Data dodania: 2010-02-19 (21:50)
Strach po czwartkowej wieczornej decyzji Fed o podwyższeniu stopy dyskontowej był dość powszechny, ale niezbyt duży i nietrwały. Najbardziej ucierpiały giełdy azjatyckie. Inwestorzy w Europie szybko ochłonęli i dali wiarę opiniom, ...
... że posunięcie amerykańskiej rezerwy federalnej nie jest przygrywką do zaostrzania polityki pieniężnej, lecz tylko dążeniem do „normalizacji” sytuacji na rynku finansowym. Nastroje poprawiły się zdecydowanie po informacji, że inflacja za oceanem okazała się niższa, niż się spodziewano. Wyniosła ona 2,6 proc., zaś inflacja bazowa 1,6 proc. Zdaniem inwestorów oddala to perspektywę podwyżek stóp procentowych w Stanach Zjednoczonych. Ziarno niepokoju zostało jednak zasiane i wyraźnie widać to było na rynkach.
Polska GPW
Inwestorzy w Warszawie przejęli się decyzją Fed jedynie w pierwszych minutach handlu. Indeks największych spółek zaczął dzień od spadku o 1 proc., WIG tracił 0,6 proc. Wskaźniki małych i średnich firm wystartowały z poziomu zbliżonego do czwartkowego zamknięcia. Już po godzinie wszystkie indeksy, poza sWIG80, były już na plusie. Walka byków z niedźwiedziami nie była zbyt dynamiczna, okazało się jednak, że górą byli optymiści. Początkowo najgorzej zachowywały się akcje banków. Papiery BRE traciły 1,9 proc., a BZ WBK 1,6 proc. Po 1 proc. zniżkowały walory Pekao i PKO. Strach jednak szybko minął. Papiery PKO zyskiwały 1 proc., indeksom pomagała też przekraczająca 1 proc. zwyżka akcji PKN Orlen. Akcje pozostałych spółek zachowywały się „neutralnie” i zmiany cen w porównaniu do czwartkowego zamknięcia były niewielkie.
Niepokój utrzymał się jednak do samego końca dnia. Po końcowym fixingu zwyżka WIG20 sięgająca 0,6 proc. zmieniła się w symboliczny spadek o 0,06 proc. Indeks szerokiego rynku rósł o 0,16 proc., mWIG40 zyskiwał 0,5 proc., a sWIG80 poszedł w górę o 0,45 proc. Obroty wyniosły zaledwie 887 mln zł.
Giełdy zagraniczne
Czwartkowa sesja w Stanach Zjednoczonych zakończyła się zdecydowanym zwycięstwem byków. Skala wzrostów nie była zbyt duża, ale przewaga popytu nie budziła wątpliwości ani przez chwilę. Mimo kiepskich danych dotyczących rynku pracy, indeksy cały czas utrzymywały się nad kreską, a skala wzrostu zwiększała się aż do zakończenia handlu. S&P500 zwiększył swoją wartość jedynie o 0,66 proc. Jednak z łatwością przebił poziom 1100 punktów, i to z przyzwoitym naddatkiem. Kupujący akcje byli więc dość pewni swych racji. Poprzedni lokalny szczyt z 2 lutego został pokonany. Zwyżkowa seria liczy sobie już siedem sesji i przerwana była tylko dwukrotnie niewielkimi korektami. To już całkiem poważny ruch. Jeśli uda się tę tendencję utrzymać, nastroje inwestorów mogą ulec znaczącej zmianie. Kwestią kluczową będzie jednak reakcja inwestorów na nieoczekiwaną decyzję Fed o podniesieniu stopy dyskontowej.
Decyzja ta wywarła spory wpływ na to, co działo się dziś na giełdach azjatyckich. Zdecydowanie przeważały spadki, a ich skala była w kilku przypadkach dość poważna. Nikkei zniżkował o ponad 2 proc., a indeks giełdy w Hong Kongu stracił 2,6 proc. Również inwestorzy na europejskich parkietach zareagowali niepokojem. Paryski CAC40 i londyński FTSE traciły na otwarciu po około 1 proc. DAX zniżkował o 0,6 proc. W ciągu dnia nastroje nieco się poprawiły, a skala spadków zmniejszyła się wyraźnie. O powrocie nad kreskę nie było jednak mowy. Giełdy naszego regionu poddały się ogólnej atmosferze, jednak nie wyróżniały się specjalnie zakresem zniżki. Wyłamały się z tego schematu jedynie parkiety w Pradze, Sofii i Warszawie, gdzie indeksy utrzymywały się na plusie.
Pod koniec dnia nastroje wyraźnie się poprawiły, ale minusy na amerykańskich indeksach powstrzymywały przed nadmiernym optymizmem. Około godziny 16.00 CAC40 i FTSE znalazły się blisko poziomu czwartkowego zamknięcia, zaś DAX zyskiwał 0,3 proc.
Waluty
Decyzja Fed o podwyższeniu stopy dyskontowej spowodowała w czwartek wieczorem dynamiczne umocnienie się amerykańskiej waluty. Euro staniało z 1,36 do 1,349 dolara. Dziś rano spadek ten został jeszcze trochę powiększony. Wspólną walutę wyceniano nawet na 1,34 dolara, jednak w ciągu dnia jej sytuacja nieznacznie się poprawiła. Skala wahań do południa była niewielka.
Nasza waluta wyraźnie zareagowała na czwartkowe ruchy na światowym rynku. Dziś rano za dolara trzeba było płacić 2,98 zł, prawie o cztery grosze drożej niż w czwartek wieczorem. Po pierwszym „szoku” złoty odrobił jednak część strat i wczesnym popołudniem dolara wyceniano na 2,95-2,96 zł. Kurs euro wahał się w przedziale 3,99-4,01 zł, zaś za franka trzeba było płacić od 2,72 do 2,73 zł.
Podsumowanie
Przez większą część sesji nasz parkiet znów pozytywnie wyróżniał się na tle pozostałych giełd europejskich. Po kiepskim początku dnia byki szybko ochłonęły i przejęły inicjatywę. Tym samym odreagowanie niedawnych spadków było kontynuowane. Od dołka z 11 lutego nasze indeksy zyskały po prawie 4 proc. Jedynym mankamentem dzisiejszej sesji były bardzo niskie obroty i rejterada byków na końcowym fixingu, sprowadzająca WIG20 nieznacznie pod kreskę. Trudno się jednak dziwić ostrożności inwestorów po tym, jak Fed nieoczekiwanie dostarczył powody do przemyśleń.
Polska GPW
Inwestorzy w Warszawie przejęli się decyzją Fed jedynie w pierwszych minutach handlu. Indeks największych spółek zaczął dzień od spadku o 1 proc., WIG tracił 0,6 proc. Wskaźniki małych i średnich firm wystartowały z poziomu zbliżonego do czwartkowego zamknięcia. Już po godzinie wszystkie indeksy, poza sWIG80, były już na plusie. Walka byków z niedźwiedziami nie była zbyt dynamiczna, okazało się jednak, że górą byli optymiści. Początkowo najgorzej zachowywały się akcje banków. Papiery BRE traciły 1,9 proc., a BZ WBK 1,6 proc. Po 1 proc. zniżkowały walory Pekao i PKO. Strach jednak szybko minął. Papiery PKO zyskiwały 1 proc., indeksom pomagała też przekraczająca 1 proc. zwyżka akcji PKN Orlen. Akcje pozostałych spółek zachowywały się „neutralnie” i zmiany cen w porównaniu do czwartkowego zamknięcia były niewielkie.
Niepokój utrzymał się jednak do samego końca dnia. Po końcowym fixingu zwyżka WIG20 sięgająca 0,6 proc. zmieniła się w symboliczny spadek o 0,06 proc. Indeks szerokiego rynku rósł o 0,16 proc., mWIG40 zyskiwał 0,5 proc., a sWIG80 poszedł w górę o 0,45 proc. Obroty wyniosły zaledwie 887 mln zł.
Giełdy zagraniczne
Czwartkowa sesja w Stanach Zjednoczonych zakończyła się zdecydowanym zwycięstwem byków. Skala wzrostów nie była zbyt duża, ale przewaga popytu nie budziła wątpliwości ani przez chwilę. Mimo kiepskich danych dotyczących rynku pracy, indeksy cały czas utrzymywały się nad kreską, a skala wzrostu zwiększała się aż do zakończenia handlu. S&P500 zwiększył swoją wartość jedynie o 0,66 proc. Jednak z łatwością przebił poziom 1100 punktów, i to z przyzwoitym naddatkiem. Kupujący akcje byli więc dość pewni swych racji. Poprzedni lokalny szczyt z 2 lutego został pokonany. Zwyżkowa seria liczy sobie już siedem sesji i przerwana była tylko dwukrotnie niewielkimi korektami. To już całkiem poważny ruch. Jeśli uda się tę tendencję utrzymać, nastroje inwestorów mogą ulec znaczącej zmianie. Kwestią kluczową będzie jednak reakcja inwestorów na nieoczekiwaną decyzję Fed o podniesieniu stopy dyskontowej.
Decyzja ta wywarła spory wpływ na to, co działo się dziś na giełdach azjatyckich. Zdecydowanie przeważały spadki, a ich skala była w kilku przypadkach dość poważna. Nikkei zniżkował o ponad 2 proc., a indeks giełdy w Hong Kongu stracił 2,6 proc. Również inwestorzy na europejskich parkietach zareagowali niepokojem. Paryski CAC40 i londyński FTSE traciły na otwarciu po około 1 proc. DAX zniżkował o 0,6 proc. W ciągu dnia nastroje nieco się poprawiły, a skala spadków zmniejszyła się wyraźnie. O powrocie nad kreskę nie było jednak mowy. Giełdy naszego regionu poddały się ogólnej atmosferze, jednak nie wyróżniały się specjalnie zakresem zniżki. Wyłamały się z tego schematu jedynie parkiety w Pradze, Sofii i Warszawie, gdzie indeksy utrzymywały się na plusie.
Pod koniec dnia nastroje wyraźnie się poprawiły, ale minusy na amerykańskich indeksach powstrzymywały przed nadmiernym optymizmem. Około godziny 16.00 CAC40 i FTSE znalazły się blisko poziomu czwartkowego zamknięcia, zaś DAX zyskiwał 0,3 proc.
Waluty
Decyzja Fed o podwyższeniu stopy dyskontowej spowodowała w czwartek wieczorem dynamiczne umocnienie się amerykańskiej waluty. Euro staniało z 1,36 do 1,349 dolara. Dziś rano spadek ten został jeszcze trochę powiększony. Wspólną walutę wyceniano nawet na 1,34 dolara, jednak w ciągu dnia jej sytuacja nieznacznie się poprawiła. Skala wahań do południa była niewielka.
Nasza waluta wyraźnie zareagowała na czwartkowe ruchy na światowym rynku. Dziś rano za dolara trzeba było płacić 2,98 zł, prawie o cztery grosze drożej niż w czwartek wieczorem. Po pierwszym „szoku” złoty odrobił jednak część strat i wczesnym popołudniem dolara wyceniano na 2,95-2,96 zł. Kurs euro wahał się w przedziale 3,99-4,01 zł, zaś za franka trzeba było płacić od 2,72 do 2,73 zł.
Podsumowanie
Przez większą część sesji nasz parkiet znów pozytywnie wyróżniał się na tle pozostałych giełd europejskich. Po kiepskim początku dnia byki szybko ochłonęły i przejęły inicjatywę. Tym samym odreagowanie niedawnych spadków było kontynuowane. Od dołka z 11 lutego nasze indeksy zyskały po prawie 4 proc. Jedynym mankamentem dzisiejszej sesji były bardzo niskie obroty i rejterada byków na końcowym fixingu, sprowadzająca WIG20 nieznacznie pod kreskę. Trudno się jednak dziwić ostrożności inwestorów po tym, jak Fed nieoczekiwanie dostarczył powody do przemyśleń.
Rynek kapitałowy - Najnowsze wiadomości i komentarze
Czy wirtualne biuro w Warszawie jest dla Ciebie? Sprawdź nasze wskazówki!
2024-07-29 Poradnik przedsiębiorcySposób, w jaki pracujemy nie jest dziś taki, jak kiedyś. Z biegiem lat firmy zaczęły zachęcać swoich pracowników do stawiania na wygodę i kreatywność. Czterodniowe tygodnie prace, elastyczne godziny, spotkania integracyjne – to tylko kilka z pomysłów. Jednym z chętniej wybieranych rozwiązań jest koncepcja wirtualnych biur. Czy będzie ona odpowiednia dla Twojej firmy?
InPost Pay - Twój przycisk do wygodnych zakupów online
2024-06-24 Poradnik konsumentaEra zakupów online przynosi ze sobą wiele udogodnień. Oglądasz, porównujesz i kupujesz produkty, nie ruszając się z miejsca, o dowolnej porze dnia czy nocy. Ale co gdybyśmy powiedzieli, że zakupy w sieci mogą być jeszcze bardziej przyjazne dla klienta? Witaj w świecie InPost Pay - usługi, która zmieni Twoje postrzeganie e-commerce.
Jakie są 10 najbardziej poszukiwanych zawodów w 2024 roku?
2024-06-06 Poradnik pracownikaNadszedł czas, aby po latach nauki wybrać odpowiedni dla siebie zawód. Jak jednak zrozumieć, która droga jest właściwa? Istnieje wiele ścieżek kariery, które możesz podążać, opierając swój wybór na wynagrodzeniu i zapotrzebowaniu na daną pozycję w firmach. W tym artykule dowiesz się, jakie są 10 najbardziej poszukiwanych zawodów w bieżącym roku, i zobaczysz, że wiele trendów przesunęło się w kierunku sektora medycznego i inżynieryjnego.
EBITDA - kluczowy wskaźnik analizy finansowej firm
2024-05-22 Poradnik inwestoraEBITDA (ang. Earnings Before Interest, Taxes, Depreciation and Amortization) to kluczowy wskaźnik finansowy używany w analizie wyników firm. Reprezentuje zysk operacyjny przedsiębiorstwa przed odliczeniem odsetek, podatków, amortyzacji i deprecjacji. Wskaźnik ten dostarcza informacji na temat zdolności firmy do generowania zysków z podstawowej działalności operacyjnej.
Praca za granicą - korzyści i wyzwania
2024-05-06 Poradnik pracownikaDlaczego coraz więcej Polaków szuka pracy za granicą? W ostatnich latach coraz więcej Polaków decyduje się na poszukiwanie lepszych możliwości zawodowych poza granicami kraju, zwłaszcza w krajach sąsiednich Unii Europejskiej, takich jak Niemcy. Ta tendencja nie jest przypadkowa – wynika zarówno z różnic ekonomicznych, jak i z szerszych perspektyw, które otwierają się dzięki pracy za granicą. W niniejszym artykule przyjrzymy się głównym przyczynom tej migracji zarobkowej oraz korzyściom, jakie płyną z pracy w innym kraju UE, zarówno pod względem finansowym, jak i osobistym.
Jakie sejfy powinny znaleźć się w hotelu?
2024-04-09 Artykuł sponsorowanyBezpieczeństwo gości hotelowych to jeden z najważniejszych czynników, o który musi zadbać każdy właściciel hotelu wraz ze swoim personelem. Niestety nawet najlepsza obsługa hotelowa nie jest w stanie zagwarantować, że nie dojdzie do kradzieży kosztowności osób, które zdecydowały się na pobyt w pokoju hotelowym. Aby uniknąć nieprzyjemności, warto zainwestować w sejfy hotelowe umieszczone w każdym pokoju. Jak wybrać skrytkę pancerną do pokoju lub recepcji hotelowej? Zobacz poradnik i dowiedz się więcej.
Jak wykorzystać kody rabatowe i oszczędzić więcej pieniędzy?
2024-02-19 Poradnik konsumentaW dzisiejszych czasach, w dobie dynamicznego rozwoju e-commerce, sklepy online oferują coraz więcej sposobów na oszczędzanie podczas zakupów. Jednym z najpopularniejszych narzędzi są kody rabatowe, które stanowią świetny sposób na obniżenie kosztów zakupów i zwiększenie wartości pieniędzy wydanych online. W tym artykule eksperckim omówimy, jak wykorzystać kody rabatowe do sklepów online i maksymalizować oszczędności.
Jak sprawdzają się opony zimowe?
2023-11-13 Artykuł sponsorowanyJak wszyscy możemy sobie wyobrazić, opony zimowe to bezpieczeństwo dla wszystkich, którzy chcą poruszać się zimą, zwłaszcza jeśli mieszkają w obszarach, gdzie prawdopodobne jest występowanie śniegu lub lodu. W każdym razie we Włoszech od 15 listopada do 15 kwietnia obowiązuje obowiązek posiadania na pokładzie opon zimowych lub łańcuchów. Dzieje się tak dlatego, że zima we Włoszech, choć zależy od regionu, potrafi być bardzo sroga.
Oszczędzanie na rachunkach - Jak to zrobić?
2023-08-03 Poradnik konsumentaReperowanie domowego budżetu, to normalna sprawa, która może nas czasami przerastać. Są jednak kwestie, na których jesteście w stanie zaoszczędzić dużo bardziej, niż mogłoby się wydawać. Jednym ze świetnych tego przykładów jest oczywiście zmniejszenie opłat, które płacimy za rachunki. Warto wiedzieć, że istnieją na to sprawdzone sposoby, które sprawią, że liczby na rachunkach znacząco się skurczą. Jak to osiągnąć?
Polacy zjedzą pączki warte tyle co 381 mieszkań
2023-02-16 Analizy HRE INvestmentsPączki jeszcze nigdy nie były tak drogie jak dziś. Wysokiej jakości drożdżowy przysmak wyceniony został przez HRE Investments na 4,63 złote za sztukę. To aż o 31% więcej niż przed rokiem. Niemniej na finiszu karnawału mało kto odmówi sobie tego przysmaku. W efekcie w ciągu zaledwie jednego dnia możemy wydać na ten cel 176 milionów złotych. Tłusty czwartek to święto, które wywołuje szczególnie ciepłe uczucia. Jest to dzień, w którym tradycyjnie możemy trochę sobie pofolgować.