... wobec odpowiednio 3,1428 zł i 4,4035 zł w poniedziałek pod koniec dnia. Cieniem na przedpołudniowych notowaniach kładło się pogorszenie nastrojów na rynkach finansowych związane ze spadkami na giełdach oraz silna zniżka kursu EUR/USD (spadek do 1,3860 z 1,4014).

Przed południem nastrojów nie zdołały poprawić, opublikowane przez Główny Urząd Statystyczny, dane nt. sprzedaży detalicznej i stopy bezrobocia w Polsce. W kwietniu sprzedaż wzrosła o 1 proc. w relacji rocznej wobec prognozowanego wzrostu o 0,2 proc. i spadku o 0,8 proc. w marcu. Stopa bezrobocia spadła zaś do 11 proc. z 11,2 proc., podczas gdy rynek nie oczekiwał jej zmiany w kwietniu. Jakkolwiek dane były lepsze od prognoz, to jednak nie na tyle, żeby zmieniło się spojrzenie na sytuację w jakiej znajduje się polska gospodarka. Dane tym samym nie niosły żadnej wartości dodanej.

Sytuacja na rynku zmieniła się po południu. Nieznaczna poprawa sytuacji na giełdach oraz wzrostowe odbicie kursu EUR/USD, lekko wsparły polską walutę, która również zaczeła koygować wcześniejsze ruchy. Przysłowiową kropkę nad i, postawiła jednak dopiero publikacja indeksu zaufania amerykańskich konsumentów publikowanego przez Conference Board. W maju wzrósł on do 54,9 pkt. z 40,8 pkt. (po korekcie) i miał najwyższą wartość od września 2008 roku. Jednocześnie dane były znacznie lepsze od prognoz (42 pkt.), ożywiając tym samym nadzieje na poprawę sytuacji gospodarczej w USA w kolejnych miesiącach.

Skokowa poprawa nastrojów na rynkach światowych, jaka nastąpiła po publikacji indeksu Conference Board, przełożyło się na dynamiczne umocnienie złotego i odrobienie większości strat. O godzinie 18:14 kurs USD/PLN testował poziom 3,1511 zł, a EUR/PLN 4,4076 zł.

Dziś rozpoczęło się dwudniowe posiedzenie Rady Polityki Pieniężnej. Jest mało prawdopodobne, żeby Rada zaskoczyła i obniżyła jutro stopy procentowe. Dlatego, jakkolwiek rynek może w środę czekać na decyzję Rady, to nie będzie ona miała większego wpływu na notowania polskiej waluty. Te wciąż natomiast będą pozostawać pod wpływem sytuacji na giełdach (czyli nastawienia inwestorów do ryzyka) oraz zmian na rynku eurodolara.

Dzisiejsze wahania kursu USD/PLN i EUR/PLN, jakkolwiek były duże, to w istotny sposób nie zmieniają sytuacji technicznej na wykresach tych par. Dalej więc pozostają one w średnioterminowych tendencjach spadkowych, natomiast w krótkim terminie jest duże prawdopodobieństwo ruchu w bok.

Źródło: Marcin R. Kiepas, X-Trade Brokers DM S.A.