 1,354 dolara. Koniec handlu przyniósł niewielką przecenę euro, ale poziom 1,35 dolara zdołał się obronić. Złoty w środę wieczorem święcił tryumfy. Dolara można było kupić za jedyne 2,85 zł. Euro staniało po raz kolejny do rekordowo niskiego od ponad roku poziomu 3,85 zł. Wbrew tym nastrojom, zupełnie nieoczekiwanie zdrożał frank. Jeszcze w środę rano można go było kupić za nieco mniej niż 2,7 zł, zaś wieczorem trzeba było płacić za niego grosz więcej. Dziś nasza waluta jeszcze nieznacznie się umacniała. Wobec dolara i euro zyskała po groszu. Tylko frank kosztował 2,71 zł, podobnie jak w środę.
Podsumowanie
Dzisiejsza sesja przyniosła niekwestionowane zwycięstwo byków i nowe rekordy trwającej ponad rok fali wzrostów. Kupujący akcje zdają się nie widzieć żadnych zagrożeń i liczą zapewne na spore zyski. Taka sytuacja skłania jednak do refleksji. Nadmierny optymizm bywa dobrą pożywką dla korekty. Euforia to zjawisko spotykane ostatnio na giełdach pozornie dość rzadko. Nie widzi się go w formie kilkuprocentowych zwyżek w ciągu jednej sesji. Jeśli jednak spojrzeć na 90 proc. wzrost indeksu naszych największych spółek od odległego o zaledwie dwanaście i pół miesiąca dołka, to określenie „euforia” nie wydaje się już tak niestosowne. Podobnie jak „hossa”.
Rynek kapitałowy - Najnowsze wiadomości i komentarze
Czy wirtualne biuro w Warszawie jest dla Ciebie? Sprawdź nasze wskazówki!
2024-07-29 Poradnik przedsiębiorcySposób, w jaki pracujemy nie jest dziś taki, jak kiedyś. Z biegiem lat firmy zaczęły zachęcać swoich pracowników do stawiania na wygodę i kreatywność. Czterodniowe tygodnie prace, elastyczne godziny, spotkania integracyjne – to tylko kilka z pomysłów. Jednym z chętniej wybieranych rozwiązań jest koncepcja wirtualnych biur. Czy będzie ona odpowiednia dla Twojej firmy?
InPost Pay - Twój przycisk do wygodnych zakupów online
2024-06-24 Poradnik konsumentaEra zakupów online przynosi ze sobą wiele udogodnień. Oglądasz, porównujesz i kupujesz produkty, nie ruszając się z miejsca, o dowolnej porze dnia czy nocy. Ale co gdybyśmy powiedzieli, że zakupy w sieci mogą być jeszcze bardziej przyjazne dla klienta? Witaj w świecie InPost Pay - usługi, która zmieni Twoje postrzeganie e-commerce.
Jakie są 10 najbardziej poszukiwanych zawodów w 2024 roku?
2024-06-06 Poradnik pracownikaNadszedł czas, aby po latach nauki wybrać odpowiedni dla siebie zawód. Jak jednak zrozumieć, która droga jest właściwa? Istnieje wiele ścieżek kariery, które możesz podążać, opierając swój wybór na wynagrodzeniu i zapotrzebowaniu na daną pozycję w firmach. W tym artykule dowiesz się, jakie są 10 najbardziej poszukiwanych zawodów w bieżącym roku, i zobaczysz, że wiele trendów przesunęło się w kierunku sektora medycznego i inżynieryjnego.
EBITDA - kluczowy wskaźnik analizy finansowej firm
2024-05-22 Poradnik inwestoraEBITDA (ang. Earnings Before Interest, Taxes, Depreciation and Amortization) to kluczowy wskaźnik finansowy używany w analizie wyników firm. Reprezentuje zysk operacyjny przedsiębiorstwa przed odliczeniem odsetek, podatków, amortyzacji i deprecjacji. Wskaźnik ten dostarcza informacji na temat zdolności firmy do generowania zysków z podstawowej działalności operacyjnej.
Praca za granicą - korzyści i wyzwania
2024-05-06 Poradnik pracownikaDlaczego coraz więcej Polaków szuka pracy za granicą? W ostatnich latach coraz więcej Polaków decyduje się na poszukiwanie lepszych możliwości zawodowych poza granicami kraju, zwłaszcza w krajach sąsiednich Unii Europejskiej, takich jak Niemcy. Ta tendencja nie jest przypadkowa – wynika zarówno z różnic ekonomicznych, jak i z szerszych perspektyw, które otwierają się dzięki pracy za granicą. W niniejszym artykule przyjrzymy się głównym przyczynom tej migracji zarobkowej oraz korzyściom, jakie płyną z pracy w innym kraju UE, zarówno pod względem finansowym, jak i osobistym.
Jakie sejfy powinny znaleźć się w hotelu?
2024-04-09 Artykuł sponsorowanyBezpieczeństwo gości hotelowych to jeden z najważniejszych czynników, o który musi zadbać każdy właściciel hotelu wraz ze swoim personelem. Niestety nawet najlepsza obsługa hotelowa nie jest w stanie zagwarantować, że nie dojdzie do kradzieży kosztowności osób, które zdecydowały się na pobyt w pokoju hotelowym. Aby uniknąć nieprzyjemności, warto zainwestować w sejfy hotelowe umieszczone w każdym pokoju. Jak wybrać skrytkę pancerną do pokoju lub recepcji hotelowej? Zobacz poradnik i dowiedz się więcej.
Jak wykorzystać kody rabatowe i oszczędzić więcej pieniędzy?
2024-02-19 Poradnik konsumentaW dzisiejszych czasach, w dobie dynamicznego rozwoju e-commerce, sklepy online oferują coraz więcej sposobów na oszczędzanie podczas zakupów. Jednym z najpopularniejszych narzędzi są kody rabatowe, które stanowią świetny sposób na obniżenie kosztów zakupów i zwiększenie wartości pieniędzy wydanych online. W tym artykule eksperckim omówimy, jak wykorzystać kody rabatowe do sklepów online i maksymalizować oszczędności.
Jak sprawdzają się opony zimowe?
2023-11-13 Artykuł sponsorowanyJak wszyscy możemy sobie wyobrazić, opony zimowe to bezpieczeństwo dla wszystkich, którzy chcą poruszać się zimą, zwłaszcza jeśli mieszkają w obszarach, gdzie prawdopodobne jest występowanie śniegu lub lodu. W każdym razie we Włoszech od 15 listopada do 15 kwietnia obowiązuje obowiązek posiadania na pokładzie opon zimowych lub łańcuchów. Dzieje się tak dlatego, że zima we Włoszech, choć zależy od regionu, potrafi być bardzo sroga.
Oszczędzanie na rachunkach - Jak to zrobić?
2023-08-03 Poradnik konsumentaReperowanie domowego budżetu, to normalna sprawa, która może nas czasami przerastać. Są jednak kwestie, na których jesteście w stanie zaoszczędzić dużo bardziej, niż mogłoby się wydawać. Jednym ze świetnych tego przykładów jest oczywiście zmniejszenie opłat, które płacimy za rachunki. Warto wiedzieć, że istnieją na to sprawdzone sposoby, które sprawią, że liczby na rachunkach znacząco się skurczą. Jak to osiągnąć?
Polacy zjedzą pączki warte tyle co 381 mieszkań
2023-02-16 Analizy HRE INvestmentsPączki jeszcze nigdy nie były tak drogie jak dziś. Wysokiej jakości drożdżowy przysmak wyceniony został przez HRE Investments na 4,63 złote za sztukę. To aż o 31% więcej niż przed rokiem. Niemniej na finiszu karnawału mało kto odmówi sobie tego przysmaku. W efekcie w ciągu zaledwie jednego dnia możemy wydać na ten cel 176 milionów złotych. Tłusty czwartek to święto, które wywołuje szczególnie ciepłe uczucia. Jest to dzień, w którym tradycyjnie możemy trochę sobie pofolgować.