W niedawno otwartym sezonie publikacji wyników kwartalnych takie ruchy mogą się powtarzać dość często w zależności od wymowy podawanych wyników. Dzisiaj rynek będzie wyczulony na wyniki Intela, jutro na wyniki JP Morgan. Brak zdecydowania widać również na walutach oraz na surowcach. Od początku tygodnia indeks dolara porusza się w wąskim zakresie z lekką tendencją spadkową. Na złocie i srebrze obserwujemy handel w zakresach (na złocie kształtuje się potencjalna formacja głowy z ramionami na wykresie godzinowym). co ciekawe od kilku dni systematycznie zyskują obligacje amerykańskie. Może to świadczyć o redystrybucji w portfelach funduszy.

Dzisiaj w centrum uwagi będą dane o sprzedaży detalicznej z USA. Nieco wcześniej decyzję w sprawie stóp procentowych podejmie Europejski Bank Centralny. Sama decyzja nie powinna wpłynąć istotnie na notowania, gdyż powszechnie oczekuje się utrzymania stóp na obecnym poziomie. Rynek będzie przywiązywał większą wagę do konferencji Tricheta, ale tutaj również nie oczekujemy żadnych niespodzianek. Silniejszy impuls na walutach pojawi się zatem po danych o sprzedaży detalicznej. Reakcja na dane będzie dobrym barometrem nastrojów do dolara. Jeśli po dobrych danych dolar się umocni, to będzie to zgodne z obserwowaną od jakiegoś czasu tendencją (dobre dane --> mocny dolar) i eurodolar może testować dolną granicę trwającego zakresu.


EURPLN

Utrzymanie dobrych nastrojów na rynkach oraz pozytywny wynik przetargu obligacji wspiera notowania złotego w dniu dzisiejszy. Notowania EURPLN zbliżyły się dzisiaj do poziom 4,0370, co można uznać za test grudniowego minimum przy 4,0350. Umocnienie złotego wynika również z poprawy sentymentu do walut wysokooprocentowanych po publikacji dużo lepszych od oczekiwań danych z australijskiego rynku pracy. Złoty powinien pozostawać mocny dopóki notowania EURPLN znajdują się poniżej strefy 4,08-4,10. Wybicie powyżej będzie sygnalizować możliwość większego osłabienia złotego.


EURUSD

Ruch wzrostowy na eurodolarze zatrzymał się idealnie na zniesieniu 38,2% fibo grudniowej fali spadkowej przy 1,4572. Notowania EURUSD od początku tygodnia pozostają w konsolidacji o szerokości około 100 pipsów. Impulsem do silniejszego ruchu mogą być dzisiejsze dane o sprzedaży detalicznej. Mogą one istotnie wpłynąć na rentowności obligacji i na oczekiwania w zakresie podwyżek stóp procentowych w USA. Dobre dane powinny umocnić dolara. Giełdy będą miały nadal niewielki wpływ na notowania dolara (dopóki nic specjalnego się nie dzieje). Oporem technicznym pozostaje strefa 1,4570-1,46. Wsparciem będzie strefa 1,4450-60.

GBPUSD

Funt w ostatnich dniach zachowuje się relatywnie mocno. Poprawa sentymentu do brytyjskiej waluty wynika prawdopodobnie z ostatnich posunięć brytyjskiego rządu, który podniósł podatki dla najwyżej zarabiających. Rynek może postrzegać takie posunięcie jako początek bardziej zdecydowanych kroków mających na celu zredukowanie gigantycznego deficytu budżetowego Na dziennych świecach mamy potencjalnie piąty z rzędu wzrost notowań funta w relacji do dolara, co świadczy o odwróceniu tendencji średnioterminowej. W związku z tym, że GBPUSD porusza się od wielu miesięcy w szerokim zakresie, prawdopodobny jest powrót do jego połowy. Najbliższym istotnym oporem będzie strefa 1,6350-80.

USDJPY

Ruch spadkowy na dolarjenie była najgłębszym zniesieniem wzrostów od 4 grudnia. Spadek został powstrzymany przy poziomie 90,70, a więc przy szczycie poprzedniego impulsu. Korekta zachowała proporcje 1:1 w stosunku do poprzedniej. Dzisiejsze odreagowanie na parach jenowych wynika przede wszystkim z dobrych danych z australijskiego rynku pracy, co umocniło oczekiwania na podwyżki stóp w Australii. Układ techniczny na USDJPY jest w tej chwili dość neutralny - po silnym spadku trend wzrostowy został definitywnie przełamany, ale z drugiej strony trudno mówić o trendzie spadkowym. Najbliższym oporem będzie strefa 92,23-92,60. Przy mocniejszym zachowaniu dolara poziomy te mogą być niedługo testowane.

Źródło: Wojciech Smoleński, Dom Maklerski IDM S.A.