W naszym kraju oczekujemy kolejnej obniżki stóp procentowych: najprawdopodobniej o 50 pb, choć cięcie o 75 pb nie jest wykluczone. Wpływ tych decyzji na złotego – i tak słabego, nasza waluta straciła w ciągu ostatnich tygodni 10% wartości – nie powinien być silny. W USA po posiedzeniu Fed oczekuje się raczej kolejnych zapowiedzi „co dalej” – co dalej z okienkami pożyczkowymi, czy Fed rozpocznie skup papierów wartościowych z rynku, aby zwiększyć podaż pieniądza w sektorze bankowym, czy – w szczególności – zajmie się skupem obligacji długoterminowych, aby obniżyć stopy rynkowe stopy procentowe.

Dziś w kalendarzu wydarzeń makroekonomicznych przede wszystkim istotne dane z Polski: informacja o stopie bezrobocia oraz o sprzedaży detalicznej. Przewidywany jest wzrost stopy bezrobocia do 9,4% oraz wzrost sprzedaży detalicznej o 5% w ujęciu rocznym. Naszym zdaniem może zrealizować się gorszy scenariusz, w którym odnotowano by spadek sprzedaży detalicznej w ujęciu rocznym, co byłoby silnym sygnałem do wyprzedaży złotego. Po południu nadejdą informacje z wtórnego rynku nieruchomości w USA, gdzie przewiduje się spadek liczby domów sprzedawanych na rynku wtórnym o kolejne 2% w ujęciu miesięcznym.

W Polsce trwa oczekiwanie na rozpoczęcie prac legislacyjnych nad pakietem „antykryzysowym”, czyli propozycjami rządu, które mają zwiększyć ilość inwestycji w gospodarce. Oprócz ogłoszonych jakiś czas temu propozycji pakiet ma zawierać również zmiany w prawie, które zwiększą elastyczność rynku pracy. Zmartwieniem będzie oczywiście stanowisko związków zawodowych, stawiających nierealne żądania.

Źródło: Piotr Orłowski, Analityk rynków finansowych AFS