W dalszej części dnia ruch na głównej parze powinien być już w większym stopniu zależny od publikacji makro. Pozytywne odczyty mogą pogłębić przecenę „zielonego”, natomiast wartości gorsze od prognoz powinny przyczynić się do korekty.

Złoty słabszy wobec euro

Wczorajsza końcówka dnia przyniosła ostatecznie osłabienie złotego, w szczególności wobec euro. Było to efektem między innymi nieudanej aukcji 5 letnich obligacji skarbowych. Dziś rano złoty lekko zyskuje, jednak nie jest wykluczone, że obecna aprecjacja naszej waluty na przestrzeni dnia ma jedynie charakter korekcyjny. O godzinie 8:05 kursy EUR/PLN i USD/PLN wynosiły kolejno 4,1197 i 2,8268, wobec wczorajszego zamknięcia na 4,1223 i 2,8337.

Beżowa księga

Wczoraj na Warszawskiej Giełdzie Papierów Wartościowych WIG20 ostatecznie zakończył dzień wzrostem o 1,04% dochodząc do poziomu 2219,81 pkt. Ciekawsza była jednak sesja w USA gdzie gracze wyczekiwali na publikację Beżowej Księgi FEDu. Ta, pomimo iż w swojej wymowie nie była jednoznacznie optymistyczna, to ewidentnie mówiła o objawach stabilizacji w 11 z 12 regionalnych oddziałów Rezerwy Federalnej. To spowodowało, że po początkowym zamieszaniu, ostatecznie indeks S&P500 zakończył dzień 1033,4 pkt., czyli blisko lokalnych szczytów.

Dane zza oceanu

W dniu dzisiejszym poznamy dwie istotne figury makro ze Stanów Zjednoczonych. Po godzinie 14:30 opublikowane zostaną zarówno liczba nowych wniosków o zasiłek dla bezrobotnych (oczekuje się spadku z 570 tys. do 560 tys.), a także bilans handlu zagranicznego, wobec którego analitycy prognozują -27,35 mld USD. Obie publikacje, ze względu na powrót optymizmu na rynkach akcji, w przypadku odczytów lepszych od prognoz, powinny pogłębić przecenę dolara. Inwestorzy bowiem dalej będą sprzedawać bezpieczne, denominowane w tej walucie papiery skarbowe.

Źródło: Andrzej Sowiński, FMC Management