Umocnienie złotego, podobnie jak to ma miejsce w przypadku innych walut naszego regionu, do przede wszystkim efekt utrzymującego się dobrego klimatu inwestycyjnego. Silnym wsparciem dla notowań okazały się też opublikowane dziś wstępne wartości indeksów PMI dla sektora usług i produkcji we Francji, Niemczech i Strefie Euro. We wszystkich tych przypadkach, dane były zauważalnie lepsze od prognoz. Dodatkowo indeksy obrazujące koniunkturę we francuskim przemyśle i niemieckich usługach, przekroczyły poziom 50 pkt., który oddziela recesję od rozwoju.

W kolejnych godzinach polska waluta będzie pozostawać pod wpływem rynkowych nastrojów. Wszystko wskazuje na to, że do końca dnia wpływ ten będzie pozytywny. Większych emocji nie powinna natomiast wywołać zaplanowana na godzinę 14-tą, publikacja sierpniowych danych o koniunkturze w przemyśle, budownictwie, handlu i usługach.

Dzisiejszy spadek USD/PLN i EUR/PLN potwierdza przewagę strony podażowej, która ujawniła się w momencie nieudanego ataku dolara na barierę podażową 2,9868-3,00 zł i euro na 4,2080-4,2329 zł. Nie stanowi on jednak mocnego argumentu przemawiającego za tym, że korekta na obu parach, która przyjęła formę trendu bocznego, już się zakończyła. Dlatego w krótkim terminie trend boczny w przedziale z ostatnich tygodni pozostaje scenariuszem bazowym. Niezmiennie też należy zakładać umocnienia złotego w średnim i długim terminie.

Źródło: Marcin R. Kiepas, X-Trade Brokers DM S.A.