Data dodania: 2009-06-19 (18:13)
Wygasanie kontraktów terminowych tylko na początku sesji nieco onieśmielało inwestorów. Im bliżej końca dnia, tym strach był mniejszy, a wzrosty wartości indeksów przybierały na sile. Pomagały im dane o mniejszym niż się spodziewano spadku produkcji przemysłowej w maju.
Wskaźniki oddaliły się od niebezpiecznych poziomów na przyzwoity dystans. Zagrożenie powiększeniem się skali korekty dodało bykom animuszu.
Polska GPW
Piątkowa sesja, której spora część inwestorów mocno się obawiała w związku z możliwymi zawirowaniami, które często towarzyszą wygasaniu kontraktów terminowych, zaczęła się niezbyt optymistycznie. Niepokój mogły wzmagać informacje o dość dużej koncentracji otwartych pozycji. Indeksy zaczęły od spadków o 0,3-0,4 proc. W pierwszych minutach widać było znów słabość spółek surowcowych, głównie Lotosu i PKN Orlen. Jeszcze przed południem nastroje nieco się poprawiły. Spośród większych spółek nieznacznie traciły na wartości tylko papiery Telekomunikacji Polskiej. Zwyżka indeksów sięgała jednak zaledwie około 0,3 proc. Później strach przed kontraktami całkiem opuścił inwestorów i wzrosty kursów akcji przyspieszyły. Poprawa notowań na rynku ropy i miedzi pomogły naszym tuzom odzyskać siłę. Sporo zyskiwały też walory banków. Choć poprawa nastrojów nastąpiła jeszcze przed ogłoszeniem danych o produkcji przemysłowej w Polsce, to jednak dobre informacje pomogły bykom w kontynuacji zwyżki.
Na zakończeniu notowań ciągłych WIG20 zyskiwał 2,33 proc., po końcowym fixingu wzrost stopniał do 1,96 proc. Indeks szerokiego rynku zyskał 1,53 proc. Znacznie mniej, o 0,4-0,6 proc. Wzrosła wartość wskaźników małych i średnich spółek. Obroty na rynku akcji wyniosły 1,7 mld zł. I były znacznie wyższe niż w czwartek.
Giełdy zagraniczne
Przebieg wczorajszej sesji w Stanach Zjednoczonych nie nastraja nadmiernie optymistycznie na najbliższą przyszłość. Przez co najmniej kilka ostatnich tygodni rynki rosły na fali nadziei na choćby ślad ożywienia w gospodarce. Gdy te ślady wreszcie się pojawiły, choćby w postaci mniejszej presji na rynku pracy, czy poprawie wyprzedzających wskaźników koniunktury, inwestorzy nie mieli siły na bardziej zdecydowaną reakcję. Po dwóch dniach dość silnych spadków, indeksy na Wall Street nie zdołały wspiąć się wyżej choćby o 1 proc. S&P zyskał 0,84 proc, Dow Jones 0,69 proc., a technologiczny Nasdaq minimalnie zniżkował. Można mówić o niewykorzystanej byczej szansie na oddalenie groźby dalszych spadków.
To niezdecydowanie przeniosło się także na giełdy azjatyckie, choć przeważał tam lekki optymizm. Wzrosły indeksy na większości z nich, choć tylko w kilku przypadkach przekraczały 1 proc. I to na tych parkietach, które w ostatnich dniach najmocniej ucierpiały z powodu spadków. Nikkei zwiększył swoją wartość zaledwie o 0,24 proc., a indeks giełdy w Szanghaju wzrósł o 0,17 proc.
W Europie sesja zaczęła się od niewielkich wzrostów na głównych parkietach. Niemiecki DAX zwiększył swoją wartość o zaledwie 0,15 proc., CAC40 zwyżkował o 0,02 proc. Jedynie londyński FTSE, po wczorajszym mocnym spadku, rósł o 0,3 proc. W pierwszej części dnia wahania notowań były bardzo niewielkie. Przed południem jednak zwyżki na większości parkietach nieco przyspieszyły. Na minusie był tylko indeks giełdy tureckiej, który wczoraj mocno zyskał na wartości. Wczorajsze straty odrabiał londyński FTSE, zyskując około 1,6 proc. Kilkadziesiąt minut przed zakończeniem sesji na wszystkich parkietach, poza Tallinem, indeksy notowały przyzwoite wzrosty, w większości nie przekraczające 1 proc. Sama końcówka to jednak powrót wielu wskaźników w okolice zera lub spadek na niewielkie minusy, czyli do strefy niepewności i czekania na rozstrzygnięcia za oceanem.
Waluty
Po wczorajszym wieczornym osłabieniu się euro wobec dolara, dziś rano sytuacja na światowym rynku była dość stabilna. Wspólna waluta nieco się umocniła i wyceniana była na 1,39 dolara. Na naszym rynku ruch nieco większy. Trudno się temu dziwić po wczorajszych silnych wahaniach pod koniec dnia. Najpierw złoty gwałtownie tracił, najprawdopodobniej w reakcji na kolejne alarmujące informacje o sytuacji na Łotwie. Potem jednak niemal całkowicie odrobił całkiem pokaźne straty.
Rano nasza waluta ponownie traciła na wartości, ale zmiany nie były tak dramatyczne. Za dolara płacono 3,25 zł, o 2 grosze drożej, niż w czwartek wieczorem. Euro wyceniano na 4,52 zł, mniej więcej tak samo, jak wczoraj, ale w najgorszym momencie w czwartek notowania wspólnej waluty dochodziły do 4,57 zł. Frank rankiem trzymał się w pobliżu 3 zł, ale to i tak znacznie lepiej, niż wczorajsze 3,04 zł. Już przed południem złoty zaczął się umacniać i tuż przed godziną 16.00 za dolara trzeba było płacić tylko 3,22 zł, za euro 4,49 zł., a za franka 2,97 zł.
Podsumowanie
Końcówka tygodnia na warszawskiej giełdzie była znacznie bardziej optymistyczna, niż pierwsze trzy sesje. Indeksom udało się obronić przed spadkiem poniżej newralgicznych poziomów i oddalić się od nich na bezpieczną odległość. W dalszym ciągu jednak sytuacja pozostaje niepewna. Każdy większy ruch w Stanach Zjednoczonych może przynieść spore zmiany. Niepewność nie sprzyja podejmowaniu decyzji inwestycyjnych. Poprawa nastrojów nastąpiła też na rynku surowców. Ceny ropy naftowej i miedzi nieznacznie rosły, co pomagało naszym spółkom surowcowym. Podobnie jak dobry początek sesji za oceanem.
Polska GPW
Piątkowa sesja, której spora część inwestorów mocno się obawiała w związku z możliwymi zawirowaniami, które często towarzyszą wygasaniu kontraktów terminowych, zaczęła się niezbyt optymistycznie. Niepokój mogły wzmagać informacje o dość dużej koncentracji otwartych pozycji. Indeksy zaczęły od spadków o 0,3-0,4 proc. W pierwszych minutach widać było znów słabość spółek surowcowych, głównie Lotosu i PKN Orlen. Jeszcze przed południem nastroje nieco się poprawiły. Spośród większych spółek nieznacznie traciły na wartości tylko papiery Telekomunikacji Polskiej. Zwyżka indeksów sięgała jednak zaledwie około 0,3 proc. Później strach przed kontraktami całkiem opuścił inwestorów i wzrosty kursów akcji przyspieszyły. Poprawa notowań na rynku ropy i miedzi pomogły naszym tuzom odzyskać siłę. Sporo zyskiwały też walory banków. Choć poprawa nastrojów nastąpiła jeszcze przed ogłoszeniem danych o produkcji przemysłowej w Polsce, to jednak dobre informacje pomogły bykom w kontynuacji zwyżki.
Na zakończeniu notowań ciągłych WIG20 zyskiwał 2,33 proc., po końcowym fixingu wzrost stopniał do 1,96 proc. Indeks szerokiego rynku zyskał 1,53 proc. Znacznie mniej, o 0,4-0,6 proc. Wzrosła wartość wskaźników małych i średnich spółek. Obroty na rynku akcji wyniosły 1,7 mld zł. I były znacznie wyższe niż w czwartek.
Giełdy zagraniczne
Przebieg wczorajszej sesji w Stanach Zjednoczonych nie nastraja nadmiernie optymistycznie na najbliższą przyszłość. Przez co najmniej kilka ostatnich tygodni rynki rosły na fali nadziei na choćby ślad ożywienia w gospodarce. Gdy te ślady wreszcie się pojawiły, choćby w postaci mniejszej presji na rynku pracy, czy poprawie wyprzedzających wskaźników koniunktury, inwestorzy nie mieli siły na bardziej zdecydowaną reakcję. Po dwóch dniach dość silnych spadków, indeksy na Wall Street nie zdołały wspiąć się wyżej choćby o 1 proc. S&P zyskał 0,84 proc, Dow Jones 0,69 proc., a technologiczny Nasdaq minimalnie zniżkował. Można mówić o niewykorzystanej byczej szansie na oddalenie groźby dalszych spadków.
To niezdecydowanie przeniosło się także na giełdy azjatyckie, choć przeważał tam lekki optymizm. Wzrosły indeksy na większości z nich, choć tylko w kilku przypadkach przekraczały 1 proc. I to na tych parkietach, które w ostatnich dniach najmocniej ucierpiały z powodu spadków. Nikkei zwiększył swoją wartość zaledwie o 0,24 proc., a indeks giełdy w Szanghaju wzrósł o 0,17 proc.
W Europie sesja zaczęła się od niewielkich wzrostów na głównych parkietach. Niemiecki DAX zwiększył swoją wartość o zaledwie 0,15 proc., CAC40 zwyżkował o 0,02 proc. Jedynie londyński FTSE, po wczorajszym mocnym spadku, rósł o 0,3 proc. W pierwszej części dnia wahania notowań były bardzo niewielkie. Przed południem jednak zwyżki na większości parkietach nieco przyspieszyły. Na minusie był tylko indeks giełdy tureckiej, który wczoraj mocno zyskał na wartości. Wczorajsze straty odrabiał londyński FTSE, zyskując około 1,6 proc. Kilkadziesiąt minut przed zakończeniem sesji na wszystkich parkietach, poza Tallinem, indeksy notowały przyzwoite wzrosty, w większości nie przekraczające 1 proc. Sama końcówka to jednak powrót wielu wskaźników w okolice zera lub spadek na niewielkie minusy, czyli do strefy niepewności i czekania na rozstrzygnięcia za oceanem.
Waluty
Po wczorajszym wieczornym osłabieniu się euro wobec dolara, dziś rano sytuacja na światowym rynku była dość stabilna. Wspólna waluta nieco się umocniła i wyceniana była na 1,39 dolara. Na naszym rynku ruch nieco większy. Trudno się temu dziwić po wczorajszych silnych wahaniach pod koniec dnia. Najpierw złoty gwałtownie tracił, najprawdopodobniej w reakcji na kolejne alarmujące informacje o sytuacji na Łotwie. Potem jednak niemal całkowicie odrobił całkiem pokaźne straty.
Rano nasza waluta ponownie traciła na wartości, ale zmiany nie były tak dramatyczne. Za dolara płacono 3,25 zł, o 2 grosze drożej, niż w czwartek wieczorem. Euro wyceniano na 4,52 zł, mniej więcej tak samo, jak wczoraj, ale w najgorszym momencie w czwartek notowania wspólnej waluty dochodziły do 4,57 zł. Frank rankiem trzymał się w pobliżu 3 zł, ale to i tak znacznie lepiej, niż wczorajsze 3,04 zł. Już przed południem złoty zaczął się umacniać i tuż przed godziną 16.00 za dolara trzeba było płacić tylko 3,22 zł, za euro 4,49 zł., a za franka 2,97 zł.
Podsumowanie
Końcówka tygodnia na warszawskiej giełdzie była znacznie bardziej optymistyczna, niż pierwsze trzy sesje. Indeksom udało się obronić przed spadkiem poniżej newralgicznych poziomów i oddalić się od nich na bezpieczną odległość. W dalszym ciągu jednak sytuacja pozostaje niepewna. Każdy większy ruch w Stanach Zjednoczonych może przynieść spore zmiany. Niepewność nie sprzyja podejmowaniu decyzji inwestycyjnych. Poprawa nastrojów nastąpiła też na rynku surowców. Ceny ropy naftowej i miedzi nieznacznie rosły, co pomagało naszym spółkom surowcowym. Podobnie jak dobry początek sesji za oceanem.
Rynek kapitałowy - Najnowsze wiadomości i komentarze
Krótka sprzedaż na GPW: jak działa, kto z niej korzysta i dlaczego wciąż budzi tyle emocji?
2025-11-24 Felieton MyBank.plKrótka sprzedaż na GPW to wciąż jedna z najbardziej emocjonujących i niezrozumianych strategii inwestycyjnych wśród inwestorów indywidualnych. Temat regularnie wraca na nagłówki, gdy tylko na którejś z dużych spółek pojawia się fala „shortów”, albo gdy kursy dynamicznie spadają. Dane z końca października 2025 roku pokazują, że w Rejestrze Krótkiej Sprzedaży prowadzonym przez KNF widnieje 26 pozycji na 14 spółkach, w tym m.in. Allegro, Dino, CD Projekt, CCC, LPP, Pepco, Kruk, XTB i Żabka, przy czym największa koncentracja zakładów na spadek dotyczy dziś CCC.
Małe firmy pod lupą fiskusa – jak przygotować się na kontrole w 2025 roku
2025-11-17 Poradnik przedsiębiorcyCyfrowy fiskus nie śpi — widzi więcej, szybciej i dokładniej niż kiedykolwiek wcześniej. W 2025 roku to nie kontroler zapuka pierwszy, lecz algorytm, który automatycznie wychwyci każdą rozbieżność w fakturach, deklaracjach czy przepływach bankowych. Małe firmy, które dotąd działały „na intuicję”, stają dziś przed nową rzeczywistością: precyzja i porządek w dokumentach stają się tarczą ochronną przed błędami i karami. Kto przygotuje się wcześniej, ten kontrolę potraktuje jak formalność — nie zagrożenie.
Wiek ma znaczenie: dlaczego każdy rok opóźnienia w założeniu IKE/IKZE to strata tysięcy złotych?
2025-11-12 Poradnik konsumentaZłota zasada inwestycyjna mówi, że im dłużej oszczędzasz, tym większy kapitał zgromadzisz. Nie inaczej wygląda to w przypadku indywidualnych kont emerytalnych – IKE i IKZE. Odkładając decyzję o ich założeniu, nie wykorzystujesz ulg podatkowych oraz możliwości zarobku dzięki inwestycjom.
Co to jest Biała Lista podatników VAT i jak program do faktur może automatycznie weryfikować kontrahentów?
2025-11-10 Poradnik przedsiębiorcyJedna błędna płatność może kosztować firmę więcej, niż się wydaje. Wystarczy przelać środki na niezgłoszony rachunek kontrahenta, by narazić się na utratę prawa do kosztów lub odpowiedzialność solidarną z nieuczciwym partnerem. Właśnie dlatego biała lista podatników VAT staje się dziś nie tyle opcją, co koniecznością. Jak jednak sprawnie z niej korzystać i nie tracić czasu na ręczne weryfikacje? Z pomocą przychodzi program do faktur, który zautomatyzuje cały proces i pomoże zachować należytą staranność bez zbędnych formalności.
Czy polski rynek kapitałowy jest gotowy na inwestorów instytucjonalnych z zagranicy?
2025-10-08 Analizy MyBank.plPolski rynek kapitałowy w 2025 roku znajduje się w kluczowym punkcie swojego rozwoju, stając przed istotnym pytaniem o gotowość na napływ zagranicznego kapitału instytucjonalnego. Od czasu akcesji do Unii Europejskiej polska giełda zyskała rangę najważniejszego rynku finansowego regionu Europy Środkowo-Wschodniej, a jej rola wzrosła jeszcze mocniej w warunkach geopolitycznych napięć ostatnich lat.
Odzyskiwanie długów w Małopolsce – kiedy warto skorzystać z pomocy kancelarii?
2025-09-16 Poradnik przedsiębiorcyOdzyskiwanie należności w Małopolsce to temat, który w ostatnich latach zyskał na znaczeniu zarówno wśród przedsiębiorców z Krakowa, Tarnowa czy Nowego Sącza, jak i wśród osób fizycznych udzielających pożyczek lub sprzedających towary z odroczonym terminem płatności. Powody są różne: wahania koniunktury, opóźnienia w łańcuchach dostaw, ostrożniejsza polityka banków oraz zwyczajna niewypłacalność dłużników.
Podatki prościej niż myślisz – jak Podatnik.info oswaja rozliczenia PIT
2025-09-08 Materiał zewnętrznyPodatki to temat, którego nie da się ominąć. Nieważne, czy jesteś studentem, pracujesz na etacie, prowadzisz własną działalność czy jesteś na emeryturze – PIT i tak trzeba będzie rozliczyć. Dla wielu osób ten obowiązek oznacza stres, godziny spędzone nad formularzami, niepewność i obawy przed popełnieniem błędów. Tu właśnie wchodzi Podatnik.info – bezpłatny portal podatkowy, który łączy rzetelną wiedzę, praktyczne narzędzia i intuicyjny program do rozliczeń. Nie musisz znać przepisów, nie potrzebujesz księgowego. Wystarczy kilka minut i możesz mieć PIT z głowy – bez kosztów, bez nerwów, bez wychodzenia z domu.
Trump–Putin zakończone bez umowy. Giełdy i waluty czekają na poniedziałek
2025-08-17 Puls rynku MyBank.plSpotkanie Donalda Trumpa i Władimira Putina w Anchorage, w bazie Joint Base Elmendorf–Richardson, zakończyło się po niespełna trzech godzinach bez ogłoszenia formalnego porozumienia. Prezydent USA określił je jako „bardzo produktywne”, rosyjski przywódca mówił o „wspólnym zrozumieniu”, ale dla rynków i opinii publicznej liczą się nie deklaracje, lecz efekty. Nie padły ani słowa o rozejmie w Ukrainie, ani o przełomie w sprawie sankcji. Z geopolitycznego punktu widzenia był to ruch zatrzymany w pół kroku; z rynkowego — sygnał, że najważniejsze dopiero przed nami.
A3 e-tron – czy warto postawić na hybrydę plug-in od Audi?
2025-05-12 Materiał zewnętrznyA3 e-tron to odpowiedź marki Audi na rosnące zapotrzebowanie rynku na ekologiczne, a jednocześnie dynamiczne pojazdy. Hybryda plug-in łączy najlepsze cechy napędu spalinowego i elektrycznego, oferując kierowcom nowe możliwości zarówno w mieście, jak i poza nim. W tym artykule przyglądamy się, czym wyróżnia się A3 e-tron i czy warto rozważyć jego zakup.
Planowanie luksusowych podróży z partnerem w oparciu o trendy rynkowe
2025-05-05 Artykuł sponsorowanyW dobie globalizacji luksusowe podróże stają się coraz bardziej dostępne i pożądane. Kursy walut odgrywają kluczową rolę w planowaniu takich wyjazdów, wpływając na wybory destynacji i budżety. Świadomość trendów rynkowych może znacząco zwiększyć jakość podróży i umocnić relacje partnerskie. Luksusowe podróże stanowią istotny element nowoczesnych relacji, umożliwiając parom odkrywanie nowych miejsc w komfortowych warunkach.









