Główne indeksy zyskały średnio ponad 7%, a dolar umocnił się do euro, gdyż kurs EUR/USD na chwilę spadł nawet pod poziom 1,35. Dziś nastroje te mają szansę się utrzymać ze względu na stosunkowo niewielką ilość istotnych danych makro ze Strefy Euro oraz zupełny ich brak ze Stanów Zjednoczonych. Aktualnie eurodolar znajduje się w rejonie 1,3610, ale to niedźwiedzie powinny dzisiaj mieć przewagę.

Złoty pod wpływem nastrojów globalnych

Mimo spadków kursu głównej pary walutowej nasza waluta zyskała na wartości na koniec wczorajszej sesji. Również początek dzisiejszych notowań stoi pod znakiem aprecjacji złotego, gdyż zarówno kurs USD/PLN jak i EUR/PLN znajdują się aktualnie pod swoimi poziomami otwarcia. Dziś poznamy dwie informacje z polskiej gospodarki, jednak nie powinny one mieć większego wpływu na notowania złotego, ponieważ bieżące wydarzenia na świecie mają o wiele większe znaczenie dla przyszłości systemu finansowego całego świata, co pośrednio oddziałuje na naszą walutę.

Dane wstępne o PMI

Dzisiejszy dzień przyniesie publikacje jedynie ze Strefy Euro oraz Polski. Wszystkie pojawią się o tej samej porze, czyli o godzinie 10:00. Poznamy wówczas dane wstępne o indeksach PMI dla sektorów produkcyjnego (rynek oczekuje nieznacznego spadku z 33,5 pkt. do 33,4 pkt.) oraz usługowego (w tym przypadku spodziewamy się spadku z 39,2 pkt. do 39 pkt.). Ponadto napłyną dane o saldzie rachunku obrotów bieżących. W minionym miesiącu odczyt ten wyniósł -7,3 mld EUR. Dodatkowo poznamy jeszcze dynamikę sprzedaży detalicznej w Polsce, która prawdopodobnie spadnie z 1,3% r/r do -1,7%, a także stopę bezrobocia, która według szacunków ministerstwa pracy wyniesie 10,8%. Zatem ewentualny impuls do zmian ze strony danych makro może nastąpić jedynie przed południem, a druga część dnia zapewne będzie podyktowana aktualnymi nastrojami panującymi na rynku.

Źródło: Dariusz Pilich, FMC Management