Data dodania: 2009-12-22 (18:27)
Lepsze dane z amerykańskiego rynku nieruchomości zrekompensowały niewielkie rozczarowanie inwestorów tempem wzrostu tamtejszej gospodarki. Reakcja Wall Street nie była jednak zbyt ożywiona.
W pierwszych minutach handlu indeksy ustanowiły nowe rekordy wzrostowego trendu, ale euforii nie było widać. Tym bardziej nie było jej na naszym parkiecie, na którym tylko wskaźnik średnich spółek bierze przykład z amerykańskich kolegów.
Polska GPW
Po wczorajszym osłabieniu na końcowym fixingu, dziś nasz rynek przed południem wyróżniał się na tle innych giełd europejskich. Ale o to nie było akurat zbyt trudno. By być na pozycji lidera, wystarczył wzrost o zaledwie 1 proc. Początek handlu był nieco słabszy, indeks największych spółek zyskiwał na otwarciu niecałe 0,8 proc., WIG rósł o niespełna 0,5 proc., a mWIG40 o zaledwie 0,13 proc. Dziś prym wiodły spółki, za wyjątkiem Lotosu. Akcje KGHM, początkowo zyskujące 1 proc., tuż po południu rosły o ponad 2,5 proc. Podobną drogę obrały walory PKN, zwiększając skalę zwyżki z 1,5 do prawie 2,5 proc. Od 1 do 1,5 proc. zyskiwały papiery BRE i BZ WBK. Akcjami Telekomunikacji Polskiej handlowano na poziomie o 1 proc. wyższym od wczorajszego zamknięcia. PKO nie zachwycało zyskując maksymalnie 0,8 proc., a całkowicie zawiodły akcje Pekao, ledwie utrzymując się na plusie, a momentami nieznacznie tracąc na wartości.
Rozczarowujące dane, dotyczące wzrostu amerykańskiej gospodarki, spowodowały niewielkie pogorszenie się nastrojów. Wskaźnik największych spółek zareagował spadkiem o niecałe 20 punktów i szybko starał się odzyskać siły. Ostatecznie dzień zakończył się wzrostem WIG20 o 0,98 proc., WIG zwyżkował o 0,54 proc., a sWIG80 stracił symboliczne 0,08 proc. Wskaźnik średnich spółek zyskał 0,12 proc. i trzyma się na rekordowo wysokim poziomie. Obroty na rynku akcji wyniosły 1,14 mld zł.
Giełdy zagraniczne
Amerykańskie byki, nie niepokojone żadnymi danymi i informacjami gospodarczymi, podjęły wczoraj śmiałą próbę wyjścia górą z wielotygodniowej konsolidacji. S&P500 wzrósł o 1,05 proc., docierając do 1114 punktów, podobnie jak 14 grudnia. To najwyższy dotąd poziom osiągnięty na zamknięciu sesji. W ciągu dnia indeksowi udało się dotrzeć na początku grudnia do 1118 punktów. Można więc powiedzieć, że wskaźnik znów znalazł się w newralgicznym miejscu. Ruch w górę bardzo poprawiłby nastroje i przygotował odpowiedni grunt do ewentualnej zwyżki w pierwszych dniach stycznia. Tyle, że jego pojawienie się w samej końcówce roku każe do zwyżki podchodzić z ostrożnością. Kupowanie akcji w takiej chwili wydaje się być obarczone sporym ryzykiem.
Trudno powiedzieć, czy optymizm na azjatyckich giełdach był efektem zwyżki w Stanach Zjednoczonych, czy zadziałały czynniki lokalne. W Chinach z pewnością dominowały te ostatnie. Shanghai B-Share zniżkował bowiem o 1,5 proc., a Shanghai Composite o 2,3 proc. Indeksy cofnęły się do poziomu z końca listopada. Trwająca od początku tendencja spadkowa przybiera tam więc na sile. Coraz głośniej mówi się o możliwości zaostrzenia polityki pieniężnej i ukrócenia spekulacyjnego wzrostu cen, między innymi nieruchomości. Na pozostałych parkietach panował jednak spory optymizm. Największy – w Japonii, gdzie Nikkei zyskał aż 1,9 proc. Ta dynamiczna zwyżka czyni bardzo prawdopodobnym atak na szczyt z połowy października. Inwestorów cieszyły pozytywne informacje ze spółek, ale przede wszystkim słabnący jen.
Na głównych europejskich parkietach grana jest do znudzenia ta sama od wielu dni płyta. Handel rozpoczął się zwyżką indeksów o 0,2 proc., po czym nastąpił kilkugodzinny ruch w bok. Dziś pewnym urozmaiceniem tego scenariusza było dość szybkie zwiększenie skali zwyżki do 0,6 proc. w Paryżu i Londynie. I na tym koniec. DAX nie poszedł tym śladem, ale rozważnie i statecznie starał się pielęgnować kolejny roczny rekord. W naszym regionie nastroje były przed południem dość zróżnicowane. W Warszawie i Sofii zwyżki sięgały 1 proc., a w Budapeszcie i Pradze wskaźniki zyskiwały po 0,5 proc. Indeksy w Bukareszcie i Moskwie traciły po 0,5 proc. Na giełdzie w Rydze spadek przekraczał 3,5 proc. Końcówka sesji przyniosła powiększenie wzrostów na głównych parkietach. Około 16.30 indeksy we Frankfurcie i Londynie zyskiwały po 0,8 proc., a paryski CAC40 rósł o 1,2 proc.
Waluty
Trwa dość nerwowe poszukiwanie równowagi między głównymi walutami. Po wczorajszym umocnieniu się euro do poziomu 1,437 dolara, wieczorem „zielony” znów pokazał siłę i wspólna waluta staniała do 1,426 dolara. Dziś do południa zakres wahań był mniejszy i mieścił się w przedziale 1,427-1,433 dolara za euro. Gorsze dane zza oceanu spowodowały dość dynamiczne pogorszenie sytuacji dolara. Euro błyskawicznie zdrożało do 1,43 dolara po tym, jak kilkanaście minut przed publikacją danych trzeba było za nie płacić 1,426 dolara.
Dziś rano nasza waluta odrabiała straty, po wczorajszym wieczornym osłabieniu do prawie 2,93 zł za dolara. Zdołała dotrzeć do 2,912 zł, po czym znów nieznacznie traciła. Podobnie było w przypadku euro, za które przed południem trzeba było płacić od 4,17 do 4,19 zł. Kurs franka wahał się między 2,78 a 2,8 zł. Osłabienie dolara wobec euro nie spowodowało większego ruchu na naszym rynku.
Podsumowanie
Byki jednak postanowiły zrobić sobie mały prezent pod choinkę. Indeksy rosną drugi dzień z rzędu. Bez amerykańskiej pomocy nie byłoby tak dobrze, ale to już norma. Tamtejszym inwestorom gorsze dane dotyczące gospodarki nie przeszkodziły w ustanawianiu nowych rekordów notowań. Ucieszyli się z niewielkiego ożywienia na rynku nieruchomości. Koniec roku ma swoje prawa.
Polska GPW
Po wczorajszym osłabieniu na końcowym fixingu, dziś nasz rynek przed południem wyróżniał się na tle innych giełd europejskich. Ale o to nie było akurat zbyt trudno. By być na pozycji lidera, wystarczył wzrost o zaledwie 1 proc. Początek handlu był nieco słabszy, indeks największych spółek zyskiwał na otwarciu niecałe 0,8 proc., WIG rósł o niespełna 0,5 proc., a mWIG40 o zaledwie 0,13 proc. Dziś prym wiodły spółki, za wyjątkiem Lotosu. Akcje KGHM, początkowo zyskujące 1 proc., tuż po południu rosły o ponad 2,5 proc. Podobną drogę obrały walory PKN, zwiększając skalę zwyżki z 1,5 do prawie 2,5 proc. Od 1 do 1,5 proc. zyskiwały papiery BRE i BZ WBK. Akcjami Telekomunikacji Polskiej handlowano na poziomie o 1 proc. wyższym od wczorajszego zamknięcia. PKO nie zachwycało zyskując maksymalnie 0,8 proc., a całkowicie zawiodły akcje Pekao, ledwie utrzymując się na plusie, a momentami nieznacznie tracąc na wartości.
Rozczarowujące dane, dotyczące wzrostu amerykańskiej gospodarki, spowodowały niewielkie pogorszenie się nastrojów. Wskaźnik największych spółek zareagował spadkiem o niecałe 20 punktów i szybko starał się odzyskać siły. Ostatecznie dzień zakończył się wzrostem WIG20 o 0,98 proc., WIG zwyżkował o 0,54 proc., a sWIG80 stracił symboliczne 0,08 proc. Wskaźnik średnich spółek zyskał 0,12 proc. i trzyma się na rekordowo wysokim poziomie. Obroty na rynku akcji wyniosły 1,14 mld zł.
Giełdy zagraniczne
Amerykańskie byki, nie niepokojone żadnymi danymi i informacjami gospodarczymi, podjęły wczoraj śmiałą próbę wyjścia górą z wielotygodniowej konsolidacji. S&P500 wzrósł o 1,05 proc., docierając do 1114 punktów, podobnie jak 14 grudnia. To najwyższy dotąd poziom osiągnięty na zamknięciu sesji. W ciągu dnia indeksowi udało się dotrzeć na początku grudnia do 1118 punktów. Można więc powiedzieć, że wskaźnik znów znalazł się w newralgicznym miejscu. Ruch w górę bardzo poprawiłby nastroje i przygotował odpowiedni grunt do ewentualnej zwyżki w pierwszych dniach stycznia. Tyle, że jego pojawienie się w samej końcówce roku każe do zwyżki podchodzić z ostrożnością. Kupowanie akcji w takiej chwili wydaje się być obarczone sporym ryzykiem.
Trudno powiedzieć, czy optymizm na azjatyckich giełdach był efektem zwyżki w Stanach Zjednoczonych, czy zadziałały czynniki lokalne. W Chinach z pewnością dominowały te ostatnie. Shanghai B-Share zniżkował bowiem o 1,5 proc., a Shanghai Composite o 2,3 proc. Indeksy cofnęły się do poziomu z końca listopada. Trwająca od początku tendencja spadkowa przybiera tam więc na sile. Coraz głośniej mówi się o możliwości zaostrzenia polityki pieniężnej i ukrócenia spekulacyjnego wzrostu cen, między innymi nieruchomości. Na pozostałych parkietach panował jednak spory optymizm. Największy – w Japonii, gdzie Nikkei zyskał aż 1,9 proc. Ta dynamiczna zwyżka czyni bardzo prawdopodobnym atak na szczyt z połowy października. Inwestorów cieszyły pozytywne informacje ze spółek, ale przede wszystkim słabnący jen.
Na głównych europejskich parkietach grana jest do znudzenia ta sama od wielu dni płyta. Handel rozpoczął się zwyżką indeksów o 0,2 proc., po czym nastąpił kilkugodzinny ruch w bok. Dziś pewnym urozmaiceniem tego scenariusza było dość szybkie zwiększenie skali zwyżki do 0,6 proc. w Paryżu i Londynie. I na tym koniec. DAX nie poszedł tym śladem, ale rozważnie i statecznie starał się pielęgnować kolejny roczny rekord. W naszym regionie nastroje były przed południem dość zróżnicowane. W Warszawie i Sofii zwyżki sięgały 1 proc., a w Budapeszcie i Pradze wskaźniki zyskiwały po 0,5 proc. Indeksy w Bukareszcie i Moskwie traciły po 0,5 proc. Na giełdzie w Rydze spadek przekraczał 3,5 proc. Końcówka sesji przyniosła powiększenie wzrostów na głównych parkietach. Około 16.30 indeksy we Frankfurcie i Londynie zyskiwały po 0,8 proc., a paryski CAC40 rósł o 1,2 proc.
Waluty
Trwa dość nerwowe poszukiwanie równowagi między głównymi walutami. Po wczorajszym umocnieniu się euro do poziomu 1,437 dolara, wieczorem „zielony” znów pokazał siłę i wspólna waluta staniała do 1,426 dolara. Dziś do południa zakres wahań był mniejszy i mieścił się w przedziale 1,427-1,433 dolara za euro. Gorsze dane zza oceanu spowodowały dość dynamiczne pogorszenie sytuacji dolara. Euro błyskawicznie zdrożało do 1,43 dolara po tym, jak kilkanaście minut przed publikacją danych trzeba było za nie płacić 1,426 dolara.
Dziś rano nasza waluta odrabiała straty, po wczorajszym wieczornym osłabieniu do prawie 2,93 zł za dolara. Zdołała dotrzeć do 2,912 zł, po czym znów nieznacznie traciła. Podobnie było w przypadku euro, za które przed południem trzeba było płacić od 4,17 do 4,19 zł. Kurs franka wahał się między 2,78 a 2,8 zł. Osłabienie dolara wobec euro nie spowodowało większego ruchu na naszym rynku.
Podsumowanie
Byki jednak postanowiły zrobić sobie mały prezent pod choinkę. Indeksy rosną drugi dzień z rzędu. Bez amerykańskiej pomocy nie byłoby tak dobrze, ale to już norma. Tamtejszym inwestorom gorsze dane dotyczące gospodarki nie przeszkodziły w ustanawianiu nowych rekordów notowań. Ucieszyli się z niewielkiego ożywienia na rynku nieruchomości. Koniec roku ma swoje prawa.
Rynek kapitałowy - Najnowsze wiadomości i komentarze
Krótka sprzedaż na GPW: jak działa, kto z niej korzysta i dlaczego wciąż budzi tyle emocji?
2025-11-24 Felieton MyBank.plKrótka sprzedaż na GPW to wciąż jedna z najbardziej emocjonujących i niezrozumianych strategii inwestycyjnych wśród inwestorów indywidualnych. Temat regularnie wraca na nagłówki, gdy tylko na którejś z dużych spółek pojawia się fala „shortów”, albo gdy kursy dynamicznie spadają. Dane z końca października 2025 roku pokazują, że w Rejestrze Krótkiej Sprzedaży prowadzonym przez KNF widnieje 26 pozycji na 14 spółkach, w tym m.in. Allegro, Dino, CD Projekt, CCC, LPP, Pepco, Kruk, XTB i Żabka, przy czym największa koncentracja zakładów na spadek dotyczy dziś CCC.
Małe firmy pod lupą fiskusa – jak przygotować się na kontrole w 2025 roku
2025-11-17 Poradnik przedsiębiorcyCyfrowy fiskus nie śpi — widzi więcej, szybciej i dokładniej niż kiedykolwiek wcześniej. W 2025 roku to nie kontroler zapuka pierwszy, lecz algorytm, który automatycznie wychwyci każdą rozbieżność w fakturach, deklaracjach czy przepływach bankowych. Małe firmy, które dotąd działały „na intuicję”, stają dziś przed nową rzeczywistością: precyzja i porządek w dokumentach stają się tarczą ochronną przed błędami i karami. Kto przygotuje się wcześniej, ten kontrolę potraktuje jak formalność — nie zagrożenie.
Wiek ma znaczenie: dlaczego każdy rok opóźnienia w założeniu IKE/IKZE to strata tysięcy złotych?
2025-11-12 Poradnik konsumentaZłota zasada inwestycyjna mówi, że im dłużej oszczędzasz, tym większy kapitał zgromadzisz. Nie inaczej wygląda to w przypadku indywidualnych kont emerytalnych – IKE i IKZE. Odkładając decyzję o ich założeniu, nie wykorzystujesz ulg podatkowych oraz możliwości zarobku dzięki inwestycjom.
Co to jest Biała Lista podatników VAT i jak program do faktur może automatycznie weryfikować kontrahentów?
2025-11-10 Poradnik przedsiębiorcyJedna błędna płatność może kosztować firmę więcej, niż się wydaje. Wystarczy przelać środki na niezgłoszony rachunek kontrahenta, by narazić się na utratę prawa do kosztów lub odpowiedzialność solidarną z nieuczciwym partnerem. Właśnie dlatego biała lista podatników VAT staje się dziś nie tyle opcją, co koniecznością. Jak jednak sprawnie z niej korzystać i nie tracić czasu na ręczne weryfikacje? Z pomocą przychodzi program do faktur, który zautomatyzuje cały proces i pomoże zachować należytą staranność bez zbędnych formalności.
Czy polski rynek kapitałowy jest gotowy na inwestorów instytucjonalnych z zagranicy?
2025-10-08 Analizy MyBank.plPolski rynek kapitałowy w 2025 roku znajduje się w kluczowym punkcie swojego rozwoju, stając przed istotnym pytaniem o gotowość na napływ zagranicznego kapitału instytucjonalnego. Od czasu akcesji do Unii Europejskiej polska giełda zyskała rangę najważniejszego rynku finansowego regionu Europy Środkowo-Wschodniej, a jej rola wzrosła jeszcze mocniej w warunkach geopolitycznych napięć ostatnich lat.
Odzyskiwanie długów w Małopolsce – kiedy warto skorzystać z pomocy kancelarii?
2025-09-16 Poradnik przedsiębiorcyOdzyskiwanie należności w Małopolsce to temat, który w ostatnich latach zyskał na znaczeniu zarówno wśród przedsiębiorców z Krakowa, Tarnowa czy Nowego Sącza, jak i wśród osób fizycznych udzielających pożyczek lub sprzedających towary z odroczonym terminem płatności. Powody są różne: wahania koniunktury, opóźnienia w łańcuchach dostaw, ostrożniejsza polityka banków oraz zwyczajna niewypłacalność dłużników.
Podatki prościej niż myślisz – jak Podatnik.info oswaja rozliczenia PIT
2025-09-08 Materiał zewnętrznyPodatki to temat, którego nie da się ominąć. Nieważne, czy jesteś studentem, pracujesz na etacie, prowadzisz własną działalność czy jesteś na emeryturze – PIT i tak trzeba będzie rozliczyć. Dla wielu osób ten obowiązek oznacza stres, godziny spędzone nad formularzami, niepewność i obawy przed popełnieniem błędów. Tu właśnie wchodzi Podatnik.info – bezpłatny portal podatkowy, który łączy rzetelną wiedzę, praktyczne narzędzia i intuicyjny program do rozliczeń. Nie musisz znać przepisów, nie potrzebujesz księgowego. Wystarczy kilka minut i możesz mieć PIT z głowy – bez kosztów, bez nerwów, bez wychodzenia z domu.
Trump–Putin zakończone bez umowy. Giełdy i waluty czekają na poniedziałek
2025-08-17 Puls rynku MyBank.plSpotkanie Donalda Trumpa i Władimira Putina w Anchorage, w bazie Joint Base Elmendorf–Richardson, zakończyło się po niespełna trzech godzinach bez ogłoszenia formalnego porozumienia. Prezydent USA określił je jako „bardzo produktywne”, rosyjski przywódca mówił o „wspólnym zrozumieniu”, ale dla rynków i opinii publicznej liczą się nie deklaracje, lecz efekty. Nie padły ani słowa o rozejmie w Ukrainie, ani o przełomie w sprawie sankcji. Z geopolitycznego punktu widzenia był to ruch zatrzymany w pół kroku; z rynkowego — sygnał, że najważniejsze dopiero przed nami.
A3 e-tron – czy warto postawić na hybrydę plug-in od Audi?
2025-05-12 Materiał zewnętrznyA3 e-tron to odpowiedź marki Audi na rosnące zapotrzebowanie rynku na ekologiczne, a jednocześnie dynamiczne pojazdy. Hybryda plug-in łączy najlepsze cechy napędu spalinowego i elektrycznego, oferując kierowcom nowe możliwości zarówno w mieście, jak i poza nim. W tym artykule przyglądamy się, czym wyróżnia się A3 e-tron i czy warto rozważyć jego zakup.
Planowanie luksusowych podróży z partnerem w oparciu o trendy rynkowe
2025-05-05 Artykuł sponsorowanyW dobie globalizacji luksusowe podróże stają się coraz bardziej dostępne i pożądane. Kursy walut odgrywają kluczową rolę w planowaniu takich wyjazdów, wpływając na wybory destynacji i budżety. Świadomość trendów rynkowych może znacząco zwiększyć jakość podróży i umocnić relacje partnerskie. Luksusowe podróże stanowią istotny element nowoczesnych relacji, umożliwiając parom odkrywanie nowych miejsc w komfortowych warunkach.









