Data dodania: 2009-07-24 (21:07)
Wzrosty na warszawskiej giełdzie trwają już niemal równo pięć miesięcy. 18 lutego indeksy ustanowiły minimum bessy. To ostatnie określenie wciąż dominuje w świadomości wielu inwestorów. Czy ktoś ostatnio słyszał o hossie? A przecież od dna bessy indeksy wzrosły o 68 proc.
Jakoś tak dla wielu niepostrzeżenie. W ten sposób „wymazana” została 43 proc. Zniżka trwająca od 8 października ubiegłego roku do 18 lutego. No i mamy dylemat. Czy „już” kupić akcje, czy „już” nie kupować.
Polska GPW
Dziś na początku sesji inwestorzy w Warszawie byli dość ostrożni. Wszystkie indeksy zaczęły od wzrostów po około 0,5 proc. Dość szybko jednak sytuacja się poprawiła. Już po około 20 minutach WIG20 zyskiwał 1 proc., a przed południem dobijał nawet do 2 proc. Poziom 2100 punktów wydawał się być w zasięgu ręki. I przez pewien czas byki się już nim cieszyły. Ale niezbyt długo. Tradycyjnie prym wiodły walory spółek surowcowych. Akcje KGHM zwyżkowały o prawie 3 proc., PKN Orlen o 2 proc. Później do tej stawki dołączyły największe banki. Walory PKO rosły o ponad 2,5 proc., a Pekao o prawie 3 proc.
W ciągu dnia indeksy biły rekordy, ale pod koniec sesji przeważyły obawy o trwałość zwyżki. Wspaniałe nastroje popsuł kiepski początek notowań za oceanem. Byki musiały w takiej sytuacji spasować. Ale zbyt wiele nie ustąpiły. Wciąż zdają się mieć spory potencjał. Z jego ujawnieniem być może będą jednak musiały kilka dni poczekać.
WIG20 zyskał 1,55 proc., WIG wzrósł o 1,48 proc., niewiele mniej zwyżkował wskaźnik średnich firm. Tylko sWIG80 się nie popisał i zwiększył swoją wartość o symboliczne 0,04 proc. Obroty wyniosły 1,4 mld zł i były najwyższe w tym tygodniu.
Giełdy zagraniczne
Ponad dwuprocentowe zwyżki indeksów za oceanem mogły zrobić wrażenie. S&P500 daleko w tyle pozostawił górny poziom przedziału, który przez ponad dwa miesiące stanowił barierę dla wzrostów i ogląda się coraz śmielej na 1000 punktów. Ale też trudno oczekiwać, by tak dynamiczne wzrosty, z jakimi mamy ostatnio do czynienia, przebiegały bez jakiejkolwiek korekty.
Inwestorzy na rynkach azjatyckich w euforię po tym, co stało się w USA nie wpadli. Przeważały wzrosty, ale nie były one przesadnie wysokie. Nikkei wzrósł o 1,55 proc., a wskaźnik chińskiej giełdy zwyżkował o 0,14 proc. Zdecydowanie mniej entuzjazmu przejawiały europejskie parkiety. Indeksy na głównych parkietach zaczęły dzień od spadków. Trudno się temu dziwić, po tym jak po sesji w Stanach Zjednoczonych kilka firm podało gorsze niż się spodziewano wyniki. A i po ostatnich wzrostach coraz częściej wypatruje się korekty. Po rozpoczęciu handlu nastroje jednak nieco się poprawiły. Paryski CAC40, który tracił na otwarciu 0,44 proc., wyszedł wkrótce na plus, mimo spadku indeksu mierzącego poziom zaufania tamtejszych konsumentów. Także FTSE dawał sobie radę na poziomie nieco powyżej zera. Tylko niemiecki DAX uparcie tkwił na minusie.
Parkiet Budapeszcie nie błyszczał, notując niewielki wzrost, ale na pozostałych giełdach naszego regionu ruch był spory. W Belgradzie indeks zyskiwał ponad 5 proc., w Moskwie ponad 3 proc., w Pradze i Sofii po około 2 proc. Wygląda to jak kolejna fala zakupów dokonywanych przez inwestorów zagranicznych.
Dopiero lepsze od oczekiwań wskazania indeksów koniunktury i nastrojów przedsiębiorców w strefie euro i w Niemczech nieco podgrzały nastroje. Indeksy na głównych parkietach zyskiwały 0,5-0,7 proc. Potem już było gorzej. Amerykanie znów popsuli humory.
Waluty
Wczoraj wieczorem, mimo wzrostów na giełdach, euro dość gwałtownie osłabiło się wobec dolara. Być może był to efekt ogłoszenia gorszych wyników przez Microsoft, Amazon czy American Express i spodziewanej korekty. Euro wyceniano na nieco ponad 1,41 dolara. Osłabienie nie trwało jednak zbyt długo i jeszcze przed południem kurs euro wrócił do poziomu 1,42 dolara.
Złoty nadal był silny. Za dolara trzeba było dziś płacić jedynie 2,95-2,96 zł. Euro wyceniano n 4,21 zł a franka na 2,75-2,76 zł. Do końca dnia nie zanotowano większych wahań. Nasza waluta wciąż wykazywała dużą moc. Euro taniało około godziny 16.00 nawet do 4,18 zł.
Podsumowanie
Drugi z rzędu znakomity dla byków tydzień na naszej giełdzie przyniósł kolejny pokaźny wzrost, pokonanie czerwcowych szczytów i powrót indeksów do poziomu z października ubiegłego roku. Siła rynku wciąż zaskakuje. O żadnym wakacyjnym marazmie nie ma mowy. W trudnych czasach inwestorzy nie pozwalają sobie na odpoczynek. Po tak dynamicznych zwyżkach wszyscy zaczynają sobie zadawać pytanie, czy nie za daleko się już nie zagalopowaliśmy. Czy obecne poziomy cen akcji mają fundamentalne uzasadnienie. Wzrosty cieszą posiadaczy akcji, ale czy zachęcają do kupna? Końcówka dzisiejszej sesji każe zachować ostrożność. Ryzyko jest duże.
Polska GPW
Dziś na początku sesji inwestorzy w Warszawie byli dość ostrożni. Wszystkie indeksy zaczęły od wzrostów po około 0,5 proc. Dość szybko jednak sytuacja się poprawiła. Już po około 20 minutach WIG20 zyskiwał 1 proc., a przed południem dobijał nawet do 2 proc. Poziom 2100 punktów wydawał się być w zasięgu ręki. I przez pewien czas byki się już nim cieszyły. Ale niezbyt długo. Tradycyjnie prym wiodły walory spółek surowcowych. Akcje KGHM zwyżkowały o prawie 3 proc., PKN Orlen o 2 proc. Później do tej stawki dołączyły największe banki. Walory PKO rosły o ponad 2,5 proc., a Pekao o prawie 3 proc.
W ciągu dnia indeksy biły rekordy, ale pod koniec sesji przeważyły obawy o trwałość zwyżki. Wspaniałe nastroje popsuł kiepski początek notowań za oceanem. Byki musiały w takiej sytuacji spasować. Ale zbyt wiele nie ustąpiły. Wciąż zdają się mieć spory potencjał. Z jego ujawnieniem być może będą jednak musiały kilka dni poczekać.
WIG20 zyskał 1,55 proc., WIG wzrósł o 1,48 proc., niewiele mniej zwyżkował wskaźnik średnich firm. Tylko sWIG80 się nie popisał i zwiększył swoją wartość o symboliczne 0,04 proc. Obroty wyniosły 1,4 mld zł i były najwyższe w tym tygodniu.
Giełdy zagraniczne
Ponad dwuprocentowe zwyżki indeksów za oceanem mogły zrobić wrażenie. S&P500 daleko w tyle pozostawił górny poziom przedziału, który przez ponad dwa miesiące stanowił barierę dla wzrostów i ogląda się coraz śmielej na 1000 punktów. Ale też trudno oczekiwać, by tak dynamiczne wzrosty, z jakimi mamy ostatnio do czynienia, przebiegały bez jakiejkolwiek korekty.
Inwestorzy na rynkach azjatyckich w euforię po tym, co stało się w USA nie wpadli. Przeważały wzrosty, ale nie były one przesadnie wysokie. Nikkei wzrósł o 1,55 proc., a wskaźnik chińskiej giełdy zwyżkował o 0,14 proc. Zdecydowanie mniej entuzjazmu przejawiały europejskie parkiety. Indeksy na głównych parkietach zaczęły dzień od spadków. Trudno się temu dziwić, po tym jak po sesji w Stanach Zjednoczonych kilka firm podało gorsze niż się spodziewano wyniki. A i po ostatnich wzrostach coraz częściej wypatruje się korekty. Po rozpoczęciu handlu nastroje jednak nieco się poprawiły. Paryski CAC40, który tracił na otwarciu 0,44 proc., wyszedł wkrótce na plus, mimo spadku indeksu mierzącego poziom zaufania tamtejszych konsumentów. Także FTSE dawał sobie radę na poziomie nieco powyżej zera. Tylko niemiecki DAX uparcie tkwił na minusie.
Parkiet Budapeszcie nie błyszczał, notując niewielki wzrost, ale na pozostałych giełdach naszego regionu ruch był spory. W Belgradzie indeks zyskiwał ponad 5 proc., w Moskwie ponad 3 proc., w Pradze i Sofii po około 2 proc. Wygląda to jak kolejna fala zakupów dokonywanych przez inwestorów zagranicznych.
Dopiero lepsze od oczekiwań wskazania indeksów koniunktury i nastrojów przedsiębiorców w strefie euro i w Niemczech nieco podgrzały nastroje. Indeksy na głównych parkietach zyskiwały 0,5-0,7 proc. Potem już było gorzej. Amerykanie znów popsuli humory.
Waluty
Wczoraj wieczorem, mimo wzrostów na giełdach, euro dość gwałtownie osłabiło się wobec dolara. Być może był to efekt ogłoszenia gorszych wyników przez Microsoft, Amazon czy American Express i spodziewanej korekty. Euro wyceniano na nieco ponad 1,41 dolara. Osłabienie nie trwało jednak zbyt długo i jeszcze przed południem kurs euro wrócił do poziomu 1,42 dolara.
Złoty nadal był silny. Za dolara trzeba było dziś płacić jedynie 2,95-2,96 zł. Euro wyceniano n 4,21 zł a franka na 2,75-2,76 zł. Do końca dnia nie zanotowano większych wahań. Nasza waluta wciąż wykazywała dużą moc. Euro taniało około godziny 16.00 nawet do 4,18 zł.
Podsumowanie
Drugi z rzędu znakomity dla byków tydzień na naszej giełdzie przyniósł kolejny pokaźny wzrost, pokonanie czerwcowych szczytów i powrót indeksów do poziomu z października ubiegłego roku. Siła rynku wciąż zaskakuje. O żadnym wakacyjnym marazmie nie ma mowy. W trudnych czasach inwestorzy nie pozwalają sobie na odpoczynek. Po tak dynamicznych zwyżkach wszyscy zaczynają sobie zadawać pytanie, czy nie za daleko się już nie zagalopowaliśmy. Czy obecne poziomy cen akcji mają fundamentalne uzasadnienie. Wzrosty cieszą posiadaczy akcji, ale czy zachęcają do kupna? Końcówka dzisiejszej sesji każe zachować ostrożność. Ryzyko jest duże.
Rynek kapitałowy - Najnowsze wiadomości i komentarze
Czy wirtualne biuro w Warszawie jest dla Ciebie? Sprawdź nasze wskazówki!
2024-07-29 Poradnik przedsiębiorcySposób, w jaki pracujemy nie jest dziś taki, jak kiedyś. Z biegiem lat firmy zaczęły zachęcać swoich pracowników do stawiania na wygodę i kreatywność. Czterodniowe tygodnie prace, elastyczne godziny, spotkania integracyjne – to tylko kilka z pomysłów. Jednym z chętniej wybieranych rozwiązań jest koncepcja wirtualnych biur. Czy będzie ona odpowiednia dla Twojej firmy?
InPost Pay - Twój przycisk do wygodnych zakupów online
2024-06-24 Poradnik konsumentaEra zakupów online przynosi ze sobą wiele udogodnień. Oglądasz, porównujesz i kupujesz produkty, nie ruszając się z miejsca, o dowolnej porze dnia czy nocy. Ale co gdybyśmy powiedzieli, że zakupy w sieci mogą być jeszcze bardziej przyjazne dla klienta? Witaj w świecie InPost Pay - usługi, która zmieni Twoje postrzeganie e-commerce.
Jakie są 10 najbardziej poszukiwanych zawodów w 2024 roku?
2024-06-06 Poradnik pracownikaNadszedł czas, aby po latach nauki wybrać odpowiedni dla siebie zawód. Jak jednak zrozumieć, która droga jest właściwa? Istnieje wiele ścieżek kariery, które możesz podążać, opierając swój wybór na wynagrodzeniu i zapotrzebowaniu na daną pozycję w firmach. W tym artykule dowiesz się, jakie są 10 najbardziej poszukiwanych zawodów w bieżącym roku, i zobaczysz, że wiele trendów przesunęło się w kierunku sektora medycznego i inżynieryjnego.
EBITDA - kluczowy wskaźnik analizy finansowej firm
2024-05-22 Poradnik inwestoraEBITDA (ang. Earnings Before Interest, Taxes, Depreciation and Amortization) to kluczowy wskaźnik finansowy używany w analizie wyników firm. Reprezentuje zysk operacyjny przedsiębiorstwa przed odliczeniem odsetek, podatków, amortyzacji i deprecjacji. Wskaźnik ten dostarcza informacji na temat zdolności firmy do generowania zysków z podstawowej działalności operacyjnej.
Praca za granicą - korzyści i wyzwania
2024-05-06 Poradnik pracownikaDlaczego coraz więcej Polaków szuka pracy za granicą? W ostatnich latach coraz więcej Polaków decyduje się na poszukiwanie lepszych możliwości zawodowych poza granicami kraju, zwłaszcza w krajach sąsiednich Unii Europejskiej, takich jak Niemcy. Ta tendencja nie jest przypadkowa – wynika zarówno z różnic ekonomicznych, jak i z szerszych perspektyw, które otwierają się dzięki pracy za granicą. W niniejszym artykule przyjrzymy się głównym przyczynom tej migracji zarobkowej oraz korzyściom, jakie płyną z pracy w innym kraju UE, zarówno pod względem finansowym, jak i osobistym.
Jakie sejfy powinny znaleźć się w hotelu?
2024-04-09 Artykuł sponsorowanyBezpieczeństwo gości hotelowych to jeden z najważniejszych czynników, o który musi zadbać każdy właściciel hotelu wraz ze swoim personelem. Niestety nawet najlepsza obsługa hotelowa nie jest w stanie zagwarantować, że nie dojdzie do kradzieży kosztowności osób, które zdecydowały się na pobyt w pokoju hotelowym. Aby uniknąć nieprzyjemności, warto zainwestować w sejfy hotelowe umieszczone w każdym pokoju. Jak wybrać skrytkę pancerną do pokoju lub recepcji hotelowej? Zobacz poradnik i dowiedz się więcej.
Jak wykorzystać kody rabatowe i oszczędzić więcej pieniędzy?
2024-02-19 Poradnik konsumentaW dzisiejszych czasach, w dobie dynamicznego rozwoju e-commerce, sklepy online oferują coraz więcej sposobów na oszczędzanie podczas zakupów. Jednym z najpopularniejszych narzędzi są kody rabatowe, które stanowią świetny sposób na obniżenie kosztów zakupów i zwiększenie wartości pieniędzy wydanych online. W tym artykule eksperckim omówimy, jak wykorzystać kody rabatowe do sklepów online i maksymalizować oszczędności.
Jak sprawdzają się opony zimowe?
2023-11-13 Artykuł sponsorowanyJak wszyscy możemy sobie wyobrazić, opony zimowe to bezpieczeństwo dla wszystkich, którzy chcą poruszać się zimą, zwłaszcza jeśli mieszkają w obszarach, gdzie prawdopodobne jest występowanie śniegu lub lodu. W każdym razie we Włoszech od 15 listopada do 15 kwietnia obowiązuje obowiązek posiadania na pokładzie opon zimowych lub łańcuchów. Dzieje się tak dlatego, że zima we Włoszech, choć zależy od regionu, potrafi być bardzo sroga.
Oszczędzanie na rachunkach - Jak to zrobić?
2023-08-03 Poradnik konsumentaReperowanie domowego budżetu, to normalna sprawa, która może nas czasami przerastać. Są jednak kwestie, na których jesteście w stanie zaoszczędzić dużo bardziej, niż mogłoby się wydawać. Jednym ze świetnych tego przykładów jest oczywiście zmniejszenie opłat, które płacimy za rachunki. Warto wiedzieć, że istnieją na to sprawdzone sposoby, które sprawią, że liczby na rachunkach znacząco się skurczą. Jak to osiągnąć?
Polacy zjedzą pączki warte tyle co 381 mieszkań
2023-02-16 Analizy HRE INvestmentsPączki jeszcze nigdy nie były tak drogie jak dziś. Wysokiej jakości drożdżowy przysmak wyceniony został przez HRE Investments na 4,63 złote za sztukę. To aż o 31% więcej niż przed rokiem. Niemniej na finiszu karnawału mało kto odmówi sobie tego przysmaku. W efekcie w ciągu zaledwie jednego dnia możemy wydać na ten cel 176 milionów złotych. Tłusty czwartek to święto, które wywołuje szczególnie ciepłe uczucia. Jest to dzień, w którym tradycyjnie możemy trochę sobie pofolgować.