Bardzo prawdopodobne, że będą one miały istotny wpływ na zachowanie kursu EUR/USD, a w szczególności te z rynku amerykańskiego. Przewidywania są mieszane, ale jeśli choć część aktualnych odczytów przekroczy prognozy, wówczas może to stanowić impuls do kolejnej fali umacniającej dolara.

Umocnienie złotego względem euro

Pewnego rodzaju przełom nastąpił wczoraj na parze EUR/PLN, gdyż po pierwszej nieudanej próbie popołudnie przyniosło przebicie wsparcia na poziomie 4,0940. Kurs dziś rano wprawdzie ponownie zbliżył się do tego poziomu, ale sytuacja techniczna wyraźnie sugeruje, że możemy doczekać się kolejnego umocnienia złotego. Niestety tak dobrze nie jest na parze USD/PLN, która pozostaje ponad psychologiczną barierą 3,00. Nadal utrzymuje się negatywna korelacja między kursami EUR/USD i USD/PLN, przez co dalsze spadki eurodolara będą prowadziły do osłabiania złotego względem dolara.

Solidna porcja danych

Dzisiejszy dzień dostarczy inwestorom sporą dawkę istotnych publikacji makro. Pierwsza z nich pojawi się o godzinie 10:00 i będzie to wstępna wartość indeksu PMI dla sektora usług w Strefie Euro. Oczekujemy jego niewielkiego spadku z 42,5 pkt. poprzednio do 42 pkt. obecnie. Następnie o godzinie 11:00 poznamy wstępne szacunki dotyczące inflacji CPI w Strefie Euro. Spodziewamy się, że inflacja CPI spadnie z 2,1% do 1,8% r/r aktualnie. Kolejna partia nowych danych pojawi się dopiero pod koniec sesji europejskiej, czyli o godzinie 16:00. Poznamy wówczas m.in. wstępną wartość indeksu ISM dla sektora usługowego w USA (prognoza wynosi 37 pkt., poprzednio 37,3 pkt.) i dynamikę zamówień na dobra trwałego użytku (prog. -1,0%, poprzednio -1,0% m/m). Opublikowane zostaną również dynamika indeksu podpisanych umów kupna domów w USA (prog. -1,0%, poprzednio -0,7% m/m) oraz dynamika zamówień fabrycznych (prog. -2,5%, poprzednio -5,1% m/m). Zatem jak widać zarówno początek jak i końcówka dzisiejszej sesji zapowiadają się bardzo interesująco.

Źródło: Dariusz Pilich, FMC Management