Bliskość wsparć technicznych sprzyjała odbiciu w kierunku zakresów z piątku. Takie zachowanie rynku po długim okresie wzrostów jest normalne i konsolidacja przy istotnym, długoterminowym oporze technicznym może się przedłużyć. W sprzyjających okolicznościach, np. pod wpływem kolejnej porcji dobrych danych makroekonomicznych, może zostać podjęta próba kolejnego ataku na opór. Dzisiaj po otwarciu w USA rynek będzie reagował na indeks zaufania konsumentów Conference Board. Charakter reakcji będzie dobrym barometrem sentymentu.

Na walutach obserwujemy spokojny handel zasadniczo w obrębie poniedziałkowych zakresów. Lekka presja na umocnienie dolara jest ciągle widoczna, ale już w dużo mniejszym stopniu niż jeszcze wczoraj. Eurodolar testował w godzinach porannych okolice wczorajszego minimum na chwilę je naruszając. W relacji do innych walut dolar zachowuje się stosunkowo stabilnie. Notowania powinny w najbliższym czasie pozostać w ostatnich zakresach w oczekiwaniu na nadchodzące dane makroekonomiczne. W takiej sytuacji prawdopodobny dolny zakres to 1,4510-30, a górny 1,4700-20.

Uspokojenie na rynku widoczne jest również na polskim złotym, który po wczorajszym teście górnego pułapu notowań przy 4,24 wrócił w okolice 4,19-4,20. Rynek będzie oczekiwał przede wszystkim na impuls z rynków globalnych. Istotną kwestią będzie również mające mieć miejsce dzisiaj zatwierdzenie przez rząd przyszłorocznego budżetu.

EURPLN

Eurozłoty w dalszym ciągu pozostaje w szerszym zakresie wahań. W dniu wczorajszym kurs zbliżył się w okolice maksimum lokalnego z 14 września tego roku, po czym nastąpiło odreagowania i złoty zyskiwał na wartości w ślad za nieco lepszymi nastrojami na rynkach akcji. Aktualnym pozostaje wsparcie w rejonie 4,11, gdzie obecnie przebiega linia poprowadzona po ostatnich minimach na wykresie dziennym. Indeksy akcji oscylują w rejonie wrześniowych maksimów, co powinno wspierać złotego. Z technicznego punktu widzenia możliwy jest test okolic 4,30, do czego symptomem byłoby przełamanie poziomu 4,2480.

EURUSD

Dolar zyskuje nieco na wartości z rana. Kurs nie zdołał przetestować oporu wynikającego z linii poprowadzonej po ostatnich maksimach lokalnych i obecnie notowania eurodolara znajduje się w kanale spadkowym, jaki możemy wyrysować sobie na wykresie godzinowym. Dopóki znajdujemy się poniżej oporu na poziomie 1,4650 preferowalibyśmy krótkie pozycje na EURUSD. Z technicznego punktu widzenia możliwa jest kontynuacja spadków w rejon 1,4520. Dziś ze strefy euro poznamy ważne dane na temat indeksu nastrojów, których publikacja może przyczynić się do większej zmienności na eurodolarze.

GBPUSD

W dalszym ciągu utrzymuje się presja na osłabianie waluty brytyjskiej i wszelkie ruchy korekcyjne wykorzystywane są do zajmowania krótkich pozycji na GBPUSD. Obecnie notowania znajdują się nieco powyżej istotnego wsparcia na poziomie 1,5870. Kluczowe będzie zachowanie tej pary w tym rejonie, bowiem przebiega tam 38,2% zniesienia fib całości fali wzrostowej z poziomu 1,3545 oraz w stosunku 1:1 zrównają się ze sobą obecna fala korekcyjna z największą korektą we wspomnianym impulsie wzrostowym. Przełamanie 1,5680 powinno przyśpieszyć trend spadkowy. Obrona tego poziomu z kolei powinna zaowocować głębszą korektą ostatnich spadków.

USDJPY

Notowania USDJPY utrzymują się poniżej oporu wynikającego ze zniesienia połowy ostatniej fali korekcyjnej z poziomu 92,52. To sprawia, że pozycje krótkie na USDJPY jak na razie są faworyzowane. Na wykresie dziennym pojawiła się jednak formacja świecowa (młot) sugerująca, że ceny mogą utrzymać się w najbliższym czasie poniżej poziomu 88,20, wyznaczającego najbliższe wsparcie. Formacja ta zbiega się z dolnym ograniczeniem kanału spadkowego, jaki widoczny jest na wykresie USDJPY w skali dziennej.

Z opublikowanych dziś danych z Japonii wynika, że kraj ten boryka się z deflacją.

Źródło: Wojciech Smoleński, Anna Jacewicz, Dom Maklerski IDM S.A.