I w rzeczywistości tak się stało. Zgodnie z porozumieniem państw strefy euro w przypadku istotnego pogorszenia się sytuacji zadłużonej Grecji, otrzymywałaby ona skoordynowane dwustronne pożyczki od innych państw strefy euro i środki z Międzynarodowego Funduszu Walutowego. Dobre nastroje na giełdach dodatkowo wsparła informacja o silniejszym od prognoz spadku nowo zarejestrowanych bezrobotnych w USA w ubiegłym tygodniu.

Na rynku walutowym sytuacja z rana była dość stabilna, po czym nastąpił ruch korekcyjny na dolarze, dość szybko zniwelowany w trakcie sesji amerykańskiej, gdzie eurodolar ustanowił nowe minimum lokalne. Piątkowa sesja na walutach rozpoczęła się od korekcyjnych nastrojów. W czasie sesji azjatyckiej waluta amerykańska traciła już systematycznie na wartości. Ostatni dzień tygodnia może przyczynić się do częściowej realizacji zysków i zamykania pozycji przed weekendem.

Opublikowane dziś w nocy dane z Japonii wskazują, iż w dalszym ciągu gospodarka ta ma problem z deflacją. Inflacja CPI spadła w lutym o 1,1% w skali roku. Dane te nie wpłynęły jednak na notowania USDJPY. Po wyłamaniu się z zakresu konsolidacji para ta silnie zwyżkuje, zbliżając się w okolice maksimum ze stycznia tego roku na poziomie 93,77.

Jeśli chodzi o publikacje makroekonomiczne, to uwaga w dniu dzisiejszym będzie skupiała się na ostatecznych danych z USA o wzroście gospodarczym w IV kwartale 2009r oraz wskazaniu indeksu Uniwersytetu Michigan.

EURPLN

W dalszym ciągu utrzymuje się niewielkie zakres wahań na parze EURPLN. Wczorajsza korekta na złotym zatrzymała się w okolicach zniesienia 61,8% całości fali spadkowej z okolic 3,9292, tym samym pozostając poniżej maksimów lokalnych z początku tego tygodnia. Pozytywny klimat Inwestycyjny utrzymujący się na rynkach akcji, w tym rynkach wschodzących ogranicza wszelkie ruchy korekcyjne na euro złotym. Najbliższym wsparcie pozostają okolice 3,8740, gdzie przebiega linia poprowadzona po ostatnich minimach na wykresie godzinowym. Silny opór wyznaczają okolice 3,9300.

EURUSD

Początek piątkowej sesji przyniósł ruch korekcyjny na eurodolarze i obecnie kurs powrócił w okolice wczorajszego maksimum lokalnego. W tym rejonie jest dość ważny pierwszy opór wynikający z nałożenia się na poziomie 1,3384 dwóch zniesień geometrycznych – 38,2% fibo fali spadkowej z poziomu 1,3570 oraz zrównanie się ze sobą w stosunku 1:1 obecnego ruchu korekcyjnego z poprzednią falą korekcyjną z poziomu 1,3464 w okolice 1,3570. W przypadku braku realizacji zysków na rynkach akcji, opór ten może zostać przełamany, co wydłużyłoby obecny ruch korekcyjny w rejon 1,3460. Należy jednak pamiętać, że dominującym trendem pozostaje trend spadkowy, a wykresy o dłuższym horyzoncie czasowym wskazują na silne wsparcia poniżej poziomu 1,3000.

GBPUSD

GDPUSD pozostaje w silnym trendzie spadkowym, czemu sprzyja utrzymujący się w dalszym ciągu dobry sentyment do waluty amerykańskiej. Obecnie kurs oscyluje w okolicach wsparcia w postaci zniesienia 61,8% całości fali wzrostowej zapoczątkowanej w 2009r. Najbliższym wsparciem pozostaje rejon marcowych minimów w okolicach 1,48. 100-okresowa średnia wyznacza opór w rejonie 1,4960. Notowania funtdolara pozostaną głównie pod wpływem rozwoju sytuacji na dolarze i publikowanych danych z gospodarki amerykańskiej.

USDJPY

Po kilku dniach silnych wzrostów na parze USDJPY i wyłamaniu się z zakresu konsolidacji, w dniu dzisiejszym obserwujemy niewielką realizację zysków na parze dolar jen. Umocnienie jedna powinno mieć jednak dość ograniczony charakter biorą pod uwagą fakt, iż dobre nastroje utrzymują się na giełdach, a w dniu wczorajszym niektóre zagraniczne indeksy akcji znalazły się na nowych tegorocznych maksimach. Przełamana linia trendu spadkowego wyznacza wsparcie w rejonie 91,60, natomiast opór w postaci styczniowego maksimum z 2010r znajduje się w rejonie 93,80.

Źródło: Anna Wrzesińska, Dom Maklerski IDM S.A.