Gorsze dane zza oceanu nie takie straszne

Gorsze dane zza oceanu nie takie straszne
Podsumowanie dnia Gold Finance
Data dodania: 2010-01-14 (21:12)

Większa część dnia przebiegała pod znakiem kontynuacji oczekiwania na jakiś bardziej wyraźny sygnał, wskazujący w jakim kierunku mogą podążyć giełdy w najbliższych dniach. Wczorajsza wieczorna publikacja Beżowej Księgi Fed, czyli raportu o stanie amerykańskiej gospodarki, nie wniosła niczego nowego.

Słabsze od oczekiwań dane o sprzedaży detalicznej w USA, która obniżyła się w grudniu o 0,3 proc. i liczbie wniosków o zasiłek dla bezrobotnych, sięgającej 444 tys., także nie przyniosły przełomu. Trochę popsuły nastroje, ale żadnych wskazówek nie dały.

Polska GPW

Inwestorzy na naszym parkiecie zaczęli dzień od umiarkowanego optymizmu. Indeks największych spółek na otwarciu zyskiwał 0,74 proc., WIG rósł o 0,5 proc., a wskaźnik średnich firm o 0,28 proc. Z czasem jednak nastroje coraz bardziej się pogarszały. Dotyczyło to szczególnie blue chipów. Średniaki i małe spółki radziły sobie całkiem nieźle, powiększając skalę wzrostów. Około godziny 13.00 główne indeksy spadły się już pod kreskę. Tym samym znaleźliśmy się w niezbyt doborowym towarzystwie, wraz z Rygą, Atenami i Madrytem. Chyba niezbyt zasłużenie, zarówno biorąc pod uwagę stan naszej gospodarki, jak i otoczenie rynkowe, które sprzyjało co najmniej podtrzymaniu wzrostu indeksów. Atenom to otoczenie pomogło pod koniec dnia wyjść na zdecydowany plus. Nam – nie dało rady. Spadek wskaźnika WIG20 nie stawia byków w najlepszej sytuacji, ale warto zwrócić uwagę, że w znacznej mierze „winne” temu były jedynie dwie spółki: tracąca ponad 2,5 proc. Telekomunikacja Polska – i to przy bardzo małych, jak na tę firmę obrotach – oraz zniżkujący o 1,4 proc. PKN Orlen. Znacznie mniej do słabego wyniku sesji dokładały się papiery Pekao, zniżkujące o 0,5 proc.

Na gorsze od oczekiwań informacje zza oceanu nasi inwestorzy zareagowali nieco bardziej nerwowo niż ich koledzy z innych parkietów. Chyba więc nie troska o bezrobotnych Amerykanów była powodem słabości naszych byków. Tym bardziej, że nie przeszkadzała poprawie sytuacji w Europie i nie prowokowała spadków na Wall Street. W tym czasie nasze wskaźniki powiększały straty. Czwartek zakończył się spadkiem wskaźnika naszych największych firm o 0,25 proc., WIG zniżkował o 0,13 proc., mWIG40 stracił 0,22 proc., a sWIG80 na przekór im wszystkim wzrósł o 0,64 proc., i to przy zdecydowanie wyższych niż ostatnio obrotach. Te zaś na całym rynku akcji były dość mizerne i wyniosły 1,27 mld zł.

Giełdy zagraniczne

Początek wczorajszej sesji na Wall Street wskazywał na słabość byków, jednak dalszy jej przebieg okazał się całkiem dla nich pomyślny. S&P500 wzrósł o 0,83 proc., niwelując większą część wtorkowych strat i powracając nieznacznie ponad poziom 1145 punktów, zaledwie 4 punkty poniżej poprzedniego rekordu obecnej fali zwyżkowej. Scenariusz sześciu sesji wzrostów, jednej korekcyjnej i powrotu do trendu, znów zdaje się powtarzać. Ponownie najgorszym scenariuszem, jaki może grozić Amerykanom, wydaje się ruch w bok. Sygnałów do głębszego spadku cięgle nie widać. Dow Jones rosnąc o 0,5 proc. zdołał ustanowić kolejny rekord ostatnich piętnastu miesięcy i nic sobie nie robi
z niedźwiedzich pomruków. Mimo zwyżki o 1,12 proc. wygląda najsłabiej.

Na parkietach azjatyckich dziś można było obserwować nagły napływ optymizmu. Trudno odkryć źródło jego pochodzenia, ale z faktami się nie dyskutuje. Prawdopodobnie to jedynie odreagowanie wczorajszych spadków. Trochę zastanawiające jest to, że tak szybko zapomniano o posunięciach Ludowego Banku Chin, zaostrzających politykę pieniężną. Shanghai Composite wzrósł o 1,35 proc., częściowo zacierając złe wrażenie po środowym spadku o 3 proc. Nikkei z nawiązką odrobił wczorajszą zniżkę, rosnąc o 1,6 proc. Zwyżki przeważały zdecydowanie na pozostałych parkietach, choć ich skala była już znacznie mniejsza. Jedynym spadkowiczem był indeks giełdy w Hong Kongu, który stracił 0,15 proc.

W Paryżu i Frankfurcie indeksy zaczęły od zwyżki o około 0,5 proc. i upierały się przy niej aż do popołudnia. Pozostały całkowicie obojętne wobec informacji o znacznie większym niż się spodziewano wzroście produkcji przemysłowej w strefie euro w listopadzie. Co prawda był to wzrost o 1 proc., ale tylko w porównaniu do października, bo w skali rocznej zanotowała spadek o 7,1 proc. Ale też mniejszy, niż oczekiwano. Czyżby europejscy inwestorzy również nabrali obaw przed zaostrzaniem polityki pieniężnej i reagują na zasadzie: im lepiej w gospodarce, tym gorzej dla akcji? Londyński FTSE zaczął dzień na poziomie wczorajszego otwarcia, ale zaraz się zreflektował i dołączył do kolegów, pozostając jednak nieco w tyle. Do południa zyskiwał 0,3-0,4 proc.

W naszym regionie, podobnie jak na pozostałych giełdach, przeważał optymizm. Jego skala, mierzona zwyżkami indeksów nie była jednak zbyt duża. O nieco ponad 1 proc. rosły wskaźniki w Budapeszcie i Pradze, nieznacznie ustępował im Bukareszt. Moskiewski RTS wyraźnie dostał zadyszki po poniedziałkowym rajdzie. Dziś zyskiwał zaledwie 0,3 proc.

Waluty

Wczorajsze nieco bardziej dynamiczne osłabienie się amerykańskiej waluty, rozpoczęte tuż przed południem, zakończyło się równie zdecydowanym ruchem powrotnym zaledwie kilka godzin później, po tym, jak indeksy na Wall Street poszły w górę. Publikacja Beżowej Księgi Fed nie zrobiła na rynku najmniejszego wrażenia. Kurs euro kończył 13 dzień stycznia minimalnie wyżej, niż go zaczął, czyli w okolicach 1,45 za dolara.

Umocnienie się dolara na naszej walucie zrobiło wczoraj pewne wrażenie jedynie chwilowo. Środowy handel zakończył się przy cenie 2,79 zł za dolara, o 2 grosze niższej niż we wtorek. Ale dzienna rozpiętość wahań wynosiła ponad 4,5 grosza. Poszukiwanie poziomu równowagi idzie więc przy dość dynamicznych zmianach. Niemal identyczna sytuacja miała miejsce w przypadku euro i franka.

Dziś znów byliśmy świadkami przepychanki między dwiema głównymi walutami świata. Przed południem euro przypuściło ponownie atak na poziom 1,45 dolara, ale po jego przekroczeniu napotkało na zdecydowaną kontrę „zielonego”. Sprowadziła ona notowania euro do 1,448 dolara. Nasza waluta poruszała się w podobnym rytmie, ale ich efektem były kursy bardzo zbliżone do tych ze środowego zamknięcia. Próba „dewaluacji” dolara o dwa grosze zakończyła się niepowodzeniem. Euro dziś rano staniało przez moment do 4,03 zł, czyli do poziomu najniższego od dwunastu miesięcy. Szybko jednak odzyskało moc i podskoczyło o 2-3 grosze. Frank po 2,74 zł cieszy zadłużonych w tej walucie, choć pewnie mogłoby być lepiej. O dwa grosze taniej było jedynie przez chwilę.
A i tak to tylko ceny na rynku międzybankowym. Z klientem detalicznym bank rozmawia za pośrednictwem spreadu.

Podsumowanie

Po kilkudniowym rajdzie noworocznym, który można uznać za jakąś formę efektu stycznia, giełdy zdają się przechodzić do stanu hibernacji, czyli kreślenia kolejnego ruchu w bok. Widać temperatura za oknami nie sprzyja aktywności ani byków, ani niedźwiedzi. Bez końca na rozstrzygnięcie rynkowych dylematów czekać nie sposób. Nie ma jednak także co liczyć, że nadejdzie ono szybko i będzie jednoznaczne. Bardziej prawdopodobne jest pozostawanie rynków w stanie niepewności i niezdecydowania. Na naszej giełdzie z tego schematu wyłamuje się na razie tylko sWIG80, wciąż pnąc się w górę.

Źródło: Roman Przasnyski, Główny Analityk Gold Finance
 Gold Finance
Komentarz dostarczyła firma:
Gold Finance
Publikuj: Facebook Wykop Twitter
RSS - Wiadomości MyBank.pl Nasze kanały RSS

Rynek kapitałowy - Najnowsze wiadomości i komentarze

Krótka sprzedaż na GPW: jak działa, kto z niej korzysta i dlaczego wciąż budzi tyle emocji?

Krótka sprzedaż na GPW: jak działa, kto z niej korzysta i dlaczego wciąż budzi tyle emocji?

2025-11-24 Felieton MyBank.pl
Krótka sprzedaż na GPW to wciąż jedna z najbardziej emocjonujących i niezrozumianych strategii inwestycyjnych wśród inwestorów indywidualnych. Temat regularnie wraca na nagłówki, gdy tylko na którejś z dużych spółek pojawia się fala „shortów”, albo gdy kursy dynamicznie spadają. Dane z końca października 2025 roku pokazują, że w Rejestrze Krótkiej Sprzedaży prowadzonym przez KNF widnieje 26 pozycji na 14 spółkach, w tym m.in. Allegro, Dino, CD Projekt, CCC, LPP, Pepco, Kruk, XTB i Żabka, przy czym największa koncentracja zakładów na spadek dotyczy dziś CCC.
Małe firmy pod lupą fiskusa – jak przygotować się na kontrole w 2025 roku

Małe firmy pod lupą fiskusa – jak przygotować się na kontrole w 2025 roku

2025-11-17 Poradnik przedsiębiorcy
Cyfrowy fiskus nie śpi — widzi więcej, szybciej i dokładniej niż kiedykolwiek wcześniej. W 2025 roku to nie kontroler zapuka pierwszy, lecz algorytm, który automatycznie wychwyci każdą rozbieżność w fakturach, deklaracjach czy przepływach bankowych. Małe firmy, które dotąd działały „na intuicję”, stają dziś przed nową rzeczywistością: precyzja i porządek w dokumentach stają się tarczą ochronną przed błędami i karami. Kto przygotuje się wcześniej, ten kontrolę potraktuje jak formalność — nie zagrożenie.
Wiek ma znaczenie: dlaczego każdy rok opóźnienia w założeniu IKE/IKZE to strata tysięcy złotych?

Wiek ma znaczenie: dlaczego każdy rok opóźnienia w założeniu IKE/IKZE to strata tysięcy złotych?

2025-11-12 Poradnik konsumenta
Złota zasada inwestycyjna mówi, że im dłużej oszczędzasz, tym większy kapitał zgromadzisz. Nie inaczej wygląda to w przypadku indywidualnych kont emerytalnych – IKE i IKZE. Odkładając decyzję o ich założeniu, nie wykorzystujesz ulg podatkowych oraz możliwości zarobku dzięki inwestycjom.
Co to jest Biała Lista podatników VAT i jak program do faktur może automatycznie weryfikować kontrahentów?

Co to jest Biała Lista podatników VAT i jak program do faktur może automatycznie weryfikować kontrahentów?

2025-11-10 Poradnik przedsiębiorcy
Jedna błędna płatność może kosztować firmę więcej, niż się wydaje. Wystarczy przelać środki na niezgłoszony rachunek kontrahenta, by narazić się na utratę prawa do kosztów lub odpowiedzialność solidarną z nieuczciwym partnerem. Właśnie dlatego biała lista podatników VAT staje się dziś nie tyle opcją, co koniecznością. Jak jednak sprawnie z niej korzystać i nie tracić czasu na ręczne weryfikacje? Z pomocą przychodzi program do faktur, który zautomatyzuje cały proces i pomoże zachować należytą staranność bez zbędnych formalności.
Czy polski rynek kapitałowy jest gotowy na inwestorów instytucjonalnych z zagranicy?

Czy polski rynek kapitałowy jest gotowy na inwestorów instytucjonalnych z zagranicy?

2025-10-08 Analizy MyBank.pl
Polski rynek kapitałowy w 2025 roku znajduje się w kluczowym punkcie swojego rozwoju, stając przed istotnym pytaniem o gotowość na napływ zagranicznego kapitału instytucjonalnego. Od czasu akcesji do Unii Europejskiej polska giełda zyskała rangę najważniejszego rynku finansowego regionu Europy Środkowo-Wschodniej, a jej rola wzrosła jeszcze mocniej w warunkach geopolitycznych napięć ostatnich lat.
Odzyskiwanie długów w Małopolsce – kiedy warto skorzystać z pomocy kancelarii?

Odzyskiwanie długów w Małopolsce – kiedy warto skorzystać z pomocy kancelarii?

2025-09-16 Poradnik przedsiębiorcy
Odzyskiwanie należności w Małopolsce to temat, który w ostatnich latach zyskał na znaczeniu zarówno wśród przedsiębiorców z Krakowa, Tarnowa czy Nowego Sącza, jak i wśród osób fizycznych udzielających pożyczek lub sprzedających towary z odroczonym terminem płatności. Powody są różne: wahania koniunktury, opóźnienia w łańcuchach dostaw, ostrożniejsza polityka banków oraz zwyczajna niewypłacalność dłużników.
Podatki prościej niż myślisz – jak Podatnik.info oswaja rozliczenia PIT

Podatki prościej niż myślisz – jak Podatnik.info oswaja rozliczenia PIT

2025-09-08 Materiał zewnętrzny
Podatki to temat, którego nie da się ominąć. Nieważne, czy jesteś studentem, pracujesz na etacie, prowadzisz własną działalność czy jesteś na emeryturze – PIT i tak trzeba będzie rozliczyć. Dla wielu osób ten obowiązek oznacza stres, godziny spędzone nad formularzami, niepewność i obawy przed popełnieniem błędów. Tu właśnie wchodzi Podatnik.info – bezpłatny portal podatkowy, który łączy rzetelną wiedzę, praktyczne narzędzia i intuicyjny program do rozliczeń. Nie musisz znać przepisów, nie potrzebujesz księgowego. Wystarczy kilka minut i możesz mieć PIT z głowy – bez kosztów, bez nerwów, bez wychodzenia z domu.
Trump–Putin zakończone bez umowy. Giełdy i waluty czekają na poniedziałek

Trump–Putin zakończone bez umowy. Giełdy i waluty czekają na poniedziałek

2025-08-17 Puls rynku MyBank.pl
Spotkanie Donalda Trumpa i Władimira Putina w Anchorage, w bazie Joint Base Elmendorf–Richardson, zakończyło się po niespełna trzech godzinach bez ogłoszenia formalnego porozumienia. Prezydent USA określił je jako „bardzo produktywne”, rosyjski przywódca mówił o „wspólnym zrozumieniu”, ale dla rynków i opinii publicznej liczą się nie deklaracje, lecz efekty. Nie padły ani słowa o rozejmie w Ukrainie, ani o przełomie w sprawie sankcji. Z geopolitycznego punktu widzenia był to ruch zatrzymany w pół kroku; z rynkowego — sygnał, że najważniejsze dopiero przed nami.
A3 e-tron – czy warto postawić na hybrydę plug-in od Audi?

A3 e-tron – czy warto postawić na hybrydę plug-in od Audi?

2025-05-12 Materiał zewnętrzny
A3 e-tron to odpowiedź marki Audi na rosnące zapotrzebowanie rynku na ekologiczne, a jednocześnie dynamiczne pojazdy. Hybryda plug-in łączy najlepsze cechy napędu spalinowego i elektrycznego, oferując kierowcom nowe możliwości zarówno w mieście, jak i poza nim. W tym artykule przyglądamy się, czym wyróżnia się A3 e-tron i czy warto rozważyć jego zakup.
Planowanie luksusowych podróży z partnerem w oparciu o trendy rynkowe

Planowanie luksusowych podróży z partnerem w oparciu o trendy rynkowe

2025-05-05 Artykuł sponsorowany
W dobie globalizacji luksusowe podróże stają się coraz bardziej dostępne i pożądane. Kursy walut odgrywają kluczową rolę w planowaniu takich wyjazdów, wpływając na wybory destynacji i budżety. Świadomość trendów rynkowych może znacząco zwiększyć jakość podróży i umocnić relacje partnerskie. Luksusowe podróże stanowią istotny element nowoczesnych relacji, umożliwiając parom odkrywanie nowych miejsc w komfortowych warunkach.