Data dodania: 2010-03-03 (18:29)
Giełdowe byki doskonale wykorzystały pierwsze dwa dni tygodnia do podciągnięcia indeksów. Sprzyjał im brak bardziej istotnych informacji i wydarzeń dotyczących gospodarki. Dziś już tak łatwo nie było. Wzrosła niepewność związana z jednej strony z oczekiwaniem na dane zza oceanu, z drugiej zaś z problemami Grecji.
We wtorek wieczorem kanclerz Niemiec Angela Merkel zwołała nadzwyczajne posiedzenie rządu w tej sprawie. Dziś natomiast okazało się, że premier Grecji rozważa zwrócenie się o pomoc do Międzynarodowego Funduszu Walutowego, gdyby nie uzyskał wsparcia z Unii Europejskiej. Do tych dwóch czynników doszła też naturalna chęć realizacji zysków po dwóch dniach pokaźnych zwyżek. Dane ze Stanów Zjednoczonych nie rozwiały niepewności. Liczba wniosków o kredyt hipoteczny okazała się znacznie większa, niż się spodziewano, a z raportu ADP wynikało, że spadek liczby etatów w sektorze prywatnym jest nieco wyższy od oczekiwań. Lepszy niż się spodziewano wskaźnik aktywności w usługach też zbytnio nie poderwał inwestorów do działania.
Polska GPW
W trakcie całej dzisiejszej sesji na warszawskim parkiecie nastroje były dość chwiejne. Główne indeksy zaczęły sesję od zwyżki po około 0,3 proc., wskaźniki małych i średnich spółek zwyżkowały po 0,15 proc. Po godzinie niemal wszystkie znalazły się pod kreską, by w południe powrócić w okolice wtorkowego zamknięcia. Dziś inwestorzy nie garnęli się więc do rynkowych „eksperymentów” i prowzrostowy zapał byków, widoczny od kilku dni wyraźnie przygasł w oczekiwaniu na rozwój sytuacji za oceanem. Ale i podaż nie pokazała siły, więc zmiany cen akcji i wartości indeksów były niewielkie.
Początkowo indeksom dodawały sił akcje banków. Liderem w tym gronie były papiery Pekao, zyskujące 1,5 proc. po publikacji wyników kwartalnych. W pierwszej części sesji słabo zachowywały się natomiast walory spółek surowcowych. Nie błyszczała też Telekomunikacja Polska, zniżkując o 0,6-0,9 proc. Końcówka sesji była dość nerwowa. Walory Pekao i PKO traciły po 1 proc., by po chwili znów wyjść na niewielki plus.
Finisz należał „zdecydowanie” do byków. WIG20 zyskał 0,42 proc., a WIG wzrósł o 0,4 proc. Wskaźnik średnich spółek zwiększył swoją wartość o 0,24 proc., a sWIG80 zwyżkował o 0,14 proc. Obroty na rynku akcji wyniosły 1,1 mld zł.
Giełdy zagraniczne
Wtorkowa sesja na Wall Street przyniosła niewielki wzrost indeksów, ale jej przebieg nie był wcale jednoznacznie „byczy”. S&P500 w ciągu dnia dotarł do poziomu 1123 punktów, najwyższego od 20 stycznia. Końcówka była już znacznie mniej pomyślna dla posiadaczy akcji, bowiem na zamknięciu indeks „był wart” już tylko 1118 punktów. Jeszcze gorzej zachowywał się Dow Jones, który ledwie zdołał utrzymać się nad kreską. Widać więc, że im bliżej publikacji istotnych danych dotyczących sytuacji na amerykańskim rynku pracy, tym większa niepewność.
Giełdy azjatyckie liczbą bezrobotnych w Stanach Zjednoczonych dziś się nie przejmowały i w większości notowały zwyżki, choć ich skala nie była wielka. Liderem był indeks w Bombaju, zyskujący prawie 1,4 proc. Wskaźniki w Szanghaju wzrosły o 0,8-0,9 proc. Nikkei poszedł w górę o 0,3 proc. Niewielkie spadki miały miejsce jedynie w Kong Kongu, Dżakarcie i Kuala Lumpur.
Główne giełdy naszego kontynentu zaczęły dzień od niewielkich spadków. Indeks w Paryżu tracił 0,4 proc., podobnie jak londyński FTSE. DAX zniżkował o 0,3 proc. Do południa nie działo się zbyt wiele, a inwestorzy czekali na dane zza oceanu. Reakcji na informacje o sprzedaży detalicznej i aktywności gospodarczej w europejskich usługach nie było. Okazały się one zgodne z oczekiwaniami.
Na parkietach naszego regionu nastroje także były nie najlepsze. Na plusie do południa był jedynie indeks w Bukareszcie. Spadki jednak były niewielkie, za wyjątkiem Budapesztu, gdzie tamtejszy wskaźnik tracił ponad 1 proc. Lekko zniżkowały parkiety w Atenach i Madrycie. Pod koniec dnia nastroje nieco się poprawiły, ale o większych ruchach nie było mowy. Tuż po godzinie 16.00 CAC40 zyskiwał 0,8 proc., DAX rósł o 0,7 proc. Jedynie FTSE tracił 0,2 proc.
Waluty
Od wtorkowego ataku na poziom 1,34 dolara za euro, amerykańska waluta traciła na wartości. Już wczoraj wieczorem kurs euro dotarł do 1,36 dolara, a dziś w pierwszej części dnia ta tendencja była kontynuowana. Około południa euro wyceniano na nieco ponad 1,36 dolara.
Złoty korzystał z tej sytuacji. Dziś rano dolara można było kupić za 2,87 zł, o ponad 5 groszy taniej niż wczoraj przed południem. Drożało natomiast euro. Wspólną walutę można było wczoraj wieczorem kupić za niewiele ponad 3,9 zł, dziś około południa trzeba już było za nią płacić 3,92 zł. Kurs franka poruszał się w przedziale 2,67-2,68 zł. Tuż po południu wypowiedź prezesa NBP Sławomira Skrzypka o potrzebie zastanowienia się nad podwyżką stóp procentowych spowodowała wyraźne przyspieszenie tendencji umacniania się złotego. Dolar staniał do 2,84 zł, euro do 3,89 zł, a frank do 2,66 zł.
Podsumowanie
Odwaga byków, podnosząca wartość głównych indeksów Warszawie w ostatnich dniach, dziś wyraźnie osłabła. Zahamowanie dynamicznych wzrostów wydaje się zjawiskiem jak najbardziej naturalnym i trudno z tego wyciągać wnioski o słabnięciu tendencji wzrostowej. Na jej korzyść przemawia brak bardziej zdecydowanej akcji podaży. Coraz bardziej widoczna staje się jednak niepewność dotycząca reakcji inwestorów za oceanem oraz ta związana z oczekiwaniem na piątkowe dane, dotyczące zmiany liczby miejsc pracy w amerykańskim sektorze pozarolniczym. W efekcie indeksy przez cały dzień nie zdołały się oddalić od poziomu z wtorkowego zamknięcia, a obroty znów były niezbyt wysokie.
Polska GPW
W trakcie całej dzisiejszej sesji na warszawskim parkiecie nastroje były dość chwiejne. Główne indeksy zaczęły sesję od zwyżki po około 0,3 proc., wskaźniki małych i średnich spółek zwyżkowały po 0,15 proc. Po godzinie niemal wszystkie znalazły się pod kreską, by w południe powrócić w okolice wtorkowego zamknięcia. Dziś inwestorzy nie garnęli się więc do rynkowych „eksperymentów” i prowzrostowy zapał byków, widoczny od kilku dni wyraźnie przygasł w oczekiwaniu na rozwój sytuacji za oceanem. Ale i podaż nie pokazała siły, więc zmiany cen akcji i wartości indeksów były niewielkie.
Początkowo indeksom dodawały sił akcje banków. Liderem w tym gronie były papiery Pekao, zyskujące 1,5 proc. po publikacji wyników kwartalnych. W pierwszej części sesji słabo zachowywały się natomiast walory spółek surowcowych. Nie błyszczała też Telekomunikacja Polska, zniżkując o 0,6-0,9 proc. Końcówka sesji była dość nerwowa. Walory Pekao i PKO traciły po 1 proc., by po chwili znów wyjść na niewielki plus.
Finisz należał „zdecydowanie” do byków. WIG20 zyskał 0,42 proc., a WIG wzrósł o 0,4 proc. Wskaźnik średnich spółek zwiększył swoją wartość o 0,24 proc., a sWIG80 zwyżkował o 0,14 proc. Obroty na rynku akcji wyniosły 1,1 mld zł.
Giełdy zagraniczne
Wtorkowa sesja na Wall Street przyniosła niewielki wzrost indeksów, ale jej przebieg nie był wcale jednoznacznie „byczy”. S&P500 w ciągu dnia dotarł do poziomu 1123 punktów, najwyższego od 20 stycznia. Końcówka była już znacznie mniej pomyślna dla posiadaczy akcji, bowiem na zamknięciu indeks „był wart” już tylko 1118 punktów. Jeszcze gorzej zachowywał się Dow Jones, który ledwie zdołał utrzymać się nad kreską. Widać więc, że im bliżej publikacji istotnych danych dotyczących sytuacji na amerykańskim rynku pracy, tym większa niepewność.
Giełdy azjatyckie liczbą bezrobotnych w Stanach Zjednoczonych dziś się nie przejmowały i w większości notowały zwyżki, choć ich skala nie była wielka. Liderem był indeks w Bombaju, zyskujący prawie 1,4 proc. Wskaźniki w Szanghaju wzrosły o 0,8-0,9 proc. Nikkei poszedł w górę o 0,3 proc. Niewielkie spadki miały miejsce jedynie w Kong Kongu, Dżakarcie i Kuala Lumpur.
Główne giełdy naszego kontynentu zaczęły dzień od niewielkich spadków. Indeks w Paryżu tracił 0,4 proc., podobnie jak londyński FTSE. DAX zniżkował o 0,3 proc. Do południa nie działo się zbyt wiele, a inwestorzy czekali na dane zza oceanu. Reakcji na informacje o sprzedaży detalicznej i aktywności gospodarczej w europejskich usługach nie było. Okazały się one zgodne z oczekiwaniami.
Na parkietach naszego regionu nastroje także były nie najlepsze. Na plusie do południa był jedynie indeks w Bukareszcie. Spadki jednak były niewielkie, za wyjątkiem Budapesztu, gdzie tamtejszy wskaźnik tracił ponad 1 proc. Lekko zniżkowały parkiety w Atenach i Madrycie. Pod koniec dnia nastroje nieco się poprawiły, ale o większych ruchach nie było mowy. Tuż po godzinie 16.00 CAC40 zyskiwał 0,8 proc., DAX rósł o 0,7 proc. Jedynie FTSE tracił 0,2 proc.
Waluty
Od wtorkowego ataku na poziom 1,34 dolara za euro, amerykańska waluta traciła na wartości. Już wczoraj wieczorem kurs euro dotarł do 1,36 dolara, a dziś w pierwszej części dnia ta tendencja była kontynuowana. Około południa euro wyceniano na nieco ponad 1,36 dolara.
Złoty korzystał z tej sytuacji. Dziś rano dolara można było kupić za 2,87 zł, o ponad 5 groszy taniej niż wczoraj przed południem. Drożało natomiast euro. Wspólną walutę można było wczoraj wieczorem kupić za niewiele ponad 3,9 zł, dziś około południa trzeba już było za nią płacić 3,92 zł. Kurs franka poruszał się w przedziale 2,67-2,68 zł. Tuż po południu wypowiedź prezesa NBP Sławomira Skrzypka o potrzebie zastanowienia się nad podwyżką stóp procentowych spowodowała wyraźne przyspieszenie tendencji umacniania się złotego. Dolar staniał do 2,84 zł, euro do 3,89 zł, a frank do 2,66 zł.
Podsumowanie
Odwaga byków, podnosząca wartość głównych indeksów Warszawie w ostatnich dniach, dziś wyraźnie osłabła. Zahamowanie dynamicznych wzrostów wydaje się zjawiskiem jak najbardziej naturalnym i trudno z tego wyciągać wnioski o słabnięciu tendencji wzrostowej. Na jej korzyść przemawia brak bardziej zdecydowanej akcji podaży. Coraz bardziej widoczna staje się jednak niepewność dotycząca reakcji inwestorów za oceanem oraz ta związana z oczekiwaniem na piątkowe dane, dotyczące zmiany liczby miejsc pracy w amerykańskim sektorze pozarolniczym. W efekcie indeksy przez cały dzień nie zdołały się oddalić od poziomu z wtorkowego zamknięcia, a obroty znów były niezbyt wysokie.
Rynek kapitałowy - Najnowsze wiadomości i komentarze
Krótka sprzedaż na GPW: jak działa, kto z niej korzysta i dlaczego wciąż budzi tyle emocji?
2025-11-24 Felieton MyBank.plKrótka sprzedaż na GPW to wciąż jedna z najbardziej emocjonujących i niezrozumianych strategii inwestycyjnych wśród inwestorów indywidualnych. Temat regularnie wraca na nagłówki, gdy tylko na którejś z dużych spółek pojawia się fala „shortów”, albo gdy kursy dynamicznie spadają. Dane z końca października 2025 roku pokazują, że w Rejestrze Krótkiej Sprzedaży prowadzonym przez KNF widnieje 26 pozycji na 14 spółkach, w tym m.in. Allegro, Dino, CD Projekt, CCC, LPP, Pepco, Kruk, XTB i Żabka, przy czym największa koncentracja zakładów na spadek dotyczy dziś CCC.
Małe firmy pod lupą fiskusa – jak przygotować się na kontrole w 2025 roku
2025-11-17 Poradnik przedsiębiorcyCyfrowy fiskus nie śpi — widzi więcej, szybciej i dokładniej niż kiedykolwiek wcześniej. W 2025 roku to nie kontroler zapuka pierwszy, lecz algorytm, który automatycznie wychwyci każdą rozbieżność w fakturach, deklaracjach czy przepływach bankowych. Małe firmy, które dotąd działały „na intuicję”, stają dziś przed nową rzeczywistością: precyzja i porządek w dokumentach stają się tarczą ochronną przed błędami i karami. Kto przygotuje się wcześniej, ten kontrolę potraktuje jak formalność — nie zagrożenie.
Wiek ma znaczenie: dlaczego każdy rok opóźnienia w założeniu IKE/IKZE to strata tysięcy złotych?
2025-11-12 Poradnik konsumentaZłota zasada inwestycyjna mówi, że im dłużej oszczędzasz, tym większy kapitał zgromadzisz. Nie inaczej wygląda to w przypadku indywidualnych kont emerytalnych – IKE i IKZE. Odkładając decyzję o ich założeniu, nie wykorzystujesz ulg podatkowych oraz możliwości zarobku dzięki inwestycjom.
Co to jest Biała Lista podatników VAT i jak program do faktur może automatycznie weryfikować kontrahentów?
2025-11-10 Poradnik przedsiębiorcyJedna błędna płatność może kosztować firmę więcej, niż się wydaje. Wystarczy przelać środki na niezgłoszony rachunek kontrahenta, by narazić się na utratę prawa do kosztów lub odpowiedzialność solidarną z nieuczciwym partnerem. Właśnie dlatego biała lista podatników VAT staje się dziś nie tyle opcją, co koniecznością. Jak jednak sprawnie z niej korzystać i nie tracić czasu na ręczne weryfikacje? Z pomocą przychodzi program do faktur, który zautomatyzuje cały proces i pomoże zachować należytą staranność bez zbędnych formalności.
Czy polski rynek kapitałowy jest gotowy na inwestorów instytucjonalnych z zagranicy?
2025-10-08 Analizy MyBank.plPolski rynek kapitałowy w 2025 roku znajduje się w kluczowym punkcie swojego rozwoju, stając przed istotnym pytaniem o gotowość na napływ zagranicznego kapitału instytucjonalnego. Od czasu akcesji do Unii Europejskiej polska giełda zyskała rangę najważniejszego rynku finansowego regionu Europy Środkowo-Wschodniej, a jej rola wzrosła jeszcze mocniej w warunkach geopolitycznych napięć ostatnich lat.
Odzyskiwanie długów w Małopolsce – kiedy warto skorzystać z pomocy kancelarii?
2025-09-16 Poradnik przedsiębiorcyOdzyskiwanie należności w Małopolsce to temat, który w ostatnich latach zyskał na znaczeniu zarówno wśród przedsiębiorców z Krakowa, Tarnowa czy Nowego Sącza, jak i wśród osób fizycznych udzielających pożyczek lub sprzedających towary z odroczonym terminem płatności. Powody są różne: wahania koniunktury, opóźnienia w łańcuchach dostaw, ostrożniejsza polityka banków oraz zwyczajna niewypłacalność dłużników.
Podatki prościej niż myślisz – jak Podatnik.info oswaja rozliczenia PIT
2025-09-08 Materiał zewnętrznyPodatki to temat, którego nie da się ominąć. Nieważne, czy jesteś studentem, pracujesz na etacie, prowadzisz własną działalność czy jesteś na emeryturze – PIT i tak trzeba będzie rozliczyć. Dla wielu osób ten obowiązek oznacza stres, godziny spędzone nad formularzami, niepewność i obawy przed popełnieniem błędów. Tu właśnie wchodzi Podatnik.info – bezpłatny portal podatkowy, który łączy rzetelną wiedzę, praktyczne narzędzia i intuicyjny program do rozliczeń. Nie musisz znać przepisów, nie potrzebujesz księgowego. Wystarczy kilka minut i możesz mieć PIT z głowy – bez kosztów, bez nerwów, bez wychodzenia z domu.
Trump–Putin zakończone bez umowy. Giełdy i waluty czekają na poniedziałek
2025-08-17 Puls rynku MyBank.plSpotkanie Donalda Trumpa i Władimira Putina w Anchorage, w bazie Joint Base Elmendorf–Richardson, zakończyło się po niespełna trzech godzinach bez ogłoszenia formalnego porozumienia. Prezydent USA określił je jako „bardzo produktywne”, rosyjski przywódca mówił o „wspólnym zrozumieniu”, ale dla rynków i opinii publicznej liczą się nie deklaracje, lecz efekty. Nie padły ani słowa o rozejmie w Ukrainie, ani o przełomie w sprawie sankcji. Z geopolitycznego punktu widzenia był to ruch zatrzymany w pół kroku; z rynkowego — sygnał, że najważniejsze dopiero przed nami.
A3 e-tron – czy warto postawić na hybrydę plug-in od Audi?
2025-05-12 Materiał zewnętrznyA3 e-tron to odpowiedź marki Audi na rosnące zapotrzebowanie rynku na ekologiczne, a jednocześnie dynamiczne pojazdy. Hybryda plug-in łączy najlepsze cechy napędu spalinowego i elektrycznego, oferując kierowcom nowe możliwości zarówno w mieście, jak i poza nim. W tym artykule przyglądamy się, czym wyróżnia się A3 e-tron i czy warto rozważyć jego zakup.
Planowanie luksusowych podróży z partnerem w oparciu o trendy rynkowe
2025-05-05 Artykuł sponsorowanyW dobie globalizacji luksusowe podróże stają się coraz bardziej dostępne i pożądane. Kursy walut odgrywają kluczową rolę w planowaniu takich wyjazdów, wpływając na wybory destynacji i budżety. Świadomość trendów rynkowych może znacząco zwiększyć jakość podróży i umocnić relacje partnerskie. Luksusowe podróże stanowią istotny element nowoczesnych relacji, umożliwiając parom odkrywanie nowych miejsc w komfortowych warunkach.









