Dzisiaj od rana rynki sugerują zwiększoną awersję do ryzyka - indeksy giełd europejskich zniżkują, waluty rynków wschodzących się osłabiają, indeks dolara zyskuje, rentowności obligacji spadają. Realizacja zysków z ostatniego rajdu wzrostowego prędzej czy później musiała nastąpić i teraz istotne będzie jak głęboka będzie korekta. Po niskim otwarciu w USA nastąpi prawdopodobnia próba odreagowania i możliwy jest powrót w okolice piątkowego zamknięcia. Dotychczasowa skala korekty jest najsilniejszym odreagowaniem impulsu od 23 lutego, więc można oczekiwać sekwencji fal a-b-c. W weekend doszło do ważnego wydarzenia politycznego w USA. Długo oczekiwane głosowanie nad popieraną przez Demokratów ustawą reformującą system opieki zdrowotnej zakończyło się sukcesem zwolenników zmian. Nie jest do końca jasne jaki będzie wpływ reformy na budżet federalny. Wiadomo, że reforma zwiększy liczbę uprawnionych do opieki o 32 miliony Amerykanów i będzie kosztować 940 miliardów dolarów w ciągu 10 lat. Z oficjalnych obliczeń Biura Budżetowego Kongresu wynika, że dzięki wprowadzonym zmianom obniżą się koszty usług medycznych, co pozwoli zmniejszyć deficyt budżetu federalnego o około 140 miliardów dolarów. Notowania dolara nie zareagowały specjalnie na te informacje. Rynek natomiast zwrócił uwagę na fakt, że rentowności niektórych obligacji korporacyjnych spadły poniżej rentowności obligacji rządowych.

W dzisiejszym dniu nie będzie istotnych publikacji makroekonomicznych. Mimo porannych spadków na giełdach, większość rynków charakteryzuje się niewielką zmiennością notowań. Pod koniec tygodnia w centrum uwagi będzie szczyt unijny, który może mieć spory wpływ na notowania euro.

EURPLN

Widoczne od rana pogorszenie nastrojów na rynkach wpłynęło negatywnie na notowania złotego. W efekcie w okolicach fiksingu EURPLN podszedł pod 3,92, co jest najwyższym kursem od 3 marca. W dalszej części dnia złoty będzie reagował na zmiany nastrojów na rynkach globalnych. O 14:00 publikowane będą dane o inflacji bez cen żywności i energii. Nie powinny one mieć większego wpływu na notowania. Strefa 3,9250-3,93 jest najbliższym oporem technicznym. Kolejnym oporem będzie strefa 3,9470-3,95.

EURUSD

Nieudana próba wyjścia ponad 1,38 w ubiegłym tygodniu sprowokowała silną falę wyprzedaży euro. W efekcie dzisiaj rano notowania eurodolara zeszły chwilowo poniżej 1,35 po czym nastąpiło odregowanie w kierunku 1,3550. Notowaniom euro szkodzi brak spójnych deklaracji czołowych polityków europejskich w sprawie pomocy dla Grecji. Kanclerz Merkel związana eurosceptyczną postawą Niemców i nadchodzącymi wyborami twardo oponuje wszelkim sugestiom udzielenia pomocy finansowej. Wobec zbliżających się terminów kolejnych aukcji greckiego długu nerwowość rynku może rosnąć. W ubiegłym tygodniu spready na CDS-ach pięcioletnich obligacjach greckich wzrosły o bilsko 40 punktów bazowych. Negatywny sentyment do euro może przełożyć się na próbę przebicia minimów trwającej konsolidacji.

GBPUSD

Nieudane wyjście ponad strefę oporu 1,5271-1,5296 w ubiegłym tygodniu doprowadziło do silnej wyprzedaży funta wkierunku 1,50. Szeroka konsolidacja w przedziale 1,48-1,52 będzie najprawdopodobniej kontynuowana w najbliższym czasie. Jutro w centrum uwagi będą dane CPI z Wielkiej Brytanii, które mogą wywołać silną reakcję rynku. Niższy odczyt wskaźnika inflacji będzie negatywny dla notowań funta, gdyż zwiększy oczekiwania rynku na utrzymanie ultra niskich stóp procentowych. Najbliższym oporem będzie 1,51.

USDJPY

W ostatnich dniach dolar pozostaje stabilny w relacji do jena, ale istotne zawężenie wstęg Bollingera sugeruje możliwość wybicia z zakresu w bliskiej perspektywie. Wybicie górą zwiększy prawdopodobieństwo przedłużenia fali wzrostowej w kierunku styczniowych szczytów. Zakres ruchu po wybiciu powinien przekroczyć 200 pipsów. Eurojen broni się powyżej poziomu 122 i pozostaje od dłuższego czasu w szerokiej konsolidacji o zasięgu około 400 pipsów. Wybicie powinno zbiec się w czasie z wybiciem na eurodolarze.

Źródło: Wojciech Smoleński, Dom Maklerski IDM S.A.