
Data dodania: 2009-03-17 (16:42)
Inwestorzy na naszym parkiecie postanowili jednak zrealizować zyski, jakie pojawiły się po kilkunastu dniach wzrostów. Spadki początkowo były niewielkie, jednak pod koniec dnia przecena przybrała na sile. Mimo, że giełda w Stanach Zjednoczonych zaczęła notowania dość optymistycznie.
Polska GPW
Indeksy w Warszawie zaczęły od spadków, początkowo niewielkich, nie przekraczających pół procenta. Z czasem sytuacja się pogarszała, ale spadek WIG20 o 1,5 proc. Żadnym dramatem nie jest, szczególnie jeśli popatrzy się na wykres z perspektywy ostatnich kilkunastu sesji. Choć niewielka dynamika zwyżki i występujące na przemian białe i czarne świece mogą być interpretowane jako objawy słabości rynku i braku zdecydowania ze strony inwestorów, to wydaje się, że w otoczeniu, z którego nie płyną żadne pocieszające wieści, taki spokojny wzrost ma woje zalety i szansę utrzymać się dłużej. Główne indeksy starają się, na razie bez powodzenia, wyjść ponad średnią 45-sesyjną. Ale układ średnich jest jak najbardziej „byczy”. Po południu jednak nastroje jeszcze nieco się popsuły. Może to nieco niepokoić, nastąpiło bowiem po publikacji danych makroekonomicznych, które jeśli chodzi o Stany Zjednoczone (liczba wydanych pozwoleń na budowę i dynamika cen produkcji) były nieco lepsze od oczekiwań, a w przypadku Polski (zatrudnienie i przeciętne wynagrodzenie) były zgodne z oczekiwaniami. Ostatecznie WIG20 zakończył dzień spadkiem o 2,12 proc., a WIG o 1,3 proc., przy obrotach sięgających 980 mln zł.
Giełdy zagraniczne
Bardzo kiepska końcówka sesji w Stanach Zjednoczonych, w trakcie której skasowane zostały dość pokaźne zyski wypracowane w pierwszej części dnia, nie mogła nastrajać zbyt optymistycznie. Giełdy azjatyckie jednak wcale się tym nie przejęły i w większości notowały spore wzrosty, za wyjątkiem Hong Kongu. Indeksy w Korei i Japonii zwyżkowały o ponad 3 proc.
Europejskie parkiety były już o wiele bardziej sceptyczne. Zaczęły od spadków o około 1 proc. I tak już zostało przez większą część przedpołudniowej części sesji. Na razie pogorszenie nastrojów można tłumaczyć korygowaniem wcześniejszych zwyżek, świadczących o nadmiernym chyba optymizmie inwestorów. Później przyszło osłabienie i spadki głównych wskaźników sięgały 1,5-2 proc.
Waluty
Po kilku dniach ostrego marszu w górę, dziś złoty nieznacznie się osłabiał. Przed południem za dolara trzeba było płacić 3,43 zł, o grosz więcej, niż w poniedziałek, euro kosztowało 4,46 zł, o nieco ponad grosz więcej, a frank niecałe 2,9 zł. Z jednej strony te niewielkie ruchy można traktować jako korektę poprzedniej zwyżki, z drugiej zaś strony, to wynik zmian na rynku światowym. Dolar lekko się dziś bowiem umacniał w stosunku do euro, schodząc nieznacznie pod poziom 1,3 dolara za euro. Po południu złoty zaczął tracić dużo mocniej, 7 groszy do dolara i euro oraz prawie 5 groszy do franka. Dolar w stosunku do euro też zwiększył swą siłę i dążył do poziomu 1,29 dolara za euro. Około godziny 16.00 za dolara trzeba było płacić już prawie 3,5 zł, za euro 3,52 zł a za franka niemal 2,95 zł.
Podsumowanie
Dzisiejsze pogorszenie nastrojów na warszawskiej giełdzie należy traktować jako niegroźną korektę trwających od kilkunastu dni wzrostów. Niepokoić może nieco, że dokonała się ona przy nieco większych niż w poniedziałek obrotach. Dalszy rozwój sytuacji będzie zależał od danych makroekonomicznych, jakie poznamy w najbliższym czasie: jutro o produkcji przemysłowej w Polsce, w czwartek dowiemy się jak ta wielkość kształtowała się w strefie euro. Jutro też możliwe jest, że Ben Bernanke wleje kolejną dawkę optymizmu w serca inwestorów. Choć Fed stóp już raczej nie obniży, bo nie ma jak, to jednak komunikat po jutrzejszym posiedzeniu może dodać rynkom animuszu.
Indeksy w Warszawie zaczęły od spadków, początkowo niewielkich, nie przekraczających pół procenta. Z czasem sytuacja się pogarszała, ale spadek WIG20 o 1,5 proc. Żadnym dramatem nie jest, szczególnie jeśli popatrzy się na wykres z perspektywy ostatnich kilkunastu sesji. Choć niewielka dynamika zwyżki i występujące na przemian białe i czarne świece mogą być interpretowane jako objawy słabości rynku i braku zdecydowania ze strony inwestorów, to wydaje się, że w otoczeniu, z którego nie płyną żadne pocieszające wieści, taki spokojny wzrost ma woje zalety i szansę utrzymać się dłużej. Główne indeksy starają się, na razie bez powodzenia, wyjść ponad średnią 45-sesyjną. Ale układ średnich jest jak najbardziej „byczy”. Po południu jednak nastroje jeszcze nieco się popsuły. Może to nieco niepokoić, nastąpiło bowiem po publikacji danych makroekonomicznych, które jeśli chodzi o Stany Zjednoczone (liczba wydanych pozwoleń na budowę i dynamika cen produkcji) były nieco lepsze od oczekiwań, a w przypadku Polski (zatrudnienie i przeciętne wynagrodzenie) były zgodne z oczekiwaniami. Ostatecznie WIG20 zakończył dzień spadkiem o 2,12 proc., a WIG o 1,3 proc., przy obrotach sięgających 980 mln zł.
Giełdy zagraniczne
Bardzo kiepska końcówka sesji w Stanach Zjednoczonych, w trakcie której skasowane zostały dość pokaźne zyski wypracowane w pierwszej części dnia, nie mogła nastrajać zbyt optymistycznie. Giełdy azjatyckie jednak wcale się tym nie przejęły i w większości notowały spore wzrosty, za wyjątkiem Hong Kongu. Indeksy w Korei i Japonii zwyżkowały o ponad 3 proc.
Europejskie parkiety były już o wiele bardziej sceptyczne. Zaczęły od spadków o około 1 proc. I tak już zostało przez większą część przedpołudniowej części sesji. Na razie pogorszenie nastrojów można tłumaczyć korygowaniem wcześniejszych zwyżek, świadczących o nadmiernym chyba optymizmie inwestorów. Później przyszło osłabienie i spadki głównych wskaźników sięgały 1,5-2 proc.
Waluty
Po kilku dniach ostrego marszu w górę, dziś złoty nieznacznie się osłabiał. Przed południem za dolara trzeba było płacić 3,43 zł, o grosz więcej, niż w poniedziałek, euro kosztowało 4,46 zł, o nieco ponad grosz więcej, a frank niecałe 2,9 zł. Z jednej strony te niewielkie ruchy można traktować jako korektę poprzedniej zwyżki, z drugiej zaś strony, to wynik zmian na rynku światowym. Dolar lekko się dziś bowiem umacniał w stosunku do euro, schodząc nieznacznie pod poziom 1,3 dolara za euro. Po południu złoty zaczął tracić dużo mocniej, 7 groszy do dolara i euro oraz prawie 5 groszy do franka. Dolar w stosunku do euro też zwiększył swą siłę i dążył do poziomu 1,29 dolara za euro. Około godziny 16.00 za dolara trzeba było płacić już prawie 3,5 zł, za euro 3,52 zł a za franka niemal 2,95 zł.
Podsumowanie
Dzisiejsze pogorszenie nastrojów na warszawskiej giełdzie należy traktować jako niegroźną korektę trwających od kilkunastu dni wzrostów. Niepokoić może nieco, że dokonała się ona przy nieco większych niż w poniedziałek obrotach. Dalszy rozwój sytuacji będzie zależał od danych makroekonomicznych, jakie poznamy w najbliższym czasie: jutro o produkcji przemysłowej w Polsce, w czwartek dowiemy się jak ta wielkość kształtowała się w strefie euro. Jutro też możliwe jest, że Ben Bernanke wleje kolejną dawkę optymizmu w serca inwestorów. Choć Fed stóp już raczej nie obniży, bo nie ma jak, to jednak komunikat po jutrzejszym posiedzeniu może dodać rynkom animuszu.
Rynek kapitałowy - Najnowsze wiadomości i komentarze
A3 e-tron – czy warto postawić na hybrydę plug-in od Audi?
2025-05-12 Materiał zewnętrznyA3 e-tron to odpowiedź marki Audi na rosnące zapotrzebowanie rynku na ekologiczne, a jednocześnie dynamiczne pojazdy. Hybryda plug-in łączy najlepsze cechy napędu spalinowego i elektrycznego, oferując kierowcom nowe możliwości zarówno w mieście, jak i poza nim. W tym artykule przyglądamy się, czym wyróżnia się A3 e-tron i czy warto rozważyć jego zakup.
Planowanie luksusowych podróży z partnerem w oparciu o trendy rynkowe
2025-05-05 Artykuł sponsorowanyW dobie globalizacji luksusowe podróże stają się coraz bardziej dostępne i pożądane. Kursy walut odgrywają kluczową rolę w planowaniu takich wyjazdów, wpływając na wybory destynacji i budżety. Świadomość trendów rynkowych może znacząco zwiększyć jakość podróży i umocnić relacje partnerskie. Luksusowe podróże stanowią istotny element nowoczesnych relacji, umożliwiając parom odkrywanie nowych miejsc w komfortowych warunkach.
Własna domena w biznesie online: od zera do 10000 zł miesięcznie [Poradnik 2025]
2025-04-22 Poradnik przedsiębiorcyProwadzenie biznesu online stało się jedną z najpopularniejszych dróg do osiągnięcia finansowej niezależności w Polsce. Statystyki pokazują, że coraz więcej przedsiębiorców osiąga miesięczne przychody przekraczające 10000 złotych, ale wciąż na rynku jest wiele osób, które nie mają pojęcia, od czego zacząć swoją przygodę z biznesem w sieci. Przede wszystkim własna domena to nie tylko adres w internecie - to fundament, na którym można zbudować dochodowego bloga, profesjonalny sklep internetowy lub portfolio usług.
Nowoczesne programy do fakturowania online – jak wybrać najlepsze rozwiązanie dla Twojej firmy?
2025-04-04 Materiał zewnętrznyW cyfrowej rzeczywistości biznesowej programy do fakturowania online stają się standardem wśród narzędzi do zarządzania finansami. Umożliwiają szybkie wystawianie dokumentów, automatyzują procesy i minimalizują ryzyko błędów. Niezależnie od skali działalności – od jednoosobowej firmy po duże przedsiębiorstwo – odpowiedni system fakturowania przekłada się na oszczędność czasu, większą kontrolę nad sprzedażą i profesjonalny wizerunek. W artykule podpowiadamy, jak wybrać rozwiązanie dopasowane do potrzeb Twojej firmy.
Aktywa realne mogą chronić oszczędności w okresach inflacji
2025-02-12 Poradnik konsumentaInflacja jest często opisywana jako cichy złodziej, który stale osłabia siłę nabywczą konsumentów i oszczędności. W ostatnich latach presja inflacyjna powróciła w różnych gospodarkach, co skłoniło inwestorów i oszczędzających do poszukiwania skutecznych strategii ochrony swojego majątku. Spośród licznych dostępnych opcji inwestycyjnych aktywa realne — takie jak nieruchomości, towary i infrastruktura — wyłoniły się jako realne alternatywy, które mogą stanowić zabezpieczenie przed inflacją. W tym artykule zbadano, w jaki sposób aktywa realne działają jako bastion przeciwko inflacji, ich zalety i ryzyko oraz strategie włączania ich do kompleksowego portfela inwestycyjnego.
Ewolucja Rynku Kapitałowego w XXI Wieku: Wyzwania i Perspektywy
2025-01-24 Analizy MyBank.plRynek kapitałowy odgrywa kluczową rolę w gospodarce każdego kraju, będąc miejscem, gdzie spotykają się inwestorzy poszukujący zysków oraz przedsiębiorstwa potrzebujące środków na rozwój. W XXI wieku rynek ten przeszedł znaczące transformacje, napędzane zarówno postępem technologicznym, jak i zmieniającymi się oczekiwaniami uczestników rynku. Te zmiany mają głęboki wpływ na sposób, w jaki funkcjonują rynki finansowe, a także na strategie inwestycyjne przedsiębiorstw i indywidualnych inwestorów.
Jak bogactwo wpływa na dynamikę związków finansowych
2025-01-09 Artykuł sponsorowanyBogactwo może znacząco wpływać na relacje osobiste, zmieniając sposób, w jaki partnerzy postrzegają siebie nawzajem. Niezależność finansowa często prowadzi do nowych wyzwań i możliwości, które mogą wzbogacić lub skomplikować życie uczuciowe. Zrozumienie tych dynamicznych zmian jest kluczem do budowania zdrowych związków.
Czy warto rozpocząć budowę domu w 2025?
2024-11-27 Poradnik inwestoraZastanawiasz się, czy warto zainwestować w budowę domu w 2025 roku? Analizujemy trendy, koszty oraz prognozy ekspertów, aby pomóc Ci podjąć decyzję.
Czy wirtualne biuro w Warszawie jest dla Ciebie? Sprawdź nasze wskazówki!
2024-07-29 Poradnik przedsiębiorcySposób, w jaki pracujemy nie jest dziś taki, jak kiedyś. Z biegiem lat firmy zaczęły zachęcać swoich pracowników do stawiania na wygodę i kreatywność. Czterodniowe tygodnie prace, elastyczne godziny, spotkania integracyjne – to tylko kilka z pomysłów. Jednym z chętniej wybieranych rozwiązań jest koncepcja wirtualnych biur. Czy będzie ona odpowiednia dla Twojej firmy?
InPost Pay - Twój przycisk do wygodnych zakupów online
2024-06-24 Poradnik konsumentaEra zakupów online przynosi ze sobą wiele udogodnień. Oglądasz, porównujesz i kupujesz produkty, nie ruszając się z miejsca, o dowolnej porze dnia czy nocy. Ale co gdybyśmy powiedzieli, że zakupy w sieci mogą być jeszcze bardziej przyjazne dla klienta? Witaj w świecie InPost Pay - usługi, która zmieni Twoje postrzeganie e-commerce.