Jednym z powodów takiego rozwoju sytuacji jest prawdopodobnie odrzucenie przez amerykański rząd planów restrukturyzacyjnych zaprezentowanych przez Chryslera oraz GM oraz możliwość bankructwa gigantów z Detroit.

Wydarzenia te wywołały istotne umocnienie jena wobec dolara oraz euro, a także dalszy, choć mniej znaczący, ruch EURUSD na południe. Inwestorzy obawiają się bankructwa Chryslera oraz GM, mimo że właśnie takie wydarzenie pozwoliłoby na pełną restrukturyzację obydwu przedsiębiorstw pod skrzydłami nowych inwestorów. GM dostaje od rządu dalszych 60 dni na przedstawienie nowego planu, zaś Chrysler dostaje 30 dni na dokończenie umowy z włoskim Fiatem. Podczas tych 60 dni rząd będzie finansował działalność operacyjną General Motors.

Jeden z wysoko postawionych doradców ekonomicznych niemieckiego rządu, Peter Bofinger, powiedział wczoraj, że Europejski Bank Centralny powinien pomóc krajom niebędącym członkami strefy Euro, krajom Europy Środkowej i Wschodniej. ECB powinien pomóc przede wszystkim w utrzymaniu stabilności kursów wymiany walut tych krajów, ponieważ, jak zauważa Bofinger, stabilny kurs walutowy jest jedną z podstaw zdrowego systemu finansowego. Według Bofingera ECB powinien wspomagać rządy i lokalne banki centralne w interwencjach walutowych, ponieważ według niego będzie to działanie bardziej efektywne niż pożyczki z Międzynarodowego Funduszu Walutowego, które wspomogły już Ukrainę, Łotwę, Węgry i Rumunię.

Wśród publikacji makroekonomicznych w dniu dzisiejszym warto zwrócić uwagę przede wszystkim na publikacje indeksów nastrojów gospodarczych. O 11:00 opublikowane zostaną indeksy mierzące nastroje przedsiębiorców („indeks nastroju biznesu) oraz nastroje konsumentów w Eurolandzie. Prognozowane poziomy indeksów to, odpowiednio, -3,48 pkt. oraz -33 pkt. Zanim poznamy wartość tych mierników koniunktury, o 9:00 ogłoszone zostaną dane o wysokości stopy bezrobocia na Węgrzech oraz o inflacji PPI w tym kraju. Również przed publikacją indeksów, o 10:30, podane zostaną informacje o sytuacji na rynkach kredytowych w Wielkiej Brytanii: dane o dynamice udzielonych kredytów hipotecznych oraz konsumenckich, a także o liczbie zaakceptowanych wniosków o udzielenie kredytu hipotecznego wskażą jak ma się sytuacja na brytyjskim rynku nieruchomości. Publikacje tych danych nie powinny mieć wpływu na notowania złotego, jednak oczekujemy osłabienia naszej waluty wskutek wzrostu niechęci inwestorów wobec ryzykownych aktywów.

Źródło: Piotr Orłowski, Analityk rynków finansowych AFS