Data dodania: 2009-12-15 (18:02)
Amerykańska gospodarka potrafi zaskoczyć. Kilka dni temu niespodziewanie małą liczbą wniosków o zasiłek dla bezrobotnych, dziś niespodziewanie niskim wskaźnikiem aktywności gospodarczej w rejonie Nowego Jorku i wysokim wzrostem cen producentów oraz produkcji przemysłowej.
W obu przypadkach informacje te spowodowały trochę poruszenia na rynkach akcji. Ale amerykańscy inwestorzy też potrafią zaskoczyć. Choć „pakiet” dzisiejszych danych nie dawał jednoznacznego obrazu, zareagowali na początku handlu jednoznacznie negatywnie. Widocznie cztery sesje wzrostów z rzędu to dla nich zbyt duży wysiłek.
Polska GPW
Wczorajsza niewielka zwyżka indeksów nie doczekała się kontynuacji. Dziś na otwarciu Indeks największych firm tracił 0,5 proc., a WIG zniżkował o 0,3 proc. Byki były zupełnie bezradne, choć siła „atakujących” niedźwiedzi nie była porywająca. Presja złych nastrojów w Azji i Europie robiła jednak swoje. Na jakikolwiek zryw nie było szans.
Od rana nieznacznie traciły papiery Pekao, KGHM, PKO i Telekomunikacji Polskiej. Skala spadku nie przekraczała jednak ułamków procenta. W ciągu dnia przecena nieco się pogłębiła. Walory tych trzech ostatnich spółek zniżkowały po 1,2-1,5 proc. Wciąż bardzo dobrze radzą sobie papiery BZ WBK, które zyskują z niewielkimi przerwami od początku grudnia. Podaż przycisnęła mocniej dopiero po publikacji pierwszych danych zza oceanu. Oczywiście najbardziej nerwowo zareagowały papiery największych firm. Prym wiodły akcje KGHM, które zniżkowały w tej fazie sesji o prawie 3 proc.
Dzięki zrywowi popytu na końcowym fixingu, indeks największych spółek stracił zaledwie symboliczne 0,02 proc., WIG zyskał 0,1 proc., a sWIG80 zniżkował o 0,15 proc. Klasę wykazał po raz kolejny wskaźnik średnich spółek, zyskując 0,68 proc. Obroty wyniosły 1,34 mld zł i były nieco wyższe niż w ciągu ostatnich dni.
Giełdy zagraniczne
Wczorajsza sesja była już czwartą z rzędu, w trakcie której indeksy na Wall Street wspinały się w kierunku kolejnych szczytów. S&P500 po wzroście o 0,7 proc. osiągnął poziom 1114 punktów. W czasie całego tego „rajdu” indeks zyskał łącznie 24 punkty, czyli około 2 proc.
Amerykański optymizm nie przeniósł się jednak na inne giełdy. W Azji przeważały spadki. W Bombaju i Hong Kongu sięgały 1,2-1,3 proc. Nikkei zniżkował o 0,22 proc. W Szanghaju silna tendencja zwyżkowa z pierwszych dni grudnia wyraźnie wyczerpała swój potencjał. Shanghai B-Share stracił 0,15 proc., a Shanghai Composite spadł o 0,85 proc.
Na głównych parkietach europejskich początek sesji przyniósł niewielką zwyżkę indeksów o około 0,3 proc., ale jeszcze przed południem wskaźniki zeszły pod kreskę. Skala spadków była niezbyt duża, ale po optymizmie nie został nawet ślad. Trudno jednoznacznie wskazać konkretne przyczyny pogorszenia się nastrojów. Odczyt indeksu nastrojów w niemieckiej gospodarce instytutu ZEW okazał się nieznacznie lepszy od oczekiwań, ale jego publikacja spowodowała jedynie niewielką reakcję indeksów. Trudno się dziwić, bo wskaźnik obniżył swoją wartość w porównaniu do poziomu z listopada.
Na giełdach naszego regionu nastroje były o wiele gorsze. Zapewne zadziałało w tym przypadku obniżenie oceny ratingowej Meksyku przez Standard&Poor’s oraz umieszczenie czterech banków ze Zjednoczonych Emiratów Arabskich na liście obserwacyjnej przez Moody’s z perspektywą obniżenia ich ocen. To odstraszyło kapitał od rynków bardziej ryzykownych. W południe indeks w Sofii zniżkował o 3,2 proc., w Tallinie spadał o ponad 2 proc., w Atenach i Madrycie zniżka wynosiła około 1 proc. Wyjątek stanowiła giełda w Bukareszcie, gdzie indeks zyskiwał 1 proc.
Waluty
Po wczorajszym uspokojeniu nastrojów na światowym rynku walutowym i lekkim odreagowaniu, dziś dolar znów gwałtownie zyskiwał na wartości. Około południa euro wyceniano na zaledwie 1,45 dolara. Wygląda to na efekt nerwowego wycofywania kapitałów z rynków bardziej ryzykownych. Dolar przyjął ze spokojem informację o znacznie wyższym, niż się spodziewano wzroście cen producentów, ale nieznacznie osłabł na wieść o wyższej produkcji.
Nasza waluta odczuła to bardzo wyraźnie. Za dolara trzeba było płacić ponad 2,865 zł, około 3 grosze drożej niż w poniedziałek. Od początku grudnia zdrożał już o 17 groszy. Za euro trzeba było płacić nawet 4,17 zł., 2,5 grosza więcej niż dzień wcześniej. Stosunkowo najmniej zdrożał frank, ale i tak można go było kupić za ponad 2,75 zł. W ciągu dnia nasza waluta jeszcze nieco się osłabiła. Tuż po godzinie 16.00 dolar kosztował 2,88 zł, euro 4,19 zł, a frank 2,77 zł.
Podsumowanie
Nerwowość po publikacji nie najlepszych danych zza oceanu najbardziej widoczna była w przypadku naszych największych spółek. Po raz kolejny w ostatnim czasie mieliśmy do czynienia z sytuacją, w której wyprzedaży blue chipów towarzyszył wzrost wskaźnika średnich firm. Trudno na tej podstawie wyciągać na razie jakieś daleko idące wnioski, niemniej jednak względna siła mWIG40 wobec pozostałych indeksów jest coraz bardziej widoczna. Dziś osiągnął najwyższy poziom w całej, trwającej od lutego fali zwyżkowej. Pod tym względem wzoruje się na indeksach amerykańskich bardziej niż WIG20.
Polska GPW
Wczorajsza niewielka zwyżka indeksów nie doczekała się kontynuacji. Dziś na otwarciu Indeks największych firm tracił 0,5 proc., a WIG zniżkował o 0,3 proc. Byki były zupełnie bezradne, choć siła „atakujących” niedźwiedzi nie była porywająca. Presja złych nastrojów w Azji i Europie robiła jednak swoje. Na jakikolwiek zryw nie było szans.
Od rana nieznacznie traciły papiery Pekao, KGHM, PKO i Telekomunikacji Polskiej. Skala spadku nie przekraczała jednak ułamków procenta. W ciągu dnia przecena nieco się pogłębiła. Walory tych trzech ostatnich spółek zniżkowały po 1,2-1,5 proc. Wciąż bardzo dobrze radzą sobie papiery BZ WBK, które zyskują z niewielkimi przerwami od początku grudnia. Podaż przycisnęła mocniej dopiero po publikacji pierwszych danych zza oceanu. Oczywiście najbardziej nerwowo zareagowały papiery największych firm. Prym wiodły akcje KGHM, które zniżkowały w tej fazie sesji o prawie 3 proc.
Dzięki zrywowi popytu na końcowym fixingu, indeks największych spółek stracił zaledwie symboliczne 0,02 proc., WIG zyskał 0,1 proc., a sWIG80 zniżkował o 0,15 proc. Klasę wykazał po raz kolejny wskaźnik średnich spółek, zyskując 0,68 proc. Obroty wyniosły 1,34 mld zł i były nieco wyższe niż w ciągu ostatnich dni.
Giełdy zagraniczne
Wczorajsza sesja była już czwartą z rzędu, w trakcie której indeksy na Wall Street wspinały się w kierunku kolejnych szczytów. S&P500 po wzroście o 0,7 proc. osiągnął poziom 1114 punktów. W czasie całego tego „rajdu” indeks zyskał łącznie 24 punkty, czyli około 2 proc.
Amerykański optymizm nie przeniósł się jednak na inne giełdy. W Azji przeważały spadki. W Bombaju i Hong Kongu sięgały 1,2-1,3 proc. Nikkei zniżkował o 0,22 proc. W Szanghaju silna tendencja zwyżkowa z pierwszych dni grudnia wyraźnie wyczerpała swój potencjał. Shanghai B-Share stracił 0,15 proc., a Shanghai Composite spadł o 0,85 proc.
Na głównych parkietach europejskich początek sesji przyniósł niewielką zwyżkę indeksów o około 0,3 proc., ale jeszcze przed południem wskaźniki zeszły pod kreskę. Skala spadków była niezbyt duża, ale po optymizmie nie został nawet ślad. Trudno jednoznacznie wskazać konkretne przyczyny pogorszenia się nastrojów. Odczyt indeksu nastrojów w niemieckiej gospodarce instytutu ZEW okazał się nieznacznie lepszy od oczekiwań, ale jego publikacja spowodowała jedynie niewielką reakcję indeksów. Trudno się dziwić, bo wskaźnik obniżył swoją wartość w porównaniu do poziomu z listopada.
Na giełdach naszego regionu nastroje były o wiele gorsze. Zapewne zadziałało w tym przypadku obniżenie oceny ratingowej Meksyku przez Standard&Poor’s oraz umieszczenie czterech banków ze Zjednoczonych Emiratów Arabskich na liście obserwacyjnej przez Moody’s z perspektywą obniżenia ich ocen. To odstraszyło kapitał od rynków bardziej ryzykownych. W południe indeks w Sofii zniżkował o 3,2 proc., w Tallinie spadał o ponad 2 proc., w Atenach i Madrycie zniżka wynosiła około 1 proc. Wyjątek stanowiła giełda w Bukareszcie, gdzie indeks zyskiwał 1 proc.
Waluty
Po wczorajszym uspokojeniu nastrojów na światowym rynku walutowym i lekkim odreagowaniu, dziś dolar znów gwałtownie zyskiwał na wartości. Około południa euro wyceniano na zaledwie 1,45 dolara. Wygląda to na efekt nerwowego wycofywania kapitałów z rynków bardziej ryzykownych. Dolar przyjął ze spokojem informację o znacznie wyższym, niż się spodziewano wzroście cen producentów, ale nieznacznie osłabł na wieść o wyższej produkcji.
Nasza waluta odczuła to bardzo wyraźnie. Za dolara trzeba było płacić ponad 2,865 zł, około 3 grosze drożej niż w poniedziałek. Od początku grudnia zdrożał już o 17 groszy. Za euro trzeba było płacić nawet 4,17 zł., 2,5 grosza więcej niż dzień wcześniej. Stosunkowo najmniej zdrożał frank, ale i tak można go było kupić za ponad 2,75 zł. W ciągu dnia nasza waluta jeszcze nieco się osłabiła. Tuż po godzinie 16.00 dolar kosztował 2,88 zł, euro 4,19 zł, a frank 2,77 zł.
Podsumowanie
Nerwowość po publikacji nie najlepszych danych zza oceanu najbardziej widoczna była w przypadku naszych największych spółek. Po raz kolejny w ostatnim czasie mieliśmy do czynienia z sytuacją, w której wyprzedaży blue chipów towarzyszył wzrost wskaźnika średnich firm. Trudno na tej podstawie wyciągać na razie jakieś daleko idące wnioski, niemniej jednak względna siła mWIG40 wobec pozostałych indeksów jest coraz bardziej widoczna. Dziś osiągnął najwyższy poziom w całej, trwającej od lutego fali zwyżkowej. Pod tym względem wzoruje się na indeksach amerykańskich bardziej niż WIG20.
Rynek kapitałowy - Najnowsze wiadomości i komentarze
Krótka sprzedaż na GPW: jak działa, kto z niej korzysta i dlaczego wciąż budzi tyle emocji?
2025-11-24 Felieton MyBank.plKrótka sprzedaż na GPW to wciąż jedna z najbardziej emocjonujących i niezrozumianych strategii inwestycyjnych wśród inwestorów indywidualnych. Temat regularnie wraca na nagłówki, gdy tylko na którejś z dużych spółek pojawia się fala „shortów”, albo gdy kursy dynamicznie spadają. Dane z końca października 2025 roku pokazują, że w Rejestrze Krótkiej Sprzedaży prowadzonym przez KNF widnieje 26 pozycji na 14 spółkach, w tym m.in. Allegro, Dino, CD Projekt, CCC, LPP, Pepco, Kruk, XTB i Żabka, przy czym największa koncentracja zakładów na spadek dotyczy dziś CCC.
Małe firmy pod lupą fiskusa – jak przygotować się na kontrole w 2025 roku
2025-11-17 Poradnik przedsiębiorcyCyfrowy fiskus nie śpi — widzi więcej, szybciej i dokładniej niż kiedykolwiek wcześniej. W 2025 roku to nie kontroler zapuka pierwszy, lecz algorytm, który automatycznie wychwyci każdą rozbieżność w fakturach, deklaracjach czy przepływach bankowych. Małe firmy, które dotąd działały „na intuicję”, stają dziś przed nową rzeczywistością: precyzja i porządek w dokumentach stają się tarczą ochronną przed błędami i karami. Kto przygotuje się wcześniej, ten kontrolę potraktuje jak formalność — nie zagrożenie.
Wiek ma znaczenie: dlaczego każdy rok opóźnienia w założeniu IKE/IKZE to strata tysięcy złotych?
2025-11-12 Poradnik konsumentaZłota zasada inwestycyjna mówi, że im dłużej oszczędzasz, tym większy kapitał zgromadzisz. Nie inaczej wygląda to w przypadku indywidualnych kont emerytalnych – IKE i IKZE. Odkładając decyzję o ich założeniu, nie wykorzystujesz ulg podatkowych oraz możliwości zarobku dzięki inwestycjom.
Co to jest Biała Lista podatników VAT i jak program do faktur może automatycznie weryfikować kontrahentów?
2025-11-10 Poradnik przedsiębiorcyJedna błędna płatność może kosztować firmę więcej, niż się wydaje. Wystarczy przelać środki na niezgłoszony rachunek kontrahenta, by narazić się na utratę prawa do kosztów lub odpowiedzialność solidarną z nieuczciwym partnerem. Właśnie dlatego biała lista podatników VAT staje się dziś nie tyle opcją, co koniecznością. Jak jednak sprawnie z niej korzystać i nie tracić czasu na ręczne weryfikacje? Z pomocą przychodzi program do faktur, który zautomatyzuje cały proces i pomoże zachować należytą staranność bez zbędnych formalności.
Czy polski rynek kapitałowy jest gotowy na inwestorów instytucjonalnych z zagranicy?
2025-10-08 Analizy MyBank.plPolski rynek kapitałowy w 2025 roku znajduje się w kluczowym punkcie swojego rozwoju, stając przed istotnym pytaniem o gotowość na napływ zagranicznego kapitału instytucjonalnego. Od czasu akcesji do Unii Europejskiej polska giełda zyskała rangę najważniejszego rynku finansowego regionu Europy Środkowo-Wschodniej, a jej rola wzrosła jeszcze mocniej w warunkach geopolitycznych napięć ostatnich lat.
Odzyskiwanie długów w Małopolsce – kiedy warto skorzystać z pomocy kancelarii?
2025-09-16 Poradnik przedsiębiorcyOdzyskiwanie należności w Małopolsce to temat, który w ostatnich latach zyskał na znaczeniu zarówno wśród przedsiębiorców z Krakowa, Tarnowa czy Nowego Sącza, jak i wśród osób fizycznych udzielających pożyczek lub sprzedających towary z odroczonym terminem płatności. Powody są różne: wahania koniunktury, opóźnienia w łańcuchach dostaw, ostrożniejsza polityka banków oraz zwyczajna niewypłacalność dłużników.
Podatki prościej niż myślisz – jak Podatnik.info oswaja rozliczenia PIT
2025-09-08 Materiał zewnętrznyPodatki to temat, którego nie da się ominąć. Nieważne, czy jesteś studentem, pracujesz na etacie, prowadzisz własną działalność czy jesteś na emeryturze – PIT i tak trzeba będzie rozliczyć. Dla wielu osób ten obowiązek oznacza stres, godziny spędzone nad formularzami, niepewność i obawy przed popełnieniem błędów. Tu właśnie wchodzi Podatnik.info – bezpłatny portal podatkowy, który łączy rzetelną wiedzę, praktyczne narzędzia i intuicyjny program do rozliczeń. Nie musisz znać przepisów, nie potrzebujesz księgowego. Wystarczy kilka minut i możesz mieć PIT z głowy – bez kosztów, bez nerwów, bez wychodzenia z domu.
Trump–Putin zakończone bez umowy. Giełdy i waluty czekają na poniedziałek
2025-08-17 Puls rynku MyBank.plSpotkanie Donalda Trumpa i Władimira Putina w Anchorage, w bazie Joint Base Elmendorf–Richardson, zakończyło się po niespełna trzech godzinach bez ogłoszenia formalnego porozumienia. Prezydent USA określił je jako „bardzo produktywne”, rosyjski przywódca mówił o „wspólnym zrozumieniu”, ale dla rynków i opinii publicznej liczą się nie deklaracje, lecz efekty. Nie padły ani słowa o rozejmie w Ukrainie, ani o przełomie w sprawie sankcji. Z geopolitycznego punktu widzenia był to ruch zatrzymany w pół kroku; z rynkowego — sygnał, że najważniejsze dopiero przed nami.
A3 e-tron – czy warto postawić na hybrydę plug-in od Audi?
2025-05-12 Materiał zewnętrznyA3 e-tron to odpowiedź marki Audi na rosnące zapotrzebowanie rynku na ekologiczne, a jednocześnie dynamiczne pojazdy. Hybryda plug-in łączy najlepsze cechy napędu spalinowego i elektrycznego, oferując kierowcom nowe możliwości zarówno w mieście, jak i poza nim. W tym artykule przyglądamy się, czym wyróżnia się A3 e-tron i czy warto rozważyć jego zakup.
Planowanie luksusowych podróży z partnerem w oparciu o trendy rynkowe
2025-05-05 Artykuł sponsorowanyW dobie globalizacji luksusowe podróże stają się coraz bardziej dostępne i pożądane. Kursy walut odgrywają kluczową rolę w planowaniu takich wyjazdów, wpływając na wybory destynacji i budżety. Świadomość trendów rynkowych może znacząco zwiększyć jakość podróży i umocnić relacje partnerskie. Luksusowe podróże stanowią istotny element nowoczesnych relacji, umożliwiając parom odkrywanie nowych miejsc w komfortowych warunkach.









