Dzisiejsza sesja powinna przebiegać w podobny sposób. Dane o zaufaniu konsumentów mogą wywołać chwilowe zamieszanie, ale nie zwiększą aktywności handlu. Na innych rynkach obserwujemy niewielkie wahania. Dolar nieznacznie koryguje ostatnie umocnienie, pozostając powyżej istotnych wsparć technicznych. Notowania ropy lekko zwyżkują zbliżając się systematycznie do psychologicznej bariery 80 dolarów za baryłkę. Rentowności obligacji konsolidują się w obrębie zakresu z ostatnich kilku dni, ale główny trend wzrostowy pozostaje niezagrożony. Złoto ustabilizowało się powyżej 1100 dolarów za uncję.

Końcówka roku nie powinna przynieść większych zmian na rynkach. Normalna aktywność powróci w przyszłym tygodniu, chociaż pierwsze dni mogą przebiegać sennie. Istotne będzie czy obserwowana w ostatnich tygodniach pozytywna korelacja między dolarem a giełdami utrzyma się.

EURPLN

Na eurozłotym trwa stabilizacja w pobliżu 4,15. Zakres wahań jest niewielki, a aktywność rynku znikoma. Utrzymanie strefy wsparcia 4,11-4,13 oddala perspektywę głębszego umocnienia polskiej waluty. Konsolidacja w wąskim zakresie powinna potrwać do końca tygodnia. W nowym roku rynek zacznie bardziej żywiołowo reagować na zmiany sentymentu na rynkach globalnych. Najbliższym oporem będzie dzisiejsze maksimum przy 4,16.

EURUSD

Eurodolar kontyunuuje korektę ostatniej fali spadkowej. W nocy przetestowana została strefa krótkoterminowego wsparcia 1,4350-60 i następnie dolar zaczął się osłabiać. Możliwy zasięg korekty wzrostowej, wynikający z wydłużeń fibo to 1,4472 (wydłużenie 61,8% pierwszego impulsu) i w przypadku głębszej korekty 1,4548 (wydłużenie 1:1). W średnim terminie dolar może ponownie umocnić się do euro. Raport CFTC o otwartych pozycjach traderów wskazuje na rosnące zaangażowanie dużych graczy w długie pozycje w dolarze. Tak silny wzrost długich pozycji w stosunkowo krótkim czasie miał miejsce ostatnio w letnich miesiącach 2008 roku przed upadkiem Lehman Brothers.

S&P500

Końcówka roku sprzyja kontynuacji trendu wzrostowego. Indeks S&P500 wybił się górą z trwającej kilka tygodni konsolidacji. Ruch wzrostowy odbywa się jednak na śladowym wolumenie, co może potwierdzać prognozowany przez nas scenariusz fałszywego wybicia. Impet wzrostów jest dość niski i najprawdopodobniej na początku 2010 roku nastąpi dość gwałtowa korekta spadkowa z minimalnym zasięgiem 1060 na S&P500. Dzisiaj w centrum uwagi będzie indeks zaufania konsumentów Conference Board, który może mieć spory wpływ na notowania. Generalnie niska aktywność rynków nie będzie sprzyjać silnym ruchom.

XAUUSD

Korekta trendu wzrostowego na złocie zatrzymała się w pobliżu kluczowego zniesienia fibo 38,2%. Otwiera to szansę na odbicie w kierunku strefy 1150-1168 (zniesienia 50% i 61,8% ostatniej fali spadków). Odbicie na złocie zbiegłoby się z korektą wzrostową na eurodolarze. Zanegowaniem scenariusza wzrostowego będzie ponowne zejście poniżej 1088, co otworzyłoby drogę spadkom w kierunku strefy 1020-1040. Obserwowany w ostatnich tygodniach silny wzrost rentowności obligacji amerykańskich powinien działać negatywnie na ceny złota w średnim terminie.

Źródło: Anna Wrzesińska, Dom Maklerski IDM S.A.