Data dodania: 2009-08-03 (21:53)
Od niepewności przez euforię do niepewności – tak przebiegała pierwsza sierpniowa sesja. Bicie rekordów przychodzi indeksom dość łatwo, ale z ich utrzymaniem jest już dużo gorzej. To może wskazywać na wyczerpywanie się potencjału wzrostów.
Czy kolejny miesiąc zakończymy przynajmniej kilkuprocentowym wzrostem wskaźników? Wydaje się to mało prawdopodobne, ale nie takie rzeczy giełdy już widziały.
Polska GPW
Pierwsza sierpniowa sesja na warszawskiej giełdzie zaczęła się niepewnie. Główne indeksy przez kilkanaście minut nie były w stanie obrać zdecydowanego kierunku. Na początek niewielka zwyżka, potem niewielki spadek, znów wzrost. Dopiero publikacje wskaźników aktywności przemysłu i w Polsce i w strefie euro, pobudziły rynek do większych wzrostów. Indeksy wzrosły do nowych lokalnych szczytów. Silną zwyżkę zawdzięczaliśmy jednak głównie jednej spółce. Akcje KGHM „trzymały” rynek od rana. Najpierw rosły o 1,7 proc., później o 3,7 proc., wreszcie wystrzeliły o ponad 6 proc. Trudno z tym wzrostem dyskutować, skoro kontrakty na miedź rosły o prawie 4 proc. Akcjom miedziowego kombinatu o wiele bardziej nieśmiało kibicowały papiery Pekao, zwyżkujące o około 2 proc. Reszta składu indeksu największych firm na ogół nie imponowała siłą. Ta hossa jednej spółki nie wzbudza wielkiego zaufania. Tym bardziej, że sytuacja na rynku surowców jest ostatnio dość chwiejna. WIG20 po osiągnięciu poziomu najwyższego od 9 października ubiegłego roku cofnął się zdecydowanie i stracił chęć do walki o wyższe poziomy. Nawet niezły początek sesji w Stanach Zjednoczonych go do tego nie pobudził. Ostatecznie WIG20 zyskał 0,98 proc., osiągając pozom 2158 pkt., indeks szerokiego rynku wzrósł o 1,2 proc. Wskaźniki małych i średnich spółek były dziś zdecydowanie silniejsze, niż ich więksi koledzy. MWIG40 wzrósł o 1,75 proc., a sWIG80 o 1,67 proc. Obroty na rynku akcji wyniosły prawie 1,6 mld zł.
Giełdy zagraniczne
Po przejściowych „szaleństwach” Wall Street powróciła do klasycznej dynamiki, charakterystycznej dla ostatnich miesięcy. S&P500 „skoczył” w górę aż o 0,73 punktu, czyli o 0,07 proc., a Dow Jones o 17,15 punktu, czyli o 0,19 proc. Oczywiście w trakcie dnia wskaźniki próbowały większych ruchów, głównie dezorientując inwestorów na świecie. Ci ostatni i tak nie wiedzieli, jak interpretować dane o amerykańskim PKB. Okazuje się, że Amerykanie też nie doszli do porozumienia i zostało na remisie. I w takiej niepewnej atmosferze przychodzi nam rozpoczynać nowy tydzień i miesiąc.
W Azji sytuacja dość zróżnicowana, z przewagą optymizmu. Nikkei postanowił niemal dokładnie skopiować amerykańską dynamikę i spadł o 0,04 proc. Indeks w Szanghaju wzrósł o 0,9 proc., a w Bombaju o 0,8 proc. Tendencje zwyżkowe na tych giełdach mają się całkiem dobrze i nic im nie zagraża.
Europejscy inwestorzy na początku dnia byli lekko pesymistycznie nastawieni do życia. Indeksy głównych giełd zaczęły od niewielkich spadków. Wkrótce jednak nastroje zdecydowanie się poprawiły. Trudno się dziwić, bo indeks aktywności przemysłu w strefie euro wzrósł w lipcu, mimo, że spodziewano się, że pozostanie na poziomie z czerwca. Poprawa nie była zbyt wielka, ale zawsze to pozytywna niespodzianka. Już po godzinie handlu indeksy we Frankfurcie, Paryżu i Londynie zyskiwały zdecydowanie ponad 1 proc.
Parkiety naszego regionu szalały. W Bukareszcie, Budapeszcie i Pradze wzrosty sięgały 2 proc. Moskiewski RTS zyskiwał prawie 4 proc. Tylko w Sofii było około zera. Tuż po godzinie 16.00 Bukareszt był tylko cieniem rynku z początku dnia. Praga i Budapeszt trzymały się dzielnie. W Londynie zwyżka sięgnęła 2 proc., CAC40 zyskiwał 1,7 proc., a DAX rósł o 1,6 proc. W Moskwie zwyżka sięgała 5 proc., o 4,6 proc. Zwyżkował indeks giełdy tureckiej.
Waluty
Po publikacji danych o amerykańskim PKB w II kwartale, a zwłaszcza chyba o korekcie w dół danych za pierwsze trzy miesiące roku, dolar padł na deski. Trudno inaczej określić gwałtowną przecenę amerykańskiej waluty. Jeszcze kilka minut przed godziną 16.00 w piątek za euro płacono niewiele ponad 1,4 dolara. Po kilkunastu minutach już ponad 1,42 dolara.
Złoty nie popuścił okazji i kurs dolara równie błyskawicznie znalazł się w okolicach 2,9 zł. Nasza waluta prezentowała swą moc także wobec europejskiego pieniądza. Euro wyceniano w piątek wieczorem na 4,14 zł, o 2 grosze taniej, niż w czwartek. Tylko frank nie chciał się poddać głębszej przecenie. Ale 2,72 zł za „szwajcara” to całkiem niezła cena. Poniedziałkowy poranek przyniósł kontynuację tych tendencji. Po krótkiej walce euro zdrożało do 1,43 dolara. Wszystko wskazuje na to, że szczyt z początku czerwca będzie ponownie testowany. Gdyby wspólnej walucie udało się go pokonać, dolar może mieć poważne kłopoty. Nasza waluta idzie za ciosem. Dziś rano dolara można było kupić nawet za 2,87 zł, najtaniej od połowy grudnia ubiegłego roku i prawie 3 grosze taniej, niż w piątkowy wieczór. Euro potaniało aż o prawie 4 grosze i kosztowało 4,09 zł. Franka można było kupić już za 2,68 zł.
Podsumowanie
Sierpień na naszej giełdzie zaczął się od sporych wzrostów wartości indeksów. Jednak nadzieje, że i ten miesiąc zakończy się na dużym plusie jest niewielka. Lipcowego wyniku z pewnością nie da się powtórzyć. Ale nie oznacza to wcale, że rynek jest skazany na zniżkę. Na razie minihossa trwa i nic nie wskazuje na rychłe jej zakończenie. Ale ostrożność jest wielce wskazana. Dzisiejsze choćby publikacje wskaźników aktywności przemysłu i w Polsce i w strefie euro mogą świadczyć, że podstawy obserwowanego od ponad pięciu miesięcy wzrostu na giełdach niekoniecznie mają jedynie spekulacyjny charakter.
Polska GPW
Pierwsza sierpniowa sesja na warszawskiej giełdzie zaczęła się niepewnie. Główne indeksy przez kilkanaście minut nie były w stanie obrać zdecydowanego kierunku. Na początek niewielka zwyżka, potem niewielki spadek, znów wzrost. Dopiero publikacje wskaźników aktywności przemysłu i w Polsce i w strefie euro, pobudziły rynek do większych wzrostów. Indeksy wzrosły do nowych lokalnych szczytów. Silną zwyżkę zawdzięczaliśmy jednak głównie jednej spółce. Akcje KGHM „trzymały” rynek od rana. Najpierw rosły o 1,7 proc., później o 3,7 proc., wreszcie wystrzeliły o ponad 6 proc. Trudno z tym wzrostem dyskutować, skoro kontrakty na miedź rosły o prawie 4 proc. Akcjom miedziowego kombinatu o wiele bardziej nieśmiało kibicowały papiery Pekao, zwyżkujące o około 2 proc. Reszta składu indeksu największych firm na ogół nie imponowała siłą. Ta hossa jednej spółki nie wzbudza wielkiego zaufania. Tym bardziej, że sytuacja na rynku surowców jest ostatnio dość chwiejna. WIG20 po osiągnięciu poziomu najwyższego od 9 października ubiegłego roku cofnął się zdecydowanie i stracił chęć do walki o wyższe poziomy. Nawet niezły początek sesji w Stanach Zjednoczonych go do tego nie pobudził. Ostatecznie WIG20 zyskał 0,98 proc., osiągając pozom 2158 pkt., indeks szerokiego rynku wzrósł o 1,2 proc. Wskaźniki małych i średnich spółek były dziś zdecydowanie silniejsze, niż ich więksi koledzy. MWIG40 wzrósł o 1,75 proc., a sWIG80 o 1,67 proc. Obroty na rynku akcji wyniosły prawie 1,6 mld zł.
Giełdy zagraniczne
Po przejściowych „szaleństwach” Wall Street powróciła do klasycznej dynamiki, charakterystycznej dla ostatnich miesięcy. S&P500 „skoczył” w górę aż o 0,73 punktu, czyli o 0,07 proc., a Dow Jones o 17,15 punktu, czyli o 0,19 proc. Oczywiście w trakcie dnia wskaźniki próbowały większych ruchów, głównie dezorientując inwestorów na świecie. Ci ostatni i tak nie wiedzieli, jak interpretować dane o amerykańskim PKB. Okazuje się, że Amerykanie też nie doszli do porozumienia i zostało na remisie. I w takiej niepewnej atmosferze przychodzi nam rozpoczynać nowy tydzień i miesiąc.
W Azji sytuacja dość zróżnicowana, z przewagą optymizmu. Nikkei postanowił niemal dokładnie skopiować amerykańską dynamikę i spadł o 0,04 proc. Indeks w Szanghaju wzrósł o 0,9 proc., a w Bombaju o 0,8 proc. Tendencje zwyżkowe na tych giełdach mają się całkiem dobrze i nic im nie zagraża.
Europejscy inwestorzy na początku dnia byli lekko pesymistycznie nastawieni do życia. Indeksy głównych giełd zaczęły od niewielkich spadków. Wkrótce jednak nastroje zdecydowanie się poprawiły. Trudno się dziwić, bo indeks aktywności przemysłu w strefie euro wzrósł w lipcu, mimo, że spodziewano się, że pozostanie na poziomie z czerwca. Poprawa nie była zbyt wielka, ale zawsze to pozytywna niespodzianka. Już po godzinie handlu indeksy we Frankfurcie, Paryżu i Londynie zyskiwały zdecydowanie ponad 1 proc.
Parkiety naszego regionu szalały. W Bukareszcie, Budapeszcie i Pradze wzrosty sięgały 2 proc. Moskiewski RTS zyskiwał prawie 4 proc. Tylko w Sofii było około zera. Tuż po godzinie 16.00 Bukareszt był tylko cieniem rynku z początku dnia. Praga i Budapeszt trzymały się dzielnie. W Londynie zwyżka sięgnęła 2 proc., CAC40 zyskiwał 1,7 proc., a DAX rósł o 1,6 proc. W Moskwie zwyżka sięgała 5 proc., o 4,6 proc. Zwyżkował indeks giełdy tureckiej.
Waluty
Po publikacji danych o amerykańskim PKB w II kwartale, a zwłaszcza chyba o korekcie w dół danych za pierwsze trzy miesiące roku, dolar padł na deski. Trudno inaczej określić gwałtowną przecenę amerykańskiej waluty. Jeszcze kilka minut przed godziną 16.00 w piątek za euro płacono niewiele ponad 1,4 dolara. Po kilkunastu minutach już ponad 1,42 dolara.
Złoty nie popuścił okazji i kurs dolara równie błyskawicznie znalazł się w okolicach 2,9 zł. Nasza waluta prezentowała swą moc także wobec europejskiego pieniądza. Euro wyceniano w piątek wieczorem na 4,14 zł, o 2 grosze taniej, niż w czwartek. Tylko frank nie chciał się poddać głębszej przecenie. Ale 2,72 zł za „szwajcara” to całkiem niezła cena. Poniedziałkowy poranek przyniósł kontynuację tych tendencji. Po krótkiej walce euro zdrożało do 1,43 dolara. Wszystko wskazuje na to, że szczyt z początku czerwca będzie ponownie testowany. Gdyby wspólnej walucie udało się go pokonać, dolar może mieć poważne kłopoty. Nasza waluta idzie za ciosem. Dziś rano dolara można było kupić nawet za 2,87 zł, najtaniej od połowy grudnia ubiegłego roku i prawie 3 grosze taniej, niż w piątkowy wieczór. Euro potaniało aż o prawie 4 grosze i kosztowało 4,09 zł. Franka można było kupić już za 2,68 zł.
Podsumowanie
Sierpień na naszej giełdzie zaczął się od sporych wzrostów wartości indeksów. Jednak nadzieje, że i ten miesiąc zakończy się na dużym plusie jest niewielka. Lipcowego wyniku z pewnością nie da się powtórzyć. Ale nie oznacza to wcale, że rynek jest skazany na zniżkę. Na razie minihossa trwa i nic nie wskazuje na rychłe jej zakończenie. Ale ostrożność jest wielce wskazana. Dzisiejsze choćby publikacje wskaźników aktywności przemysłu i w Polsce i w strefie euro mogą świadczyć, że podstawy obserwowanego od ponad pięciu miesięcy wzrostu na giełdach niekoniecznie mają jedynie spekulacyjny charakter.
Rynek kapitałowy - Najnowsze wiadomości i komentarze
Czy wirtualne biuro w Warszawie jest dla Ciebie? Sprawdź nasze wskazówki!
2024-07-29 Poradnik przedsiębiorcySposób, w jaki pracujemy nie jest dziś taki, jak kiedyś. Z biegiem lat firmy zaczęły zachęcać swoich pracowników do stawiania na wygodę i kreatywność. Czterodniowe tygodnie prace, elastyczne godziny, spotkania integracyjne – to tylko kilka z pomysłów. Jednym z chętniej wybieranych rozwiązań jest koncepcja wirtualnych biur. Czy będzie ona odpowiednia dla Twojej firmy?
InPost Pay - Twój przycisk do wygodnych zakupów online
2024-06-24 Poradnik konsumentaEra zakupów online przynosi ze sobą wiele udogodnień. Oglądasz, porównujesz i kupujesz produkty, nie ruszając się z miejsca, o dowolnej porze dnia czy nocy. Ale co gdybyśmy powiedzieli, że zakupy w sieci mogą być jeszcze bardziej przyjazne dla klienta? Witaj w świecie InPost Pay - usługi, która zmieni Twoje postrzeganie e-commerce.
Jakie są 10 najbardziej poszukiwanych zawodów w 2024 roku?
2024-06-06 Poradnik pracownikaNadszedł czas, aby po latach nauki wybrać odpowiedni dla siebie zawód. Jak jednak zrozumieć, która droga jest właściwa? Istnieje wiele ścieżek kariery, które możesz podążać, opierając swój wybór na wynagrodzeniu i zapotrzebowaniu na daną pozycję w firmach. W tym artykule dowiesz się, jakie są 10 najbardziej poszukiwanych zawodów w bieżącym roku, i zobaczysz, że wiele trendów przesunęło się w kierunku sektora medycznego i inżynieryjnego.
EBITDA - kluczowy wskaźnik analizy finansowej firm
2024-05-22 Poradnik inwestoraEBITDA (ang. Earnings Before Interest, Taxes, Depreciation and Amortization) to kluczowy wskaźnik finansowy używany w analizie wyników firm. Reprezentuje zysk operacyjny przedsiębiorstwa przed odliczeniem odsetek, podatków, amortyzacji i deprecjacji. Wskaźnik ten dostarcza informacji na temat zdolności firmy do generowania zysków z podstawowej działalności operacyjnej.
Praca za granicą - korzyści i wyzwania
2024-05-06 Poradnik pracownikaDlaczego coraz więcej Polaków szuka pracy za granicą? W ostatnich latach coraz więcej Polaków decyduje się na poszukiwanie lepszych możliwości zawodowych poza granicami kraju, zwłaszcza w krajach sąsiednich Unii Europejskiej, takich jak Niemcy. Ta tendencja nie jest przypadkowa – wynika zarówno z różnic ekonomicznych, jak i z szerszych perspektyw, które otwierają się dzięki pracy za granicą. W niniejszym artykule przyjrzymy się głównym przyczynom tej migracji zarobkowej oraz korzyściom, jakie płyną z pracy w innym kraju UE, zarówno pod względem finansowym, jak i osobistym.
Jakie sejfy powinny znaleźć się w hotelu?
2024-04-09 Artykuł sponsorowanyBezpieczeństwo gości hotelowych to jeden z najważniejszych czynników, o który musi zadbać każdy właściciel hotelu wraz ze swoim personelem. Niestety nawet najlepsza obsługa hotelowa nie jest w stanie zagwarantować, że nie dojdzie do kradzieży kosztowności osób, które zdecydowały się na pobyt w pokoju hotelowym. Aby uniknąć nieprzyjemności, warto zainwestować w sejfy hotelowe umieszczone w każdym pokoju. Jak wybrać skrytkę pancerną do pokoju lub recepcji hotelowej? Zobacz poradnik i dowiedz się więcej.
Jak wykorzystać kody rabatowe i oszczędzić więcej pieniędzy?
2024-02-19 Poradnik konsumentaW dzisiejszych czasach, w dobie dynamicznego rozwoju e-commerce, sklepy online oferują coraz więcej sposobów na oszczędzanie podczas zakupów. Jednym z najpopularniejszych narzędzi są kody rabatowe, które stanowią świetny sposób na obniżenie kosztów zakupów i zwiększenie wartości pieniędzy wydanych online. W tym artykule eksperckim omówimy, jak wykorzystać kody rabatowe do sklepów online i maksymalizować oszczędności.
Jak sprawdzają się opony zimowe?
2023-11-13 Artykuł sponsorowanyJak wszyscy możemy sobie wyobrazić, opony zimowe to bezpieczeństwo dla wszystkich, którzy chcą poruszać się zimą, zwłaszcza jeśli mieszkają w obszarach, gdzie prawdopodobne jest występowanie śniegu lub lodu. W każdym razie we Włoszech od 15 listopada do 15 kwietnia obowiązuje obowiązek posiadania na pokładzie opon zimowych lub łańcuchów. Dzieje się tak dlatego, że zima we Włoszech, choć zależy od regionu, potrafi być bardzo sroga.
Oszczędzanie na rachunkach - Jak to zrobić?
2023-08-03 Poradnik konsumentaReperowanie domowego budżetu, to normalna sprawa, która może nas czasami przerastać. Są jednak kwestie, na których jesteście w stanie zaoszczędzić dużo bardziej, niż mogłoby się wydawać. Jednym ze świetnych tego przykładów jest oczywiście zmniejszenie opłat, które płacimy za rachunki. Warto wiedzieć, że istnieją na to sprawdzone sposoby, które sprawią, że liczby na rachunkach znacząco się skurczą. Jak to osiągnąć?
Polacy zjedzą pączki warte tyle co 381 mieszkań
2023-02-16 Analizy HRE INvestmentsPączki jeszcze nigdy nie były tak drogie jak dziś. Wysokiej jakości drożdżowy przysmak wyceniony został przez HRE Investments na 4,63 złote za sztukę. To aż o 31% więcej niż przed rokiem. Niemniej na finiszu karnawału mało kto odmówi sobie tego przysmaku. W efekcie w ciągu zaledwie jednego dnia możemy wydać na ten cel 176 milionów złotych. Tłusty czwartek to święto, które wywołuje szczególnie ciepłe uczucia. Jest to dzień, w którym tradycyjnie możemy trochę sobie pofolgować.