
Data dodania: 2009-06-30 (18:47)
Dziś inwestorzy na europejskich parkietach nie przejmowali się kiepskimi danymi płynącymi z gospodarki. Wzrosty nie były duże, ale jak na taką dawkę niezbyt dobrych wieści, rynek można było przez większą część dnia uznać za wyjątkowo silny.
Trudno nie podejrzewać, że to efekt utrzymywania wysokich cen akcji przed końcem kwartału i półrocza. Ale też faktu tego nie można przeceniać. I bez sztucznego podwyższania wycen, zarządzający aktywami nie powinni mieć wielkich powodów do zmartwień. Szyki popsuli w ostatnich minutach sesji jak zwykle Amerykanie. Nie spodobał się im wskaźnik nastrojów konsumentów, który w czerwcu dość mocno obniżył swoją wartość.
Polska GPW
Indeksy w Warszawie zaczęły dzień od wzrostów i trzymały się tego scenariusza konsekwentnie prawie do końca sesji. Wskaźnik największych spółek zyskiwał rano 1,15 proc., a WIG tylko nieznacznie mu ustępował. Od 1 do 1,5 proc. To zakres zmian, w którym poruszały się główne wskaźniki. Pomagały im w tym zwyżki cen papierów największych spółek. Nasi surowcowi potentaci zyskiwali na wzroście notowań miedzi i ropy naftowej. Za baryłkę „płynnego złota” trzeba było znów płacić powyżej 71 dolarów. Bardzo dobrze radziły też sobie papiery PKO, zwyżkujące momentami nawet o 3,5 proc. Kiedyś musiał nadejść kres ostrej przeceny walorów banku. Decyzja walnego zgromadzenia o wypłacie tylko miliarda złotych na dywidendę sprowadziła jednak kurs papierów mocno w dół. Pod koniec dnia osłabły także notowania Lotosu i KGHM. Za to o prawie 4 proc. Zwyżkowały akcje Telekomunikacji Polskiej. Końcówka była fatalna i o żadnym window dressing nie mogło być mowy. Walory Lotosu wylądowały 3,8 proc. Na minusie, akcje PKO straciły 3,2 proc., KGHM zjechał 2,7 proc. Pod kreskę, Pekao zniżkowało o niemal 2 proc. Telekomunikacja Polska spasował na poziomie 1,7 proc. Na plusie. Ostatecznie indeks największych spółek stracił 0,83 proc., a WIG zniżkował o 0,35 proc. Obroty wyniosły 1,2 mld zł i wcale nie były małe
Giełdy zagraniczne
Na Wall Street wreszcie coś się ruszyło. Indeksy wzrosły wczoraj po około 1 proc., powracając do poziomu sprzed ponad 3 proc. Spadku z ubiegłego poniedziałku. Odrabianie tej nie tak wielkiej przecież straty zajęło aż pięć sesji. Trwa więc strategiczna gra pozycyjna dla inwestorów długoterminowych. Daytraderzy mogą jechać na urlop, jeśli jeszcze tego nie zrobili.
Na giełdach azjatyckich także nieco większe zmiany, choć sytuacja mocno zróżnicowana. Indeks w Bombaju zniżkował o 1,7 proc., można mówić więc o korekcie sporych wzrostów z ostatnich kliku dni. O 0,8 proc. Zniżkował też indeks giełdy w Hong Kongu. Liderem wzrostów był japoński Nikkei, zyskujący aż 1,8 proc., mimo informacji o wzroście bezrobocia w maju do poziomu 5,2 proc. Dane jednak były zgodne z oczekiwaniami analityków. Małymi kroczkami do góry pnie się wciąż indeks w Szanghaju, który tym razem poprawił swoją wartość o 0,5 proc.
Główne europejskie parkiety zaczęły sesję od niewielkich, sięgających około 0,2 proc. Wzrostów. Ale już po kilkudziesięciu minutach niewiele z nich zostało i okolice zera stały się dla nich punktem równowagi. Londyńskiemu FTSE nieznacznie pomógł korzystny odczyt wskaźnika zaufania brytyjskich konsumentów. Niemieckiemu DAX-owi niewiele zaszkodziła informacja o wzroście bezrobocia w czerwcu do 8,3 proc. Tu również wskazanie było zgodne z oczekiwaniami. Nietypowe było zachowanie indeksów w Istambule i Pradze. Indeks giełdy tureckiej zwyżkował o 2 proc. Po informacji o drastycznym, sięgającym aż 13,8 proc. W pierwszym kwartale tego roku. Także spadek produkcji przemysłowej w Czechach o 21,7 proc. W maju nie zniechęcił tamtejszego indeksu do wzrostu o ponad 1 proc. Prawie 3 proc. Zyskiwał taż rosyjski RTS. Widać, że inwestorzy nie boją się ryzyka związanego z inwestowaniem w papiery giełd naszego regionu oraz rynków wschodzących, w tym bardzo modnej wśród funduszy inwestycyjnych Turcji. Rekordowy, sięgający 4,9 proc. Spadek PKB Wielkiej Brytanii skutkował zejściem indeksu na niewielkie minusy. Koniec sesji to przewaga niewielkich spadków. Najwięcej, bo około 1,4 proc. Tracił francuski CAC40. Mocno też ucierpiał węgierski BUX, kończąc dzień spadkiem o 1,6 proc.
Waluty
Poprawa sytuacji na giełdach natychmiast przełożyła się na osłabienie amerykańskiej waluty. Tradycyjny schemat zachowań inwestorów wciąż więc działa. Dolar traci na wartości od czwartku ubiegłego tygodnia. Wówczas euro wyceniano na niespełna 1,39 dolara, dziś za wspólną walutę trzeba było wydać ponad 1,41 dolara. Ta huśtawka zdaje się nie mieć wiele wspólnego z oceną fundamentów, a sporo z emocjami inwestorów.
Nie mamy jednak co na taki stan rzeczy narzekać. Po opcyjnej czkawce nie ma już śladu. Dolara można było dziś kupić już za 3,14 zł, najtaniej od dwóch tygodni. Euro staniało do 4,45 zł i kosztowało najmniej od 10 czerwca. Od ostatniego szczytu z 18 czerwca obniżyło swą wartość o około 11 groszy. O ponad 12 groszy staniał nasz ulubiony frank, którego można był dziś kupić za nieco ponad 2,91 zł. Do końca dnia wahania były niewielkie, nie było też reakcji na opublikowane przez NBP informacje o nadwyżce na naszym rachunku obrotów bieżących.
Podsumowanie
W zachowaniu się sporej części giełd charakterystyczna dziś była duża odporność inwestorów na złe informacje. Fatalne dane o tureckiej, czeskiej i brytyjskiej gospodarce, rosnącym bezrobociu w Japonii i Niemczech zupełnie nie zraziły kupujących i nie skłoniły do wyprzedaży akcji przez ich posiadaczy. Trudno podejrzewać, że wzrosty na giełdach to jedynie zasługa poprawiania wyników przed końcem miesiąca, kwartału i półrocza przez instytucje finansowe zarządzające aktywami. Dopiero kiepskie dane, dotyczące indeksu cen domów, a przede wszystkim indeksu nastrojów konsumentów zniweczyły całodzienny wysiłek europejskich inwestorów. Wszystko więc wskazuje na to, że window dressing skończył się nieco przed czasem. Rzeczywisty stan rynku poznamy więc prawdopodobnie już w najbliższych dniach.
Polska GPW
Indeksy w Warszawie zaczęły dzień od wzrostów i trzymały się tego scenariusza konsekwentnie prawie do końca sesji. Wskaźnik największych spółek zyskiwał rano 1,15 proc., a WIG tylko nieznacznie mu ustępował. Od 1 do 1,5 proc. To zakres zmian, w którym poruszały się główne wskaźniki. Pomagały im w tym zwyżki cen papierów największych spółek. Nasi surowcowi potentaci zyskiwali na wzroście notowań miedzi i ropy naftowej. Za baryłkę „płynnego złota” trzeba było znów płacić powyżej 71 dolarów. Bardzo dobrze radziły też sobie papiery PKO, zwyżkujące momentami nawet o 3,5 proc. Kiedyś musiał nadejść kres ostrej przeceny walorów banku. Decyzja walnego zgromadzenia o wypłacie tylko miliarda złotych na dywidendę sprowadziła jednak kurs papierów mocno w dół. Pod koniec dnia osłabły także notowania Lotosu i KGHM. Za to o prawie 4 proc. Zwyżkowały akcje Telekomunikacji Polskiej. Końcówka była fatalna i o żadnym window dressing nie mogło być mowy. Walory Lotosu wylądowały 3,8 proc. Na minusie, akcje PKO straciły 3,2 proc., KGHM zjechał 2,7 proc. Pod kreskę, Pekao zniżkowało o niemal 2 proc. Telekomunikacja Polska spasował na poziomie 1,7 proc. Na plusie. Ostatecznie indeks największych spółek stracił 0,83 proc., a WIG zniżkował o 0,35 proc. Obroty wyniosły 1,2 mld zł i wcale nie były małe
Giełdy zagraniczne
Na Wall Street wreszcie coś się ruszyło. Indeksy wzrosły wczoraj po około 1 proc., powracając do poziomu sprzed ponad 3 proc. Spadku z ubiegłego poniedziałku. Odrabianie tej nie tak wielkiej przecież straty zajęło aż pięć sesji. Trwa więc strategiczna gra pozycyjna dla inwestorów długoterminowych. Daytraderzy mogą jechać na urlop, jeśli jeszcze tego nie zrobili.
Na giełdach azjatyckich także nieco większe zmiany, choć sytuacja mocno zróżnicowana. Indeks w Bombaju zniżkował o 1,7 proc., można mówić więc o korekcie sporych wzrostów z ostatnich kliku dni. O 0,8 proc. Zniżkował też indeks giełdy w Hong Kongu. Liderem wzrostów był japoński Nikkei, zyskujący aż 1,8 proc., mimo informacji o wzroście bezrobocia w maju do poziomu 5,2 proc. Dane jednak były zgodne z oczekiwaniami analityków. Małymi kroczkami do góry pnie się wciąż indeks w Szanghaju, który tym razem poprawił swoją wartość o 0,5 proc.
Główne europejskie parkiety zaczęły sesję od niewielkich, sięgających około 0,2 proc. Wzrostów. Ale już po kilkudziesięciu minutach niewiele z nich zostało i okolice zera stały się dla nich punktem równowagi. Londyńskiemu FTSE nieznacznie pomógł korzystny odczyt wskaźnika zaufania brytyjskich konsumentów. Niemieckiemu DAX-owi niewiele zaszkodziła informacja o wzroście bezrobocia w czerwcu do 8,3 proc. Tu również wskazanie było zgodne z oczekiwaniami. Nietypowe było zachowanie indeksów w Istambule i Pradze. Indeks giełdy tureckiej zwyżkował o 2 proc. Po informacji o drastycznym, sięgającym aż 13,8 proc. W pierwszym kwartale tego roku. Także spadek produkcji przemysłowej w Czechach o 21,7 proc. W maju nie zniechęcił tamtejszego indeksu do wzrostu o ponad 1 proc. Prawie 3 proc. Zyskiwał taż rosyjski RTS. Widać, że inwestorzy nie boją się ryzyka związanego z inwestowaniem w papiery giełd naszego regionu oraz rynków wschodzących, w tym bardzo modnej wśród funduszy inwestycyjnych Turcji. Rekordowy, sięgający 4,9 proc. Spadek PKB Wielkiej Brytanii skutkował zejściem indeksu na niewielkie minusy. Koniec sesji to przewaga niewielkich spadków. Najwięcej, bo około 1,4 proc. Tracił francuski CAC40. Mocno też ucierpiał węgierski BUX, kończąc dzień spadkiem o 1,6 proc.
Waluty
Poprawa sytuacji na giełdach natychmiast przełożyła się na osłabienie amerykańskiej waluty. Tradycyjny schemat zachowań inwestorów wciąż więc działa. Dolar traci na wartości od czwartku ubiegłego tygodnia. Wówczas euro wyceniano na niespełna 1,39 dolara, dziś za wspólną walutę trzeba było wydać ponad 1,41 dolara. Ta huśtawka zdaje się nie mieć wiele wspólnego z oceną fundamentów, a sporo z emocjami inwestorów.
Nie mamy jednak co na taki stan rzeczy narzekać. Po opcyjnej czkawce nie ma już śladu. Dolara można było dziś kupić już za 3,14 zł, najtaniej od dwóch tygodni. Euro staniało do 4,45 zł i kosztowało najmniej od 10 czerwca. Od ostatniego szczytu z 18 czerwca obniżyło swą wartość o około 11 groszy. O ponad 12 groszy staniał nasz ulubiony frank, którego można był dziś kupić za nieco ponad 2,91 zł. Do końca dnia wahania były niewielkie, nie było też reakcji na opublikowane przez NBP informacje o nadwyżce na naszym rachunku obrotów bieżących.
Podsumowanie
W zachowaniu się sporej części giełd charakterystyczna dziś była duża odporność inwestorów na złe informacje. Fatalne dane o tureckiej, czeskiej i brytyjskiej gospodarce, rosnącym bezrobociu w Japonii i Niemczech zupełnie nie zraziły kupujących i nie skłoniły do wyprzedaży akcji przez ich posiadaczy. Trudno podejrzewać, że wzrosty na giełdach to jedynie zasługa poprawiania wyników przed końcem miesiąca, kwartału i półrocza przez instytucje finansowe zarządzające aktywami. Dopiero kiepskie dane, dotyczące indeksu cen domów, a przede wszystkim indeksu nastrojów konsumentów zniweczyły całodzienny wysiłek europejskich inwestorów. Wszystko więc wskazuje na to, że window dressing skończył się nieco przed czasem. Rzeczywisty stan rynku poznamy więc prawdopodobnie już w najbliższych dniach.
Rynek kapitałowy - Najnowsze wiadomości i komentarze
Czy polski rynek kapitałowy jest gotowy na inwestorów instytucjonalnych z zagranicy?
2025-10-08 Analizy MyBank.plPolski rynek kapitałowy w 2025 roku znajduje się w kluczowym punkcie swojego rozwoju, stając przed istotnym pytaniem o gotowość na napływ zagranicznego kapitału instytucjonalnego. Od czasu akcesji do Unii Europejskiej polska giełda zyskała rangę najważniejszego rynku finansowego regionu Europy Środkowo-Wschodniej, a jej rola wzrosła jeszcze mocniej w warunkach geopolitycznych napięć ostatnich lat.
Odzyskiwanie długów w Małopolsce – kiedy warto skorzystać z pomocy kancelarii?
2025-09-16 Poradnik przedsiębiorcyOdzyskiwanie należności w Małopolsce to temat, który w ostatnich latach zyskał na znaczeniu zarówno wśród przedsiębiorców z Krakowa, Tarnowa czy Nowego Sącza, jak i wśród osób fizycznych udzielających pożyczek lub sprzedających towary z odroczonym terminem płatności. Powody są różne: wahania koniunktury, opóźnienia w łańcuchach dostaw, ostrożniejsza polityka banków oraz zwyczajna niewypłacalność dłużników.
Podatki prościej niż myślisz – jak Podatnik.info oswaja rozliczenia PIT
2025-09-08 Materiał zewnętrznyPodatki to temat, którego nie da się ominąć. Nieważne, czy jesteś studentem, pracujesz na etacie, prowadzisz własną działalność czy jesteś na emeryturze – PIT i tak trzeba będzie rozliczyć. Dla wielu osób ten obowiązek oznacza stres, godziny spędzone nad formularzami, niepewność i obawy przed popełnieniem błędów. Tu właśnie wchodzi Podatnik.info – bezpłatny portal podatkowy, który łączy rzetelną wiedzę, praktyczne narzędzia i intuicyjny program do rozliczeń. Nie musisz znać przepisów, nie potrzebujesz księgowego. Wystarczy kilka minut i możesz mieć PIT z głowy – bez kosztów, bez nerwów, bez wychodzenia z domu.
Trump–Putin zakończone bez umowy. Giełdy i waluty czekają na poniedziałek
2025-08-17 Puls rynku MyBank.plSpotkanie Donalda Trumpa i Władimira Putina w Anchorage, w bazie Joint Base Elmendorf–Richardson, zakończyło się po niespełna trzech godzinach bez ogłoszenia formalnego porozumienia. Prezydent USA określił je jako „bardzo produktywne”, rosyjski przywódca mówił o „wspólnym zrozumieniu”, ale dla rynków i opinii publicznej liczą się nie deklaracje, lecz efekty. Nie padły ani słowa o rozejmie w Ukrainie, ani o przełomie w sprawie sankcji. Z geopolitycznego punktu widzenia był to ruch zatrzymany w pół kroku; z rynkowego — sygnał, że najważniejsze dopiero przed nami.
A3 e-tron – czy warto postawić na hybrydę plug-in od Audi?
2025-05-12 Materiał zewnętrznyA3 e-tron to odpowiedź marki Audi na rosnące zapotrzebowanie rynku na ekologiczne, a jednocześnie dynamiczne pojazdy. Hybryda plug-in łączy najlepsze cechy napędu spalinowego i elektrycznego, oferując kierowcom nowe możliwości zarówno w mieście, jak i poza nim. W tym artykule przyglądamy się, czym wyróżnia się A3 e-tron i czy warto rozważyć jego zakup.
Planowanie luksusowych podróży z partnerem w oparciu o trendy rynkowe
2025-05-05 Artykuł sponsorowanyW dobie globalizacji luksusowe podróże stają się coraz bardziej dostępne i pożądane. Kursy walut odgrywają kluczową rolę w planowaniu takich wyjazdów, wpływając na wybory destynacji i budżety. Świadomość trendów rynkowych może znacząco zwiększyć jakość podróży i umocnić relacje partnerskie. Luksusowe podróże stanowią istotny element nowoczesnych relacji, umożliwiając parom odkrywanie nowych miejsc w komfortowych warunkach.
Własna domena w biznesie online: od zera do 10000 zł miesięcznie [Poradnik 2025]
2025-04-22 Poradnik przedsiębiorcyProwadzenie biznesu online stało się jedną z najpopularniejszych dróg do osiągnięcia finansowej niezależności w Polsce. Statystyki pokazują, że coraz więcej przedsiębiorców osiąga miesięczne przychody przekraczające 10000 złotych, ale wciąż na rynku jest wiele osób, które nie mają pojęcia, od czego zacząć swoją przygodę z biznesem w sieci. Przede wszystkim własna domena to nie tylko adres w internecie - to fundament, na którym można zbudować dochodowego bloga, profesjonalny sklep internetowy lub portfolio usług.
Nowoczesne programy do fakturowania online – jak wybrać najlepsze rozwiązanie dla Twojej firmy?
2025-04-04 Materiał zewnętrznyW cyfrowej rzeczywistości biznesowej programy do fakturowania online stają się standardem wśród narzędzi do zarządzania finansami. Umożliwiają szybkie wystawianie dokumentów, automatyzują procesy i minimalizują ryzyko błędów. Niezależnie od skali działalności – od jednoosobowej firmy po duże przedsiębiorstwo – odpowiedni system fakturowania przekłada się na oszczędność czasu, większą kontrolę nad sprzedażą i profesjonalny wizerunek. W artykule podpowiadamy, jak wybrać rozwiązanie dopasowane do potrzeb Twojej firmy.
Aktywa realne mogą chronić oszczędności w okresach inflacji
2025-02-12 Poradnik konsumentaInflacja jest często opisywana jako cichy złodziej, który stale osłabia siłę nabywczą konsumentów i oszczędności. W ostatnich latach presja inflacyjna powróciła w różnych gospodarkach, co skłoniło inwestorów i oszczędzających do poszukiwania skutecznych strategii ochrony swojego majątku. Spośród licznych dostępnych opcji inwestycyjnych aktywa realne — takie jak nieruchomości, towary i infrastruktura — wyłoniły się jako realne alternatywy, które mogą stanowić zabezpieczenie przed inflacją. W tym artykule zbadano, w jaki sposób aktywa realne działają jako bastion przeciwko inflacji, ich zalety i ryzyko oraz strategie włączania ich do kompleksowego portfela inwestycyjnego.
Ewolucja Rynku Kapitałowego w XXI Wieku: Wyzwania i Perspektywy
2025-01-24 Analizy MyBank.plRynek kapitałowy odgrywa kluczową rolę w gospodarce każdego kraju, będąc miejscem, gdzie spotykają się inwestorzy poszukujący zysków oraz przedsiębiorstwa potrzebujące środków na rozwój. W XXI wieku rynek ten przeszedł znaczące transformacje, napędzane zarówno postępem technologicznym, jak i zmieniającymi się oczekiwaniami uczestników rynku. Te zmiany mają głęboki wpływ na sposób, w jaki funkcjonują rynki finansowe, a także na strategie inwestycyjne przedsiębiorstw i indywidualnych inwestorów.