
Data dodania: 2009-09-29 (20:24)
Byki nie wykorzystały szansy, jaką dawała wczorajsza silna zwyżka na Wall Street. Nawet jeśli był to jednorazowy „wyskok”, mógł stanowić pretekst do podciągnięcia indeksów. Stało się jednak inaczej i dwukrotne w ciągu dnia wyraźne osłabienie oraz spora przecena akcji największych spółek przy dużych obrotach, zrobiła zdecydowanie złe wrażenie. Nie najlepiej też rokuje na najbliższą przyszłość.
Polska GPW
Nasz rynek już wczoraj nie grzeszył siłą i dziś tę tendencję kontynuował. Indeks największych spółek zaczął dzień od symbolicznego spadku. Jego skala szybko się powiększyła do 0,5-0,6 proc. i na tym poziomie WIG20 przebywał do południa. Pozostałe wskaźniki dotrzymywały mu kroku. Jedynie mWIG40 starał się trzymać blisko zera. Na początku sesji dynamikę zniżki łagodził wynoszący 1,3 proc. wzrost notowań akcji KGHM. Gdy tego wspomagania zabrakło i papiery miedziowego kombinatu zaczęły tracić na wartości, indeks poszedł bardziej zdecydowanie w dół. Słabość największych spółek była dość powszechna.
Wczesnym popołudniem podaż zaatakowała bardziej zdecydowanie. WIG20 tracił nawet 1,9 proc. i był najsłabszym indeksem w Europie. Przy bardzo dużych obrotach papiery Pekao zniżkowały przez moment o ponad 4 proc., a PKO o ponad 2 proc. Tak duża przecena okazała się przejściowa, ale papiery obu banków do końca dnia należały do najsłabszych na parkiecie. Mocno taniały akcje Telekomunikacji Polskiej.
Ostatecznie WIG20 stracił 2,59 proc., a indeks szerokiego rynku zniżkował o 1,57 proc. Przed większą przeceną obroniły się wskaźniki małych i średnich spółek. mWIG40 obniżył wartość o zaledwie 0,07 proc., a sWIG80 o 0,33 proc. Obroty wyniosły 1,64 mld zł i były wyraźnie wyższe niż w ostatnich dniach.
Giełdy zagraniczne
Wall Street potrafi zaskoczyć. Wczorajsza sesja była niezłym tego przykładem. Takiego wzrostu nie wdzieliśmy od kilku tygodni. I co za zdecydowanie inwestorów. Miało wzrosnąć i wzrosło. Powody? Zawsze jakieś się znajdą, ale w poniedziałek trudno się ich było doszukać. Jeśli już koniecznie chce się je znaleźć, to leżą one bardziej w samym „rynku” niż w jego otoczeniu. Silny trend nie umiera tak szybko. Koniec miesiąca i kwartału skłania do „podciągania” wyników. Trzy spadkowe sesje warte są odreagowania. Pytanie co dalej. Z jednej strony, zwyżki takie jak wczorajsza rzadko pozostają „osamotnione”, więc można się spodziewać jej kontynuacji. Przynajmniej dziś i jutro. Z drugiej strony, „za chwilę” mamy początek października, czyli znika motyw poprawiania wyników. Po drugie, czeka nas spora dawka informacji gospodarczych, które mogą zmienić nastroje. Po trzecie, w październiku często dochodzi do formowania się albo „dołków” albo „szczytów”. To, co mamy teraz, na dołek raczej nie wygląda. Więc jeśli szczyt, to w perspektywie jest następująca po nim zniżka. Czyli długo oczekiwana korekta.
Na razie cieszymy się ze wzrostu. Widać to było dziś w Azji. Po kilku słabszych dniach znów zagościły tam zwyżki. W Hong Kongu i na Tajwanie wyniosły one 2 proc. Nikkei zyskał 0,9 proc. Odporne na amerykański optymizm były jedynie Chiny. Shanghai B-Share stracił 1,27 proc. Shanghai Composite zmniejszył swoją wartość o 0,33 proc., jednak w trakcie sesji był znacznie niżej. Niewielka strata to zasługa jedynie dobrej końcówki.
Główne parkiety europejskie nie uwierzyły w trwałą poprawę na Wall Street. Sesję zaczęły w okolicach zera, a pierwsze godziny, za wyjątkiem londyńskiego FTSE, spędziły przebywając poniżej kreski. W naszym regionie sytuacja była zróżnicowana. Bukareszt, Praga i Moskwa zyskiwały po ponad 1 proc., w Sofii zwyżka sięgała 2,3 proc. W Budapeszcie i Warszawie początek dnia na minusie. W trakcie sesji zmiany były niezbyt duże, ale sytuacja ulegała poprawie. Dopiero kiepski początek sesji na Wall Street odebrał bykom siłę.
Waluty
Amerykańska waluta rośnie w siłę. Tendencja ta utrzymuje się od połowy ubiegłego tygodnia. Jej pierwszą fazę można było tłumaczyć pogorszeniem się nastrojów na Wall Street. Od wczoraj jednak ten „motyw” stał się nieaktualny. Mimo to euro staniało do poziomu poniżej 1,46 dolara, najniższego od połowy września.
Na naszym rynku, po wczorajszych dość silnych wahaniach, dziś do południa było już nieco spokojniej. Złoty nieco się osłabiał, ale do poniedziałkowego „rekordu” w okolicach 2,9 zł za dolara sporo brakowało. Około południa za amerykańską walutę trzeba było płacić 2,87 zł, za euro prawie 4,2 zł, a za franka 2,78 zł. W ciągu dnia jednak presja na złotego nie ustępowała i wczorajsze „rekordy” zostały wyrównane w przypadku dolara, który znów zdrożał do 2,9 zł. W przypadku euro było nieco lepiej, ale 4,23 zł to 4 grosze drożej niż wczoraj. Około 16.00 za franka trzeba było płacić prawie 2,8 zł.
Podsumowanie
Nasz rynek należał dziś do najsłabszych w Europie. Trudno się doszukać specjalnych powodów tej trochę zaskakującej słabości. Wyraźnie wyższe niż ostatnio obroty każą się domyślać, że w grę wchodziła realizacja zysków i „ewakuacja” kapitału w obawie przed pogorszeniem się sytuacji na giełdach. Koncentracja handlu na papierach największych i najbardziej płynnych spółek i jednoczesne osłabienie się naszej waluty może wskazywać na kapitał zagraniczny.
Nasz rynek już wczoraj nie grzeszył siłą i dziś tę tendencję kontynuował. Indeks największych spółek zaczął dzień od symbolicznego spadku. Jego skala szybko się powiększyła do 0,5-0,6 proc. i na tym poziomie WIG20 przebywał do południa. Pozostałe wskaźniki dotrzymywały mu kroku. Jedynie mWIG40 starał się trzymać blisko zera. Na początku sesji dynamikę zniżki łagodził wynoszący 1,3 proc. wzrost notowań akcji KGHM. Gdy tego wspomagania zabrakło i papiery miedziowego kombinatu zaczęły tracić na wartości, indeks poszedł bardziej zdecydowanie w dół. Słabość największych spółek była dość powszechna.
Wczesnym popołudniem podaż zaatakowała bardziej zdecydowanie. WIG20 tracił nawet 1,9 proc. i był najsłabszym indeksem w Europie. Przy bardzo dużych obrotach papiery Pekao zniżkowały przez moment o ponad 4 proc., a PKO o ponad 2 proc. Tak duża przecena okazała się przejściowa, ale papiery obu banków do końca dnia należały do najsłabszych na parkiecie. Mocno taniały akcje Telekomunikacji Polskiej.
Ostatecznie WIG20 stracił 2,59 proc., a indeks szerokiego rynku zniżkował o 1,57 proc. Przed większą przeceną obroniły się wskaźniki małych i średnich spółek. mWIG40 obniżył wartość o zaledwie 0,07 proc., a sWIG80 o 0,33 proc. Obroty wyniosły 1,64 mld zł i były wyraźnie wyższe niż w ostatnich dniach.
Giełdy zagraniczne
Wall Street potrafi zaskoczyć. Wczorajsza sesja była niezłym tego przykładem. Takiego wzrostu nie wdzieliśmy od kilku tygodni. I co za zdecydowanie inwestorów. Miało wzrosnąć i wzrosło. Powody? Zawsze jakieś się znajdą, ale w poniedziałek trudno się ich było doszukać. Jeśli już koniecznie chce się je znaleźć, to leżą one bardziej w samym „rynku” niż w jego otoczeniu. Silny trend nie umiera tak szybko. Koniec miesiąca i kwartału skłania do „podciągania” wyników. Trzy spadkowe sesje warte są odreagowania. Pytanie co dalej. Z jednej strony, zwyżki takie jak wczorajsza rzadko pozostają „osamotnione”, więc można się spodziewać jej kontynuacji. Przynajmniej dziś i jutro. Z drugiej strony, „za chwilę” mamy początek października, czyli znika motyw poprawiania wyników. Po drugie, czeka nas spora dawka informacji gospodarczych, które mogą zmienić nastroje. Po trzecie, w październiku często dochodzi do formowania się albo „dołków” albo „szczytów”. To, co mamy teraz, na dołek raczej nie wygląda. Więc jeśli szczyt, to w perspektywie jest następująca po nim zniżka. Czyli długo oczekiwana korekta.
Na razie cieszymy się ze wzrostu. Widać to było dziś w Azji. Po kilku słabszych dniach znów zagościły tam zwyżki. W Hong Kongu i na Tajwanie wyniosły one 2 proc. Nikkei zyskał 0,9 proc. Odporne na amerykański optymizm były jedynie Chiny. Shanghai B-Share stracił 1,27 proc. Shanghai Composite zmniejszył swoją wartość o 0,33 proc., jednak w trakcie sesji był znacznie niżej. Niewielka strata to zasługa jedynie dobrej końcówki.
Główne parkiety europejskie nie uwierzyły w trwałą poprawę na Wall Street. Sesję zaczęły w okolicach zera, a pierwsze godziny, za wyjątkiem londyńskiego FTSE, spędziły przebywając poniżej kreski. W naszym regionie sytuacja była zróżnicowana. Bukareszt, Praga i Moskwa zyskiwały po ponad 1 proc., w Sofii zwyżka sięgała 2,3 proc. W Budapeszcie i Warszawie początek dnia na minusie. W trakcie sesji zmiany były niezbyt duże, ale sytuacja ulegała poprawie. Dopiero kiepski początek sesji na Wall Street odebrał bykom siłę.
Waluty
Amerykańska waluta rośnie w siłę. Tendencja ta utrzymuje się od połowy ubiegłego tygodnia. Jej pierwszą fazę można było tłumaczyć pogorszeniem się nastrojów na Wall Street. Od wczoraj jednak ten „motyw” stał się nieaktualny. Mimo to euro staniało do poziomu poniżej 1,46 dolara, najniższego od połowy września.
Na naszym rynku, po wczorajszych dość silnych wahaniach, dziś do południa było już nieco spokojniej. Złoty nieco się osłabiał, ale do poniedziałkowego „rekordu” w okolicach 2,9 zł za dolara sporo brakowało. Około południa za amerykańską walutę trzeba było płacić 2,87 zł, za euro prawie 4,2 zł, a za franka 2,78 zł. W ciągu dnia jednak presja na złotego nie ustępowała i wczorajsze „rekordy” zostały wyrównane w przypadku dolara, który znów zdrożał do 2,9 zł. W przypadku euro było nieco lepiej, ale 4,23 zł to 4 grosze drożej niż wczoraj. Około 16.00 za franka trzeba było płacić prawie 2,8 zł.
Podsumowanie
Nasz rynek należał dziś do najsłabszych w Europie. Trudno się doszukać specjalnych powodów tej trochę zaskakującej słabości. Wyraźnie wyższe niż ostatnio obroty każą się domyślać, że w grę wchodziła realizacja zysków i „ewakuacja” kapitału w obawie przed pogorszeniem się sytuacji na giełdach. Koncentracja handlu na papierach największych i najbardziej płynnych spółek i jednoczesne osłabienie się naszej waluty może wskazywać na kapitał zagraniczny.
Rynek kapitałowy - Najnowsze wiadomości i komentarze
A3 e-tron – czy warto postawić na hybrydę plug-in od Audi?
2025-05-12 Materiał zewnętrznyA3 e-tron to odpowiedź marki Audi na rosnące zapotrzebowanie rynku na ekologiczne, a jednocześnie dynamiczne pojazdy. Hybryda plug-in łączy najlepsze cechy napędu spalinowego i elektrycznego, oferując kierowcom nowe możliwości zarówno w mieście, jak i poza nim. W tym artykule przyglądamy się, czym wyróżnia się A3 e-tron i czy warto rozważyć jego zakup.
Planowanie luksusowych podróży z partnerem w oparciu o trendy rynkowe
2025-05-05 Artykuł sponsorowanyW dobie globalizacji luksusowe podróże stają się coraz bardziej dostępne i pożądane. Kursy walut odgrywają kluczową rolę w planowaniu takich wyjazdów, wpływając na wybory destynacji i budżety. Świadomość trendów rynkowych może znacząco zwiększyć jakość podróży i umocnić relacje partnerskie. Luksusowe podróże stanowią istotny element nowoczesnych relacji, umożliwiając parom odkrywanie nowych miejsc w komfortowych warunkach.
Własna domena w biznesie online: od zera do 10000 zł miesięcznie [Poradnik 2025]
2025-04-22 Poradnik przedsiębiorcyProwadzenie biznesu online stało się jedną z najpopularniejszych dróg do osiągnięcia finansowej niezależności w Polsce. Statystyki pokazują, że coraz więcej przedsiębiorców osiąga miesięczne przychody przekraczające 10000 złotych, ale wciąż na rynku jest wiele osób, które nie mają pojęcia, od czego zacząć swoją przygodę z biznesem w sieci. Przede wszystkim własna domena to nie tylko adres w internecie - to fundament, na którym można zbudować dochodowego bloga, profesjonalny sklep internetowy lub portfolio usług.
Nowoczesne programy do fakturowania online – jak wybrać najlepsze rozwiązanie dla Twojej firmy?
2025-04-04 Materiał zewnętrznyW cyfrowej rzeczywistości biznesowej programy do fakturowania online stają się standardem wśród narzędzi do zarządzania finansami. Umożliwiają szybkie wystawianie dokumentów, automatyzują procesy i minimalizują ryzyko błędów. Niezależnie od skali działalności – od jednoosobowej firmy po duże przedsiębiorstwo – odpowiedni system fakturowania przekłada się na oszczędność czasu, większą kontrolę nad sprzedażą i profesjonalny wizerunek. W artykule podpowiadamy, jak wybrać rozwiązanie dopasowane do potrzeb Twojej firmy.
Aktywa realne mogą chronić oszczędności w okresach inflacji
2025-02-12 Poradnik konsumentaInflacja jest często opisywana jako cichy złodziej, który stale osłabia siłę nabywczą konsumentów i oszczędności. W ostatnich latach presja inflacyjna powróciła w różnych gospodarkach, co skłoniło inwestorów i oszczędzających do poszukiwania skutecznych strategii ochrony swojego majątku. Spośród licznych dostępnych opcji inwestycyjnych aktywa realne — takie jak nieruchomości, towary i infrastruktura — wyłoniły się jako realne alternatywy, które mogą stanowić zabezpieczenie przed inflacją. W tym artykule zbadano, w jaki sposób aktywa realne działają jako bastion przeciwko inflacji, ich zalety i ryzyko oraz strategie włączania ich do kompleksowego portfela inwestycyjnego.
Ewolucja Rynku Kapitałowego w XXI Wieku: Wyzwania i Perspektywy
2025-01-24 Analizy MyBank.plRynek kapitałowy odgrywa kluczową rolę w gospodarce każdego kraju, będąc miejscem, gdzie spotykają się inwestorzy poszukujący zysków oraz przedsiębiorstwa potrzebujące środków na rozwój. W XXI wieku rynek ten przeszedł znaczące transformacje, napędzane zarówno postępem technologicznym, jak i zmieniającymi się oczekiwaniami uczestników rynku. Te zmiany mają głęboki wpływ na sposób, w jaki funkcjonują rynki finansowe, a także na strategie inwestycyjne przedsiębiorstw i indywidualnych inwestorów.
Jak bogactwo wpływa na dynamikę związków finansowych
2025-01-09 Artykuł sponsorowanyBogactwo może znacząco wpływać na relacje osobiste, zmieniając sposób, w jaki partnerzy postrzegają siebie nawzajem. Niezależność finansowa często prowadzi do nowych wyzwań i możliwości, które mogą wzbogacić lub skomplikować życie uczuciowe. Zrozumienie tych dynamicznych zmian jest kluczem do budowania zdrowych związków.
Czy warto rozpocząć budowę domu w 2025?
2024-11-27 Poradnik inwestoraZastanawiasz się, czy warto zainwestować w budowę domu w 2025 roku? Analizujemy trendy, koszty oraz prognozy ekspertów, aby pomóc Ci podjąć decyzję.
Czy wirtualne biuro w Warszawie jest dla Ciebie? Sprawdź nasze wskazówki!
2024-07-29 Poradnik przedsiębiorcySposób, w jaki pracujemy nie jest dziś taki, jak kiedyś. Z biegiem lat firmy zaczęły zachęcać swoich pracowników do stawiania na wygodę i kreatywność. Czterodniowe tygodnie prace, elastyczne godziny, spotkania integracyjne – to tylko kilka z pomysłów. Jednym z chętniej wybieranych rozwiązań jest koncepcja wirtualnych biur. Czy będzie ona odpowiednia dla Twojej firmy?
InPost Pay - Twój przycisk do wygodnych zakupów online
2024-06-24 Poradnik konsumentaEra zakupów online przynosi ze sobą wiele udogodnień. Oglądasz, porównujesz i kupujesz produkty, nie ruszając się z miejsca, o dowolnej porze dnia czy nocy. Ale co gdybyśmy powiedzieli, że zakupy w sieci mogą być jeszcze bardziej przyjazne dla klienta? Witaj w świecie InPost Pay - usługi, która zmieni Twoje postrzeganie e-commerce.