
Data dodania: 2009-02-20 (18:59)
Dwa dni wzrostów musiały wystarczyć giełdowym inwestorom do odbudowania wiary w poprawę sytuacji. Koniec tygodnia odebrał im nadzieję na bardziej trwałą zwyżkę. Powodem są wciąż złe wieści dotyczące gospodarki światowej i europejskiej, których końca nie widać.
Polska GPW
Niezależnie od przyczyn ostatnich zwyżek na warszawskim parkiecie, nie jesteśmy w stanie poruszać się wbrew tendencjom na światowych rynkach. A te niestety nie sprzyjają wzrostom. Sesja zaczęła się więc od sporych spadków. WIG20 tracił na otwarciu 2,5 proc. A WIG 1,7 proc. Skala zniżek szybko się powiększyła, a odbywało się to przy sporych obrotach. Pokaźne spadki indeksów, sięgające w ciągu dnia nawet 4 proc. Zostały nieco zredukowane na koniec sesji. Nie zmienia to jednak dość pesymistycznego jej wydźwięku. Pocieszeniem mogą być znów niskie obroty, spadające wraz z dołującymi kursami akcji. Ponownie najbardziej szkodziły indeksom papiery banków. Zmienność nastrojów inwestorów wobec tego sektora jest zastanawiająca. Wyraźnie widać, że niewiele w niej racjonalnych przesłanek, a najbardziej liczą się emocje i wysoka płynność papierów, umożliwiająca wykorzystanie tej zmienności do osiągania krótkoterminowych zysków i szybkiej ucieczki z rynku w razie ryzyka strat. Ostatecznie WIG20 stracił 1,6 proc. A WIG 1,7 proc.
Giełdy zagraniczne
Po dwóch spokojniejszych sesjach, charakteryzujących się niewielkimi zmianami wartości indeksów, w czwartek amerykański rynek powrócił do spadków bardziej zdecydowanie. Skala zniżek nie była zbyt wielka, bo Dow Jones stracił 1,2 proc., S&P tyle samo, a NASDAQ 1,7 proc., ale nie to było najbardziej istotne. Średnia przemysłowa znalazła się bowiem na poziomie najniższym od października 2002 r., czyli od dna internetowej bessy, niwelując cały, trwający od tego czasu wzrost. S&P zdołał się zatrzymać nad listopadowym dołkiem, ale marna to pociecha. Do poziomów tych inwestorzy przywiązują sporą wagę. Jeśli indeksy nie zdołają w niedługim czasie od nich się oddalić, można się spodziewać dalszych zniżek.
Na giełdach azjatyckich przeważały spadki indeksów o 1-2 proc. Najsilniej, o 3,7 proc. Zniżkował parkiet w Korei, ponad 2 proc. Stracił także Hong Kong. Wyjątkiem była giełda w Szanghaju, gdzie tamtejszy indeks wrósł o 3,85 proc. I pnie się w górę od kilku sesji.
Taka sytuacja nie mogła budzić żadnej nadziei na pozytywne rozpoczęcie dnia w Europie. W dodatku nastroje bardzo szybko się pogarszały i to na głównych giełdach. DAX i CAC po kilkunastu minutach handlu traciły po ponad 2,5 proc. Jedynymi rynkami, które symbolicznie zyskiwały, był Tallin i Ryga. Najmocniej traciły te giełdy, które w ostatnich dniach silnie zwyżkowały, czyli Budapeszt, Praga, Moskwa. Jeśli spodziewano się, że niedawna poprawa nastrojów w regionie może potrwać dłużej, to dzisiejsza sesja te nadzieje raczej rozwiewa. Na koniec dnia różnice między giełdami głównymi i peryferyjnymi niemal się zatarły. Pokaźne straty, sięgające niemal 4 proc. Notował zarówno niemiecki DAX, jak i węgierski BUX. Na zamknięciu skala zniżek nieco się zmniejszyła, ale okolice 3 proc. Spadku było raczej normą.
Waluty
Poprawa sytuacji złotego nie trwała zbyt długo. Po dwóch dniach dynamicznego wzrostu jego wartości wobec głównych walut, sytuacja się odwróciła. Trudno jednak było się spodziewać, że złoty będzie nadal zyskiwać w takim tempie, podobnie jak trudno było zakładać, że właśnie rozpoczęła się dłuższa tendencja zwyżkowa lub spodziewać się choćby uspokojenia. Niedawne wahania były zbyt duże, podobnie jak emocje i zaangażowany kapitał, by tak się stało. Widać zresztą wyraźnie, że podobnie jak złoty, poruszają się też waluty innych krajów regionu. Poranne osłabienie złotego nie było zbyt duże i sięgało w najgorszym momencie od 5 do 8 groszy, a jego skala wkrótce zaczęła się zmniejszać. Pod koniec dnia za franka trzeba było płacić 3,18 zł, za euro 4,74 zł a za dolara 3,76 zł. Zmiany w stosunku do czwartku były więc niemal kosmetyczne, szczególnie jeśli spojrzeć na zmienność charakterystyczną dla ostatnich dni.
Podsumowanie
Sprawdziły się obawy, że nie mamy co marzyć nie tylko o zakończeniu negatywnych tendencji na rynkach finansowych, ale choćby o uspokojeniu sytuacji. Duże emocje i duża zmienność notowań to zjawiska, z którymi prawdopodobnie będziemy mieli do czynienia także w najbliższym czasie. Nie zanosi się raczej na rychłą poprawę. Piątkowa sesja na giełdach europejskich i początek notowań w Stanach Zjednoczonych sugerują, że należy się liczyć raczej z gorszym scenariuszem.
Niezależnie od przyczyn ostatnich zwyżek na warszawskim parkiecie, nie jesteśmy w stanie poruszać się wbrew tendencjom na światowych rynkach. A te niestety nie sprzyjają wzrostom. Sesja zaczęła się więc od sporych spadków. WIG20 tracił na otwarciu 2,5 proc. A WIG 1,7 proc. Skala zniżek szybko się powiększyła, a odbywało się to przy sporych obrotach. Pokaźne spadki indeksów, sięgające w ciągu dnia nawet 4 proc. Zostały nieco zredukowane na koniec sesji. Nie zmienia to jednak dość pesymistycznego jej wydźwięku. Pocieszeniem mogą być znów niskie obroty, spadające wraz z dołującymi kursami akcji. Ponownie najbardziej szkodziły indeksom papiery banków. Zmienność nastrojów inwestorów wobec tego sektora jest zastanawiająca. Wyraźnie widać, że niewiele w niej racjonalnych przesłanek, a najbardziej liczą się emocje i wysoka płynność papierów, umożliwiająca wykorzystanie tej zmienności do osiągania krótkoterminowych zysków i szybkiej ucieczki z rynku w razie ryzyka strat. Ostatecznie WIG20 stracił 1,6 proc. A WIG 1,7 proc.
Giełdy zagraniczne
Po dwóch spokojniejszych sesjach, charakteryzujących się niewielkimi zmianami wartości indeksów, w czwartek amerykański rynek powrócił do spadków bardziej zdecydowanie. Skala zniżek nie była zbyt wielka, bo Dow Jones stracił 1,2 proc., S&P tyle samo, a NASDAQ 1,7 proc., ale nie to było najbardziej istotne. Średnia przemysłowa znalazła się bowiem na poziomie najniższym od października 2002 r., czyli od dna internetowej bessy, niwelując cały, trwający od tego czasu wzrost. S&P zdołał się zatrzymać nad listopadowym dołkiem, ale marna to pociecha. Do poziomów tych inwestorzy przywiązują sporą wagę. Jeśli indeksy nie zdołają w niedługim czasie od nich się oddalić, można się spodziewać dalszych zniżek.
Na giełdach azjatyckich przeważały spadki indeksów o 1-2 proc. Najsilniej, o 3,7 proc. Zniżkował parkiet w Korei, ponad 2 proc. Stracił także Hong Kong. Wyjątkiem była giełda w Szanghaju, gdzie tamtejszy indeks wrósł o 3,85 proc. I pnie się w górę od kilku sesji.
Taka sytuacja nie mogła budzić żadnej nadziei na pozytywne rozpoczęcie dnia w Europie. W dodatku nastroje bardzo szybko się pogarszały i to na głównych giełdach. DAX i CAC po kilkunastu minutach handlu traciły po ponad 2,5 proc. Jedynymi rynkami, które symbolicznie zyskiwały, był Tallin i Ryga. Najmocniej traciły te giełdy, które w ostatnich dniach silnie zwyżkowały, czyli Budapeszt, Praga, Moskwa. Jeśli spodziewano się, że niedawna poprawa nastrojów w regionie może potrwać dłużej, to dzisiejsza sesja te nadzieje raczej rozwiewa. Na koniec dnia różnice między giełdami głównymi i peryferyjnymi niemal się zatarły. Pokaźne straty, sięgające niemal 4 proc. Notował zarówno niemiecki DAX, jak i węgierski BUX. Na zamknięciu skala zniżek nieco się zmniejszyła, ale okolice 3 proc. Spadku było raczej normą.
Waluty
Poprawa sytuacji złotego nie trwała zbyt długo. Po dwóch dniach dynamicznego wzrostu jego wartości wobec głównych walut, sytuacja się odwróciła. Trudno jednak było się spodziewać, że złoty będzie nadal zyskiwać w takim tempie, podobnie jak trudno było zakładać, że właśnie rozpoczęła się dłuższa tendencja zwyżkowa lub spodziewać się choćby uspokojenia. Niedawne wahania były zbyt duże, podobnie jak emocje i zaangażowany kapitał, by tak się stało. Widać zresztą wyraźnie, że podobnie jak złoty, poruszają się też waluty innych krajów regionu. Poranne osłabienie złotego nie było zbyt duże i sięgało w najgorszym momencie od 5 do 8 groszy, a jego skala wkrótce zaczęła się zmniejszać. Pod koniec dnia za franka trzeba było płacić 3,18 zł, za euro 4,74 zł a za dolara 3,76 zł. Zmiany w stosunku do czwartku były więc niemal kosmetyczne, szczególnie jeśli spojrzeć na zmienność charakterystyczną dla ostatnich dni.
Podsumowanie
Sprawdziły się obawy, że nie mamy co marzyć nie tylko o zakończeniu negatywnych tendencji na rynkach finansowych, ale choćby o uspokojeniu sytuacji. Duże emocje i duża zmienność notowań to zjawiska, z którymi prawdopodobnie będziemy mieli do czynienia także w najbliższym czasie. Nie zanosi się raczej na rychłą poprawę. Piątkowa sesja na giełdach europejskich i początek notowań w Stanach Zjednoczonych sugerują, że należy się liczyć raczej z gorszym scenariuszem.
Rynek kapitałowy - Najnowsze wiadomości i komentarze
Nowoczesne programy do fakturowania online – jak wybrać najlepsze rozwiązanie dla Twojej firmy?
2025-04-04 Materiał zewnętrznyW cyfrowej rzeczywistości biznesowej programy do fakturowania online stają się standardem wśród narzędzi do zarządzania finansami. Umożliwiają szybkie wystawianie dokumentów, automatyzują procesy i minimalizują ryzyko błędów. Niezależnie od skali działalności – od jednoosobowej firmy po duże przedsiębiorstwo – odpowiedni system fakturowania przekłada się na oszczędność czasu, większą kontrolę nad sprzedażą i profesjonalny wizerunek. W artykule podpowiadamy, jak wybrać rozwiązanie dopasowane do potrzeb Twojej firmy.
Aktywa realne mogą chronić oszczędności w okresach inflacji
2025-02-12 Poradnik konsumentaInflacja jest często opisywana jako cichy złodziej, który stale osłabia siłę nabywczą konsumentów i oszczędności. W ostatnich latach presja inflacyjna powróciła w różnych gospodarkach, co skłoniło inwestorów i oszczędzających do poszukiwania skutecznych strategii ochrony swojego majątku. Spośród licznych dostępnych opcji inwestycyjnych aktywa realne — takie jak nieruchomości, towary i infrastruktura — wyłoniły się jako realne alternatywy, które mogą stanowić zabezpieczenie przed inflacją. W tym artykule zbadano, w jaki sposób aktywa realne działają jako bastion przeciwko inflacji, ich zalety i ryzyko oraz strategie włączania ich do kompleksowego portfela inwestycyjnego.
Ewolucja Rynku Kapitałowego w XXI Wieku: Wyzwania i Perspektywy
2025-01-24 Analizy MyBank.plRynek kapitałowy odgrywa kluczową rolę w gospodarce każdego kraju, będąc miejscem, gdzie spotykają się inwestorzy poszukujący zysków oraz przedsiębiorstwa potrzebujące środków na rozwój. W XXI wieku rynek ten przeszedł znaczące transformacje, napędzane zarówno postępem technologicznym, jak i zmieniającymi się oczekiwaniami uczestników rynku. Te zmiany mają głęboki wpływ na sposób, w jaki funkcjonują rynki finansowe, a także na strategie inwestycyjne przedsiębiorstw i indywidualnych inwestorów.
Jak bogactwo wpływa na dynamikę związków finansowych
2025-01-09 Artykuł sponsorowanyBogactwo może znacząco wpływać na relacje osobiste, zmieniając sposób, w jaki partnerzy postrzegają siebie nawzajem. Niezależność finansowa często prowadzi do nowych wyzwań i możliwości, które mogą wzbogacić lub skomplikować życie uczuciowe. Zrozumienie tych dynamicznych zmian jest kluczem do budowania zdrowych związków.
Czy warto rozpocząć budowę domu w 2025?
2024-11-27 Poradnik inwestoraZastanawiasz się, czy warto zainwestować w budowę domu w 2025 roku? Analizujemy trendy, koszty oraz prognozy ekspertów, aby pomóc Ci podjąć decyzję.
Czy wirtualne biuro w Warszawie jest dla Ciebie? Sprawdź nasze wskazówki!
2024-07-29 Poradnik przedsiębiorcySposób, w jaki pracujemy nie jest dziś taki, jak kiedyś. Z biegiem lat firmy zaczęły zachęcać swoich pracowników do stawiania na wygodę i kreatywność. Czterodniowe tygodnie prace, elastyczne godziny, spotkania integracyjne – to tylko kilka z pomysłów. Jednym z chętniej wybieranych rozwiązań jest koncepcja wirtualnych biur. Czy będzie ona odpowiednia dla Twojej firmy?
InPost Pay - Twój przycisk do wygodnych zakupów online
2024-06-24 Poradnik konsumentaEra zakupów online przynosi ze sobą wiele udogodnień. Oglądasz, porównujesz i kupujesz produkty, nie ruszając się z miejsca, o dowolnej porze dnia czy nocy. Ale co gdybyśmy powiedzieli, że zakupy w sieci mogą być jeszcze bardziej przyjazne dla klienta? Witaj w świecie InPost Pay - usługi, która zmieni Twoje postrzeganie e-commerce.
Jakie są 10 najbardziej poszukiwanych zawodów w 2024 roku?
2024-06-06 Poradnik pracownikaNadszedł czas, aby po latach nauki wybrać odpowiedni dla siebie zawód. Jak jednak zrozumieć, która droga jest właściwa? Istnieje wiele ścieżek kariery, które możesz podążać, opierając swój wybór na wynagrodzeniu i zapotrzebowaniu na daną pozycję w firmach. W tym artykule dowiesz się, jakie są 10 najbardziej poszukiwanych zawodów w bieżącym roku, i zobaczysz, że wiele trendów przesunęło się w kierunku sektora medycznego i inżynieryjnego.
EBITDA - kluczowy wskaźnik analizy finansowej firm
2024-05-22 Poradnik inwestoraEBITDA (ang. Earnings Before Interest, Taxes, Depreciation and Amortization) to kluczowy wskaźnik finansowy używany w analizie wyników firm. Reprezentuje zysk operacyjny przedsiębiorstwa przed odliczeniem odsetek, podatków, amortyzacji i deprecjacji. Wskaźnik ten dostarcza informacji na temat zdolności firmy do generowania zysków z podstawowej działalności operacyjnej.
Praca za granicą - korzyści i wyzwania
2024-05-06 Poradnik pracownikaDlaczego coraz więcej Polaków szuka pracy za granicą? W ostatnich latach coraz więcej Polaków decyduje się na poszukiwanie lepszych możliwości zawodowych poza granicami kraju, zwłaszcza w krajach sąsiednich Unii Europejskiej, takich jak Niemcy. Ta tendencja nie jest przypadkowa – wynika zarówno z różnic ekonomicznych, jak i z szerszych perspektyw, które otwierają się dzięki pracy za granicą. W niniejszym artykule przyjrzymy się głównym przyczynom tej migracji zarobkowej oraz korzyściom, jakie płyną z pracy w innym kraju UE, zarówno pod względem finansowym, jak i osobistym.