Data dodania: 2010-02-18 (14:36)
Wczorajszy dzień przyniósł kontynuację wzrostów cen akcji oraz niespodziewane odwrócenie w notowaniach EURUSD. Zaplanowana na dziś publikacja danych z rynku pracy może mieć spory wpływ na obydwa te rynki. Za nami posiedzenie Banku Japonii, który jednak nie zdecydował się podjąć dodatkowych działań mających na celu walkę z deflacją.
Wzrosty na Wall Street przez dwie kolejne sesje potwierdzają zdecydowaną zmianę sentymentu, po tym, jak pod koniec minionego tygodnia pojawiły się pierwsze sygnały kupna na amerykańskich indeksach. Wczoraj nie udało się co prawda pokonać oporu na poziomie 1103 pkt. na kontraktach na S&P500 (rynek zatrzymał psychologiczny poziom 1100 pkt.), ale nie nastąpiło też większe cofnięcie. Byki po raz kolejny wspierane były przez dane z amerykańskiej gospodarki. O ile dane z rynku budownictwa mieszkaniowego były neutralne, produkcja przemysłowa pozytywnie zaskoczyła. Wzrost o 0,9% m/m (oczekiwano +0,7% m/m), był siódmym z kolei, a dynamika rocznej produkcji po głębokim załamaniu na początku 2009 roku znalazła się na plusie – po raz pierwszy od marca 2008 roku. Tym samym dane potwierdzają optymistyczne sygnały dawane wcześniej przez wskaźnik ISM.
Rozczarowani mogą być inwestorzy, którzy liczyli na większe wzrosty na GPW. Pozornie opór wynikający z luki na kontraktach na WIG20 (2279-2295) zbiegł się w czasie z dotarciem przez kontrakty na S&P500 w pobliże oporu 1103 pkt. Jednak wystarczy popatrzyć na procent odrobionych spadków aby zdemaskować słabość polskiego rynku. W USA byki odrobiły już ok. 55% spadków z okresu korekty, w Japonii 45%, w Niemczech 38%, a w Warszawie zaledwie 30%. Nie ma wielu powodów, dla których warszawski rynek miałby zachowywać się tak słabo. Wcześniejsze wzrosty swoją dynamiką przypominały raczej rynek rozwinięty niż rozwijający się (jak Brazylia czy Chiny). „Grecki efekt” też jest mało wiarygodny, gdyż powinien odbijać się również na notowaniach waluty, tymczasem notowania złotego wyglądają tak, jakby miały za sobą co najwyżej mała realizację zysków, o której w zasadzie rynek już zapomniał. Być może zatem winę za słabe zachowanie rynku ponosi Ministerstwo Skarbu, które zaczęło wykorzystywać dobrą koniunkturę do agresywnego pozbywania się majątku i tym samym drenowało sporą ilość środków z funduszy. Tak czy inaczej, słabość GPW nie powinna być długotrwała, jeśli bykom w USA rzeczywiście uda się zakończyć korektę, zagraniczni inwestorzy powinni wykorzystać relatywnie atrakcyjne wyceny w Warszawie.
O ile sytuacja na rynkach akcji na chwilę obecną wydaje się dość klarowna, o tyle duże niezdecydowanie mamy w notowaniach EURUSD. Para na początku tygodnia notowała odbicie razem z rynkami akcji i surowców, wyłamując się z kanału spadkowego (choć nie pokonując kluczowego oporu 1,3850). Wczoraj jednak przy nadal dobrych nastrojach nastąpiło gwałtowne odwrócenie spod poziomu 1,38 w zasadzie bez większego powodu. Media elektroniczne przypisują ten ruch publikacji minutes z ostatniego posiedzenia Fed, które ujawniły, iż kilku członków Fed zastanawiało się nad sprzedażą części posiadanych aktywów. Argument ten wydaje się jednak nietrafiony, gdyż największy ruch na parze nastąpił jeszcze na długo przed publikacją. Rzut oka na notowania kontraktów FRA potwierdza, iż umocnienie dolara nie ma związku z opublikowanymi minutes. Wzrost stawek FRA jest symboliczny i należy go przypisać udanej sesji na rynku akcji. Tym samym póki co w notowaniach pary rysuje nam się konsolidacja (z lekko zniżkową tendencją), która będzie obowiązywać do pokonania poziomów 1,3530 od dołu (wtedy celem rynku byłby 1,3417) lub 1,3850 od góry.
Dziś kolejna dawka danych makroekonomicznych z USA. Rynek czeka przede wszystkim na dwie publikacje – pierwsze zarejestrowania bezrobotnych (14.30, konsensus 440 tys.) oraz wskaźnik aktywności w rejonie Filadelfii (16.00, konsensus 17,2 pkt.). W miniom tygodniu liczba nowych bezrobotnych niespodziewanie obniżyła się, dając rynkowi nadzieję, iż słabsze odczyty tej publikacji z początku roku nie zapowiadają zatrzymania poprawy sytuacji na rynku pracy. Dane te są jednak zmienne i stąd tak istotnym jest, aby dzisiejsza publikacja potwierdziła tę tendencję. Również wskaźnik aktywności Philadelphia Fed będzie miał rolę potwierdzającą – rynek będzie chciał zobaczyć, czy pokaże podobnie dużą poprawę aktywności jak jego odpowiednik z rejonu Nowego Jorku (skok z 15,9 do 24,9 pkt.). Dobre dane będą wprost proporcjonalnie korzystne dla notowań na rynkach akcji, jednak już reakcja EURUSD nie jest taka oczywista (zwłaszcza po wczorajszej wolcie) i może być uzależniona od bieżącej sytuacji technicznej.
Razem z danymi z rynku pracy w USA podane będą dane o cenach producentów (konsensus +0,8% m/m). Ich wpływ na rynek jest jednak ograniczony tak długo, jak oczekiwania na podwyżki stóp są pod kontrolą. O godzinie 17.00 czekają nas dane o zapasach paliw w USA (konsensus +1,6 mln baryłek ropy, +1,3 benzyny, -1,5 destylatów).
W Polsce (godz. 14.00) podane będą dane odnośnie produkcji przemysłowej za styczeń. Konsensus rynkowy to 6,2% R/R, nasza prognoza 6,9%. Większą niespodzianką mogą być dane odnośnie produkcji budowlano-montażowej, która mogła wyraźnie ucierpieć z powodu wyjątkowo dotkliwej zimy.
Rozczarowani mogą być inwestorzy, którzy liczyli na większe wzrosty na GPW. Pozornie opór wynikający z luki na kontraktach na WIG20 (2279-2295) zbiegł się w czasie z dotarciem przez kontrakty na S&P500 w pobliże oporu 1103 pkt. Jednak wystarczy popatrzyć na procent odrobionych spadków aby zdemaskować słabość polskiego rynku. W USA byki odrobiły już ok. 55% spadków z okresu korekty, w Japonii 45%, w Niemczech 38%, a w Warszawie zaledwie 30%. Nie ma wielu powodów, dla których warszawski rynek miałby zachowywać się tak słabo. Wcześniejsze wzrosty swoją dynamiką przypominały raczej rynek rozwinięty niż rozwijający się (jak Brazylia czy Chiny). „Grecki efekt” też jest mało wiarygodny, gdyż powinien odbijać się również na notowaniach waluty, tymczasem notowania złotego wyglądają tak, jakby miały za sobą co najwyżej mała realizację zysków, o której w zasadzie rynek już zapomniał. Być może zatem winę za słabe zachowanie rynku ponosi Ministerstwo Skarbu, które zaczęło wykorzystywać dobrą koniunkturę do agresywnego pozbywania się majątku i tym samym drenowało sporą ilość środków z funduszy. Tak czy inaczej, słabość GPW nie powinna być długotrwała, jeśli bykom w USA rzeczywiście uda się zakończyć korektę, zagraniczni inwestorzy powinni wykorzystać relatywnie atrakcyjne wyceny w Warszawie.
O ile sytuacja na rynkach akcji na chwilę obecną wydaje się dość klarowna, o tyle duże niezdecydowanie mamy w notowaniach EURUSD. Para na początku tygodnia notowała odbicie razem z rynkami akcji i surowców, wyłamując się z kanału spadkowego (choć nie pokonując kluczowego oporu 1,3850). Wczoraj jednak przy nadal dobrych nastrojach nastąpiło gwałtowne odwrócenie spod poziomu 1,38 w zasadzie bez większego powodu. Media elektroniczne przypisują ten ruch publikacji minutes z ostatniego posiedzenia Fed, które ujawniły, iż kilku członków Fed zastanawiało się nad sprzedażą części posiadanych aktywów. Argument ten wydaje się jednak nietrafiony, gdyż największy ruch na parze nastąpił jeszcze na długo przed publikacją. Rzut oka na notowania kontraktów FRA potwierdza, iż umocnienie dolara nie ma związku z opublikowanymi minutes. Wzrost stawek FRA jest symboliczny i należy go przypisać udanej sesji na rynku akcji. Tym samym póki co w notowaniach pary rysuje nam się konsolidacja (z lekko zniżkową tendencją), która będzie obowiązywać do pokonania poziomów 1,3530 od dołu (wtedy celem rynku byłby 1,3417) lub 1,3850 od góry.
Dziś kolejna dawka danych makroekonomicznych z USA. Rynek czeka przede wszystkim na dwie publikacje – pierwsze zarejestrowania bezrobotnych (14.30, konsensus 440 tys.) oraz wskaźnik aktywności w rejonie Filadelfii (16.00, konsensus 17,2 pkt.). W miniom tygodniu liczba nowych bezrobotnych niespodziewanie obniżyła się, dając rynkowi nadzieję, iż słabsze odczyty tej publikacji z początku roku nie zapowiadają zatrzymania poprawy sytuacji na rynku pracy. Dane te są jednak zmienne i stąd tak istotnym jest, aby dzisiejsza publikacja potwierdziła tę tendencję. Również wskaźnik aktywności Philadelphia Fed będzie miał rolę potwierdzającą – rynek będzie chciał zobaczyć, czy pokaże podobnie dużą poprawę aktywności jak jego odpowiednik z rejonu Nowego Jorku (skok z 15,9 do 24,9 pkt.). Dobre dane będą wprost proporcjonalnie korzystne dla notowań na rynkach akcji, jednak już reakcja EURUSD nie jest taka oczywista (zwłaszcza po wczorajszej wolcie) i może być uzależniona od bieżącej sytuacji technicznej.
Razem z danymi z rynku pracy w USA podane będą dane o cenach producentów (konsensus +0,8% m/m). Ich wpływ na rynek jest jednak ograniczony tak długo, jak oczekiwania na podwyżki stóp są pod kontrolą. O godzinie 17.00 czekają nas dane o zapasach paliw w USA (konsensus +1,6 mln baryłek ropy, +1,3 benzyny, -1,5 destylatów).
W Polsce (godz. 14.00) podane będą dane odnośnie produkcji przemysłowej za styczeń. Konsensus rynkowy to 6,2% R/R, nasza prognoza 6,9%. Większą niespodzianką mogą być dane odnośnie produkcji budowlano-montażowej, która mogła wyraźnie ucierpieć z powodu wyjątkowo dotkliwej zimy.
Źródło: Przemysław Kwiecień, X-Trade Brokers Dom Maklerski S.A.
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski X-Trade Brokers
Dom Maklerski X-Trade Brokers
Rynek kapitałowy - Najnowsze wiadomości i komentarze
Czy wirtualne biuro w Warszawie jest dla Ciebie? Sprawdź nasze wskazówki!
2024-07-29 Poradnik przedsiębiorcySposób, w jaki pracujemy nie jest dziś taki, jak kiedyś. Z biegiem lat firmy zaczęły zachęcać swoich pracowników do stawiania na wygodę i kreatywność. Czterodniowe tygodnie prace, elastyczne godziny, spotkania integracyjne – to tylko kilka z pomysłów. Jednym z chętniej wybieranych rozwiązań jest koncepcja wirtualnych biur. Czy będzie ona odpowiednia dla Twojej firmy?
InPost Pay - Twój przycisk do wygodnych zakupów online
2024-06-24 Poradnik konsumentaEra zakupów online przynosi ze sobą wiele udogodnień. Oglądasz, porównujesz i kupujesz produkty, nie ruszając się z miejsca, o dowolnej porze dnia czy nocy. Ale co gdybyśmy powiedzieli, że zakupy w sieci mogą być jeszcze bardziej przyjazne dla klienta? Witaj w świecie InPost Pay - usługi, która zmieni Twoje postrzeganie e-commerce.
Jakie są 10 najbardziej poszukiwanych zawodów w 2024 roku?
2024-06-06 Poradnik pracownikaNadszedł czas, aby po latach nauki wybrać odpowiedni dla siebie zawód. Jak jednak zrozumieć, która droga jest właściwa? Istnieje wiele ścieżek kariery, które możesz podążać, opierając swój wybór na wynagrodzeniu i zapotrzebowaniu na daną pozycję w firmach. W tym artykule dowiesz się, jakie są 10 najbardziej poszukiwanych zawodów w bieżącym roku, i zobaczysz, że wiele trendów przesunęło się w kierunku sektora medycznego i inżynieryjnego.
EBITDA - kluczowy wskaźnik analizy finansowej firm
2024-05-22 Poradnik inwestoraEBITDA (ang. Earnings Before Interest, Taxes, Depreciation and Amortization) to kluczowy wskaźnik finansowy używany w analizie wyników firm. Reprezentuje zysk operacyjny przedsiębiorstwa przed odliczeniem odsetek, podatków, amortyzacji i deprecjacji. Wskaźnik ten dostarcza informacji na temat zdolności firmy do generowania zysków z podstawowej działalności operacyjnej.
Praca za granicą - korzyści i wyzwania
2024-05-06 Poradnik pracownikaDlaczego coraz więcej Polaków szuka pracy za granicą? W ostatnich latach coraz więcej Polaków decyduje się na poszukiwanie lepszych możliwości zawodowych poza granicami kraju, zwłaszcza w krajach sąsiednich Unii Europejskiej, takich jak Niemcy. Ta tendencja nie jest przypadkowa – wynika zarówno z różnic ekonomicznych, jak i z szerszych perspektyw, które otwierają się dzięki pracy za granicą. W niniejszym artykule przyjrzymy się głównym przyczynom tej migracji zarobkowej oraz korzyściom, jakie płyną z pracy w innym kraju UE, zarówno pod względem finansowym, jak i osobistym.
Jakie sejfy powinny znaleźć się w hotelu?
2024-04-09 Artykuł sponsorowanyBezpieczeństwo gości hotelowych to jeden z najważniejszych czynników, o który musi zadbać każdy właściciel hotelu wraz ze swoim personelem. Niestety nawet najlepsza obsługa hotelowa nie jest w stanie zagwarantować, że nie dojdzie do kradzieży kosztowności osób, które zdecydowały się na pobyt w pokoju hotelowym. Aby uniknąć nieprzyjemności, warto zainwestować w sejfy hotelowe umieszczone w każdym pokoju. Jak wybrać skrytkę pancerną do pokoju lub recepcji hotelowej? Zobacz poradnik i dowiedz się więcej.
Jak wykorzystać kody rabatowe i oszczędzić więcej pieniędzy?
2024-02-19 Poradnik konsumentaW dzisiejszych czasach, w dobie dynamicznego rozwoju e-commerce, sklepy online oferują coraz więcej sposobów na oszczędzanie podczas zakupów. Jednym z najpopularniejszych narzędzi są kody rabatowe, które stanowią świetny sposób na obniżenie kosztów zakupów i zwiększenie wartości pieniędzy wydanych online. W tym artykule eksperckim omówimy, jak wykorzystać kody rabatowe do sklepów online i maksymalizować oszczędności.
Jak sprawdzają się opony zimowe?
2023-11-13 Artykuł sponsorowanyJak wszyscy możemy sobie wyobrazić, opony zimowe to bezpieczeństwo dla wszystkich, którzy chcą poruszać się zimą, zwłaszcza jeśli mieszkają w obszarach, gdzie prawdopodobne jest występowanie śniegu lub lodu. W każdym razie we Włoszech od 15 listopada do 15 kwietnia obowiązuje obowiązek posiadania na pokładzie opon zimowych lub łańcuchów. Dzieje się tak dlatego, że zima we Włoszech, choć zależy od regionu, potrafi być bardzo sroga.
Oszczędzanie na rachunkach - Jak to zrobić?
2023-08-03 Poradnik konsumentaReperowanie domowego budżetu, to normalna sprawa, która może nas czasami przerastać. Są jednak kwestie, na których jesteście w stanie zaoszczędzić dużo bardziej, niż mogłoby się wydawać. Jednym ze świetnych tego przykładów jest oczywiście zmniejszenie opłat, które płacimy za rachunki. Warto wiedzieć, że istnieją na to sprawdzone sposoby, które sprawią, że liczby na rachunkach znacząco się skurczą. Jak to osiągnąć?
Polacy zjedzą pączki warte tyle co 381 mieszkań
2023-02-16 Analizy HRE INvestmentsPączki jeszcze nigdy nie były tak drogie jak dziś. Wysokiej jakości drożdżowy przysmak wyceniony został przez HRE Investments na 4,63 złote za sztukę. To aż o 31% więcej niż przed rokiem. Niemniej na finiszu karnawału mało kto odmówi sobie tego przysmaku. W efekcie w ciągu zaledwie jednego dnia możemy wydać na ten cel 176 milionów złotych. Tłusty czwartek to święto, które wywołuje szczególnie ciepłe uczucia. Jest to dzień, w którym tradycyjnie możemy trochę sobie pofolgować.