... lecz tym razem niekorzystne wiadomości dotyczą również Stanów Zjednoczonych, zatem walutą, która może zyskiwać w razie pojawienia się kolejnych niekorzystnych wiadomości może być jen. Według Financial Times agencja ratingowa Moody’s może w niedalekiej przyszłości ogłosić, że ocena wiarygodności kredytowej USA może się pogorszyć, jeśli sytuacja finansów publicznych nie będzie lepsza, niż prognozuje administracja prezydenta Obamy. Przedstawiciel agencji stwierdził później, że obecnie ratingi USA, Niemiec, Wielkiej Brytanii, Francji i Hiszpanii nie są obecnie zagrożone, jednak ryzyko zmiany oceny na negatywną jest istotnie większe, niż przed kilkunastoma miesiącami.

Dziś odbędzie się spotkanie ministrów finansów krajów Strefy Euro. Wielu komentatorów wyraża nadzieję, że dziś zostanie wreszcie ustalony oficjalny plan ewentualnej pomocy finansowej dla Grecji. Najbardziej wątpią w to Niemcy i Francuzi, którzy w największym stopniu musieliby pokryć koszty pomocy. Rozważane sposoby pomocy to pożyczki lub gwarancje kredytowe. Jeśli Niemcy wciąż stać będą na stanowisku, że Grecja nie otrzyma pomocy, dopóki o nią nie poprosi, a Papandreou wciąż będzie twierdził, że Grecja rzeczywiście nie prosi o wsparcie, to utrzymane zostanie status quo.

Dziś publikowane będą dane ze Stanów oraz najważniejsza w tym tygodniu informacja z Polski. O 14:00 GUS ogłosi dynamikę wskaźnika cen towarów i usług konsumpcyjnych (CPI) w lutym. Mediana prognoz rynkowych to 3% w ujęciu rocznym. Naszym zdaniem inflacja może być nawet nieco niższa i wynieść 2.9% w ujęciu rocznym. O 13:30 nadejdzie pierwsza informacja z USA: wartość indeksu aktywności gospodarczej NY Empire State. Według prognoz indeks ma spaść z 24.91 do 24.1 pkt. Kolejne dane przyciągną z pewnością uwagę inwestorów: o 14:30 podana zostanie informacja o dynamice produkcji przemysłowej oraz o stopniu wykorzystania mocy produkcyjnych. Prognozowany jest spadek produkcji przemysłowej o 0.1% w ujęciu miesięcznym.

Ciążące nad rynkiem wiadomości o problemach budżetowych wielu rozwiniętych gospodarek nie sprzyjają wzrostom na giełdach, a także mogą hamować aprecjację złotego i walut naszego regionu. W tym tygodniu opublikowane zostaną prawie wszystkie ważne dane makroekonomiczne z naszego kraju, łącznie z odczytem dynamiki produkcji przemysłowej (w czwartek o godzinie 14:00; nasza prognoza równa jest rynkowej: wzrost o 8.9% w ujęciu rocznym).

Źródło: Piotr Orłowski, Analityk rynków finansowych AFS