... jakie obserwowaliśmy w ostatnim czasie. Jak na razie nie ma jednak podstaw do tego, by mówić o jakiejkolwiek zmianie trendu i należy traktować wczorajszy ruch jako korektę w silnym trendzie wzrostowym USD.

Środowe dane potwierdziły spadek aktywności w sektorze usług w krajach Europy i USA. Dużo bardziej niepokojący był jednak raport ADP, z którego wynikało, że zatrudnienie w sektorze prywatnym spadło o 697 tysięcy, co było odczytem poniżej oczekiwań rynkowych. Raport nt. kondycji amerykańskiej gospodarki miał również bardzo pesymistyczny ton. Beżowa Księga ujawniła, że 10 z 12 obszarów monitorowanych przez Fed poinformowało o spadku aktywności gospodarczej w ostatnich dwóch miesiącach. Dodatkowo przedsiębiorstwa spodziewają poprawy sytuacji nie wcześniej niż pod koniec 2009r. lub na początku 2010r. Raport podał, że bezrobocie wzrosło, wobec czego należy spodziewać się kolejnego dość dużego wzrostu stopy bezrobocia w piątek.

Wydarzeniem dzisiejszego dnia będą decyzje Banku Anglii i ECB w sprawie stóp procentowych. W obu przypadkach rynek spodziewa się spadku głównej stopy procentowej o 50pb odpowiednio do poziomu 1,0% i 1,5%. Pogłębiająca się recesja w Wielkiej Brytanii, pesymistyczne nastroje wśród konsumentów oraz w biznesie, a także spadek inflacji w strefie euro poniżej celu ECB na poziomie 2,0% sprawiają, że należy w dniu dzisiejszym spodziewać się kontynuacji rozluźniania polityki monetarnej. W dniu dzisiejszym poznamy nowe prognozy inflacji i wzrostu gospodarczego. O 14:30 rozpocznie się konferencja prasowa Tricheta., na której szef ECB powinien nakreślić kierunek dalszej polityki monetarnej. Należy spodziewać się większej zmienności na eurodolarze. Jeśli Trichet, będący przeciwnikiem ‘zerowej’ polityki stóp procentowych zasugeruje, że drogą do kolejnych obniżek stóp w najbliższych miesiącach jest otwarta, to powinno to przyczynić się do spadków na eurodolarze. Z drugiej strony, jeśli pojawi się sygnał, że stopy pozostaną bez zmian na najbliższym posiedzeniu, to możemy spodziewać się pogłębienia ruchu korekcyjnego na dolarze.

EURPLN

Przełamanie poziomu 4,70 przyczyniło się do kontynuacji spadków na eurozłotym. Przełamana została linia poprowadzona po ostatnich minimach lokalnych i obecnie kurs zbliża się w okolice minimum lokalnego w okolicach 4,6250 z końca lutego tego roku, które obecnie wyznacza najbliższe wsparcie na tej parze. Umacnianiu złotego sprzyjała poprawa nastrojów na rynkach akcji, a także ruch korekcyjny na eurodolarze. Dopóki znajdujemy się powyżej poziomu 4,40 na EURPLN, wszystkie ruchy umacniające złotego mają charakter korekty. Silne wsparcie wyznaczają okolice 4,5480.

EURUSD

Wczorajszy ruch korekcyjny zaprowadził notowania EURUSD w okolice oporu na poziomie 1,2660, gdzie przebiega 38,2% zniesienia fib całości spadków z poziomu 1,2994 w okolice wczorajszego minimum. Tak więc strefa oporu w rejonie 1,2660-1,2680 została utrzymana. Dziś możemy spodziewać się większej zmienności na tej parze podczas konferencji prasowej, na której będzie przemawiał Trichet. Zapowiedź dalszych obniżek stóp procentowych powinna przyczynić się do dalszej deprecjacji euro. Opublikowane w dniu dzisiejszym dane na temat sprzedaży detalicznej w Niemczech nie poprawiły i tak kiepskich nastrojów. Sprzedaż spadła w styczniu o 0,6% w ujęciu miesiąc do miesiąca i o 1,3% w skali roku.

GBPUSD

Podobnie jak i na eurodolarze,w dniu wczorajszym na GBPUSD obserwowaliśmy ruch korekcyjny. Tym samy kurs znajduje się obecnie powyżej 100-okresowej średniej na wykresie godzinowym. Dziś najprawdopodobniej, zgodnie z oczekiwaniami rynkowymi, Bank Anglii zdecyduje się na 0,5% obniżkę głównej stopy procentowej. Kondycja brytyjskiej gospodarki jest kiepska, ponadto niektórzy członkowie MPC (Blanchflower) są zdania, że spadek aktywności gospodarczej może się jeszcze pogłębić. Wszelkie decyzje MPC o zakończeniu cyklu obniżek stóp mogą przyczynić się do umocnienia funta. Opór wyznaczają okolice 1,4400.

EURJPY

Wczorajszy ruch korekcyjny na euro był symptomem do kontynuacji wzrostów na parze EURJPY. Po wyłamaniu się z szerszego zakresu konsolidacji EURJPY pozostaje w trendzie wzrostowym. Słabość jena w ostatnim czasie jest spowodowana niepokojącymi doniesieniami z japońskiej gospodarki. Kurs zbliżył się w okolice ostatniego maksimum lokalnego w rejonie 126,00. Przełamanie tego poziomu otworzyłoby drogę do kontynuacji wzrostów w okolice 78,6% zniesienia fib całości spadków z poziomu 131,17. Najbliższe wsparcie znajduje się w okolicy 124,15.

Źródło: Anna Jacewicz, Dom Maklerski IDM S.A.