Data dodania: 2009-08-18 (21:23)
Po poniedziałkowej silnej przecenie dziś przyszedł czas na wytchnienie. Trudno jednak mówić o poważniejszym odreagowaniu. Nastroje wciąż nie są najlepsze i nie widać czynnika, który mógłby je poprawić. Inwestorzy nie reagują na pozytywne informacje, widać więc, że ich nastawienie do rynku wyraźnie się zmieniło.
Polska GPW
Indeks największych spółek zaczął dzień od zwyżki o prawie 1,3 proc. I aż do wczesnego popołudnia nie zdołał wzbić się wyżej. Dobry start zawdzięczaliśmy niemal całej „wielkiej piątce”. Akcje KGHM zyskiwały nawet 2,4 proc., po około 2 proc. Rosły też walory największych banków, ponad 1 proc. Wyżej niż dzień wcześniej wyceniane były walory Telekomunikacji Polskiej. Presja podaży była wyraźnie widoczna i skala początkowych wzrostów powoli się zmniejszała, o agresywnej wyprzedaży trudno jednak mówić. Obroty nie były zbyt wielkie i handel toczył się bez większych emocji. Dopiero po publikacji danych dotyczących amerykańskiego rynku nieruchomości zrobiło się nerwowo. Choć liczba rozpoczętych budów i wydanych zezwoleń na budowę była tylko nieznacznie niższa niż się spodziewano, WIG20 przez moment znalazł się pod kreską. Tak nerwowa reakcja nie świadczy najlepiej o kondycji byków. Tym bardziej, że dane nie zrobiły żadnego wrażenia na giełdach europejskich. Co prawda indeks na minusach przebywał dość krótko, ale złe wrażenie pozostało. Nastroje inwestorów były dość zmienne, co widać po akcjach banków. Pod koniec dnia po sporych zwyżkach notowań Pekao oraz PKO nie zostało ani śladu i dopiero na samym finiszu odrobiły straty. Ostatecznie indeks największych spółek zwiększył swoją wartość o 1,16 proc., a WIG zyskał 0,84 proc. Nieco gorzej niż ostatnio zachowywał się wskaźnik średnich spółek, zyskując zaledwie 0,11 proc. SWIG80 zwyżkował o 0,76 proc. Obroty wyniosły 1122 mln zł.
Giełdy zagraniczne
Trwająca od dwunastu sesji konsolidacja amerykańskich indeksów skończyła się dość gwałtownym ruchem w dół. S&P500 zniżkował wczoraj o 2,43 proc., Dow Jones o 2 proc., a Nasdaq o 2,75 proc. Skala spadków była największa od ponad sześciu tygodni. Z technicznego punktu widzenia nic wielkiego jeszcze się nie stało, ale wrażenie jest mocno niekorzystne. Tym bardziej, że spadek nie miał jakiejś wyraźnej przyczyny w złych danych gospodarczych. Po prostu przyszedł czas na spadki.
Giełdy azjatyckie odpoczywały dziś po poniedziałkowych silnych zniżkach. Tylko na Tajwanie indeks spadł o 2 proc., a giełda w Dżakarcie zanotowała prawie 3 proc. Zniżkę. Na pozostałych parkietach było znacznie lepiej. Nikkei zwiększył swoją wartość o 0,16 proc., ale nie poprawiło to zbyt mocno sytuacji tego indeksu. Wskaźnik straszącej inwestorów od kilku dni giełdy w Szanghaju wzrósł o prawie 1,6 proc. Z pewnością nie oznacza to jednak końca emocji na tym rynku. O niemal 2 proc. Zwyżkował też indeks BSE30 w Bombaju.
Główne giełdy europejskie zaczęły dzień od niewielkich zwyżek, sięgających około 0,5 proc. I do południa niemal nie zmieniały swej wartości. Sytuacji nie poprawił nawet znacznie lepszy niż oczekiwano odczyt wskaźnika nastrojów niemieckich inwestorów. Znacznie większy optymizm panował na giełdach naszego regionu, ale i tu zwyżki nie porażały swoją skalą. Liderem był węgierski BUX, który zyskał prawie 2 proc., zwyżki na pozostałych parkietach nie przekraczały 1 proc. Skala odbicia po wczorajszej przecenie nie była więc imponująca.
Waluty
Niewielka poprawa sytuacji na giełdach pomogła nieco wspólnej walucie, która zyskiwała wobec dolara. Do południa jednak wahania były niewielkie. Euro wyceniano na poziomie 1,41 dolara. Dość spokojnie było też na naszym rynku walutowym. Złoty nieznacznie się umacniał. Największy ruch miał miejsce wczoraj wieczorem, gdy złoty zyskał do dolara około 5 groszy. Dziś za „zielonego” płacono 2,95 zł. Euro wyceniano na 4,16 zł, o grosz taniej niż wczoraj. Tu jednak wahania w ciągu dnia były nieco większe, zmiany sięgały 2 groszy. Franka można było kupić po 2,74 zł.
Podsumowanie
Mizerna skala odreagowania poniedziałkowych dużych spadków nie świadczy najlepiej o sile rynku. Wszystko skazuje na to, że korekta jeszcze trochę potrwa. Niewielkie obroty świadczą jednak, że inwestorzy nie są przekonani, w jakim kierunku rozwinie się sytuacja. Oczy jak zwykle zwrócone są na Wall Street i stamtąd należy wypatrywać rozstrzygnięcia.
Indeks największych spółek zaczął dzień od zwyżki o prawie 1,3 proc. I aż do wczesnego popołudnia nie zdołał wzbić się wyżej. Dobry start zawdzięczaliśmy niemal całej „wielkiej piątce”. Akcje KGHM zyskiwały nawet 2,4 proc., po około 2 proc. Rosły też walory największych banków, ponad 1 proc. Wyżej niż dzień wcześniej wyceniane były walory Telekomunikacji Polskiej. Presja podaży była wyraźnie widoczna i skala początkowych wzrostów powoli się zmniejszała, o agresywnej wyprzedaży trudno jednak mówić. Obroty nie były zbyt wielkie i handel toczył się bez większych emocji. Dopiero po publikacji danych dotyczących amerykańskiego rynku nieruchomości zrobiło się nerwowo. Choć liczba rozpoczętych budów i wydanych zezwoleń na budowę była tylko nieznacznie niższa niż się spodziewano, WIG20 przez moment znalazł się pod kreską. Tak nerwowa reakcja nie świadczy najlepiej o kondycji byków. Tym bardziej, że dane nie zrobiły żadnego wrażenia na giełdach europejskich. Co prawda indeks na minusach przebywał dość krótko, ale złe wrażenie pozostało. Nastroje inwestorów były dość zmienne, co widać po akcjach banków. Pod koniec dnia po sporych zwyżkach notowań Pekao oraz PKO nie zostało ani śladu i dopiero na samym finiszu odrobiły straty. Ostatecznie indeks największych spółek zwiększył swoją wartość o 1,16 proc., a WIG zyskał 0,84 proc. Nieco gorzej niż ostatnio zachowywał się wskaźnik średnich spółek, zyskując zaledwie 0,11 proc. SWIG80 zwyżkował o 0,76 proc. Obroty wyniosły 1122 mln zł.
Giełdy zagraniczne
Trwająca od dwunastu sesji konsolidacja amerykańskich indeksów skończyła się dość gwałtownym ruchem w dół. S&P500 zniżkował wczoraj o 2,43 proc., Dow Jones o 2 proc., a Nasdaq o 2,75 proc. Skala spadków była największa od ponad sześciu tygodni. Z technicznego punktu widzenia nic wielkiego jeszcze się nie stało, ale wrażenie jest mocno niekorzystne. Tym bardziej, że spadek nie miał jakiejś wyraźnej przyczyny w złych danych gospodarczych. Po prostu przyszedł czas na spadki.
Giełdy azjatyckie odpoczywały dziś po poniedziałkowych silnych zniżkach. Tylko na Tajwanie indeks spadł o 2 proc., a giełda w Dżakarcie zanotowała prawie 3 proc. Zniżkę. Na pozostałych parkietach było znacznie lepiej. Nikkei zwiększył swoją wartość o 0,16 proc., ale nie poprawiło to zbyt mocno sytuacji tego indeksu. Wskaźnik straszącej inwestorów od kilku dni giełdy w Szanghaju wzrósł o prawie 1,6 proc. Z pewnością nie oznacza to jednak końca emocji na tym rynku. O niemal 2 proc. Zwyżkował też indeks BSE30 w Bombaju.
Główne giełdy europejskie zaczęły dzień od niewielkich zwyżek, sięgających około 0,5 proc. I do południa niemal nie zmieniały swej wartości. Sytuacji nie poprawił nawet znacznie lepszy niż oczekiwano odczyt wskaźnika nastrojów niemieckich inwestorów. Znacznie większy optymizm panował na giełdach naszego regionu, ale i tu zwyżki nie porażały swoją skalą. Liderem był węgierski BUX, który zyskał prawie 2 proc., zwyżki na pozostałych parkietach nie przekraczały 1 proc. Skala odbicia po wczorajszej przecenie nie była więc imponująca.
Waluty
Niewielka poprawa sytuacji na giełdach pomogła nieco wspólnej walucie, która zyskiwała wobec dolara. Do południa jednak wahania były niewielkie. Euro wyceniano na poziomie 1,41 dolara. Dość spokojnie było też na naszym rynku walutowym. Złoty nieznacznie się umacniał. Największy ruch miał miejsce wczoraj wieczorem, gdy złoty zyskał do dolara około 5 groszy. Dziś za „zielonego” płacono 2,95 zł. Euro wyceniano na 4,16 zł, o grosz taniej niż wczoraj. Tu jednak wahania w ciągu dnia były nieco większe, zmiany sięgały 2 groszy. Franka można było kupić po 2,74 zł.
Podsumowanie
Mizerna skala odreagowania poniedziałkowych dużych spadków nie świadczy najlepiej o sile rynku. Wszystko skazuje na to, że korekta jeszcze trochę potrwa. Niewielkie obroty świadczą jednak, że inwestorzy nie są przekonani, w jakim kierunku rozwinie się sytuacja. Oczy jak zwykle zwrócone są na Wall Street i stamtąd należy wypatrywać rozstrzygnięcia.
Rynek kapitałowy - Najnowsze wiadomości i komentarze
Krótka sprzedaż na GPW: jak działa, kto z niej korzysta i dlaczego wciąż budzi tyle emocji?
2025-11-24 Felieton MyBank.plKrótka sprzedaż na GPW to wciąż jedna z najbardziej emocjonujących i niezrozumianych strategii inwestycyjnych wśród inwestorów indywidualnych. Temat regularnie wraca na nagłówki, gdy tylko na którejś z dużych spółek pojawia się fala „shortów”, albo gdy kursy dynamicznie spadają. Dane z końca października 2025 roku pokazują, że w Rejestrze Krótkiej Sprzedaży prowadzonym przez KNF widnieje 26 pozycji na 14 spółkach, w tym m.in. Allegro, Dino, CD Projekt, CCC, LPP, Pepco, Kruk, XTB i Żabka, przy czym największa koncentracja zakładów na spadek dotyczy dziś CCC.
Małe firmy pod lupą fiskusa – jak przygotować się na kontrole w 2025 roku
2025-11-17 Poradnik przedsiębiorcyCyfrowy fiskus nie śpi — widzi więcej, szybciej i dokładniej niż kiedykolwiek wcześniej. W 2025 roku to nie kontroler zapuka pierwszy, lecz algorytm, który automatycznie wychwyci każdą rozbieżność w fakturach, deklaracjach czy przepływach bankowych. Małe firmy, które dotąd działały „na intuicję”, stają dziś przed nową rzeczywistością: precyzja i porządek w dokumentach stają się tarczą ochronną przed błędami i karami. Kto przygotuje się wcześniej, ten kontrolę potraktuje jak formalność — nie zagrożenie.
Wiek ma znaczenie: dlaczego każdy rok opóźnienia w założeniu IKE/IKZE to strata tysięcy złotych?
2025-11-12 Poradnik konsumentaZłota zasada inwestycyjna mówi, że im dłużej oszczędzasz, tym większy kapitał zgromadzisz. Nie inaczej wygląda to w przypadku indywidualnych kont emerytalnych – IKE i IKZE. Odkładając decyzję o ich założeniu, nie wykorzystujesz ulg podatkowych oraz możliwości zarobku dzięki inwestycjom.
Co to jest Biała Lista podatników VAT i jak program do faktur może automatycznie weryfikować kontrahentów?
2025-11-10 Poradnik przedsiębiorcyJedna błędna płatność może kosztować firmę więcej, niż się wydaje. Wystarczy przelać środki na niezgłoszony rachunek kontrahenta, by narazić się na utratę prawa do kosztów lub odpowiedzialność solidarną z nieuczciwym partnerem. Właśnie dlatego biała lista podatników VAT staje się dziś nie tyle opcją, co koniecznością. Jak jednak sprawnie z niej korzystać i nie tracić czasu na ręczne weryfikacje? Z pomocą przychodzi program do faktur, który zautomatyzuje cały proces i pomoże zachować należytą staranność bez zbędnych formalności.
Czy polski rynek kapitałowy jest gotowy na inwestorów instytucjonalnych z zagranicy?
2025-10-08 Analizy MyBank.plPolski rynek kapitałowy w 2025 roku znajduje się w kluczowym punkcie swojego rozwoju, stając przed istotnym pytaniem o gotowość na napływ zagranicznego kapitału instytucjonalnego. Od czasu akcesji do Unii Europejskiej polska giełda zyskała rangę najważniejszego rynku finansowego regionu Europy Środkowo-Wschodniej, a jej rola wzrosła jeszcze mocniej w warunkach geopolitycznych napięć ostatnich lat.
Odzyskiwanie długów w Małopolsce – kiedy warto skorzystać z pomocy kancelarii?
2025-09-16 Poradnik przedsiębiorcyOdzyskiwanie należności w Małopolsce to temat, który w ostatnich latach zyskał na znaczeniu zarówno wśród przedsiębiorców z Krakowa, Tarnowa czy Nowego Sącza, jak i wśród osób fizycznych udzielających pożyczek lub sprzedających towary z odroczonym terminem płatności. Powody są różne: wahania koniunktury, opóźnienia w łańcuchach dostaw, ostrożniejsza polityka banków oraz zwyczajna niewypłacalność dłużników.
Podatki prościej niż myślisz – jak Podatnik.info oswaja rozliczenia PIT
2025-09-08 Materiał zewnętrznyPodatki to temat, którego nie da się ominąć. Nieważne, czy jesteś studentem, pracujesz na etacie, prowadzisz własną działalność czy jesteś na emeryturze – PIT i tak trzeba będzie rozliczyć. Dla wielu osób ten obowiązek oznacza stres, godziny spędzone nad formularzami, niepewność i obawy przed popełnieniem błędów. Tu właśnie wchodzi Podatnik.info – bezpłatny portal podatkowy, który łączy rzetelną wiedzę, praktyczne narzędzia i intuicyjny program do rozliczeń. Nie musisz znać przepisów, nie potrzebujesz księgowego. Wystarczy kilka minut i możesz mieć PIT z głowy – bez kosztów, bez nerwów, bez wychodzenia z domu.
Trump–Putin zakończone bez umowy. Giełdy i waluty czekają na poniedziałek
2025-08-17 Puls rynku MyBank.plSpotkanie Donalda Trumpa i Władimira Putina w Anchorage, w bazie Joint Base Elmendorf–Richardson, zakończyło się po niespełna trzech godzinach bez ogłoszenia formalnego porozumienia. Prezydent USA określił je jako „bardzo produktywne”, rosyjski przywódca mówił o „wspólnym zrozumieniu”, ale dla rynków i opinii publicznej liczą się nie deklaracje, lecz efekty. Nie padły ani słowa o rozejmie w Ukrainie, ani o przełomie w sprawie sankcji. Z geopolitycznego punktu widzenia był to ruch zatrzymany w pół kroku; z rynkowego — sygnał, że najważniejsze dopiero przed nami.
A3 e-tron – czy warto postawić na hybrydę plug-in od Audi?
2025-05-12 Materiał zewnętrznyA3 e-tron to odpowiedź marki Audi na rosnące zapotrzebowanie rynku na ekologiczne, a jednocześnie dynamiczne pojazdy. Hybryda plug-in łączy najlepsze cechy napędu spalinowego i elektrycznego, oferując kierowcom nowe możliwości zarówno w mieście, jak i poza nim. W tym artykule przyglądamy się, czym wyróżnia się A3 e-tron i czy warto rozważyć jego zakup.
Planowanie luksusowych podróży z partnerem w oparciu o trendy rynkowe
2025-05-05 Artykuł sponsorowanyW dobie globalizacji luksusowe podróże stają się coraz bardziej dostępne i pożądane. Kursy walut odgrywają kluczową rolę w planowaniu takich wyjazdów, wpływając na wybory destynacji i budżety. Świadomość trendów rynkowych może znacząco zwiększyć jakość podróży i umocnić relacje partnerskie. Luksusowe podróże stanowią istotny element nowoczesnych relacji, umożliwiając parom odkrywanie nowych miejsc w komfortowych warunkach.









